4 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Bielenda Rose Care Serum różane do twarzy
Przeznaczone do cery młodej i wrażliwej
Serum ma działanie kojące i odżywiające skórę. Regularne stosowanie pozostawi skórę miękką i gładką.
Olejek z owocu róży z połączeniem kwasu hialuronowego intensywnie nawilży i zregeneruje naskórek a także ochroni przed utrata wilgoci.
Pojemność 30 ml

Produkt dodany w dniu 23.06.2018 przez ewelku94

Zestaw bielenda różany

Bielenda, zestaw krem i serum do twarzy, które udało mi się kupić kilka miesięcy temu w Rossmannie. Lubię kosmetyki z tej firmy, a te mają bardzo fajny zapach. Moja skóra je lubi, a to najważniejsze. Sprawiają, że moja twarz jest delikatna i gładka, a także nawilżona. Ja polecam i z chęcią po nie sięgnę.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Serum różane, Cera wrażliwa

Multifazowe serum różane Bielenda, Rose Care. Multifazowa formuła nawilżająco – kojąca do cery wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień i nadwrażliwości. Zawiera olejek z owoców róży, kwas hialuronowy. Dobrze nawilża, zmiękcza skórę i pomaga przy przesuszonej skórze. Ładnie i bardzo delikatnie pachnie. Na skórze nie jest ono tłuste, ale jeśli chodzi o opakowanie to od niego rozklejają się etykiety. Po za tym nieestetycznie wyglądającym opakowaniem i tym że czasem kropelki spadały mi na ubrania to bardzo przyjemnie mi się go używało.

Zobacz post

bielenda rose care

Kosmetyki do twarzy Bielenda Rose Care przeznaczone do skóry wrażliwej i delikatnej. Olejek różany jest w ładnej niewielkiej buteleczkę z pipeta. Używa się go na noc, ale mi się zdarzało też na dzień i sprawdził się nawet pod makijaż. Mi wystarczyły trzy kropelki, by skóra zrobiła się przyjemnie gładka, nawilżona i miękka w dotyku. Można go dodawać także do kremu. Nie pozostawia on żadnej lepiej czy tłustej warstwy. Serum różane dobrze nawilża, zmiękcza skórę i pomaga przy przesuszonej skórze. Ładnie i bardzo delikatnie pachnie. Na skórze nie jest ono tłuste, ale jeśli chodzi o opakowanie to od niego rozklejają się etykiety. Krem nawilżający różany na dzień i noc ma lekką, żelowa formułę, która łatwo się rozprowadza, ale jest lekko lepka. Krem szybko się wchłania i pozostawia skórę dość matowa. Pachnie delikatnie i raczej przyjemnie. Dobrze mi się go używało i dawał mi odpowiednie nawilżenie. Z chęcią bym sięgnęła ponowienie po każdy z tych kosmetyków.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Moje styczniowe denko kosmetyczne. Może nietypowo się tu znalazła emulsja do opalania sun expert DAX Sun Copacabana o zapachu brazylijskiej pinacolady, ale to dlatego, że zweryfikowałam datę ważności i tak czy inaczej postanowiłam ja zużyć. W sumie bez znaczenia jest pora roku, bo zawsze powinniśmy używać kremów z filtrem. Pachnie bardzo przyjemnie, ale jest to gęsty bielący i tłusty krem. Mydło w płynie Linda, Green Tea z ekstraktem z zielonej herbaty pachnie ładnie herbaciano-cytrynowo. Choć zwykle za takimi zapachami nie przepadam to ten mi się podobał. Jest rzadkie i tak sobie się pieni. Mleczko pod prysznic Ziaja, Kokosowa terapia skóry i zmysłów pachnie bardzo ładnie kokosowo. Uwielbiam ten zapach. Jest słodki, przyjemny i niemdlący. Żel jest w miarę gęsty i kremowy. Dobrze się pieni i przyjemny dla skóry. Odżywka pielęgnująca do włosów Nivea, Long Care & Repair do włosów długich, łamliwych i suchych. Jest ona niesamowicie gęsta. Ma ona bardo ładny zapach, dość słodki. Po jej użyciu włosy mniej się puszyły i nieco łatwiej rozczesywały. Multifazowe serum różane Bielenda, Rose Care. Multifazowa formuła nawilżająco – kojąca do cery wrażliwej i delikatnej, skłonnej do podrażnień i nadwrażliwości. Dobrze nawilża, zmiękcza skórę i pomaga przy przesuszonej skórze. Ładnie i bardzo delikatnie pachnie. Peeling do mycia twarzy Cien, Aquarich, głęboko oczyszczający do skóry normalnej i mieszanej ma całkiem znośny, świeży zapach. Drobinki ma dość delikatnie, więc przyjemnie się go używa i można go używać codziennie. Skóra po nim jest oczyszczona, gładsza, odświeżona i matowa. Przeciwzmarszczkowo-wygładzający krem na noc Avon, nutraeffects Ageless 35+, Revitalising Night cream odpowiedni dla cery wrażliwej. Pachnie on delikatnie, neutralnie i przyjemnie. Jest to krem na noc, ale ja używała go też na dzień. Jest raczej lekkim, łatwo rozprowadzającym się kremem, który dość szybko się wchłania. Nawilża skórę, ale nie pozostawia jej tłustej. Puder Lovely, Cooking Time – sypki puder transparentny do bakingu twarzy. Jest na tyle dobry, że używam go także pod oczy, do utrwalenia korektora.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Serum różane, Cera wrażliwa

Bielenda, serum różane do twarzy.

