10 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Peeling do rąk Miya HAND.lab to idealna kuracja dla szorstkiej skóry. Krem przeciwdziała przesuszeniu, dodaje elastyczności, chroni przed powstawaniem przebarwień i plam. W składzie znajduje się 98% naturalnych substancji. Krem jest przetestowany dermatologicznie. Może być stosowany do każdego rodzaju skóry.

Produkt dodany w dniu 07.05.2021 przez nostami

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

Miya, Peeling wygładzający do rąk z olejkami

O dłonie staram się dbać cały rok i przynajmniej raz w tygodniu robię sobie peeling. Tym razem używam peelingu, który dostałam od Kochanej @Marynata. Opakowanie jest typowe dla marki, tubka jest wygodna w używaniu. Peeling jest biały, dosyć gęsty i ma maleńkie drobinki. Są to krzemionka, kukurydza i orzech włoski. Do tego również świetnie działa na dłonie, bo ma w składzie olejek ze słodkich migdałów, olejek z nasion słonecznika, prowitaminę B5, witaminę E. Ogólnie jestem jak najbardziej zadowolona z działania, bo dobrze peelinguje, ale i dobrze pielęgnuje. Jedyny malutki minusek to zapach, troszkę przypomina zapach glinki, nie jest jakiś okropny, można się do niego przyzwyczaić.

Zobacz post

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

MIYA Cosmetics, HAND.lab Wygładzający peeling do rąk z olejkami.

Jest to bardzo przyjemny produkt i naprawdę lepiej wygładza dłonie. Jeśli stosujemy go regularnie 2,3 razy w tygodniu to możemy cieszyć się gładkimi i wypielęgnowanymi dłońmi. Peeling jest kremowy, a podczas masowania wyczuwalny jest drobny piaseczek, dzięki czemu zabieg jest przyjemny.
Po użyciu kosmetyku dłonie są bardzo wygładzone i miękkie w dotyku. Olej z migdałów i słonecznika świetnie odżywia, a drobinki z krzemionki, kukurydzy i orzecha włoskiego delikatnie złuszczają martwy naskórek. Bardzo fajny produkt, ale wolałabym żeby miał ładniejszy zapach, bo ten kojarzy się z przeterminowanym kosmetykiem. Po użyciu peelingu smaruję dłonie kremem i jest cud malina i orzeszki 😊

Zobacz post

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

Peeling do dłoni od Miya zużyłam dwa opakowania. Jedno kupiłam sama bo chciałam spróbować tego produktu, a drugie opakowanie miałam w boxie. Oba już zużyłam. Jakie sa moje odczucia? Peeling ma kremową konsystencję, a w środku są zatopione ziarenka peelingujące, ale są one bardzo delikatne więc nie ma jakiegoś mocnego zdzierania. Dłonie są zadbane i miękkie po użyciu kosmetyku. Ogólnie pozytywnie mnie produkt zaskoczył. Jedyny minus jak dla mnie to zapach nie trawię oleju słonecznikowego w kosmetykach zawsze mi to śmierdzi taką zjełczałością i tylko dlatego pewnie do niego nie wrócę. Opakowanie ma 60 ml i muszę przyznać, że starczyło mi na dłuższy czas.

Zobacz post

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

Miya, peeling do dłoni HAND.lab.

Opakowanie ma ładne pastelowe kolory.
Peelingujące drobinki to mieszanka krzemionki, kukurydzy i orzecha włoskiego. Jest ich bardzo dużo, są dosyć ostre, ale nie czułam żeby był zbyt mocny i rysował skórę.
Znajdziemy w nim olej ze słodkich migdałów, z nasion słonecznika, a także prowitaminę B5 i witaminę E.
Użyłam go narazie jeden raz, ale jestem bardzo zadowolona.
Dło ie są wygładzone, skóra miękka. Po posmarowaniu dłoni kremem (można dokupić z tej samej linii maskę i serum, ale ja niestety nie posiadam) zauważyłam jakby skóra bardziej go chłonęła niż zazwyczaj.
Szkoda, że jest bezzapachowy, wtedy byłoby idealnie.

Zobacz post

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

Peeling wygładzający do rąk to super pomocnik, gdy chcemy w szybki sposób zadbać o dłonie. Zapachu nie ma jakoś specjalnie ładnego, taki kosmetyczny jest, lecz działanie ma bardzo fajne. Po użyciu tego produkty moje dłonie od razu stają się miękkie i z taką nawilżoną powłoką. Bardzo lubię ten efekt końcowy pielęgnacji. Szybko i skutecznie, to lubię.

Zobacz post


Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami.

