Soraya

Maseczka z Soraya, która udało mi się kupić na promocji w Auchanie. Zapłaciłam za nią z dwa złote, więc postanowiłam się skusić i przetestować. Maseczka ta jest kremowa, dobrze się ją rozprowadza po twarzy, ale ze zmyciem jej już jest większy problem, bo za bardzo nie da się tego zrobić. Ogólnie maseczka odświeża twarz i sprawia, że jest gładka. Sama nie wiem czy ja kupie ponownie.

Zobacz post

Produkty do twarzy, które udało mi się zużyć w tym miesiącu. Są to trzy maseczki i trzy próbki. Ogólnie zużywałam też maseczki w tubkach i sloiczkach, dlatego tak mało ich jest na zdjęciu.
👎 Maseczka Balea, mialam ja z tamtego roku z kalendarza adwentowego, bardzo podrażniła mi twarzy. Nie kupię ponownie.
👍 Maseczka do twarzy z Bielendy, bardzo fajnie się u mnie sprawdziła, wygładziła mi twarz i o dziwo oczyściła. Kupię ponownie.
👉 Maseczka Soraya, mam co do niej mieszane uczucia, ani nie podrażniła mnie ani nie pomogła mi. Sama nie wiem czy kupię.
👍 Dwie próbki kremu do twarzy z Facebook, kupię je na pewno, fajnie wygładzają twarz a przy okazji ładnie pachną.
👉 Próbka kremu z konopii, również mam do niego mieszane uczucia, ale przyznam szczerze, że krem do reż się wchłania, szybko i fajnie działa. Nie wiem czy bym kupiła.

Zobacz post

W paczuszce urodzinowej od @NowWhat znalazłam taką oto maseczkę oczyszczającą marki soraya.
Maseczka ta była podzielona na dwie saszetki, więc jedną ja zużyłam, a drugą podarowałam mamie.
Gdy tylko otworzyłam saszetkę, to niestety do mojego nosa dotarł przeokropny zapach. No normalnie płakałam, gdy nakładałam maseczkę na twarz, no ale u mnie nic nie może się zmarnować, więc udało mi się jakoś wytrzymać.
Powiem wam, że maseczka sprawdziła się u mnie całkiem fajnie! Bardzo fajnie poradziła sobie z błyszczącą skórą, ponieważ na czole i nosie skóra była fajnie zmatowiona. Na szczęście na drugi dzień nie pojawiły się żadne niespodzianki na twarzy.
Niestety ze względu na zapach raczej nie sięgnę po nią ponownie, ale fajnie było przetestować coś nowego.

Zobacz post