4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Różnorodna zawartość, wysokiej jakości kosmetyki. Nasz olejek oczyszczający Alterra zawiera organiczne algi, organiczny ogórek i organiczny olej z awokado z kenijskich wyżyn. Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń oraz pomaga utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry.

Produkt dodany w dniu 05.05.2021 przez monikove

Olejek do demakijażu Alterra

Olejek do demakijażu od Alterra.
Jest to mój chyba pierwszy kosmetyk tej firmy, który mimo polecenia nie do końca mnie porwał.
Kosmetyk został zamknięty w małej buteleczce o pojemności 100ml z aplikatorem w formie pompki. Bardziej wodnistej niż oleistej konsystencji o zielonym zabarwieniu i bardzo uroczym zapachu. Produkt zaaplikowany na wilgotną cerę zaczyna powoli i delikatnie rozpuszczać makijaż. Strasznie subtelnie się pienił. Troszkę musiałam namachac się dłońmi podczas demakijażu, nie jest to produkt którego szukałam. Stosunkowo długo zajęło mu rozpuszczenie produktów z mojej cery mimo iż miałam akurat naprawdę delikatny i lekki makijaż. Końcowo udało mu się oczyścić moją twarz, zabierając ze sobą całodniowy makijaż. Olejek nie szczypie w oczy za co akurat jestem mu wdzięczna. Nie podrażnił mnie ani nie uczulił. Spełnił się w swojej roli chodź dla mnie jest to niewystarczające. Porównując go do olejku z Vianek wypada bardzo słabiutko. Produkt zaczęłam więc i go skończę ale osobiście na pewno po niego więcej nie sięgnę.

Zobacz post

Alterra Olejek do demakijażu

Bardzo fajny olejek do demakijażu! Dokładnie domywa nawet mocny makijaż twarzy. Fajnie się pieni, delikatnie pachnie. Bardzo wydajny kosmetyk. Nawilża skórę i nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry.
Należy uważać na okolicę oczu i ją omijać. Niestety raz użyłam do demakijażu oczu i pojawiła mi się na oczach mgła - po chwili i po dokładnym przemyciu oczu, wszystko wróciło do normy.

Zobacz post

Denko kwiecień i maj 2022

Denko 4/2022 i 5/2022

Czy jestem dość mocno spóźniona z denkiem? A jakże. Zatem moje zużycie kwietnia i maja przed Wami.

Barwa naturalna, Odżywka jajeczna do włosów. Lubię te pdorukty i to już moje kolejne zużycie.

NaturalMe, olej awokado. Używałam go i do włosów i jako olej do demakijażu. Sprawdził się okej, nie mam żadnych uwag.

/ Olivia Plum, tonik, Dash. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony to nie był zły produkt, ale z drugiej - no bez szału. Nie zauważyłam, żeby zrobił cokolwiek. Zużyłam go po prostu, żeby zużyć, bo szkoda mi było wylać.

/ Ajeden, hydrolat z kakaowca. Chyba nie rozumiem za bardzo hydrolatów, stąd moja średnia opinia. Plus za zapach. To nie jest kosmetyk, bez którego nie umiałabym żyć.

Barwa naturalna, Szampon jajeczny. Ten szampon bardzo lubię, często po niego sięgam.

Garnier, odżywka do wlósów, Papaja. Sięgnęłam po nią, bo nie umiałam znaleźć nic lepszego, ale muszę przyznać, że byłam zadowolona. Całkiem wydajna, nie zrobiła mi na włosach siana.

/ Eveline, olejek do demakijażu. Sama nie wiem, nie był najtańszy, a nie zrobił na mnie wrażenia. Nie domywał u mnie tuszu do rzęs. No taki średniak.

EO Laboratorie, żel do mycia twarzy. Miałam kiedyś piankę i byłam zadowolona, więc kupiłam żel. Żel również sprawdził się bardzo dobrze. Dobrze domywał, nie piekł w oczy. To jednak produkt rosyjski, więc jak na razie nie siegnę po niego ponownie.

La-Le, krem do twarzy peptydy. Udaje mi się całkiem dobrze zużywać kosmetyki z bożonarodzeniowego kalendarza, więc jestem z siebie dumna. Ten krem sprawdził się całkiem dobrze, był wydajny. Twarz była nawilżona.

/ La-Le, Krem do twarzy, różany rozświetlający. Nie przepadam za zapachem róży, więc to na minus. Sam krem bez szału. Rozświetlenia nie zauważyłam.

