Eveline

weracruza

Dwuetapowa maseczka do twarzy Pore Minimizer od Eveline 🥰.
Pierwszy etap to maseczka rozgrzewająca. Ma ładny zapach i przyjemną konsystencję. Nie rozgrzewa jednak tak mocno, jak wydawało mi się, że będzie. Otworzyła pory oraz świetnie przygotowała skórę pod kolejny etap zabiegu, którym jest krio-maska. Jeśli o nią chodzi, to efekt chłodzenia jest naprawdę intensywny. Wyczuwalne są mentolowe nuty, które koją i chłodzą skórę.
Maseczka jest świetna, spodobała mi się od pierwszego użycia. Zabieg był bardzo przyjemny, a skóra oczyszczona, wygładzona, ukojona i bardzo miła w dotyku 🥰.

Kicia124

Eveline maseczka pore minimizer 2 etapowa . 1 etap węgiel bambusowy kaolin 12 ziół - rozgrzewający peeling-sauna oczyszczający pory . Odblokowuje pory ,redukuje zaskórniaki . Ma czarny kolor ,dobrze się ją rozprowadzało faktycznie było czuć delikatne ciepło po jej nałożeniu . Maseczkę nakładamy na twarz i masujemy chwilę ,az poczujemy ciepło ,pozostawiamy na około 2 minuty i zmywamy . 2 etap glinka wulkaniczna ,zielona herbata ,evermat -chłodząca krio-mask . Zamykająca pory minimalizuje widoczność porów ,długotrwale matuje . Maseczka ma jasny kolor kremową konsystencję dobrze się ją rozprowadzało .Maseczkę trzymamy około 10 minut . Podczas jej trzymania czuć delikatny chłód . Po użyciu maseczki skóra była miękka ,oczyszczona , wyglądało świeżo i zdrowo . Byłam z niej zadowolona chętnie sięgnę po nią ponownie .

pinkowaangel

Wczoraj odkryłam świetny produkt marki Eveline i jestem pod wrażeniem jego działania 😍. A jest to Pore minimizer - dwuetapowy zabieg redukujący widoczność porów. 👌 Sprawdził się u mnie na 6+ ❤️.

➡️ ETAP 1: Rozgrzewajacy peeling-sauna Oczyszczający pory. Saszetka starcza idealnie na 1 zastosowanie by nałożyć dokładnie warstwę na całą twarz. Produkt zawiera węgiel bambusowy, kaolin i 12 rodzai ziół. Po nałożeniu i masowaniu buzi zaczyna grzać, czuć fajne, delikatne i przyjemne ciepełko. 😍 Po wykonaniu peelingu, należy pozostawić 2 minutki i wszystko zmyć.

➡️ ETAP 2: Chłodząca Krio-Maska zamykająca pory. Jest w kolorze jasnoniebieskim, delikatna i kremowa. Należy ją nałożyć na 10 minutek. Od razu czuć efekt chłodzenia - super uczucie po wcześniejszym rozgrzaniu 😁. Maska ma bardzo przyjemny zapach 😍. Zawiera glinkę wulkaniczną, zieloną herbatę, Wit E.

➡️ EFEKTY: skóra jest po takim zabiegu bardzo dobrze oczyszczona, odświeżona i wygładzona. 👌 Uważam że to świetna maska gdy ma się problemy z rozszerzonymi porami, niedoskonałościami cery.😊

Joanna1984

Maseczki do twarzy cenię za skuteczność, niekiedy działają lepiej niż kremy. Jako, że moja cera jest tłusta, a przy tym trądzikowa często używam maseczek oczyszczających.
Maseczka PoreMinimizer z Eveline to dwuetapowy zabieg redukujący widoczność porów. Zabieg zawiera dwie maseczki : rozgrzewający peeling oraz chłodzące trio.
Rozgrzewający peeling-sauna rozgrzewa skórę, za sprawą drobinek peelingujących, które w trakcie nakładania maseczki delikatnie masują skórę oraz przy usuwaniu. Po zmyciu pory są otwarte, a skóra nieco szara, a mimo to nie ma oznak podrażnienia.
Kolejny krok to chłodząca krio-maska, zawiera w sobie menthol, który jest mocno wyczuwalny, a zarazem jest nieco sztuczny. Kosmetyk chłodzi skórę chociaż jest wyczuwalny po usunięciu maski.
Maska niestety szybko zamyka pory, brakuje między jedną a drugą maską maski peel-off, która by wyłapała pory.
Niestety maska PoreMinimizer nie spełnia moich oczekiwań.

