1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 08.04.2021 przez gilgotka

Galaxity Glitter Mask Starry Night

Galaxity glitter mask marki Eveline Cosmetics, którą jakiś czas temu kupiłam w Lidlu. Przyznam szczerze, że jak zobaczyłam te zatopione gwiazdki to od razu wzięłam ją do koszyka i dopiero w domu doczytałam jakie jest jej zastosowanie. No uwielbiam wszystko co galaktyczne i w gwiazdki, więc nie mogłam jej tam zostawić zwłaszcza, że kosztowała niecałe 3 zł. Maseczka okazała się być nie tylko ładnym, ale i bardzo przyjemnym kosmetykiem. Ja mam ją w wersji Starry Night, ale widziałam jeszcze taką z serduszkami. Jej głównym zadaniem jest oczyszczanie i regeneracja naszej skóry. Możemy się również spodziewać odblokowania porów i wygładzenia i to od razu po użyciu. Znajdziemy w niej między innymi aktywny węgiel czy oczar wirginijski, który pozytywnie wpływa na stan naszej skóry. Jest to maseczka typu peel off i choć te w płacie lubię najbardziej to te maseczki lądują na drugim miejscu zaraz za nimi. Lubię w nich fakt, że nie trzeba ich zmywać, a ściąganie sprawia dużo frajdy. Saszetka posiadała 10 ml kosmetyku. Maseczka była transparentna, choć zabarwiona na czarno i zawierała połyskujące gwiazdeczki. Nie było ich może jakoś bardzo dużo, ale wystarczająco by cieszyć i poprawić nastrój. Zapach był bardzo klasyczny i charakterystyczny dla masek peel off, choć spotkałam się z dużo ostrzejszymi w zapachu maskami tego typu, więc tutaj było naprawdę na plus. Nakładało się ją całkiem sprawnie, choć problem się pojawił ze zmyciem ją z dłoni. W końcu po kilku minutach mycia pod ciepłą wodą z mydłem się udało. Czas trzymania na buzi to około 20 minut i jeśli odpowiednio rozłożymy maskę, czyli równomiernie i cienko to po tym czasie jest w pełni zastygnięta i możemy ją zdejmować. Zawartość saszetki spokojnie wystarczyła na jedno użycie, a mi po około 20 minutach udało się ją zdjąć w praktycznie jednym kawałku pomijając dosłownie małą kropeczkę na policzku. Buzia była wygładzona, miła w dotyku, dodatkowo była też przyjemnie odświeżona i zmatowiona. Maski peel off lubią czasem wysuszyć skórę, ale tutaj nic takiego się nie stało. Była wręcz delikatnie nawilżona. W moim odczuciu maska spisała się rewelacyjnie. Oczyściła buzię, delikatnie zmatowiła i dała efekt przyjemnego odświeżenia i sprawiła, że była miękka w dotyku. Z tego co widziałam to maski te są w regulanrej sprzedaży, a koszt na stronie producenta to 4,99 zł i moim zdaniem jak najbardziej warto ! Dla mnie cudo, więc polecam serdecznie!

Zobacz post
1