Organic Shop

bow90

Paczuszka urodzinowo-wielkanocna, którą dostałam od kochanej @madziek1, jest mi bardzo miło i byłam bardzo zaskoczona, że jeszcze ktoś mi chciał sprawić urodzinową przyjemność.Kochana Magdo dziękuję za te piękną paczuszkę i miłe życzenia.Wszystko jest tutaj dla mnie nowością no i podarowałaś mi maseczki z Dermiki, na które miałam oko .

A oto co otrzymałam:
mineralny fluid Delia w jasnym odcieniu nr 01 dla bladziocha , odcień wydaje się być jaśniutki, produkt ma fajną konsystencję i ślicznie pachnie, jestem mega ciekawa tego fluidu
pakiet maseczek Dermika ''Siedem Życzeń'', czyli różne maseczki każdy na oddzielny dzień tygodnia, super sprawa , miałam już je na oku jak byłam na zakupach w Naturze ale ostatecznie ich nie wzięłam a Magda mi je podarowała
organiczny mus do ciała truskawkowo jogurtowy Organic Shop, mus ładnie pachnie i jest bardzo gęsty, jeszcze nie używałam nic do ciała z tej firmy , skład jest nawet ciekawy
chusteczka samoopalająca do twarzy i ciała Efektima, trochę boję się jej użyć ale zawsze musi być ten pierwszy raz
puder do kąpieli- Afryka Organique , jestem mega ciekawa tego kosmetyku bo pudry do kąpieli zawsze mnie ciekawiły a z tej firmy nigdy nic nie testowałam, więc w niedzielę czeka mnie kąpiel z tym cudeńkiem
dezodorant Fa Mystic Moments, produkty z tej fiemy bosko pachną i tak samo jest z tym kosmetykiem
cukierki Verbena głóg, uwielbiam cukierasy z tej firmy i zawsze mam jakieś w torebce ostatnio jem Melisę, tych jeszcze nie miałam
herbatki z Muminkami w pysznych smakach, opakowani są przeurocze
czekotubka Wedel z króliczkiem, uwielbiam te czekotubki
pyszne cukierki, które zniknęły od razu po zrobieniu zdjęcia
piękne kartki urodzinowa i wielkanocna z miłymi życzeniami

Dziekuję kochana za te wspaniałości nie mogę już doczekać się testowania .Na bieżąco będę dodawać chmurki .

weracruza

Paczuszka urodzinowa #7 🥳.
Tym razem miałam przyjemność otworzyć niespodziankę od kochanej @OrzechOwa235. Paczuszka była ślicznie zapakowana, niestety została zalana podczas transportu czymś na wzór oleju silnikowego (?). Całe szczęście, zawartość jest cała i.. cudowna! ❤️
W paczuszce znalazłam dużo różnorodnych produktów. Wiele z nich jest dla mnie zupełną nowością. Nie zabrakło maseczek i kosmetyków do pielęgnacji, a także próbek, perfum, świeczuszek i pysznej, mrożonej kawy 😍.
Natalia sprawiła mi naprawdę dużą radość tym prezentem. Bardzo, bardzo dziękuję Kochana ❤️
W paczuszce znalazły się:
🎁 Balsam do ciała Eveline
🎁 Mus o zapachu jogurtu truskawkowego Organic Shop
🎁 Żel pod prysznic o zapachu maliny z białą czekoladą
🎁 Krem do rąk
🎁 Żelowa, arbuzowa maseczka
🎁 Maseczka z ogórkiem
🎁 Oczyszczająco-nawilżająca maseczka Cien
🎁 Głęboko oczyszczający peeling do twarzy Selfie Project
🎁 Punktowe plasterki na wypryski
🎁 Próbki kremów Bielenda
🎁 Próbki perfum
🎁 Karteczki z uroczym wzorem
🎁 Świeczuszki
🎁 Oraz pyszne mrożone kawki

wenkka

Organic Shop
Mus do ciała, Truskawka i mleko

Mus do ciała od OS dostałam w paczce urodzinowej od @Animozja. Bardzo dziękuję!

