22 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Krem do rąk „Goodbye Stress” zawiera unikalną kompozycję naturalnych olejków roślinnych (mięty i rozmarynu), które nie tylko pielęgnują skórę dłoni ale również mają wyjątkowe właściwości aromaterapeutyczne. Świeży i energetyzujący zapach pozyskany z naturalnych olejków z mięty i rozmarynu niweluje skutki napięcia psychicznego i stresu. Pielęgnacyjne olejki roślinne, pantenol oraz witamina E sprawi ...

Krem do rąk „Goodbye Stress” zawiera unikalną kompozycję naturalnych olejków roślinnych (mięty i rozmarynu), które nie tylko pielęgnują skórę dłoni ale również mają wyjątkowe właściwości aromaterapeut ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 06.01.2021 przez taktojamarta

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Krem do rąk Goodyear Stress marki Kneipp. Prosukt znajduje się w poręcznej tubce z minimalistyczną szatą graficzną. Kremik ma biały kolor, przyjemny, nie drażniący zapach i kremową, nielejącą konsystencję. Jest on treściwy, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Dłonie po tym kremie są gładkie w dotyku i odpowiednio nawilżone. Polecam.

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Nie wiem jakim cudem ja jeszcze nie dodałam chmurki z tym kremem!
Jest to jeden z moich ulubionych produktów do pielęgnacji dłoni.
Zapach tego produktu jest obłędne.
Dużo lepiej używało mi się go latem/wiosną niż teraz, ale nie zrobił krzywdy moim dłoniom.
Krem jest mocno nawilżający skórę dłoni. Ma białą i niezbyt gęstą konsystencję. Bardzo szybko się wchłania, jednocześnie pozostawiając skórę mocno nawilżoną i gładką. Zimą nie jest zbytnio wskazane przy wiatrach i mrozach używać tak nawilżającego kremu. Pomimo moich kapryśnych dłoni nie robił krzywdy. ,apache tego kremu jest obłędne! Zgadzam się z opisem producenta. Jest to bardzo orzeźwiający i pobudzający zapach. Lekko jakby miętowy i eukaliptusowy.
Krem jest wydajny. Mi wystarczył na około 2 miesiący.
Za opakowanie 75 ml dałam 4zł na wyprzedaży w Rossmannie.

Zobacz post

Próbki zużyte w grudniu

W grudniu nie zużyłam zbyt dużo próbek. Raczej starałam się nie nadwyrężać i tak już mocno stymulowanej przeze mnie skóry twarzy. Dlatego postanowiłam na kosmetyki do ciała lub też coś co teoretycznie jest do twarzy, a w praktyce zużyłam to do dłoni . Skoro już wywołałam krem od Vianka, to tak, właśnie ten krem zużyłam do rak, a to dlatego, że minęła jego data przydatności, nie odważę się nałożyć kremu pod oczy po terminie. Niby pachniał ok, konsystencja tez była w porządku, ale mimo to. Okolica oczu jest zbyt delikatna na takie eksperymenty.

Krem do rąk Kneipp był bardzo odżywczy, jednak nałożony w zbyt dużej ilości zostawiał nieprzyjemną, tłustawą warstewkę. Niemniej chętnie po niego siegałam, ponieważ pięknie nawilżał. Ma bardzo ciekawy i świeży zapach.

Krem koloryzujący body blur to chyba jakieś nieporozumienie. Nie dość, że konsystencja była bardzo tępa i gęsta, przez co produkt bardzo źle się rozprowadzał to jeszcze kolor był tak ciemny, że aż nienaturalny. Ja jego fanką na pewno nie zostanę.

Krem S.O.S od Eeny Meeny za to świetnie się u mnie sprawdził w sytuacji, gdy byłam po zabiegu laserowym. Skóra, gdy się goi to bardzo swędzi, a ten balsam jest tłuściutki. Dzięki temu znosi swędzenie na długo a do tego fantastycznie nawilża skórę. Balsam jest pozbawiony koloru i niemalże w całości zapachu.

Zobacz post

Denko Grudzień 2021

⭐Denko 12/2021⭐

🤷‍♀️ Maski farmskin - bardzo mocno nasączone, świetnie przylegają, ale składy pozostawiają wiele do życzenia. Nie wiem czy to to, czy wysoka częstotliwość ich używania sprawiła, że zaczęłam ją borykać z duża ilością niedoskonałości. Raz na jakiś czas - jak dla mnie ok!
⭐Ocena 3/5

💚 Żel do mycia twarzy full mellow, do skóry wrażliwej, ładnie doczyszcza, jest mocniejszy od poprzednio testowanej przeze mnie wersji, choć zapach ma nieco gorszy. Ale i tak się z nim polubiłam. Bardzo na plus zaliczam to, że jest bardzo gęsty i wydajny. Świetnie się pieni i łatwo się zmywa.
⭐Ocena 5/5

💚 Krem do twarzy mokosh, Róża z jagodą - fantastyczny! Bardzo bogaty, na początku wręcz lekko potrafił podrażnić od ilości substancji, ale później skóra się przyzwyczaiła. Faktycznie ujędrnia! Może zapach nie zachwycał, ale to akurat jest zależne od partii produktu, ale używało się go przyjemnie.
⭐Ocena 5/5

💚 Hydrolat tulua - forsycja. Moje pierwsze spotkanie z hydrolatami tej firmy mogę zaliczyć do udanych! Mgiełka równomierna, skóra dobrze reagowała. Produkt zawodowo niwelował uczucie ściągnięcia po myciu. Zapach był bardzo delikatny i lekko kwiatowy.
⭐Ocena 5/5

💚 Maska do włosów nowa kosmetyka, różą i miodem płynąca - wręcz stworzona do moich włosów! Cudo! Mimo niewielkiego słoiczka okazała się być wydajnym kosmetykiem. Bardzo gęsta i wydajna konsystencja. Zapach lekki, a działanie wspaniałe. Włosy były bardzo odżywione i gładziutkie.
⭐Ocena 5/5

👎 Antyperspirant Cien, tym razem coś nam nie zagrało... był za słaby! Pora potestować coś innego.
⭐Ocena 2/5

💚 Woda różana make me bio jak zawsze świetna! Miło było do niej wrócić po takim czasie. Zapach przemiły, różany. Mgiełka równomierna, bardzo miło się go stosowało.
⭐Ocena 5/5

💚 Wcierka sattva, Henna i Amla, ładnie odbija włosy u nasady, pięknie pachnie i łatwo się nakłada. Zapach mocno orientalny, przypadł mi do gustu.
⭐Ocena 5/5

👎/🤷‍♀️ Szampon dla dzieci onlybio, nie polubiłam się z nim, swędziała nie po nim głowa chociaż doczyszczał fajnie . Pienił się naprawdę dobrze, z początku spodziewałam się, że to będzie taki fajny szampon typu: lekki, na co dzień. Ale dość szybko zaczęłam po nim odczuwać swędzenie, a to nic miłego.
⭐Ocena 3/5

💚 Matujący booster miya, ciekawy kosmetyk w formie galaretki, ograniczał nieco wyświecanie skóry podczas dnia, szczególnie latem. Wielki plus za zawartość niacynamidu! Przeciekawa konsystencja galaretki umilała jego stosowanie. Gładko rozchodził się o twarzy i całkiem szybko wchłaniał.
⭐Ocena 5/5

💚 Plasterki na niedoskonałości purito, ponownie cudo nad cudami! Uwielbiam to jak one działają, albo zapobiegają powstawaniu niedoskonałości albo przyspieszają ich gojenie.
⭐Ocena 5/5

👎 Body Blur vita liberata, nie wiem co to miało robić, niby przyciemnia skórę, coś jak balsamy upiększające resibo, ale jest to mega ciemne! Do tego źle się rozsmarowywało... chyba za mocny produkt jak dla mnie.