Dziś chyba mam dzień na nie😂 choć w tym przypadku nie do końca. Wiem, że fajna firma, naturalny produkt i nawet, żeby było zabawnie fajny efekt..ale ten zapach, ble..nie mogę powiedzieć, że to nie mój zapach, on po prostu pachnie nieładnie. Nawet sprawdzałam datę ważności, choć chyba był w ostatnim pudełku Pure beauty. Samo używanie zrobiło się przez to nieprzyjemne, choć jest fajny i gęsty. Mimo wszystko pewnie go zużyję, choć nie do końca z przyjemnością. Jednak dłonie są po nim fajne, nawilżone i miękkie, a przecież o to chodzi.

Zobacz post

Pure Beauty box kosmetyczny.

Skusiłam się ostatnio na zakup boxa kosmetycznego Pure Beauty. Kiedyś kupowałam boxy różnych marek, a boxy z tej marki też miałam okazję mieć w swoich rękach. I za każdym razem miały świetną zawartość. Tak jest też i tym razem. Marki, które znam i lubię używać, ale są też dla mnie nowości co mnie bardzo cieszy. Z produktów, które już mogę polecić to serum z Orientany jest genialne super nawilża skórę, pachnie dość intensywnie, ale mi takie zapachy nie przeszkadzają. Peeling do rąk z Miya jest delikatny i kremowy z delikatnymi drobinami, zapach ma taki sobie. Ale ręce są delikatne i zmiękczone. Reszta kosmetyków fazie testowania. A jest ich sporo:
- Zielko płyn do płukania tkanin egzotyczny.
- Soraya Botanic krem do twarzy. Wiekowo się wstrzelili
- Miya szampon bogaty.
- Only Bio mgiełka UV do włosów.
- Sylveco peeling oczyszczający do twarzy mam nadzieję, ze się sprawdzi.
- Prosalon woda lamelarna jestem mega ciekawa tego produktu.
- Bielenda maseczka malinowa
- Lash Brown do brwi nie wiem czy będę używać chyba pójdzie w dobre łapki
- FaceBoom serum do twarzy korygujące.
- Stars from the Stars błyszczyk do ust kolor wygląda ładnie.
- Irena Eris balsam do ciała dawno nic nie miałam z tej marki.
- Matrix produkty do włosów.
- Próbki z Purito.
Uff sporo tego chyba spisałam wszystko

Zobacz post

Miya Cosmetics HAND.lab, Peeling do rąk, Wygładzający, Z olejkami

Formuła peelingu jest kremowa, zbita, łatwo wychodzi przez aplikator. W kontakcie z ciepłem skóry niemalże natychmiast staje się bardziej olejkowa, bezproblemowo rozprowadza się po skórze. Peeling ma ładny zapach, trochę jakby kwiatowy.

Peeling robi dobrą robotę, drobinki ścierające z krzemionki, kukurydzy i orzecha włoskiego intensywnie (ale nie za ostro, peeling nie podrażnia) wygładzają skórę. Scrub nie przesusza ani nie ściąga skóry, wręcz przeciwnie, olejki z migdałów i nasion słonecznika zawarte w składzie sprawiają, że skóra jest odżywiona i miękka, taka milutka.

Zobacz post

HAND.lab Peeling wygładzający do rak z olejkami Miya Cosmetics

Peeling wygładzający do rąk z olejkami HAND.lab Miya Cosmetics

Funkcję ścierającą pełnią w nim drobinki peelingujące z krzemionki, kukurydzy i orzecha włoskiego, które delikatnie oczyszczają i wygładzają skórę. Peeling zawiera w składzie także olejek ze słodkich migdałów i z nasion słonecznika, które odbudowują warstwę ochronną skóry i regenerują ją, a kompleks prowitaminy B5 i witaminy E wpływa na nawilżenie i odżywienie skóry.

Peeling zalecany jest jako pierwszy etap w kuracji do dłoni HAND.lab i powinien być stosowany 2-3 razy w tygodniu. Nakładamy go na zwilżone wodą dłonie, delikatnie rozsmarowujemy, a po chwili spłukujemy. Producent nie zaleca trzymania kosmetyku na dłoniach dłużej niż 5 min. I chyba wiem, czemu takie ograniczenie - można się nieco zapomnieć w tym "mizianiu" skóry ;-) Kosmetyk ma delikatny, neutralny zapach. Już podczas aplikowania go czujemy, jak skóra pod palcami staje się delikatniejsza i wygładzona. Drobiny ścierające bardzo dobrze radzą sobie z pozbywaniem się martwego naskórka i szorstkiej skóry. Mimo to czuć też obecność olejków, bo skóra oprócz wygładzenia jest elastyczna i miękka.

