Bielenda

Zagmatwana

Mam cerę suchą i ciągle potrzebuję nawilżenia. Ten krem wpadł mi w ręce w hebe, bo był na promocji za 10 zł. Mimo iż nie przepadam za bielendą skusiłam się na krem, bo jest malinowy. Krem ma leciutką i mega przyjemną konsystencję. Jego zapach jest obłędny - soczysty, lekko słodki, niczym lody malinowe. Niesamowicie nawilża, skóra po aplikacji jest miękka, wygładzona, wystarcza niewielka ilość do rozprowadzenia na twarzy.

Anuusiaczeek

Kolejny z fantastycznej serię Eco Sorbet od Bielenda ❤️.
Malinowe ukojenie z nawilżeniem.

Serum zamknięte jest w szklanej fiolce o pojemności 30 ml. Opakowanie zawiera bardzo wygodny aplikator, dwie pompki wystarczą na nawilżenie całej twarzy. Serum w konsystencji jest ultra leciutkie, dosyć płynne oraz ma piękny, delikatny różowy kolor. Kosmetyk po nałożeniu szybko się wchłania, pozostawiając po sobie zdrowo odżywioną cerę twarzy, w lekkim macie, cudowny, słodki malinowy zapach oraz bardzo delikatne uczucie lepkości. Jego lepkość idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż, jednocześnie tylko w tym malinowym serum ją wyczułam.
Kosmetyk jest w 99 % pochodzenia naturalnego, zawiera ekstrakt z malin i kwas hialuronowy.

instakosm

Bielenda - Eco Sorbet, Krem do twarzy na dzień i noc "Malina"

Krem ma leciutką i mega przyjemną konsystencję. Radziłabym nakładać go w mniejszej ilości, ponieważ z pozoru lekka konsystencja okazuje się dość treściwa po nałożeniu na twarz. Jego zapach jest obłędny - soczysty, lekko słodki, niczym lody malinowe lub sorbet z malin 😍
Co ważne - dość szybko się wchłania i nie zostawia lepkiego filmu na twarzy.

Krem KONKRETNIE nawilża i uczucie to jest mocno wyczuwalne. Po jego użyciu skóra staje się mięciutka i miła w dotyku. Podoba mi się fakt, że obiecane przez producenta ukojenie rzeczywiście ma miejsce - używając go rano czuję komfort przez cały dzień. Bałam się, że moja mieszana cera będzie się po nim wyświecać, ale nic takiego na szczęście się nie dzieje.

Krem zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. W jego składzie znajduje się m.in. olej (ze słodkich migdałów, pestek malin, sojowy), wyciąg z owoców maliny właściwej, betaina, trehaloza, witamina E, kwas mlekowy, a także skwalan czyli składnik będący niezwykle pomocny dla uszkodzonej warstwy hydrolipidowej skóry.

agyness

Próbka kremu do twarzy Bielenda Eco Sorbet, który tak pięknie pachnie! Jeśli uwielbiacie malinowy zapach, to na pewno go polubicie. Jest to krem do twarzy nawilżająco-kojący i może być stosowany zarówno na noc jak i na dzień. Jego formuła jest w miarę lekka i wchłania się dość szybko. Pozostawia skore nawilżoną i dobrze wyglądającą. Moim zdaniem jako krem nawilżający jest to dobry produkt. Polubiłam się z tym kosmetykiem!

Basia1

Próbka eco kremu - sorbetu nawilżająco-kojącego do twarzy od Bielendy. Lubię tą ich ekologiczną wersje bo jest mega owocowa.❤️ W tym przypadku mamy malinki, pachnie cudnie owocowo a i samo działanie mi się podoba. Krem -sorbet jest leciutki delikatny w mgnieniu oka się wchłania i nawilża pozostawiając aksamitną skórę w dotyku. Produkt jest wydajny udało mi się tą malutką próbkę wykorzystać aż trzy razy oczywiście będąc mega oszczędną.😁 W składzie mamy 98% składników pochodzenia naturalnego czego chcieć więcej.😊

taktojamarta

Bielenda Eco Sorber. Krem do twarzy przeznaczony do używania na dzień i na noc. Krem ma działanie nawilżająco-kojące. Cała ta seria ma śliczne i przyciągające latem uwagę opakowania. Zapach kremu jak jogurt malinowy. Jedna próbka wystarczyła mi na dwa użycia. Fajnie nawilża skórę, jeśli chodzi o kolejnie nie zauważyłam efektu. Niestety dla mnie krem jest chyba zbyt treściwy, ponieważ nie do końca się wchłania i pozostawia lekko tłusta i błyszczącą powłokę na mojej twarzy.

Syll

Wczoraj wybrałyśmy się do lodziarni Good Lood w Krakowie w której aktualnie można spróbować lodów sorbetowych we współpracą z Bielendą. Lody są o smaku maliny i ananasa, czyli takich, jakie zapachy ma linia kosmetyków Eco Sorbet 🥰 Można było wziąć próbkę kremu do twarzy i niestety tylko ta wersja była dostępna, ale i tak cieszę się, że miałam okazję przetestować ten krem, bo jeszcze nie miałam nic z tej linii.

Ogólnie krem faktycznie bardzo mocno pachnie malinami. Ja nie przepadam za aż tak słodkim zapachem, ale nie jest zły. Krem jest bardzo lekki i szybko wchłania się. Powiedziałabym, że nawet nie zostaje po nim ślad, bo nie pozostawia na skórze tłustej ani lepkiej warstwy. Jest delikatny i idealnie nawilża skórę. Moja właśnie tego potrzebowała. Myślę, że dzięki temu, że właśnie nie pozostawia żadnej warstwy na skórze, można stosować go również pod makijaż. Jak na jeden raz niewiele mogę stwierdzić, ale skóra była po jego jednym użyciu ukojona i lekko rozświetlona. Bardzo spodobało mi się w nim także to, że konsystencja jest w miarę gęsta.

kkosarska

🍓Bielenda. Eco Sorbet. Krem do twarzy. Nawilżająco-kojący. Próbki.

Jak tylko zobaczyłam malinowy krem od Bielendy wiedziałam, że jako fanka malin muszę go przetestować. Okazja nadarzyła się bardzo szybko, bo próbki wpadły w moje łapki podczas ostatnich zakupów w drogerii. Samo opakowanie tak przyciąga wzrok, że aż chce się użyć tego kremiku. Piękna szata graficzna, a w środku obłędnie pachnący krem. To zapach malinowej mamby 😍. Staram się zwracać uwagę na składy i tu muszę przyznać, że skład jest bardzo dobry. Produkt zawiera : olej ze słodkich migdałów, olej z pestek malin, masło shea, ekstrakt z malin i olej sojowy. Konsystencja kremu jest konkretna, treściwa. Produkt dobrze nawilża i odżywia skórę. Skóra po nim jest świeża, pełna blasku. Krem dobrze współpracuje z podkładem, ma przystępną cenę i nie ma problemu z jego dostępnością. Widziałam go w większości drogerii. Ja jestem na tak, ciekawe jak sprawdza się reszta serii.

lubietox3

Próbka kremu do twarzy Bielenda Eco Sorbet wersja nawilżająco - kojąca z maliną. Jestem w szoku, bo próbkę tę dostałam do małych zakupów w Rossmanie. To moja druga taka sytuacja w życiu.
Krem ma białą, lekką konsystencję i u mnie fajnie wypadł na dzień solo bądź pod makijaż. Na lato jest świetny, dobrze się rozprowadza, nie zapycha, a przy tym szybko się wchłania, a także w sam raz nawilża. Zaskoczyło mnie, ale pozytywnie jego działanie. Co go charakteryzuje to jedynie bardzo mocny zapach malinowy i jest to zarówno plus jak i minus. Mnie się ogólnie podoba, ale nie wiem czy używając go dzień w dzień nieco by mnie nie przytłoczył. Ogólnie jestem zadowolona i wydajność jest całkiem fajna, pomyśle nad nim.

hangled

Próbka kremu do twarzy Bielenda, Exo Sorbet. Jest to wersja nawilżająco-kojąca z ekstraktem z malin. Krem przeznaczony jest zarówno do porannej, jak i wieczornej pielęgnacji. Sama formuła kremu jest lekka i dosyć szybko się wchłania. Skóra po nim jest bardzo dobrze nawilżona, ale nie obciążona. Dodatkowym atutem jest dobry i naturalny skład. Na plus również piękny i słodki malinowy zapach - szczerze mówiąc, mogłabym go kupić tylko dla niego. 😀 Samo działanie pielęgnacyjne które zauważyłam po tych kilku użyciach też mi się spodobało i mogłabym go z czystym sumieniem polecić.

Jasia

Próbki kremu od Bielendy, które dostałam w Rossmannie. Krem do twarzy nawilżająco-kojący z serii ECO SORBET. Zawiera ekstrakt z malin, kompleks nawilżający oraz kwas hialuronowy (mam wrażenie, że ostatnio wszystkie kosmetyki mają ten składnik). Krem jest uniwersalny i na dzień i na noc. Nadaje się do każdego rodzaju skóry, również wrażliwej.
Co do samego produktu, to krem jest lekki i przyjemnie nawilżający. Ma biały kolor i bardzo ładnie pachnie malinami. Wchłania się szybciutko i nie pozostawia tłustej warstwy. Nie wywołał u mnie podrażnienia czego zawsze się boję w przypadku produktów z ekstraktami owocowymi. Ogólnie jestem bardzo zadowolona i będę go dalej testować. Dodam, że jest to produkt wegański. 98% składników tego kremu ma pochodzenie naturalne.
Próbki są małe, nie maja oznaczonej pojemności ale wszystkie niezbędne informacje na nich są. Podoba mi się różowy kolor i design opakowania. 1 próbka wystarcza na 2 aplikacje. Mam 4 sztuki, więc cały nadchodzący tydzień codziennie rano u mnie Bielenda!

monikove

Bielenda, Eco Sorbet, malinowy krem do twarzy na dzień i na noc.
Próbkę dostałam od siostry, która ostatnio była w Rossmannie.
Kosmetyk był zamknięty w saszetce, która starczyła na jedno użycie.
Krem miał intensywny zapach malin.
Dla mnie osobiście był trochę chemiczny.
🤷‍♀️
Krem posiadał lekką oraz kremową konsystencję.
Kosmetyk dobrze się rozprowadzało, ale po wsiąknięciu w skórę zostawała delikatna warstewka.
Ja po tym kremie nakładałm filtr przeciwsłoneczny z Nacomi i bardzo źle się to robiło niestety.
Filtr strasznie tępo się nakładało.
Sam w sobie krem dobrze nawilżał skórę.
Cera była gładka.
Kosmetyk nie podrażnił oraz nie uczulił.
Nie wysypało mnie też po nim.
Myślę, że krem będzie idealny na noc.
Ja raczej go nie kupię.

OrzechOwa235

Kilka dni temu otrzymałam od wizaż paczkę z kosmetykami do testowania. Tym razem udało mi się wygrać mgiełkę oraz kram do twarzy. Oba produkty pochodzą z Bielendy Eco Sorbet o zapasu malinowym. Już same opakowania mnie urzekły różowe, delikatne i takie urocze 😍.
Krem pachnie cudownie, aż chciałoby się go zjeść a mgiełka jest ciut delikatniejsza.
Na opinie jeszcze za wcześnie ale zapowiadają się super.

madziek1

Nowa malinowa seria Bielendy! Jak ją zobaczyłam to musiałam mieć! Opakowania są śliczne, aż zachęcają, żeby wziąć je z półki Kupiłam płyn micelarny, piankę do mycia twarzy, serum malinowe, krem malinowy i kostkę peelingującą do twarzy. Nie mam jeszcze tylko toniku albo hydrolatu ( nie pamiętam ) ale już go nie było. Jestem zakochana w serum , pachnie najładniej i ekspresowo się wchłania. Krem też jest fajny. Kosmetyki mają urocze kartoniki, wewnątrz obsypane malinami W zasadzie dla mnie zostaje tylko woda micelarna, bo resztę zabiera córka, a coś poleci też dla jednej cudownej Clouder
Seria zapowiada się fantastycznie pod każdym względem.

liviixc

Zestaw Bielenda Eco Sorbet Wygrałam te produkty w losowaniu do testowania na Wizaż. Znajduje się tutaj krem do twarzy oraz tonik w mgiełce. Oba produkty mają za zadanie nawilżyć skórę i ją ukoić. Posiadają w składzie ekstrakt z maliny, hydro complex i kwas hialuronowy. Jestem po pierwszym użyciu obu produktów i już małe co nieco mogę na ich temat powiedzieć.

Krem do twarzy ma bardzo fajną konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania oraz jest wydajny. 98% składników jest pochodzenia naturalnego. Od razu widać naturalne rozświetlenie cery i czuć nawilżenie. Ma śliczne opakowanie, jest ono szklane z plastikowym zamknięciem.

Tonik w mgiełce również super nawilża, czuć od razu po wchłonięciu się produktu. Ma 99% produktów naturalnego pochodzenia. Ma dość "mocny" atomizer, produkt nakładam bezpośrednio z opakowania. Bardzo ładne opakowanie, przejrzysta buteleczka dzięki czemu widać zużycie toniku.

Oba mają cudowny, malinowy zapach, jest on bardzo słodki co mi osobiście odpowiada. Jak na pierwsze wrażenie muszę przyznać, że jestem zadowolona. Oczywiście dam znać po dłuższym testowaniu. Generalnie produkty tej marki bardzo lubię, każdy jeden który przewinął mi się przez dłonie sprawdził się.