💚 Balsam S.O.S eeny meeny cosmetics, mega mi się przydał przy pielęgnacji skóry po zabiegu laserowym! Tłuściutki, na maksa odżywczy, ochronny i nawilżający.
⭐Ocena 5/5

💚 Krem do rąk kneipp bardzo przyjemny i odżywczy! Ciekawy, orzeźwiający zapach.
⭐Ocena 5/5

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Próbka kremu, którą znalazłam w pięknej, świątecznej paczuszce od @wenkka . Akurat wykończyłam swój krem do rąk, dlatego postanowiłam wykorzystać te próbeczkę. Saszetka jest bardzo duża, dzięki temu krem wystarczył mi na naprawdę wiele aplikacji. Sam krem ma bardzo ciekawy, nietypowy zapach, określony jako "relaksujący". Moim zdaniem jest dość mocno ziołowy, ale faktycznie odświeżający. Wchłania się bardzo dobrze, zostawiając delikatny film na skórze. Jest bardzo odżywczy i nawilżający, jak dla nie, wszystko w porządku

Zobacz post

Paczuszka od Wenkki

Spójrzcie jaką cudną paczuszkę dostałam od kochanej Clouder Wenesy @wenkka ❤. Przyszła do mnie w takim uroczym kartonowym pudełku z reniferem 🦌.

W środku znalazłam same cudowności:

🎄 Zestaw świąteczny od Yope o zapachu "Zimowy Muffin" w skład, którego wchodzą żel pod prysznic orz mydło do rąk.
🎄 Malinowy, cukrowy peeling od Fresh&Natural.
🎄 Cudownie pachnącą świecę sojową o niesamowitym aromacie sosen lub świerków, nie mam pojęcia kto ją wykonywał, ale pachnie cudnie!
🎄 Maseczki w płachcie, Cafe Mimi Avocado, Owsiana Fitokosmetik, a także Kakaowa Happy Vegan.
🎄 Serum w uroczej buteleczce od Hoa Natural.
🎄 Dwa mega ciekawe i nietypowe kisielki.
🎄 Czekoladę miętową, moja ulubioną .
🎄 Piękną drewnianą ozdobę w kształcie uroczej śnieżynki (już wisi!)
🎄 Świąteczne zoki, chociaż ja znałam je pod nazwą fuzekle
🎄 Czarna herbata ze Sri Lanki cynamonowo-pomarańczowa od czajnikowego.pl - uwielbiam ich kanał, oglądam od lat!
🎄 Do tego próbeczki .

A wszystko to w cudownym wydaniu, pośród wielu gwizdeczek, choineczek, a do tego jeszcze piękna kartka z życzeniami Wszystkie kosmetyki, które znalazłam w pudełku są dla mnie nowością i już nie mogę doczekać się testów! Dziękuję raz jeszcze mojej Mikołajce @wenkka a także organizatorkom @mysweet i @dastiina .

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Próbka kremu do rąk od kochanej. Próbki starczyło spokojnie na 3 użycia. Ma ładny,delikatny zapach mięty,nie zostawiając go długo na dłoniach. Dobrze je nawilża,nie zostawia po sobie tłustego filmu. Ma lekką konsystencję i szybko się wchłania.

Zobacz post


Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Krem do rąk Kneipp Goodbye Stress o zapachu mięty i rozmarynu to jeden z moich wyprzedażowych łupów z Rossmanna. Krem przeznaczony jest do skory dłoni normalnej i suchej, łatwo jest się więc domyślić, że nawilża on na poziomie średnim. Jest bardzo lekkiej konsystencji, wodnisty, szybko się wchłania nie pozostawiając na skórze tłustej warstwy ochronnej. Zapach jest dużo lżejszy niż się spodziewałam, co dla wielu będzie plusem. Krem przyjemny w użytkowaniu, jednak nie wyróżnia się niczym specjalnym, i raczej nie zostanie na długo w mojej pamięci.

Zobacz post

Krem do rąk Goodbye Stress Kneipp

W tej chmurce chce Wam przedstawić jeden z moich ukochanych kremów do rąk. Krem Goodbye Stress od Kneipp bo o nim mowa skradł moje serce głównie zapachem.💚 Odkąd testowałam jego próbkę wiedziałam że wrócę po pełnowymiarowe opakowanie. Nadarzyła się okazja i duża wyprzedaż dlatego mam go już w swoim posiadaniu. Krem pachnie tak odprężająco że sięgam po niego kilka razy dziennie. Przy tym ma niezwykle lekką formułę, dzięki czemu wchłania się błyskawicznie i nie pozostawia lepkiej warstwy. Dłonie są nawilżone i wypielęgnowane. No i ten zapach... uwielbiam go💚😊 nie mogę również nie wspomnieć o składzie jest wręcz idealny.