Po peelingu wygładzającym moja skóra była bardziej miękka i delikatniejsza. Zauważyłam, że taki "suchy nalot" jaki miałam na wierzchu dłoni zniknął już po pierwszym etapie kuracji. Skóra na dłoniach wizualnie stała się jaśniejsza.

Skład: Aqua (Water)*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Glycerin*, Cetearyl Alcohol*, Silica*, Glyceryl Stearate Citrate*, Glyceryl Stearate*, Coco-Caprylate/Caprate*, Panthenol, ZeaMays Cob Powder*, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder*, Tocopheryl Acetate, Xanthan Gum*, Triethyl Citrate*, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Sodium Phytate*, Potassium Hydroxide, Citric Acid, Parfum (Fragrance), HexylCinnamal *składniki pochodzenia naturalnego 98,2 % składu

Zobacz post

Kuracja HAND.lab Miya Cosmetics Regenerujące serum do dłoni z prebiotykami 2%

W skład kuracji HAND.lab MIYA COSMETICS wchodzą trzy produkty: wygładzający peeling do rąk z olejkami, serum z prebiotykami 2% oraz skoncentrowana maska z olejkami 40%. Producent zaleca przeprowadzenie kuracji w czasie minimum 3 tygodni, aby skóra w pełni zregenerowała się i odbudowała. Każdy z kosmetyków HAND.lab można oczywiście używać także oddzielnie w zależności od potrzeb skóry. Wszystkie produkty mają wegańskie formuły i są cruelty-free, czyli są pozbawione substancji pochodzenia zwierzęcego i nie były testowane na zwierzętach na żadnym z etapów produkcji. Opakowania kosmetyków pochodzą w materiałów z recyklingu. W dzisiejszej chmurce chcę Wam opowiedzieć o serum.

Regenerujące serum do dłoni z prebiotykami 2% MIYA

Skoncentrowana formuła serum na bazie z masła shea wzbogacona została prebiotykami, które chronią i utrzymują mikrobiom skóry. Mikrobiom skóry to typowe dla niej bakterie, wirusy, grzyby i roztocza, które zasiedlają jej powierzchnię. Jeśli są one w równowadze ilościowej i gatunkowej, to stanowią ochronę skóry. I dzięki temu skóra nie choruje na alergie, AZS czy łupież. To dlatego zachowanie mikrobiomu skóry może być tak ważne, zwłaszcza gdy borykamy się z dużymi problemami skórnymi. W składzie kremowego serum znajdziemy także regenerujący olej z nasion słonecznika i kompleks witamin (prowitamina B i witamina E), który opóźnia procesy starzenia się skóry i przywraca jej elastyczność.

Serum w konsystencji przypomina krem. Jest zalecane jako drugi krok w pielęgnacji HAND.lab, można je także używać samodzielnie. Ja kupiłam je sobie prywatnie i początkowo używałam solo, a dopiero później jako element kuracji. Kosmetyk ma lekką formułę i bardzo szybko wchłania się w skórę. Chwilkę po aplikacji możemy używać telefonu czy klawiatury bez obawy o ich ubrudzenie. Do tego ma prześliczny zapach, od którego można się uzależnić! Serum pozostawia na dłoniach nietłusty, lekki film ochronny, który koi i uspokaja podrażnioną i spierzchniętą skórę. Bardzo dobrze nawilża i regeneruje skórę, przywraca jej elastyczność i opóźnia proces starzenia się. Jeśli z całej kuracji miałybyście wybrać tylko jeden kosmetyk, to zdecydowanie polecam Wam właśnie to serum, jako najbardziej uniwersalne i ekspresowe w działaniu. W zależności od stanu naskórka można stosować je 1-2 razy dziennie. Ja używam go zazwyczaj na noc, bo wtedy też mam więcej czasu na wszelką pielęgnację. Czy wspominałam już, że zapach serum jest przepiękny i działa na mnie bardzo odprężająco?

Skład: Aqua (Water)*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Cetearyl Alcohol*, Glycerin*, Glyceryl Stearate*, Coco-Caprylate/Caprate*, Glyceryl Stearate Citrate*, Inulin*, Hydroxypropyl StarchPhosphate*, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Fructose*, Xanthan Gum*, Triethyl Citrate*, Caprylyl Glycol, Benzoic Acid, Potassium Hydroxide, Sodium Phytate*, Citric Acid, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Citronellol, HexylCinnamal, Limonene, Linalool *składniki pochodzenia naturalnego 98,2%

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem