Soraya

Wera2897

U mnie ostatnio dosyć maseczkowo się zrobiło, ale co poradzić - czasu więcej to i testów więcej, więc stanęło na maseczki. Dziś trójca od Soraya z serii #foodie, czyli totalne owocowe szaleństwo 🥰
Krotkie recenzję będą po kolei od najlepszej do tej co najmniej mi do gustu przypadła 😀 żadna maseczka mnie nie zapchała, każda starczyła na 2 aplikacje, które były bardzo przyjemne. Jedynym problemem było to, że się u mnie całkowicie nie wchłaniały.
JAGODA - pachnię dla mnie jak malinowa mamba, bardzo owocowo. Po zastosowaniu zmniejszała szorstkość i wyglądała. Nie zauważyłam poprawy jędrności. Nie nazwałabym jej również maseczka odżywcza 😀 Jest fajna i najbardziej mi się spodobała.
MIÓD 🍯 - jest to maseczka idealna pod makijaż, skóra jest zmiękczona i wygładzona, ogólnie skóra jest promienna. Następnego dnia czuć delikatne odżywienie i właściwości regeneracyjne. Niestety podczas aplikacji w miejscach podrażnionych delikatnie piecze. Zapach średnio przypomina zapach miodu.
MELON - jest to maseczka o lekkiej formule, która sprawdzi się na lato, bo fajnie ochładza i ma przyjemny, orzeźwiających zapach. Skóra po jej zastosowaniu była miękka i delikatnie wygładzona. Niestety nie poczułam nawilżenia, a to przede wszystkim miała robić.
Jak widać każda z tych maseczek ma swoje plusy i minusy, ale ogólnie w moim odczuciu wszystkie są całkiem fajne i dla samego testu warto po nie sięgnąć 🥰 Jeśli używałyście to która Wam przypadła do gustu bądź nie?

ralpf

Soraya, #Foodie, Nawilżająca maseczka do twarzy, Melon.
Myślę, że dla większości z Was, jest to już dawno przetestowany produkt. Ja zabrałam się za niego dopiero kilka dni temu..

Zamknięta w przepięknym opakowaniu, z którego bardzo łatwo wydobyć produkt.
Co do zapachu, ja jestem w nim dosłownie zakochana.. Jest przecudowny. Mocno wyczuwalne są naturalne nuty melona. Maseczka jest mocno żelowa ma dość gęstą konsystencję. Niestety nie wchłonęła się u mnie zbyt mocno, przez co musiałam ją długo zmywać.

Najbardziej zaraz po zapachu podobają mi się efekty po stosowaniu: skóra nawilżona, odżywiona i wypielęgnowana. Wyglądała na odżywioną.

ksanaru

Koniec miesiąca = denko, więc jak co miesiąc czas na małe podsumowanie.
Zużycie w kwietniu nie było jakieś duże, ale do kosza trafia kilka pełnowymiarowych opakowań.

Są tu 4 produkty do których chętnie wrócę:
* Kula do kąpieli Full Mellow - bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, umiliła kąpiel i pozytywnie wypłynęła na skorę. Do tego bardzo efektownie się rozpuszczała.
* Delia, zmywacz do hybryd - zmywaczy używam zdecydowanie mniej, ale czasem jednak się nimi wspomagam, te z Delii sprawdzają mi się zdecydowanie najlepiej. W porównaniu do acetonu zdecydowanie mniej przesuszają, nie śmierdzą i w sumie są też tanie.
* Maseczki bąbelkowe AA - przewijają się tu często i moje zdanie na ich temat się nie zmienia - są świetne i najlepsze ( jak dla mnie ) ze wszystkich bąbelkowych.
* Eveline, krem do twarzy - tu też jestem, pozytywnie zaskoczona, o dziwo kremy idą mi wolno i opornie, a tego używałam z przyjemnością i widziałam wiele plusów i chyba żadnego minusa.

W tym miesiącu nie trafiłam na żadnego bubla, ale szampon z Organic shop okazał się być irytujące, opakowanie z pompką wcale nie było tak wygodne jak się tego spodziewałam, był mało wydajny, włosy też nie polubiły się z nim jakoś wyjątkowo. Krzywdy nie zrobił, ale w tej cenie znam lepsze produkty.

xyznk

Maseczka do twarzy z serii #foodie, firmy Soraya Tym razem jest to Melon, supernawilżenie Uwielbiam tą serie! Samo opakowanie zachęca do zastosowania Jest to jedna z moich ulubionych maseczek, dlatego, że dzięki niej czuję super nawilżenie, co jest dla mnie bardzo ważne! Zostawiam ją na twarzy na ok 20 minut, następnie wklepuję i po chwili widać efekt- w dotyku skóra jest delikatna i aksamitna. Lubię nakładać ją przed makijażem.
Melon składa się prawie z 90% wody, zapobiega więc utracie wody, uzupełnia naturalne nawilżenie naskórka. Maseczka sprawia, że czuję super orzeźwienie, myślę, że będzie idealna na gorące dni Ma lekką konsystencje, dobrze się ją nakłada na twarz, nie spływa i mocno się trzyma. Super, że maseczka jest podwójna i starcza nam na 2 razy ( 2x5ml)
Zakupiłam maseczkę w e.leclerc na promocji za 2 zł

nana37

Denko z lutego =)
Jestem zadowolona z ilości masek jakie udało mi się zużyć.
Premium Silver , Premium Gold NIUQI- maski, które w miarę się u mnie sprawdziły, ale nie były na tyle rewelacyjne, bym sięgneła po nie ponownie
Maska do twarzy w płacie, Relax & Take a Selfie- ciekawy nadruk, wielka tkanina, ale dobrze nasączona
maska do rąk Purederm, nawilżająca z ekstraktem z płatków owsianych- fajny produkt. Maska w formie rękawiczek, które zakładam przeważnie przed snem. Rano dłonie są mega miękkie i nawilżone.
Fa-Antyperspirant w sprayu, Mystic Moments. Dobry produkt, który można upolować w okazyjnej cenie. Zapach świeży i delikatny.
AA-Oxygen Foundation, Podkład do twarzy, Kryjąco-dotleniający. Mój ulubieniec, zanim na dobre zakochałam się w Bourjois
Always Fabulous
Soraya#foodie, Maseczka do twarzy, Nawilżająca, Melon. Poza atrakcyjnym opakowaniem, na uznanie zasługuje zapach - jest naprawdę melonowy. Maska ma kremową konsystencję, łatwo się rozprowadza. Po aplikacji skóra była gładka i faktycznie nawilżona.
Mixa- Bogaty krem odżywczy, Z olejkiem z wiesiołka. próbka wydajna, zapach i konsystencja na plus. Skora nawilżona i gładka w dotyku.
farba do włosów Garnier Oila- moja ulubiona, tu jeszcze w starej wersji.
Kwailnara- orange purifying facial mask - mega gruba i mocno nasączona tkanina, sporych rozmiarów. Maska dobrze odświeża i nawilża
Mishe-Maska do twarzy w płacie, Limonka. Uwielbiam maski na bazie wody lodowcowej. Testowałam wszystkie warianty tej marki i chyba nie trafiłam jeszcze nigdzie na równie dobre.
GarnierFructis, Hair Food, Maska do włosów, Papaya Maska ma rewelacyjną konsystencję, jest kremowa, dość zbita i nie spływa z włosów. Największym plusem jest zapach, naprawdę świeży, bardzo intensywny i naturalny.

Exclusive Cosmetics
Skarpetki złuszczające, Dermamed+ BUBEL!! https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-stop/754664-exclusive-cosmetics-skarpetki-zluszczajace-dermamed/
Polka-Żel do mycia twarzy, Oczyszczenie + komfort, dla mnie totatlny niewypał https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pianki-do-oczyszczania-twarzy/763659-polka-zel-do-mycia-twarzy-oczyszczenie--komfort-owies-kazdy-rodzaj-cery/

nana37

Jestem przeziębiona, a w związku z tym moja skóra jest strasznie zaczerwieniona i przesuszona w okolicach nosa-skutek niekończącego się kataru. Po całym dniu w pracy, postanowiłam zafundować sobie wieczorny relaks i w ruch poszła maseczka #foodie. Jest to kremowa maseczka marki Soraya, zamknięta w podwójnej saszetce. Jedna taka połówka starcza na jedną aplikację. Mój wariant, to melonowa maska mocno nawilżająca. Poza atrakcyjnym opakowaniem, na uznanie zasługuje zapach - jest naprawdę melonowy. Maska ma kremową konsystencję, łatwo się rozprowadza. Po aplikacji skóra była gładka i faktycznie nawilżona.

Dudziacam

Maseczka od Soraya z ekstraktu z melona.
Jak wiemy w melonach jest ponad 90% wody. Co za tym idzie. Bardzo nawilża naszą twarz oraz zapobiega utracie wody. Wystarczającą ilość produktu na 1 raz użycia. Po otwarciu myślałam, że zemdleję z zachwytu. Jak to pięknie pachnie! 😍 zapach przypomina mi lizaki lub gumy z dzieciństwa. Normalnie sam melon. 😍 konstytucjia jest gęsta lekko zielonkawa. Przyjemnie się ją nakłada. Ochładza skórę twarzy. skóra po niej jest nawilżona i gładka.

Nie miałam pojęcia jak długo trzyma się ją na twarzy, ponieważ nigdzie nie było napisane, wiec trzymałam ją snadardowo 10 minut po czym ją zmyłam.

Jest to świetna maseczka, sięgnę po nią jeszcze nie raz.

Polecam

basiek86

Soraya foodie- supernawilżająca maseczka- melon, którą dostałam w ostatnim liście od @Venus300. ❤ Moja cera jest sucha, a ostatnio to już w ogóle jest aż przesuszona, tak więc taka maseczka to coś w sam raz dla mnie! 😊 Maseczka ma taką bardziej żelową konsystencję, także bardzo dobrze rozprowadza się ją na twarzy. Zapach jest śliczny- jak słodki melon. 😍 W tej maseczce bardzo podoba mi się to, że po 10 min nie trzeba jej już nawet zmywać, tylko resztki wystarczy wmasować w skórę. Po jej użyciu skóra pozostaje fajnie nawilżona i gładka. 😊 Dziękuję @Venus300, że dzięki Tobie mogłam przetestować tak fajną maseczkę. 😙

beataa1995

#DENKO12/2019
Trzydziesta pierwsza chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 42 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Soraya foodie, supernawilżająca maseczka do twarzy, Melon, skóra po jej użyciu była bardzo dobrze nawilżona, wygładzona oraz promienna.
2. Perfect Me, Frizz Stop & Keratin Repair, maska do włosów z keratyną, włosy po jej użyciu były wygładzone, miękkie oraz lśniące, a także dobrze rozczesywały się.
3. Skin79 Roznajśniająca maska w płacie Selfie Mask Brightening 2 step, ampułka odświeżała skórę oraz nadawała jej blask. Płachta była bardzo dobrze nawilżona oraz dawała na skórze uczucie chłodu. Skóra po maseczce była doskonale nawilżona, odżywiona oraz pozostała miękka.
4. Cien, Łagodzące chusteczki do demakijażu do cery suchej i wrażliwej nieperfumowane z ekstraktem z aloesu i wit. E, chusteczki bardzo dobrze radziły sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy, chociaż nie za dobrze radziły sobie z kosmetykami wodoodpornymi. Chusteczki były bardzo dobrze nasączone, przez co można zmywać nimi cały makijaż z twarzy.
5. Bebeauty, Botaniczna świeżość aloesu, łagodząca maseczka do twarzy, skóra po jej użyciu była nawilżona, wygładzona oraz zregenerowana.
6. Eveline Galaxity Glitter Mask, wygładzająca maseczka do twarzy Magic Cristal, nie ma ona gęstej konsystencji, przez co łatwo się ją nakłada na twarz. W masce znajdują się różowe drobinki brokatu oraz serduszka. Skóra po jej użyciu byłą elastyczna, odżywiona oraz wygładzona.
7. Próbka Secret Fantasy, Attraction Sensation for her, Rare flowers night orchid, TTA My everything for her, wszystkie próbki miały przyjemne zapachy, które dość długo utrzymywały się na skórze.
8. HuHu, Perełki do kąpieli, delikatnie barwiły wodę na żółty kolor, w zależności od wyspanej ich ilości. Perełki nie wysuszały skóry, a wręcz przeciwnie nawilżały ją.
9. Bielenda, Black Sugar Detox, 2 w 1 Detoksykująco – oczyszczająca maska + peeling, skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, oczyszczona, wygładzona oraz rozświetlona. Dzięki zawartej w niej drobinkach, można było wykonać peeling.
10. Balea, Konfetti do kąpieli, It’s magical time, bardzo słabo rozpuszczało się w wodzie, w ogóle nie było go czuć oraz nie miało żadnych właściwości pielęgnacyjnych.
11. Perfecta, Botanical synergy, peeling w galaretce do stóp, stopy po jego użyciu były wygładzone, odświeżone oraz lekko nawilżone.
12. Perfecta Serum Extra Oils Chusteczka-Serum olejkowe, skóra po jego użyciu jest rozświetlona, odżywiona oraz nawilżona.
13. Isana, Maseczka Hydro booster,twarz po jej użyciu staje się odżywiona, nawilżona oraz gładka.
14. Ziaja, Miód tapioka wygładzająca maseczka do skóry suchej i wrażliwej, miała przyjemny zapach oraz nietypową miodową konsystencję. Skóra po jej użyciu była miękka, wygładzona, odżywiona oraz nawilżona.
15. Ziaja mintperfect sensitive, pasta stomatologiczna do mycia zębów, zęby po jej użyciu były dokładnie umyte oraz nie podrażniała ona dziąseł.
16. Loreal Bonjour Nudista BB Cream, podkład w kremie, był on najgorszym kremem bb jaki do tej pory używałyśmy. Rolował się na twarz, szybko z niej schodził, zostawiał smugi i plamy na niej. Miał on również bardzo słabe krycie, a także bardzo źle rozprowadzało się go na twarzy.
17. Lirene Natura, próbka Eco krem nawilżający na dzień, miał on lekką konsystencję, przez co szybko się wchłaniał. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz odżywiona.
18. Avon Distillery, Próbka eliksiru do twarzy, Głęboko nawilżający (x2), skóra po jego użyciu była bardzo dobrze nawilżona, wygładzona oraz odżywiona. Eliksir pozostawiał na skórze delikatną warstwę.

paulinoowo

Jak będziecie widziały te maseczki to bierzcie je bez zastanowienia! Póki co miałam tylko wersję z jagodą (albo borówką ) i teraz tą z melonem. Jeśli lubicie zapach melona to oszalejecie. Maseczka pachniała tak, że miałam ochotę zacząć ją jeść. Jeśli chodzi o konsystencję to jest super- łatwo się ją rozprowadza. Kolor jest taki zielonkawy, ale na twarzy jest po prostu przeźroczysty. W jednej saszetce jest odpowiednia ilość produktu i wystarcza go bez problemu na całą twarz. Zmywanie nie sprawiło mi większego problemu. Jeśli chodzi o działanie to maseczka faktycznie nawilżyła, ale nie tak mocno jakbym tego chciała. Czasem po takich maseczkach nie muszę już smarować twarzy, a po niej niestety musiałam. Mimo to nie zraziłam się do niej i baaaardzo chętnie kupię ją znowu.

Ageczii

Jakoś wcześniej omijałam produkty marki Soraya, nie wiem dlaczego, może kojarzyły mi się ze starszymi paniami i samymi aktorkami, które tę markę reklamowały. Ale ostatnio marka zmieniła się trochę i to na tyle, że postanowiłam się z nią zapoznać. Mają teraz piękne kwiatowe opakowania w nowej linii. Wracając do produktu, który chcę wam przedstawić to mowa o Soraya # Foodie nawilżającej masecce do twarzy. Opakowanie nie ukrywam rzuciło mi się od razu w oczy. Maseczka podzielona jest na dwie części, więc można nią się cieszyć np.: dwa razy w tygodniu. Po otworzeniu opakowania pojawia się przeeeepiękny zapach melona, aż chce się jeść! Maseczka jest gęsta, w konsystencji treściwa, trochę jak krem. Nakładam na oczyszczoną buzię i po 15 minutach spłukuję. W trakcie nic mnie nie piecze a zapach melona trwa. Muszę przyznać, że moja buzia była bardzo miękka, odżywiona, a na drugi dzień się nie przetłuszczała co dla mnie jest ogromnym plusem. Bardzo polecam i sama sięgam co jakiś czas.

bow90

Maseczka super nawilżająca Soraya #Foodie Melon dostałam ją od Darii @ralpf . Maska ma śliczny zapach melon został tu idealnie odzwierciedlony i nie jest to zapach ani chemiczny ani drażniący, bardzo mi się podobał. Konsystencja jest lepka i żelowa o przezroczystej barwie. Przez całe 15 minut nie czułam żadnego dyskomfortu podczas jej noszenia. Na opakowaniu napisane jest , że trzeba ją potem wklepać w skórę. Ja ją zmyłam bo buzia była bardzo klejąca a maseczka zamiast się wchłaniać to migrowała po całej twarzy. Producent nazwał maskę super nawilżającą i uważam, że trochę na wyrost bo moja skóra nie była super nawilżona. Nawilżenie było przeciętne bardziej czułam dyskomfort w postaci lepkiej skóry. Na twarzy zostaje taki sztuczny film.Zapycha też skórę troszkę bo u mnie pojawiły się krostki. Podsumowując nie zauważyłam jakiś szczególnych efektów. Skład maski bardzo chemiczny.

bow90

I przedostatnia paczuszka urodzinowa, którą dostałam jest od kochanej Darii @ralpf . Dario dziękuję za tę mega kolorową paczuszkę i nowości, które mogę dzięki Tobie testować . Tylko 4 kosmetyki już miałam także dużo rzeczy trafiłaś . Bardzo cieszę się z maseczek bo uwielbiam maseczki i muszę mieć ich pełen zapas.Z czekolady ucieszył się mój ukochany oczywiście i już sobie ją zarezerwował bo uwielbia słodycze z Wedla . Były jeszcze dwie pralinki Rafaello ale zjadłam je przed zrobieniem zdjęcia bo uwielbiam Rafaello mniam .
A oto co zawiera paczuszka:
czekolada mleczna Wedel
maseczka Mishe Litchi , ostatnio chodził mi po głowie jej zakup
maseczka Soraya #Foodie Melon, mam w zapasach jagodową teraz dołączy do niej ta
maseczka Multibiomask, pierwszy raz widzę tę firmę
mydełko o fajnym kształcie i wzorze
zabieg do stóp Evree, już kiedyś go testowałam
maseczka na usta Pilaten, kto jej nie testował ? chętnie przypomnę sobie jak działała
scrub Balea na początku myślałam, że to sól do kąpieli , jest kokosowy więc pewnie ma boski zapach
próbka kremu Vianek
krem do rąk Ziaja kakaowy, już go miałam ale chętnie znowu go wypróbuje
próbki kremów i balsamów Indigo, świetna sprawa bo można potem sobie kupić pełnowymiarowy produkt
herbatki Irving, mają smaczne smaki
tealighty o bardzo ładnym zapachu
ozdoby do paznokci, użyję ich na pewno do stóp


Dziękuję Dario za tę kolorową uroczą paczuszkę . Niebawem testy maseczek na pierwszy ogień .

Brill

Nawilżająca maseczka do twarzy Melon od Soraya z serii #Foodie, którą kupiłam w Lidlu jakoś czas temu. Maseczka podzielona na dwie mniejsze saszetki, które starczą na dwie aplikacje. Konsystencja żelowa, trochę gęsta o lekko miętowym odcieniu i pięknym zapachu melona. Z łatwością się ją rozsmarowuje i bez problemu jedna saszetka wystarcza na twarz, szyje i dekolt. Maseczka wchłonęła się błyskawicznie i nie zostawiła tłustego ani lepkiego filmu. Skóra jest świetnie nawilżona, miękka i idealnie gładka. Nawilżenie skóry szczególnie teraz gdy robi się chłodniej i rozpoczyna się grzanie w domu jest dla mnie ważne bo miejscami skóra robi się przesuszona a maseczka tego typu to super rozwiązanie. To moja pierwsza maseczka z tej serii i jestem bardzo zadowolona a zwróciwszy uwagę na niską cenę to działa świetnie!