Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.01.2021 przez martaako

Nowe pomadki do ust Dior Rouge 999 100 525 080

Próbka nowych odcieni pomadki Dior Dior Rouge, która przyszła do mnie pocztą od marki Sephora. Bardzo się ucieszyłam, że będę mogła przetestować nowe kolory, ponieważ pomadki Dior Rouge są moimi ulubionymi pomadkami, jakie mam. Całość przyszła ślicznie opakowana z pędzelkiem oraz kartonikiem imitującym lusterko. Jeśli chodzi już o testy to pomadki oceniam bardzo pozytywnie, natomiast bardzo ciężko mi było je przetestować, gdyż pędzel był niesamowicie twardy, kawalił pomadkę i nie chciał jej ładnie rozprowadzić na ustach. Niestety nie miałam pędzelka do ust w domu, a jako, że chciałam przetestować odcienie również na ustach, nie tylko na ręce, to umęczyłam się co nie miara, a i tak usta wyszły krzywo oraz porobiły się na nich grudki. Natomiast dobrze, że przetestowałam odcienie, bo dzięki temu wiadomo, co nam pasuje a co nie.

999 Velvet - kultowy już odcień w tych pomadkach intensywnej czerwieni, natomiast tym razem w wersji z welwetowym wykończeniem. Posiadam tę pomadkę w macie oraz o aksamitnym wykończeniu i jestem bardzo zadowolona z tego koloru - to taka klasyczna czerwień.
100 Nude Look Matte - to druga pomadka, która bardzo przypadła mi do gustu. Jest to typowy beżowy nude, idealny na pracy i pasujący do wszystkiego.
525 Cherie Metallic - też ładny kolor, ustawiam go na trzecim miejscu, jest to taki trochę brudny róż, raczej z tych ciemniejszych, z metalicznym wykończeniem.
080 Red Smile Satin - Red Smile tylko tym razem w wersji z satynowym wykończeniem. Jest to również intensywny czerwony, natomiast skręcający w stronę coral. Jak dla mnie to jest kolor pomadki totalnie kojarzący mi się z Marylin Monroe.

Wszystkie pomadki Dior Rouge są bardzo trwałe, nie wysuszają ust i estetycznie się zjadają. Do tego świetnie wyglądają na ustach. Uwielbiam je .

Zobacz post
1