W dzisiejszej chmurce tusz do rzęs Maybelline, który uwielbiam. Poznałam go kilka lat temu dzięki wzięciu udziału w testowaniu na Wizaz. Wtedy tusz skradł moje serce i do dzisiaj chętnie go kupuję. Bardzo ładnie podkreśla i przyciemnia rzęsy. Efekt jaki daje jest bardzo delikatny, nie skleja rzęs. Ma też bardzo wygodna profilowaną szczoteczkę. Zawsze gdy byłam w odwiedzinach u teściowej zachwycała się moimi rzęsami i pytała jaki to tusz. Odkąd dostała taki w świątecznym prezencie również jest nim zachwycona. Naprawdę go polecam dla osób, które chcą podkreślić piękne spojrzenie ale nie lubią zbyt mocnego makijażu.
Zobacz post
Maybelline Cils Sensational, Tusz do rzęs, Black.
Tusz który aktualnie używam, kupiłam go w drogerii internetowej. Jak widać ma silikonową szczoteczkę, która jest trochę zaokrąglona. Szczoteczka fajnie podkręca rzęsy i dość mocno pogrubia, efekt nie do końca mi się podoba bo trochę te rzęsy skleja. Nie odbija się na powiece, fajnie się nim maluje. Rzęsy są dość wyraźne i dłuższe, podoba mi się ten efekt.
Wczoraj przyszły do mnie nowości kosmetyczne od Minti Shop. Jakoś musiałam sobie umilić czas na chorobowym. 🤣 Mam tutaj same nowości prócz korektora :
🌼 Catrice Liquid Camouflage, Korektor w płynie, nr 010 Porcellain. Mam i polecam. Może mi zabraknąć podkładu i mogę chodzić bez makijażu ale Korektor musi być zawsze w zapasie.
🌼 SUNEW Płatki pod oczy, Kolagenowe, Ekstrakt z azjatyckiego grzyba. Są bardzo polecane w internecie, dlatego skusiłam się na mini wersje w saszetkach.
🌼 Apis Serum pod oczy, Liftingujące i redukujące cienie, Kompleks Eye Fective. Kończy mi się krem pod oczy, znalazłam fajne opinie tego, jestem ciekawa.
🌼 Maybelline Cils Sensational, Tusz do rzęs, Black. Tusz też mam na wykończeniu.
🌼 Paese Puder ryżowy do twarzy, Ekstrakt z mrożonego wina.
Jestem bardzo ciekawa tych meseczek algowych, chcę kupić większe wersję ale najpierw małe testy:
🌼 Apis Maska algowa, Do cery naczynkowej, Dzika Róża i Witamina C.
🌼 Apis Maska algowa, Wypełniająco napinająca, Czerwonokrzew afrykański.
🌼 Za 5 zł była ta gazetka, także wzięłam, będę miała co robić na plaży. Glamour
No i oczywiście pyszna krówka, którą jadłam pisząc ten post 🍬🌼
Tusz do rzęs z Maybelline który dostałam do testów od wizaż.pl.
Na samym początku muszę przyznać, że jest mega czarny, intensywny, co zrobiło na mnie efekt wow już od pierwszego użycia.
Silikonowa szczoteczka która w tuszach najbardziej lubię.
Niestety tusze z Maybelline mają to do siebie, że mają bardzo duże szczoteczki co i tym razem mi to wadzi.
Na początku szczoteczka nabiera mega dużo tuszu, musiałam się nie źle natrudzić by wyszedł mi efekt ze zdjęcia, ponieważ tusz na początku skleja rzęsy dość mocno, po nałożeniu 3 warstwy już zrobiłam sobie krzywdę tutaj nałożyłam 2 warstwy.
Posiada olejek różany, ponoć, no rzęsy mi po nim nie wypadają, to fakt.
Pogrubia rzęsy, słabo wydłuża, ale mi to mało przeszkadza ponieważ mam naturalnie dość długie rzęsy. Jest trwały, nie rozmazuje się i nie osypuje co jest mega ważne.
Tusz jest całkiem w porządku, niestety znam lepszy i tańszy, w cenie regularnej bym go już nie kupiła, aczkolwiek jestem zadowolona z testu, póki co najlepszy tusz od Maybelline.
Podobne produkty
