Nacomi

martysia

Dwa sera firmy NACOMI. 😁

Pierwsze z prawej jest to serum złuszczające z kwasem salicylowym. Kwas salicylowy zwęża i odblokowuje pory. Ogranicza nadmierne wydzielanie sebum dzięki czemu działa przeciw niedoskonałością. Serum jest wzbogacone o węgiel aktywny który działa oczyszczająco.
Ja osobiście zużyłam ponad pół opakowania i już jestem w stanie stwierdzić ze jestem bardzo zadowolona. Stosowałam go co 2/3 dni i mogę w pełni potwierdzić ze to dzięki niemu pozbyłam się *kaszki*. Jedyny minus to kolor - czarny, który nieraz pobrudził mi lekko poduszkę. Zapach jest delikatny i przyjemny także jak najbardziej na plus.

Drugie serum jest to serum peelingujące na noc z kwasem glikolowym 10%. Wygładza skórę redukując niedoskonałości oraz widocznie rozjaśnia przebarwienia. Łagodzi stany zapalne i przyspiesza gojenie się ran. To serum używałam również 2/3 razy w tygodniu. Starałam sie w miarę na zmianę używać tego i poprzedniego. Również jestem zadowolona. Skóra jest bardzo odmieniona, oczyszczona i mimo wszystko nie wysuszona.

Oba sera maja 30ml ale są całkiem wydajne dla mnie. Koszt jednego to około 20zl. Ja je bardzo polecam. 😇🥰

darua

Pogoda nieco odpuściła i nic nie zapowiada żeby znów wróciły upały. Więc czas powrócić do terapii kwasami. Na czas letni odstawiłam Retinol, ale zanim do niego powrócę chce poprawić stan mojej cery kwasem glikolowym. Jest to produkt, który idealnie nadaje się dla cer, które są problematyczne. Moim głównym celem jest uspokojenie cery i zredukowanie wszystkich niedoskonałości oraz nieco spłycenie blizn potradzikowych. Dodam że mam cerę w całkiem niezłym stanie i z takimi drobnymi defektami dobrze sobie radzi, już po 2 tygodniach stosowania widzę różnice. Prócz kwasu oczywiście postawiłam także na powrót do czystej miski, czyli mniej przetworzonych produktów i słodkości.

nixavixa

Wychwalany przez wiele internautek, osławiony kwas glikolowy w stężeniu 10% od Nacomi. Jest to duża zawartość kwasu, więc zaleca się budowanie tolerancji na kwas. Ja zaczęłam 3 razy w tygodniu, potem zwiększałam częstotliwość, a teraz stosuje go codziennie NA NOC. Jest to słowo klucz, bo kwasy nie lubią się z promieniowaniem UV. Przy stosowaniu jakichkolwiek kwasów, należy zaopatrzyć się w krem z filtrem SPF50. Jakie efekty zauważyłam po regularnym stosowaniu tego kwasu? Na początku przez kilka sekund piecze skóra, ale to normalne. Pojawia się zaczerwienie, które po niedługim czasie znika. Może się wydawać, że kwas ten wysusza, lecz jest odwrotnie - ma działanie nawilżające, a dodatkowo działa przeciwtrądzikowo i przeciwzmarszczkowo. Po jakimś czasie zaskórniki zamknięte zaczęły znikać, a większe niedoskonałości zmniejszyły częstotliwość pojawiania się na buzi. Pierwsze wrażenie było mocno średnie, ale z czasem nasza miłość zaczęła bardziej rozkwitać 🥰❤️ Polecam gorąco, szczególnie osobom z trądzikiem!

Cveto4ek

Serum Next level Kwas glikolowy 10% od Nacomi. Kupiłam jakiś czas temu na promocji w Hebe za 15 zł. Kwas glikolowy przeznaczony jest do skóry z trądzikiem, tłustej i problematycznej. On delikatnie złuszcza martwy naskórek i odblokowuje pory. Zestaw zawiera jeszcze witaminę B3, czyli niacinamid, ktory przyspiesza gojenie wyprysków. Serum można używać tylko na noc. Twarz trochę piecze, potem muszę być krem nawilżający. Działa serum super. Już za dekilka dni skóra staje czystą, miękką. Serum zmniejsza przebarwienia i plamy potrądzikowe. Twarz wygląda na bardziej zdrową i świeżą.
Przy użyciu kwasów, na dzień zawsze trzeba używać kremów z SPF 🌞, żeby nie dodać sobie pigmentacji.

Nuanda

Kolejny produkt z linii Next Level od Nacomi. Tym razem kwas glikolowy, który ma pomóc mojej cerze utrzymać równowagę. Produkt Tak jak pozostałe z serii ma delikatna, lekko przezroczystą konsystencję. Łatwo się rozprowadza na buzi i szybko się wchłania, dzięki czemu od razu można przejść na kolejny etap pielęgnacji.