Zobacz post

Małe zakupy Rossmann

Moje ostatnie małe zakupy z Rossmanna. Ostatnio staram się wykorzystywać zapasy i nie kupować dodatkowych produktów. Skończyły mi się akurat płatki do demakijażu oraz odżywka do włosów. Zedycowałam się tym razem na płatki z ISANA 100% Bio. W opakowaniu jest 60 sztuk okrągłych płatków. Fajnie że opakowanie ma sznureczek, ma którym można je powiesić. Kupiłam również odżywkę do włosów L'oreal Elseve Dream long. Miałam z tej serii szampon i zapach był przepiękny. Działanie średnie ale zapach bardzo perfumowy i elegancki. Odżywka ma za zadanie ułatwić rozplątywanie włosów.
Dodatkowo kupiłam krem do rąk Kneipp Goodby Stress. Miałam kilka próbek tego kremu i byłam nim zachwycona. Nie mogłam się oprzeć widząc go na wyprzedaży. Mega nawilża dłonie bez pozostawiania tłustości i ma cudowny zapach!

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

To pierwsza próbka kremu do rąk w takiej formie jaką miałam przyjemność przetestować. A czy Wy się kiedyś spotkałyście z próbkami kremów do rąk?
U mnie wypadł on dobrze. Ładnie nawilżył dłonie, szybciutko się wchłonął i przyjemnie i lekko pachniał. Nie wiem jednak czy sięgnęłabym po tej próbce po produkt pełnowymiarowy.

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Krem do rąk Kneipp Goodbye Stress z dodatkiem olejków roślinnych : mięty i rozmarynu. Nie spodziewałam się, że tak spodoba mi się ten kremik! Zapach kompletnie nie mój, ale okazał się super orzeźwiający i fajne jest to połączenie zapachowe. Krem jest biały i bogaty z konsystencji. Próbki nie użyłam na dłonie, lecz na ciało po kąpieli i ten zapach jest tak intensywny, że czułam go przez długi czas. Po czasie stał się bardziej taki męski. Spisał się bardzo fajnie, nawilżył ciało prawie tak samo jak balsam. Wiadomo, był nieco lżejszy, ale efekt jak na krem do rąk to super. Zdziwiła mnie wydajność. Krem ma 4ml, a starczył mi idealnie na wysmarowanie całego ciała. Wow! Na prawdę świetny kremik! Dzięki @kkosarska.

Zobacz post

Kneipp krem do rąk mięta

Kneipp krem do rąk. Próbka która dostałam od Marty @taktojamarta . Goodbye stress o zapachu mięty. Pierwsze co po posmarowaniu pomyślałam 'idealny na lato' . Krem tak orzeźwiająco pachnie! Zapach faktycznie przypomina mięte, ale taka zmieszaną z czymś słodkim. Nie jest nachalny, a subtelny. Przypomina mi trochę zapach kremu po goleniu mojego męża. Fantastyczny. I choć pewnie w sklepie bym na niego nie spojrzała, tak dzięki próbce będę teraz na niego polować w pełnej wersji. Zapach długo zostaje na dłoniach a taka probeczka wystarcza nawet na 3 razy, więc jest mega wydajny. Świetny!

