Caudalie

Brill

Serum Caudalie, które dostałam w zestawie z kremem z filtrem. To serum to malutka buteleczka z pipetą. Fajnie, że buteleczka jest transparentna i widać białą konsystencję w środku. Serum jest gęste ale nie ma problemu z jego wydobyciem. Kosmetyk jest lekki, świetnie się rozprowadza po skórze i od razu czuje efekt nawilżenia. Niewielka jego ilość wystarcza żeby rozsmarować go po twarzy i szyi. Już na początku stosowania zauważyłam delikatne rozświetlenie skóry i zniwelowanie niewielkich zaczerwienień. Serum jest wydajne, pięknie pachnie I używanie go to czysta przyjemność. Jak zużyje zapasy kosmetyków to chętnie sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie. 😊

Syll

Ostatni produkt z linii Vinoperfect, czyli serum do twarzy, które zdecydowanie bardziej przypadło mi do gustu niż krem. Co prawda mam rzadką konsystencję za którą nie przepadam, ale bardzo fajnie nawilża skórę bez obciążania jej. Szybko wchłania się i sprawia, że jest przygotowana pod krem. Używałam go zarówno na dzień jak i na noc i zauważyłam, że lepiej radzi sobie wieczorem. Jest delikatne i nie podrażnia skóry.

Janettt

Caudalie Serum do twarzy, Vinoperfect Radiance Serum.

O ile krem bardzo fajnie mi się sprawdził, to serum mam wrażenie, że nic nie robi w kierunku usuwania przebarwień.
Używałam tego maleństwa około miesiąca. O ile przyjemnie nawilżał i moja cera wyglądała naprawdę dobrze to jednak przebarwienia jak miałam tak dalej mam, a na ich pozbyciu się zależało mi najbardziej. Może gdybym dłużej używała tego serum to zauważyłabym różnice, a używałam go codziennie rano i wieczorem.
Przyjemny zapach, estetyczne i ładne opakowanie z łatwą w użyciu pipetą, choć ta niestety już końcówki produktu nie była w stanie zebrać.
Konsystencja jest dosyć leista co za tym idzie produkt jest nieco bardziej wydajny, ale jeśli ktoś nie przepada za taką konsystencji to może mu nie pasować ten produkt.
Potencjał jest bo ładnie odżywia cerę i staje się wizualnie młodsza, ale jednak skoro jest dedykowany do przebarwień to jednak moim zdaniem powinien te przebarwienia usuwać.

Pozdrawiam,
Janettt

Cveto4ek

Serum rozjaśniające Vinoperfect Radiance od Caudalie dostałam do testowania razem z kremem przeciwsłonecznym. Kosmetyki które rozjaśniają twarz bardzo lubię, ale nie te serum 😐. Jak i krem od Caudalie sera zapycha mnie pory i powoduje wypryski. Do tego w ogóle nie zauważyłam poprawy kolorytu twarzy, albo rozjaśniena.
Serum szybko wchłania się i trochę nawilża. I to tyle, co robi ten produkt 🙄.

kpoperka

Serum do walki z przebarwieniami o lekko lepkiej formule. Nie podrażnia skóry,nie mam zaczerwienień oraz nie zapycha jej. Zamknięrty jest w szklanym pojemniczku z pipetką. Na twarz stosuje 2 dawki i dobrze go roprowadzam. Niestety jest dosyć lepki,aż do czasu aż porządnie się wchłonie.Ma lekko kwaśny zapach oraz zółtawy kolor.Stosuje go wieczorem na czystą skórę. Ta mała buteleczka starczyła mi na miesiąc użytkowania. I jak widać są zauważalne efekty. Myślę nad zakupem pełnowymiarowego serum,jak tylko znajdę ciekawą promke na niego.

Janettt

Od kilku dni jestem w posiadaniu zestawu do którego testowania dostałam się dzięki zgłoszeniu u Caudalie. 💜
Do testów otrzymałam:
Caudalie Serum do twarzy, Vinoperfect Radiance Serum, przeciw przebarwieniom oraz Lekki krem przeciwsłoneczny, Vinosun Ocean Protect, SPF 50+.
Kosmetyki tej marki ciekawiły mnie już dłuższy czas, a z tydzień wcześniej rozglądałam się za kremem z filtrem i nie żałuję, że na żaden się nie skusiłam. Ten od Caudalie jest fantastyczny - lekki, szybko się wchłania, nie robi problemu z nałożeniem później makijażu. No jestem zachwycona. 😍 Choć konsystencja jest dosyć rzadka i trzeba uważać, by nie skapnelo gdzie indziej niż chce się nałożyć. 🙈
Zaś serum nie zrobiło na mnie takiego wow. Nie widzę wielkiej zmiany jeszcze, ale zdecydowanie konsystencja jest podobna jak tego kremu -rzadka i leista, ale dzięki pipecie łatwiej zapanować nad kosmetykiem. Na pewno również szybko się wchłania. A na efekty może muszę zaczekać jeszcze.
Jak na razie jestem miło zaskoczona i poprzedni krem z filtrem poszedł w odstawkę, bo był za tłusty jednak.

Pozdrawiam,
Janettt

Olaj

Caudalie, Serum do twarzy, Vinoperfect Radiance . Serum dostałam do testowani , jest w wygodnym opakowaniu z pipetką . Ma leista konsystencje , szybko się wchłania . Serum powinno działać na przebarwienia , nie zauważyłam niestety żeby mi je zniwelował , nie widzę różnicy . Nawilża buzie , nadaje jej trochę blasku , ale uważam , że nie warto kupić serum za taka cenę .

Animozja

Serum caudaline które pojawiło się w kolaendarzu który kupiłam. Serum jest w małej buteleczce z pipeta dzięki czemu aplikacja jest prosta i szybka. Ma przyjemny, ładny i delikatny zapach, mnie trochę przypomina ogórkowy. Serum jest odpowiednio gęste, szybko się wchłania i zostawia skórę przyjemną w dotyku i nawilzona. Jestem z tego produktu bardzo zadowolona, jednak nie wiem czy kupię go ponownie.

kruszynka0

Kalendarz adwentowy Asos 2021- okienko nr 12.
Caudalie, Vinoperfect Radiance Serum.

Jest to seria winogronowa, czyli z ekstraktem z winogron. Opakowanie jest niewielkie i zawiera tylko 10 ml, natomiast produkt pełnowymiarowy mieści w sobie 30 ml produktu.
Według producenta kosmetyk rozjaśnia przebarwienia, ujednolica kolor skóry i rozświetla - cóż, zobaczymy po zużyciu buteleczki, czy faktyczni jest poprawa.
Serum ma lekką konsystencję mleczka i jasną barwę. Tuż po aplikacji pojawia się uczucie nawilżenia i rozświetlenia cery. Jak na serum jest dość lekkie- nie zostawia tłustej powłoki. Dodatkowo zapach produktu jest bardzo przyjemny, co umila proces aplikacji serum na twarz.

martaako

Miniaturka serum Caudalie Vinoperfect Radiance Serum, którą otrzymałam w sierpniowym pudełku kosmetycznym Beauty Box. Serum to ślicznie rozświetla cerę, wyrównuje koloryt i nawilża skórę. Twarz wygląda promiennie i jest pełna życia. Ja jestem bardzo zadowolona z tego serum, które bardzo ładnie pachnie i szybko się wchłania. Do tego znam markę Caudalie i miałam okazję zapoznać się z ich niektórymi produktami i jest to kolejny produkt od nich, który mocno mi przypadł do gustu .