Wet n Wild

Moje skromne zamówienie że strony Notino.pl. ❤️
Ogólnie chciałam kupić sobie tylko bazę pod makijaż oraz duet do włosów - Odżywka i szampon, ale dodatkowo Skusiłam się jeszcze na perfumy.
Co znalazło się w moim koszyku od notino:
Wet n Wild - MATTE MAT - PhotoFocus Face Primera. Baza pod makijaż, która jest mi już dobrze znana. Kupiłam ją kiedyś w Rossmann, ale niestety nie jest już ona dostępna. Przeszukując Internet trafiłam na nią właśnie na notino. Baza wywala na mnie bardzo pozytywne wrażenie, więc musiałam ją mieć u siebie ponownie. Kosmetyk jest delikatny, ale dobrze kryjący i matujący cerę. Ogólnie utrwala makijaż i sprawia, że podkład mocniej kryje. Odpowiada mi też w niej czarne, minimalistyczne opakowanie. Sama tubka jest praktyczna i dobrze wydobywa się z niej kosmetyk.
Hask - Tea Tree Oil & Rosemary - duet do włosów - Odżywka i szampon. Produkty odświeżające i orzeźwiające do suchej i swędzącej skóry głowy. Markę Hask już znam, ale ta seria jest mi nowa i jestem kosmetyków mega ciekawa. Skusiło mnie to, że w obu kosmetykach mamy olejek herbaciany oraz rozmaryn. Myślę, że będą to super kosmetyki na lato. Buteleczki są spore, liczę więc na wydajność kosmetyków.
Karl Lagerfeld - For Her. Woda perfumowana i pojemności 45ml. Okazało się, że na notino jest jeszcze promocja, więc z niej skorzystałam i buteleczkę perfum kupiłam o około 15zł mniej. Zapach brałam w ciemno, jedynie po opisie i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał. Flakon perfum także jest świetny i dość spory jak na pojemność perfum. Zapach jest świeży i delikatnie słodki, zobaczymy jak sprawdzi się u mnie róży dłuższym używaniu.

Zakupy uważam za udane i czas teraz na testy! ❤️

Zobacz post

Baza pod makijaż, szczerze mówiąc, to po raz pierwszy skusiłam się na zakup tego typu kosmetyku.
Umieszczona jest w bardzo minimalistycznym opakowaniu, które średnio mi się podoba, ale to opakowanie nie jest najważniejsze, tylko sam kosmetyk.
Baza ma taką żelową, ale zbitą konsystencję i jest bezbarwna.
Uważam, że jej otwór jest trochę za duży, bo zawsze przypadkiem wydobędę zbyt dużą ilość jak na jedno użycie.
Nie ma żadnego konkretnego zapachu.
Po nałożeniu dość szybko się wchłania i ładnie matowi skórę oraz ja wygładza.
Zdecydowanie łatwiej nakłada się na nią podkład i dłużej on się utrzymuje.
Efekt matu utrzymuje się przez jakiś czas.
Ogólnie jestem z niej w miarę zadowolona, ale wypróbuję jeszcze inne tego typu kosmetyki.

Zobacz post

wet n wild - MATTE MAT - PhotoFocus Face Primer
To chyba najlepsza baza pod makijaż jaką kiedykolwiek miałam, serio.
Trafiłam na nią przypadkiem podczas zakupów w Rossmann.
Akurat była na nią spora promocja- więc postanowiłam ją kupić.
Był też dostępny tester i spodobała mi się jej kremowa konsystencja.
Baza ma proste minimalistyczne opakowanie - czerń i biel to klasyka i tutaj akurat do siebie pasuje.
Tubka jest miękka, poręczna, łatwo wydobywa się z niej baze.
Baza ma biały kolor - po rozsmarowaniu jest transparentna, kremową konsystencję, lekką, z łatwością się ją rozprowadza.
Na buzi zostawia takie efekt "musu", bardzo mocno wygładza buzię i ją matowi.
Dzięki niej podkład ma lepsze krycie- serio, zasłania niedoskonałości.
Poza tym utrwala makijaż i sprawia, że się nie ściera.
Kolejny atut, że dobrze łączy się z kosmetykami, nie pozostawia plam.
Po zmyciu makijażu- buzia dzięki niej jest wciąż gładka, miękka i nawilżona.
Nie wysusza skóry, nie uwydatnia ewentualnych zmarszczek czy krostek.
Poza tym wyrównuje koloryt skóry! Dla mnie bomba, za grosze- dosłownie!

Zobacz post

Kolejne zakupy w Rossmann za mną.
W sumie- byłam ciekawa promocji, ale szczerze- nic ciekawego dla siebie nie znalazłam.
Zakupy są skromne, kupiłam tylko potrzebne mi kosmetyki + dwa produkty do paczuszki.
Wybrałam praktycznie same nowości - których jestem mega ciekawa.
Znalazły się tutaj:
BIOTANIQUE - Węglowy detoksykujący zabieg do rąk. Peeling + maseczka z aktywnym węglem z bambusa i wodą probiotyczną pro.aQua.
Rexona - Motion Sense - Shower Fresh - Antyperspirant w sprayu o bardzo przyjemnym, świeżym zapachu. Byłam go ciekawa, bo opakowanie przykuło moją uwagę tak jak i nazwa. Już wypróbowałam i zapach naprawdę mi się spodobał - póki co nie żałuję.
Kneipp - Favourite Time - Krem do rąk o zapachu kwiatu wiśni. Cena meeeega była atrakcyjna + opakowanie przykuło mój wzrok. Mam nadzieję, ze pewna Clouder będzie z niego zadowolona. Sama wzięłabym i dla siebie- ale naprawdę mam sporo kremów do rąk.
Farmona - Herbs - #green_idea - Olej makowy - lipidowy peeling do rąk. Cena skusiła mnie do zakupu + opakowanie - bardzo mi się spodobało. Musiałam już odkręcić słoiczek, niestety folia zabezpieczająca była uchylona (ktoś był ciekawski zapachu). Sama też byłam ciekawa- ale zrobiłam to po zakupie i... zakochałam się, zapach jest mega przyjemny. Dzisiaj będą pierwsze testy z tym produktem.
Wet n wild - PhotoFocus- Matte Mat - baza pod makijaż wygładzająca. Super, ze był testerek, mogłam bazę nałożyć na dłoń. Spodobała mi się jej lekka konsystencja i efekt delikatnego matowienia skóry. Ciekawe jak sprawdzi się pod makijażem. Poza tym opakowanie minimalistyczne, bardzo mi się spodobało.
Czas na testy!

Zobacz post