Zobacz post

Denko luty 2021

Moje skromne denko z kończącego się miesiąca.😊 Znajdują się tu kosmetyki które bardzo dobrze mi służyły i z którymi się bardzo polubiłam. Gdybym miała wskazać jeden który mnie w jakiś sposób zawiódł to szczerze mówiąc miałabym z tym problem. Począwszy od szamponu regenerującego Elseve total Repair z aminokwasami i ceramidami. Jest to produkt jak najbardziej uniwersalny i spełniający swoje zadanie w 100%. Zawsze po umyciu nim włosy są idealnie gładkie niezależnie czy wcześniej przed umyciem czy po umyciu nakładam jakiegoś rodzajuz odżywkę, będę do niego wracać na pewno. Szampon Frank Provost Calm active również w mojej opinii zdał egzamin. Dalej mamy delikatne mydełko od Isany w płynie Hello Beautiful które zachwyciło mnie szatą graficzną a później podczas użytkowania. Bardzo dobry produkt, niewysuszający dłoni. Żel pod prysznic Candy Apple od Isany to chyba pierwszy żel z ich edycji limitowanych którego zapach tak bardzo mi spasował, słodki ale nie do przesady, taki idealny umilacz pod prysznicem.😊 Kolejno mamy żel do mycia twarzy z witaminą C Oblepikha C-Berrica z pompką, idealnie odświeża i oczyszcza twarz. Po zużyciu całej butelki stwierdzam że także poprawia koloryt twarzy. Razem z żelem w pielegnacji twarzy systematycznie stosowałam mleko do twarzy malina marki fluff który pokochałam za wszytsko, począwszy od szklanej buteleczki z pipetą po zawartość. Mleko miała przyjemną konsystencję a jego wydajność sprawiła że miałam go bardzo długo. Zaraz po zastosowaniu dawał natychmiastowe uczucie nawilżenia i rozświetlenia. Wrócę do niego na 100%. Kolejny mały hit to pasta do zębów marki Biomed z propolisem odświeża i oczyszcza zęby bez zbędnej chemii i fluoru. Produkt który przyciągnął mój wzrok a potem pokochałam go za zapach to peeling do ciała oczyszczająco-odżywczy Eco Nature od Bielendy, wrócę z całą pewnością. Pudrowy pianorób do kąpieli od Manufaktury Piękna uprzyjemniał mi kąpiele stóp bo tylko na to mogę sobie pozwolić nie mając wanny. Kupiłam go z promocji i myślę że na takie będę polować chcąc go kupić ponownie.😊 Dwie próbki jakie w mojej opinii są świetnymi produktami i pewnie zainwestuje kiedyś w pełnowymiarowe opakowania to krem do rąk Goodbye stress marki Kneipp i krem nawilżający do cery normalnej i wrażliwej marki Phenome. Oba idealne pod względem składu i działania. Krem od Phenome mógłby mieć nieco przyjemniejszy zapach ale jestem w stanie to zrozumieć że względu na bogaty skład roślinny w środku.😊 Myślę że kiedyś może się na niego skusze.

Zobacz post


Kneipp goodbye stresu

🌿 Kneipp, Goodbye Stress, Hand Cream (Krem do rąk). Kolejna próbeczka z paczki urodzinowej od @kkosarska..

Kolejny super produkt, którego polecała tutaj jedna z Clouders i bardzo zachęciła mnie do testów. Zabrałam się dziś za niego!
🌿 Zapach - połączenie mięty i rozmarynu, a dla mnie jeszcze z dodatkiem jakiegoś drzewa iglastego. Ohh bardzo mi odpowiada, jest przemiły dla mojego nosa.
🌿 Konsystencja - gęsta, ale miałam do czynienia z jeszcze gęstszymi produktami do dłoni. Ten nie pozostawia nieprzyjemnego filmu i świetnie się wchłania.
🌿 Efekt - nawilżona skóra bez żadnego uczucia ścigania. Jestem w szoku, bo ręce po zimie miałam w tym roku wyjątkowo przesuszone, a krem posadził sobie z tym bez większego problemu.

Na 200% zainwestuję w pełnowymiarowy krem.

Zobacz post

Krem do rąk Goodbye stress próbka kneipp

Próbka kremu do rąk Goodbye stress marki Kneipp. Krem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Cenie markę Kneipp za naturalne produkty i często po nie sięgam jednak nie wiedzieć czemu nie spodziewałam się cudów po tej próbeczce. Kochane w jakim byłam błędzie...🙈 Po otwarciu możemy poczuć tak przyjemny sensualny zapach że dla samego tego zpachu na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie. Jeszcze długo po posmarowaniu zapach jest wyczuwalny na dłoniach. Faktycznie jest w nim coś odprężającego co przenosi nas w zupełnie inny stan, ten kto wymyślił nazwę goodbye stress absolutnie trafił w sedno. Krem sam w sobie ma bardzo fajną lekką konsystencję i mocno nawilża już podczas nakładania na dłonie, czuć że jest on z tych śliskich acz szybko wchłaniających się kremów. Nie pozostawia uczucia tłustości a raczej aksamitnie gładkiej skóry. Na prawdę polecam.❤️❤️❤️