LaQ, mus do mycia twarzy. Trochę niewygodna forma, jeżeli chodzi o kąpiel pod prysznicem, natomiast sam produkt sprawdził się u mnie bardzo dobrze.

HiSkin, odzywka z CBD. Kupiona na szybko na wyjazd, ale sprawdziła się dobrze. Miała gęstą konsystencję, więc była w miarę wydajna. Włosy po niej wyglądały bardzo dobrze.

/ Fitokosmetik, kem do twarzy, Aqua. Na początku byłam z niego całkiem zadowolona, ale im dalej w las, tym w sumie bez szału. Nie zrobił mi krzywdy, ale też nie zauważyłam jakiegoś specjalnego nawilżenia.

Naturologia, szampon w kostce, Oczyszczający skrzyp. Bardzo fajny i wydajny szampon w kostce. Nie pieni się jakoś specjalnie mocno, ale daje radę. Na plus.

Kanu, szampon w kostce, mango. Mango nie wyczułam, ale sam szampon bardzo fajny. Wydajny, dobrze się pienił.

/ Loreal, BB C'est magic. Krem BB dopasowujący się do koloru twarzy. Krem był biały. Dla mnie był odrobinę za pomarańczowy, ale pomimo początkowej niechęci, sprawdził się całkiem nieźle. Używałam go na co dzień. Trzeba było uważać przy linii włosów, żeby nie zrobić sobie pomarańczowego kuku, ale oprócz tego był całkiem ok.

Bourjois, Healthy Mix. To mój ulubieniec, jeżeli chodzi o podkłady, choć w ostatnim czasie właściwie ich nie używam. Nie roluje się, dobrze wygląda na skórze.

Orphica, Tusz do rzęs, UP. Uwielbiam ten tusz, serio. Same zobaczcie, co robi z rzęsami - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/tusze-do-rzes/881765-tusz-do-rzes-orphica/?img=1474699.

Alterra, olejek do demakijażu. Kosztował ok. 10 zł, więc naprawdę tanio. Był super! Dpomywał makijaż tak jak chciałam, nie zostawiał tłustej, niemiłej warstwy. Był całkiem wydajny.

Alterra, mydła - granatowe i pomarańczowe. Nadal to moi ulubieńcy.

NatureOn, pasta do zębów, kokosowa. Niezmiennie używam jej od dłuższego czasu. Na plus.

Slaap, krem do twarzy, Morning Bloom. Bardzo fajny krem - lekki, przyjemnie pachnie, nawilża skórę.

/ Wibo, korektor pod oczy. Jest super, ale jest tak niewydajny, że głowa mała. Ledwie wystarcza mi na miesiąc, a serio nie używam go jakoś bardzo dużo...

/Lbad: Nam, korektor. Również bardzo niewydajny, ale sam produkt jest ok.

Yope, mydło w płynie. Mydła Yope bardzo lubię i to również mnie nie rozczarowało.

Zobacz post

Alterra Olejek do demakijażu, Bio Algi

Alterra, olejek do demakijażu z bio algą.
Kosmetyk kupiłam w Rossmannie, bo potrzebowałam właśnie takiego olejku.
Produkt kosztował coś ok. 12-13 zł.
❤️❤️
Olejek jest zamknięty w plastikowej butelce z pompką o pojemności 100 ml.
Ta pompka trochę opornie chodzi, ale na szczęście działa.
Olejek ma przyjemny, cytrusowy zapach i lekką, olejkową konsystencję.
Produkt nie jest tępy w nakładaniu, po skórze sunie bez problemu.
Olejek bardzo dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza jej oraz nie podrażnia.
Idealnie nadaje się do pierwszego oczyszczania w oczyszczaniu dwuetapowym.
Olejek nie zapycha cery.
Dla mnie ideał.
🤗

Zobacz post

Alterra Olejek do demakijażu, Bio alga

Zamówienie z Rossmanna.

Dla mamy zamówiłam pomadkę Wibo,Glossy Nude w odcieniu nr.3.
Sama jej używałam i lubiłam.
Pomadka ma śliczny kolor i kremową formułę.
Nie utrzymuję się na ustach cały dzień,ale mamie to nie przeszkadza.
Pomadka nie wysusza ust.
Ja dla siebie zamówiłam nowości z Alterry,czyli olejek do demakijażu z algą oraz krem do twarzy na dzień z aloesem.
Ten krem zawiera wodę lodowcową i jestem ciekawa jego działania.
Ostatni jest żel z Isany o owocowym zapachu.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem