Isana

juss

Zestaw kosmetyków, których aktualnie używam do pielęgnacji ciała. Chmurka w związku z nominacją od kochanych @mysia302 i @smerfetka3. Niestety trochę później niż planowałam, no ale lepiej późno niż wcale.

*Jagodowy balsam do ciała z serii Dairy Fun, marki Delia - uwielbiam zapach jagód w kosmetykach, a tu jest on naprawdę ładny, lecz niestety bardzo krótko wyczuwalny. No, ale ogólnie to chyba nie polubię się z tym balsamem, bo nawilża średnio, ale co gorsza długo się wchłania i pozostawia na skórze tłustą warstwę, czego nie cierpię. Niemniej jednak zużyję go do końca, bo w jakiś tam niewielki sposób nawilża, no i czuć ten cudny zapach przy aplikacji.

*Balsam do ciała o zapachu Bzu, marki Joanna - Jaki to jest cudowny kosmetyk! Używam go obecnie na zmianę z jagodowym, żeby tamten wykończyć, bo ten tak świetnie nawilża, że codzienne jego używanie byłoby trochę marnowaniem.. Kocham zapach bzu, a tu jest on tak realistycznie oddany, że aż byłam w szoku jak go poczułam pierwszy raz. Zapach ten czuć też mocno na skórze przez godzinę czy nawet 2 po aplikacji, a potem delikatnie słabnie. Jak dla mnie bajka. Balsam szybko się wchłania i suuuper nawilża. Jest naprawdę wspaniały i jest to zdecydowanie jeden z lepszych kosmetyków jakie kiedykolwiek używałam. Wiem, że będę go kupować nałogowo.

*Peeling pod prysznic od marki Isana - ten kosmetyk chyba znają wszyscy. Dla mnie jest to numer jeden jeśli chodzi o peelingi. Ma cudny kwiatowy zapach i świetnie oczyszcza skórę, pozostawiając ją gładką i miękką w dotyku. Sięgam po niego systematycznie już od dłuższego czasu.
*Dezodorant Superhug Monster od marki 8x4, o zapachu Ylang Ylang, bergamoty i hiacyntu - bardzo się z nim polubiłam już od pierwszego użycia. Ma ładny, kwiatowy i nie duszący zapach. Bardzo dobrze radzi sobie z zapobieganiem powstawania nieprzyjemnego zapachu. Nie zostawia śladów na ubraniach, no i nie podrażnia skóry.

*Krem do rąk o zapachu kokosa od marki Marion - produkt kupiony ze względu na słodkie opakowanie, bo kocham pandy. Ma przyjemny, ale bardzo delikatny zapach. Co do działania to jestem średnio zadowolona. Krem ma fajną konsystencję, błyskawicznie się wchłania, ale pozostawia na skórze tłusty film. W zasadzie to jest tak, że gdy posmaruję nim dłonie to po zewnętrznej stronie nic nie pozostaje, w od wewnętrznej czuć tą nieszczęsną tłustą warstwę, co mocno irytuje, a jest tak za każdym razem.. Odżywienie jest niewielkie.

*Żel pod prysznic Rainbow Cotton Candy, marki Luksja - nie dość, że ten żel obłędnie wygląda to jeszcze pachnie! Według mnie jest to zapach słodkiego jagodowego jogurtu, mniam! Jest intensywnie wyczuwalny w czasie kąpieli, jednak na skórze tylko przez chwilę. Bardzo dobrze się pieni, równie fajnie oczyszcza i odświeża skórę, nie wysuszając jej przy tym. Jestem z niego bardzo zadowolona i jeszcze nie raz kupię.

Powinnam kogoś nominować, ale już tyle dziewczyn brało udział w tej zabawie, że nie wiedziałabym w sumie kogo, żeby nie powtórzyć.

mysia302

🌺 ISANA. Peeling pod prysznic, sól morska i kwiat wiśni. Dostałam go od mojej kochanej @jusstinkaa . Peeling ma przepiękne opakowanie, aż chce się go użyć. Ma gęstą ale żelową konsystencję, w kolorze jasno niebieskim z drobinkami. Zapach jest przepiękny, kwiatowy. Skóra po użyciu jest gładka i oczyszczona, czego chcieć więcej, jak dla mnie jest świetny!

LaskowskaJ

Peeling pod prysznic sól morska i kwiat wiśni, Meersalz & Kirschblute marki Isana. Opakowanie prezentuje się cudownie i chyba tak jak u wielu dziewczyn w dużej mierze szata graficzna zdecydowała, że wybrałam właśnie ten peeling, a nie inny. Zapach jest bardzo delikatny, kwiatowy. Konsystencja jest gęsta, żelowa. Peelling zawiera drobne perełki bambusa, które dobrze radzą sobie z oczyszczeniem skóry i przy tym jej nie podrażniają. Pozostawiają ją gładką i miękką w dotyku oraz delikatnie pachnącą. Tubka ma 200 ml pojemności, a kosztowała na promce 5.99 zł w Rossmannie.

beataa1995

#DENKO 6/2019
Dwudziesta piąta chmurka z denkiem. Jest to denko z czerwca, udało nam się zużyć 29 następujących produktów:
1. Balsam do ciała TTA Today, Skóra po użyciu balsamu jest nawilżona, gładka, miękka i pięknie pachnie. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze, dzięki czemu można od razu zakładać ubrania.
2. Cien, Food For Skin, Wygładzający żel peeling do mycia ciała, orzeźwienie z zieloną herbatą, skóra po jego użyciu była delikatna, miękka i odżywiona. Bardzo dobrze się pieni, więc wystarczy niewielka ilość żelu, aby dokładnie umyć całe ciało. Żel zawiera drobinki peelingujące, którą delikatnie złuszczają martwy naskórek, przez co można go używać na co dzień.
3. Avon, Płyn do kąpieli Lemoniada, miał przyjemny zapach i nawilżał skórę.
4. Buna, balsam do ciała, skóra po jego użyciu jest nawilżona, gładka oraz miękka. Balsam szybko wchłaniał się w skórę oraz nie pozostawiał nie przyjemnej warstwy na niej.
5. DAX Cosmetics, balsam do opalania z masłem kakaowym, szybko się wchłaniał, chronił skórę, nawilżał ją i nadawał opaleniźnie ładny kolor.
6. Garnier, Fructis, Densify, Gęste i Zachwycające, maska do włosów, włosy po jej użyciu stają się miękkie, gładkie, lśniące oraz sypkie. Zapach maski przez jakiś czas wyczuwalny był na włosach.
7. Dove, Silky Jedwabiście odżywiający krem do ciała, nie pozostawiał tłustej warstwy na skórze, skóra po jego użyciu jest nawilżona oraz miękka.
8. Nivea, Dry Fresh, Antyperspirant w kulce, chronił przed potem i brzydkim zapachem. Nie pozostawiał brzydkich plam na ubraniach oraz osadu na skórze.
9. Isana, peeling pod prysznic sól morska&kwiat wiśni, dobrze złuszczał martwy naskórek i pięknie pachniał.
10. Cien, Food for skin, krem do rąk, odżywianie z papają, szybko się wchłaniał i nawilżał dłonie.
11. Woda toaletowa Summer White Paradise, miała przyjemny zapach, który dość długo utrzymywał się.
12. Planet Spa, Heavenly Hydration, Nawilżająca maseczka do twarzy, Oliwka, bardzo dobrze nawilżała twarz.
13. Planet Spa Rewitalizująca maseczka do twarzy z chińskim żeń-szeniem, skóra po jej użyciu staje się oczyszczona i gładka w dotyku. Maseczka miała formułę peel off, przez co bez problemu ściągało się ją z twarzy.
14. Garnier regenerujący krem do rąk, bardzo dobrze nawilżał dłonie i je regenerował.
15. Avon, Farbka kąpielowa, Szalony arbuz, można używać ją do kąpieli.
16. Avon, Clearskin, Tonik przeciwtrądzikowy z kwasem salicylowym, dobrze sprawdzał się do oczyszczania twarzy z zanieczyszczeń.
17. Cien, Food for skin, Żel - peeling do mycia twarzy wygładzenie z kokosem, dobrze oczyszczał twarzy z zanieczyszczeń oraz resztek makijażu. Jego konsystencja jest żelowa, przez co wystarczy jego niewielka ilość, aby umyć całą twarz. Żel posiada drobinki peelingujące, dzięki którym twarz jest dobrze oczyszczona.
18. Pino Magic, Musująca kula do kąpieli, barwiła wodę na różowy kolor oraz ładnie pachniała.
19. Cien, Food for skin, krem do rąk, nawilżenie z zieloną herbatą, szybko się wchłaniał i nawilżał dłonie.
20. BeBeauty, Care, Nawilżająca maseczka do twarzy `Hydro-esencja kokosowa`, dobrze nawilżała i odświeżała skórę.
21. Isana, Czas relaksu, kryształki do kąpieli z olejem migdałowym, miały bardzo intensywny zapach, ładnie barwiły wodę.
22. BeBeauty, Tropical Jelly, Mango&Marakuja, maseczka do twarzy regenerująca dobrze nawilżała i regenerowała skórę.
23. Ingrid, podkład mineralny silk&lift, podkład bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno gąbeczką jak i pędzlem. Podkład dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapia w skórę oraz nie tworzy efektu maski na twarzy. Utrzymuje się cały dzień oraz dobrze współgra z pudrami.
24. BeBeauty, Tropical Jelly, Banan, maseczka do twarzy rozświetlająca dobrze nawilżała, odżywiała i rozświetlała skórę.
25. Marion Tropical Island, exfoliation scrub peeling złuszczający do twarzy kiwi, skóra po jego użyciu jest dobrze oczyszczona, miękka oraz gładka.
26. Nature de Marseille kostka musująca do kąpieli, miała przyjemny zapach.
27. Trzy próbki podkładu Ultramatte (Light Ivory, Ivory, Nude), podkład ładnie wtapiał się w skórę. Każda próbka miała dość mocny, specyficzny alkoholowy zapach, który był wyczuwalny podczas aplikacji go na twarz. Odcień Light ivory, był dla mnie za jasny, pozostałe dwa odcienie były zdecydowanie lepsze. Podkład dobrze rozprowadza się na twarzy zarówno gąbeczką jak i pędzlem.

Fifrok

Isana, peeling pod prysznic

Peeling pod prysznic sól z morza Martwego i kwiat Wiśni zawierający perełki bambusowe. Ma za zadanie delikatnie usuwać zanieczyszczenia i martwy naskórek. Kąpiel pod prysznicem ma stać się relaksującym doznaniem dla skóry, duszy i zmysłów.

Miękkie opakowanie z którego bez problemu wydobywa się produkt. Żelowa konsystencja o niebieskim zabarwieniu z różowymi i niebieskimi perełkami. Lubię peelingi, które nie są za mocne ale jednak ścierają martwy naskórek. Ten niestety jest bardzo delikatny i perełki są słabo wyczuwalne. Zapach jest przyjemny i delikatny ale nie powiedziałbym by przypominał on wiśnie.

Z racji tego, że do ciała mi się nie sprawdził więc spróbowałam go używać jako peeling do twarzy. W tej roli sprawdza się o wiele lepiej. Dokładnie oczyszcza i wygładza buzię. Jednocześnie robiąc to delikatnie i nawilżając ją. Zero suchych skórek 😉 Dodam, że posiadam cerę wrażliwą z widocznymi naczynkami i nie stała się jej krzywda. Obeszło się bez podrażnień i zaczerwienień.
A mnie udało się wykorzystać peeling do końca i z tej formy aplikacji jestem w pełni  zadowolona z produktu.

NowWhat

Isana, Peeling pod prysznic, Sól morska i kwiat wiśni, Meersalz & Kirschblute.

Peeling, który otrzymałam w jednej z paczuszek urodzinowych . Ma on świeży zapach, który mi osobiście kojarzy się trochę z mydłem. Drobinki peelingujące są dosyć delikatne, dlatego myślę, że produkt nadaje się również dla osób ze skórą wrażliwą. Jest bardzo przyjemny w stosowaniu, skóra jest po nim dobrze wygładzona. Myślę, że jest to produkt godny polecenia .

beataa1995

Isana, peeling pod prysznic sól morska&kwiat wiśni, który zakupiłam w Rossmannie. Kosztował on 4,69 zł. Ma on przyjemny zapach, który jest wyczuwalny. Ma on jasnoniebieski kolor, a w nim znajdują się ciemnoniebieskie, różowe oraz przezroczyste drobinki peelingujące. Peeling jest gęsty, przez co dobrze się go używa. Jak na peeling drobnoziarnisty to dobrze złuszcza martwy naskórek oraz zostawia skórę oczyszczoną oraz nawilżoną. Nie uczula oraz nie podrażnia. Ma on pojemność 200ml.

kiniv

ISANA PEELING POD PRYSZNIC SÓL MORSKA & KWIAT WIŚNI 🌺

Peeling kupiony spontanicznie na zakupach w Rossmanie za 5,99 PLN. Ma za zadanie łagodnie, ale dogłębnie oczyszczać, delikatnie usuwać zanieczyszczenia oraz martwy naskórek, a nasza skóra po użyciu ma być lśniąca, pachnąca i gładka. Opakowanie jest przepiękne; tubka o 200 ml pojemności jest bardzo wygodna i łatwa w użyciu, nic się nie wylewa . Zapach peelingu jest delikatny, kwiatowy i bardzo kobiecy, utrzymuje się na skórze po kąpieli. Peeling rozprowadza się szybko i łatwo; ma żelową i gęstą konsystencję, sam jest w kolorze niebieskim z bardzo drobnymi perełkami bambusa.

Jest to dla mnie bardzo dobry produkt za grosze. Przyjemny peeling sprawdzi się bardziej u osób, które nie mają wymagającej skóry i używają peelingów około 2x w tygodniu. Tak jak obiecuje nam ISANA, produkt dobrze oczyszcza, usuwa martwy naskórek i robi to naprawdę bardzo delikatnie. Skóra po użyciu faktycznie jest gładka, miękka, rozjaśniona i pachnąca. Peeling nie uczula, co jest bardzo dużym plusem. Sprawdzi się także jako zwykły żel pod prysznic lub uzupełnienie kąpieli oraz przed depilacją nóg. Nie wymaga użycia balsamu do ciała, aczkolwiek ja jeśli jakiś pod ręką mam to używam - jeśli nie, po prostu zostawiam to w takim stanie w jakim jest 😀.

Do jego zakupu skusił mnie nie tylko zapach, ale i piękna szata graficzna. Z pewnością kiedyś do niego wrócę i z czystym sumieniem mogę go bardzo gorąco polecić każdej kobiecie!
W skali 1-10, myślę, że zasługuje na mocną 8!
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐

juss

Peeling pod prysznic marki Isana - sól morska i kwiat wiśni. Uwielbiam wszelkie kosmetyki z zapachem kwiatów wiśni, więc jak tylko poszłam do sklepu w poszukiwaniu peelingu (do twarzy) i zobaczyłam ten, to od razu go wzięłam! Spodobało mi się w nim nie tylko to, że ma coś z kwiatów wiśni, ale też przepiękne opakowanie. Ma świetną kolorystykę i grafika jest bardzo przyjemna dla oka, więc z pewnością osoby, które często kupują oczami tak jak ja, nie przejdą obok niego obojętnie. Peeling zamknięty jest w miękkiej tubce z zamknięciem na klik, z której łatwo wydobywa się produkt, nawet gdy zostaje go w opakowaniu bardzo mało. Ma gęstą, żelową konsystencję o transparentnym, jasnoniebieskim kolorze, a w środku jest mnóstwo przezroczystych, różowych i niebieskich perełek. Zapach bezpośrednio z tubki czy tuż po wyciśnięciu na skórę jest śliczny. Taki delikatny i kwiatowy, jednak nie powiedziałabym, że jest to typowa wiśnia. Po rozsmarowaniu zmienia się trochę i nie jest już tak ładny, ale nadal bardzo przyjemny. Po rozprowadzeniu peelingu na skórze, czuć wyraźnie drobinki, które delikatnie ścierają naskórek. Nie trzeba długo go wsmarowywać żeby poczuć efekty. Łatwo się go zmywa. Skóra po użyciu jest oczyszczona, gładka i przyjemna w dotyku. Produkt przeznaczony jest do całego ciała, ale tak jak wcześniej pisałam - ja używam go do twarzy. Peeling nie podrażnia skóry, nie wysusza, ani też specjalnie jej nie nawilża. Fajnie usuwa zanieczyszczenia i martwy naskórek oraz odblokowuje pory, więc dla mnie spisuje się świetnie! Jeśli jednak miałabym go używać na inne partie ciała, to efekt pewnie nie byłby taki fajny. Tubka zawiera 200 ml produktu. Wystarczyła mi na ok. 3 miesiące, a używałam go zawsze wieczorem, co drugi dzień. Peeling kupiłam w Rossmannie na promocji za 4.69 zł.

ralpf

❤️ No i kolejna cudowność z paczki od @jusstinkaa - peeling do ciała Isana, Meersalz & Kirschblute Duschpeeling.

Zapach: Sól morska i kwiat wiśni. Peeling zawiera perełki bambusowe, którymi łagodnie, lecz dogłębnie oczyszcza skórę. Według mnie jest to oczywiście peeling drobnoziarnisty, ale ja jak już wspominałam, lubię mocne, intensywne peelingi. Ten jest dla mnie po prostu świetnym uzupełnieniem płynu pod prysznic w postaci mikromasażu. Lubię takie produkty, to coś innego. Posiadaczki skóry wrażliwej będą jego zwolenniczkami, bo krzywdy z pewnością nie narobi. Lubię też delikatny zapach peelingu i jego poręczne, wygodne i przepiękne opakowanie, z którego bez problemu wyciśniemy peeling.

smerfetka3

Peeling pod prysznic sól morska i kwiat wiśni marki Isana. Przyznaję, że do zakupu zachęciło mnie głównie ładne opakowanie. Ale i obietnica zapachu kwiatu wiśni. Peeling kosztował coś około 7 zł więc dość mało zwłaszcza, że opakowanie jest spore i mieści 200 ml kosmetyku. Dzięki temu, że zamknięty jest w plastikowej tubce łatwo wydobyć odpowiednią ilość z opakowania a fakt, że stawia się go na zakrętce gwarantuje, że zawartość spływa po ściankach na dół i nie trzeba mocno naciskać. Zaskoczył mnie trochę kolor tego peelingu bo jest jasnoniebieski, zawieszone są w nim drobinki ścierające. Jeśli chodzi o działanie to jest raczej średnie, spodziewałam się, że będzie silniejszy. Ale radzi sobie z wygładzaniem skóry i nie podrażnia jej przy tym. Zapach tak jak się spodziewałam jest bardzo przyjemny i pozwala się zrelaksować podczas masażu ciała. Ogólnie jestem zadowolona z tego kosmetyku ale wolę peelingi o mocniejszym działaniu zdzierającym więc pewnie ponownie po niego nie sięgnę.

hayleyy

Hejka, dziś przychodzę do was z recenzją peelingu do ciała marki Isana (Peeling pod prysznic `Sól morska i kwiat wiśni`). Produkt zakupiony podczas ekspresowych zakupów w Rossmanie, kosmetyki tej marki są super tanie, a niektóre z nich mają przecudowne zapachy, między innymi dlatego zdecydowałam się właśnie na ten peeling. Użyłam go co prawda dopiero kilka razy, ale już mogę powiedzieć, że jest super ! Bardzo dobrze ściera martwy naskórek, ale nie pozostawia uczucia ściągnięcia, totalnego wysuszenia. Po użyciu skóra jest gładziutka, mięciutka, aż chce się dotykać Delikatnie nawilża, więc nadaje się do cery suchej, bo ja właśnie na ciele taką mam. Z całego serca polecam wypróbować

Szeptucha

Peeling od Isana - sól morska i kwiat wiśni. Wydaje mi się ,ze zapłaciłam za niego około 5-6zł a kupiłam jak się pewnie domyślacie w Rossmannie. Opakowanie według mnie jest bardzo ładne i przyciąga wzrok. Peeling ma niebieski kolorek i większe różowe drobinki, według mnie wygląda to całkiem ładnie . Ogólnie drobinki w tym peelingu są takiej średniej wielkości, nie za duże ale też nie najmniejsze. Zapach jest całkiem przyjemny, dla mnie jednak mógłby być trochę intensywniejszy XD. Nie podrażnia skóry, jest przyjemny w użyciu, nie drapie za mocno, a po skóra jest gładka Jestem zadowolona i polecam

Syll

Ten peeling jest oczywiście z firmy Isana czyli kupiłam go w Rossmannie Długo zwlekałam z jego zakupem, bo miałam bardzo dużo niewykorzystanych jeszcze kosmetyków do kąpieli, dlatego dopiero teraz go kupiłam. Niedawno był właśnie na promocji, nie wiem czy przypadkiem nadal nie jest, i dałam za niego niecałe 5 zł. Peeling przykuł moją uwagę świetnym opakowaniem jak i zapachem. Jest naprawdę świetny. Bardzo wydajny, a jak na taką cenę według mnie idealny. Bardzo dobrze usuwa martwy naskórek. Używam go zarówno do ciała jak i twarzy.

dastiina

ISANA - Meersalz & Kirschblute - Peeling
Kolejna nowość Isana u mnie.
Tym razem cudowny peeling do ciała z solą morską o zapachu kwiatu wiśni.
Kolorowa, śliczna tubka, która zauroczyła mnie swoim wyglądem.
Bardzo łatwo wydostaje się z niej produkt.
Peeling ma żelową, bardzo gęstą konsystencję z wyczuwalnymi drobinkami bambusa, który wygładza i masuje skórę, a także drobna sól morska, która wygładza i odżywia.
W zapachu- bardzo słodki, kwiatowy, apetyczny wręcz - aż chciałoby się go zjeść.
Peeling orzeźwia ciało, a także doskonale je oczyszcza.
Sprawia, że skóra jest wygładzona, miękka i delikatna w dotyku.
Poza tym ujędrnia skórę i sprawia, że ślicznie pachnie.
100% relaks i pielęgnacja ciała tylko z tym produktem.
Cena około 7zł w Drogerii Rossmann.