Zobacz post

Denko styczeń 2021

Wiem, że już połowa lutego, a ja dopiero przychodzę ze styczniowym denkiem. 🙈

W styczniu udało mi się zużyć kilka próbek Kneipp Goodbye Stress. Jestem nim zachwycona!! Zarówno działaniem jak i zapachem. Po zużyciu zapasów na pewno go kupię!!
Udało się zużyć kilka masek oraz kilka produktów do higieny jamy ustnej.
Zużyłam w końcu maskę do włosów Biovax, która bardzo mnie zawiodła. Spodziewałam się po tej marce czegoś ekstra, a tu zupełne nic. Brak działania, a zapach plastikowy.
B również dołożył swoje 5 groszy do denka. Zużył już, którejś z koleii opakowanie Kremu Nivea MEN do twarzy.

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Kneipp. Krem do rąk. Goodbye Stres.

W próbce mieści się 4 ml kremu o bardzo przyjemnym miętowym zapachu. Krem wystarczył mi na dwa użycia, od razu po wsmarowaniu go w dłonie dostały nawilżenia, którego im brakowało. Na dłoniach pozostała delikatna tłusta powłoczka jednak dłonie były super nawilżone i gładziutkie. 💚

Zobacz post

Próbki kremu do rąk Kneipp Soodbye STRESS.

Nie wiem skąd mi się tego tyle nazbierało. 🙈
Pewnie przy każdych zakupach w Rossmannie brałam ze 2 i tak wyszło.
Próbki kremu do rąk Kneipp Soodbye STRESS.
Jak dla mnie ten krem mam obłędny zapach. Miętowy, ziołowy i jednocześnie naprawdę odstresowujący.
Krem ma białą lekką konsystencję. Próbka wystarcza mi na 2-3 użycia. Krem bardzo dobrze nawilża dłonie, pozostawiając je gładkie i miękkie.
Jest to jeden z lepszych kremów do rąk jakie używałam. Jak skończę mój obecny krem oraz te próbki na pewno sięgnę po jego pełną wersję.

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Jakiś czas temu w drogerii otrzymałam próbki kremu Kneipp do zakupów. Jest to krem do rąk goodbye stress. Produkt dobrze nawilża i odżywia moja skórę na dłoniach. Zapach rozmarynu jest przenikliwie orzezwiajacy, można się przy nim zrelaksować i poczuć odprężonym.Wachajac dłonie ogarnęło mnie uczucie relaksu. Mam teraz zadbane dłonie.

Zobacz post

Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

💚 Kneip. Hand Cream. Goodbye Stress. Krem do rąk. Próbki.

Próbkę tego kremu do rąk dostałam w Rossmannie. Opakowanie zawiera 4 ml produktu, co wcale nie jest mało, bo produktu wystarczyło mi na solidne dwa użycia. Grafika opakowania przedstawia liście mięty. Krem z serii Goodbye Stress ma przyjemny zapach. Jest to zapach słodkiej, orzeźwiającej mięty. Krem natychmiast nawilżył moje przesuszone ręce, zostawiajac delikatną, ale wcale nie tłustą powłokę na skórze. Skóra po użyciu tego kremu jest nawilżona i przyjemnie gładka.

Zobacz post


Kneipp Krem do rąk, Goodbye Stress

Próbka kremu do rąk Kneipp z serii Goodbye STRESS.
Próbkę dostałam podczas zakupów w Rossmannie.
Krem ma bardzo ładny jak dla mnie zapach. Świeży, miętowy ale jednak ma coś jeszcze w sobie. Nutka jak produkty, pasty do zębów dla dzieci. Krem ma białą bardzo lekką konsystencję, która bardzo szybko się wchłania. Dobrze nawilża bez pozostawiania tłustej powierzchni. Saszetka 4ml wystarczyła mi na 2-3 użycia.
Zapach na prawdę pobudza jak obiecuje producent. 😊

Zobacz post
1