Mamkatest

Eveline Poreminimizer dwuetapawy zabieg do twarzy.
Pierwszym krokiem zabiegu jest rozgrzewający peeling-sauna, który ma otworzyć i oczyścić pory.
Zawiera aktywny węgiel bambusowe, kaolin oraz 12 ziół: nagietek, chaber, bławatek, rumianek, ziele jaskółcze, jeżówka purpurowa, skrzyp polny, hamamelis, rokitnik, lawenda, żeń-szeń, babka lancetowata oraz podbiał.
Peeling bardzo dobrze oczyszcza skórę, pory były bardziej otwarte niż zwykle i usuwa martwy naskórek, jedynie nie zauważyłam rozgrzania skóry. Moja skora byla również bardzo wygładzona.
Krok drugi to chłodząca krio-maska, która ma zamykać otwarte pory, zapobiegać powstawaniu zaskórników oraz matowić skórę.
Maseczka zawiera glinkę wulkaniczną, zieloną herbatę, evermat, witaminę E oraz seboclear-mp.
Po nałożeniu maski od razu odczuwałam efekt chłodzenia, pory były bardzo zmiejszone a czerwone plamki od wyprysków znacznie zbladły.
Cały zabieg bardzo dobrze się u mnie sprawdził, czym byłam bardzo zaskoczona po kilku bublach maskowych tej marki.
Kupiłam w Rossmann za 1 zł, uważam że cena jest bardzo fajna jak na tak dobry produkt.

Alicja98

Maseczkę Pore Minimizer z Eveline kupiłam jakiś czas temu w Rossmannie i przyszedł czas, aby ją wreszcie wypróbować. Składa się ona z dwóch krokow: peelingu i maseczki.
Peeling-sauna ma ciemno szary kolor, w kremowej konsystencji zanurzone są małe drobinki. Zapach taki trochę męski, całkiem przyjemny. Należy go nałożyć go na zwilżoną buzię, masować do pojawienia się uczucia ciepła, a następnie zostawić na 2 minuty i spłukać. Ja szczerze mówiąc tego ciepła nie poczułam, no ale cóż. Peeling świetnie wygładza skórę, staje się ona miękka, delikatna w dotyku i dobrze oczyszczona.
Krok drugi to krio-maska, ma kremową konsystencje o lekko szarym zabarwieniu. Zapach początkowo dziwny, skojarzył mi się z takimi farbkami do robienia witrażów na okno, później jednak zmienia się na bardziej mentolowy. Uczucie chłodzenia jest intensywne, myślę że mogłoby to być przyjemne ale latem. Maseczka odświeża cerę, delikatnie ją nawilża. Pory są delikatnie zwężone, oczyszczone. Myślę, że przy regularnym stosowaniu można by uzyskać świetne efekty. 😉

rena442

Jestem największą fanką maseczek i robię je regularnie, minimum dwa razy w tygodniu. Mam kilka takich, do których wracam bardzo chętnie i zawsze muszą być w mojej łazience, ale są też takie, które kupuję z ciekawości. Właśnie takim sposobem kupiłam tę maseczkę Eveline. Właściwie są to dwie złączone ze sobą saszetki, czyli produkt w dwóch krokach. Po zastosowaniu tej maseczki zauważyłam, że moja buzia jest wyraźnie wygładzona, wszelkie zaczerwienienia są wyciszone, a rozszerzone pory mniej widoczne. Na pewno kupię ją ponownie, bo sprawdziła mi się super. Jeżeli macie problematyczną cerę, koniecznie musicie przetestować tę maseczkę.

rena442

Wczoraj robiłam zakupy spożywcze, a przy okazji kupiłam sobie kilka maseczek. Maseczki to coś, co zużywam w ogromnych ilościach - bardzo lubię nakładać kilka, jedną po drugiej. Tym razem zdecydowałam się na różne opcje, właściwie tylko tę nawilżającą maseczkę z Ziaji wcześniej testowałam. Kupuję ją bardzo często, bo świetnie się u mnie sprawdza - przede wszystkim działa i moja buzia wygląda po jej zastosowaniu bardzo zdrowo. Cenię też to, że maseczki z Ziaji mają dla mnie idealną ilość produktu w saszetce. Maseczki z płatkami róż chyba wcześniej nie stosowałam, przynajmniej sobie tego nie przypominam, więc chętnie ją wypróbuję.
Te dwie kolorowe maseczki Perfecta są dla mnie totalną nowością - bardzo zaciekawiła mnie forma i kolory przyciągające wzrok.
Saszetka Eveline jest składa się z dwóch kroków - ostatnio często ją widywałam w różnych sklepach i w końcu sama zdecydowałam się na testy .