Zacznijmy od zapachu - jest delikatny, ale faktycznie pachnie według mnie jak truskawkowy shake. Zapach nie jest nachalny ani zbyt chemiczny.

Zdziwiła mnie konsystencja, bo jest bardzo lejąca się. Myślałam, że będzie bardziej gęsty. Szybko się jednak wchłania i nie trzeba go wiele, żeby pokryć większą część ciała. Zapach utrzymuje się też po aplikacji. Dobrze nawilża skórę. Mnie nie uczulił ani nie podrażnił.

Opakowanie jest plastikowe. Taka forma średnio mi odpowiada, bo wsadza się do środka palce. Mimo tego, to fajny produkt!

wenkka

Moje urodziny dopiero za 6 dni, ale przyszła już do mnie pierwsza urodzinowa paczuszka. Tę radość sprawiła mi @Animozja, za co gorąco dziękuję! W paczce znalazłam same nowości dla mnie, więc będzie co testować.

skin79, the vitaful, snail mask. Maska ma odżywić, odświeżyć i rozjaśnić twarz.
Isana, maseczka peel off. Ma za zadanie poprawić wygląd skóry, zawiera aloes i ekstrakt z brzoskwini.
Dr. Sante, spray do włosów, ekstra nawilżający. Nie znam kompletnie tej marki! Już użyłam na próbę - pachnie bardzo delikatnie.
organic shop, mus do ciała, strawberry yoghurt. pierwsze wrażenie? Super pachnie.
organic shop, szampon do włosów, winogrona i miód. Hm.. zapach jest dość ciekawy, jestem go mega ciekawa.
Bielenda, balsam do ust, pink pitaya. Super pachnie, słodko i owocowo. Już nałożyłam - aplikacja jest przyjemna, usta się lekko błyszczą.
pędzelek Hulu P40 - pędzelki zawsze się przydadzą.
tutti frutti, olejek do kąpieli i pod prysznic, banan i agrest. ojoj, pachnie cudownie!!!
rimmel, tusz do rzęs, scandaleyes volume flash, nr 001 black. Nigdy nie używałam tego tuszu, więc z przyjemnością przetestuje coś nowego. Ma dość dużą szczoteczkę, więc jestem ciekawa jak się będzie sprawować.
skin79, maska do włosów, banan. Akurat skończyła mi się maska do włosów, więc na pewno pójdzie w obroty.
Golden Rose, matowa metaliczna pomadka w kredce, 07. Kolor jest mega ciekawy, na pewno Wam go zaprezentuję w akcji.
próbki z Yves Rocher
gorąca czekolada, herbatki, mamba, wafelek
kartka urodzinowa

Jeszcze raz Kochana bardzo bardzo bardzo dziękuję!

hangled

Bardzo chciałabym pokazać Wam, jak pięknie pachnie ten produkt, bo można się w nim zakochać! Mus do ciała firmy Organic Shop kupiłam już dawno, ale dopiero teraz udało mi się go wykończyć. Dla mnie produkty do ciała mają dobrze nawilżać i pięknie pachnieć. Oczywiście, im więcej dodatkowych zalet ma produkt tym lepiej, ale te dwie rzeczy są dla mnie najważniejsze. Co do nawilżenia, to moim zdaniem jest w porządku. Szału nie ma i nie polecałabym go do bardzo suchej skóry. Jednak przy codziennym stosowaniu sprawdza się dobrze, utrzymuje skórę w dobrym stanie, jest gładka i mięciutka. Wygrywa zdecydowanie pięknym zapachem truskawki i mleka. Jak dla mnie to jeden z tych produktów, gdzie powinno być ostrzeżenie przed zjedzeniem. Zapach jest tak apetyczny, słodki i przyjemny, że czasami sama chciałam zatopić w nim łyżkę. Konsystencja jest lekka, szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Do tego (o ile oczywiście dobrze kojarzę), ma fajny skład. Bardzo się z nim polubiłam, ale na półce czeka już kilka innych produktów, które chętnie przetestuję.

Sesil95

Organic Shop balsam do ciała, którego byłam bardzo ciekawa i gdy w końcu udało mi się go dorwać w Biedronce byłam prze szczęśliwa . Balsam ma biały kolor i dość gęstą konsystencję. Rzeczywiście pachnie truskawkami, ale według mnie trochę jak jogurt truskawkowy. Balsam dość ciężko się rozprowadza i trzeba trochę poczekać zanim się wchłonie. Skóra jest po nim dość dobrze nawilżona. Zapach jaki zostaje na skórze jest delikatny. Opakowanie jest nieco niewygodne i ciężko się je otwiera.

Malinowa92

Mus do ciała z organicznych truskawek i mleka Organic Shop. Wzięty przez przypadek, ponieważ miałam wrzucić do koszyka peeling malinowy, no ale cóż, tak to jest jak się chodzi bez okularów. I niby przypadkowy zakup, a jakże trafiony.

Mus ma bardzo ładny, delikatny zapach. Pachnie trochę jak truskawkowy shake. Ma delikatną, lekką konsystencję. Szybko się wchłania i fajnie nawilża ciało. Zapach niestety długo się nie utrzymuje na nim, a szkoda, bo jest naprawdę apetyczny. Ciało po jego użyciu jest gładkie, miłe w dotyku i nawilżone. Bardzo fajny i niedrogi produkt. Opakowanie to oczywiście mały kubełek, z którego bardzo łatwo wydobyć produkt do samego końca.

Pojemność to 250 ml, a cena to ok 8 zł.

megianto

Kolejny produkt od Organic Shop, który dostał się w moje posiadanie. Tym razem jest to truskawkowo mleczny mus do ciała. Pachnie delikatną słodyczą tego owocu. Zapach nie jest mdlący. Mus szybko nakłada się na skórę i jej nie podrażnia. Dobrze się wchłania i zapach jest jeszcze wyczuwalny na skórze potem przez jakiś czas. Produkt praktycznie znajduje się aż po same wieczko opakowania. Prócz zapachu do zakupu skłoniło mnie opakowanie i chęć przetestowania.

vianna

Jakiś czas temu skusiłam się na truskawkowo-jogurtowy mus do ciała Organic Shop. Ma dość specyficzną konsystencję jogurtu przez co z początku się zniechęciłam. Dopiero po czasie zauważyłam, że produktu trzeba nakładać bardzo mało bo inaczej się nie wchłonie, z drugiej strony jest przez to bardzo wydajny i na pewno starczy na długo. Opakowanie jest trochę nieporęczne, pokrywka łatwo spada i już przy zakupie trochę wylał mi się do torebki (być może trafiłam na bubel). Nie pozostawia tłustej warstwy i ma lekki truskawkowy zapach, który niestety dość szybko się ulatnia. Mus nie zawiera parabenów ani silikonów i ma bardzo dobry, naturalny skład. Skóra jest miękka i gładka, ale efekt jest krótkotrwały - po godzinie moje ciało jest jak przed smarowaniem. Plusem jest stosunkowo niska cena, ale myślę że nie kupiłabym go więcej.

bow90

Mus do ciała Organic Shop truskawkowy jogurt dostałam go od kochanej Magdy @madziek1 . Obawiałam się zapachu bo w opakowaniu nie do końca pachniał typową truskawką. Jednak na skórze pachnie cudnie naprawdę jak truskawkowy jogurt. Zapach nie jest chemiczny i nie drażni nosa. To ogromny plus bo zapach truskawki bardzo ciężko jest odtworzyć by nie pachniał chemicznie.Konsystencja produktu to nie mus a bardziej jogurt więc nazwałabym to jogurtem do ciała a nie musem .Nałożony na skórę błyskawicznie się wchłania.Nawilża skórę ale lekko i wrażenie w moim odczuciu jest krótkotrwale. Dlatego nie polecam tego kosmetyku osobom z bardzo suchą skórą.Skład bardzo fajny godny uwagi.Opakowanie dość nie trwałe, spadło mi ostatnio na podłogę i troszkę pękło .Przykrywka troszkę ciężko się otwiera.