Ten kosmetyk kupiłam już dawno i tak leżał, aż w końcu o nim zapomniałam.
Kosmetyk jest zamknięty w szklanej butelce z wygodną pipetą o pojemności 30 ml.
Zapach jest delikatny i różany.
Serum ma lekką, żelową konsystencję, dzięki czemu łatwo się nakłada i szybciutko wchłania.
Niestety muszę się czepić składu, który mi nie pasuje.
Kosmetyku użyłam, tylko kilka razy i odstawiłam, ponieważ zaczęły wyskakiwać mi niedoskonałości.
Ogólnie serum dobrze nawilżało skórę i sprawiało, że cera była gładka i promienna.
Niestety nie zauważyłam zmniejszenia zaczerwienień, a szkoda.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Serum różane, Cera wrażliwa

Kolejny kosmetyk z serii różanej Bielenda, który dostałam od kochanej Doroty @smerfetka3 , jest to serum do twarzy. Jak dla mnie to bardziej olejek albo eliksir niż serum bo jest rzadkie i tłuste. Zapach nie do końca różany troszkę chemiczny. Jednak nie drażni on nosa. Serum posiada pipetkę co jest bardzo higieniczne. Wystarczy 2-3 krople aby posmarować całą buzię. Musiałam je niestety odstawić gdyż wysuszyło mi skórę na szyi przez co stała się mega szorstka i chropowata . Na skórę twarzy jednak oddziaływało lepiej nawilżało ją jednak krótkotrwale ale nie wysuszyło jej. Kosmetyk zostawia tłusty film na twarzy, który zostaje na skórze bardzo długo aż do umycia żelem. Skład nie ciekawy bo jest DMDM Hydantoin i to chyba ten składnik tak wysuszył moją skórę.Cieszę się, że miałam okazję poznać ten produkt bo lubię kupować kosmetyki tego typu więc ubolewam, że tak się stało . Olejek do twarzy z tej serii jest wg mnie znacznie lepszy.

Zobacz post

Paczuszka od Dorotki

To już ostatnia paczuszka urodzinowa jaką dostałam i przyznam, że najbardziej ze wszystkich mnie zaskoczyła bo zupełnie się jej nie spodziewałam . Po nadawcy w ogóle nie skojarzyłam, że to kochana Dorota czyli nasza kochana @smerfetka3 zrobiła mi tę cudowną niespodziankę . Byłam mega zaskoczona zawartością i po prostu było mi bardzo miło, że włożyłaś w tę paczuszkę tyle serducha . Wszystko to dla mnie same nowości .Ta kosmetyczka z jednorożcem aaaa cudo . Położyłam ją na stole i podziwiam na razie . Niebawem poleci moja paczucha do Ciebie i mam nadzieję, że też sprawię Ci mnóstwo radości .

Oto co zawiera paczucha:
skoncentrowane masełko do skórek i paznokci Cztery pory roku, ślicznie pachnie , przyda mi się bardzo bo mam problem z suchymi skórkami
cudooowna kosmetyczka jednorożec
olejek różany do mycia twarzy Bielenda, kocham kosmetyki z Bielendy więc trafiłaś w 10 , dziś go użyłam pierwszy raz i muszę przyznać, że pięknie pachnie i pozostawia skórę bardzo mięciutką
serum różane Bielenda , akurat moje się już skończyło
naszywki będę kombinować do czego je użyć
maska rozjaśniająca winogrono LomiLomi, pierwszy raz widzę tę firmę
rozświetlacz Revers, nigdy nie testowałam jeszcze, ma fajne opakowanie
karteczka z przemiłymi życzeniami
wosk Yankee Candle Lavender, nie paliłam jeszcze tego zapachu, ale w opakowaniu pachnie idealnie

Dorotko dziękuję jeszcze raz za tę cudowną paczuchę i biorę się powoli za testy .

Zobacz post


Bielenda Rose Care, Serum różane, Cera wrażliwa

A te dwa kosmetyki od Bielendy dostałam od chłopaka na walentynki.

Pierwszy produkt,to węglowa pasta oczyszczająca.
Jestem w trakcie testowania tego kosmetyku i jestem zadowolona.
Pasta jest zamknięta w wygodnej tubie o pojemności 150 ml.
Posiada świetny zapach,mnóstwo drobinek oraz w swoim składzie węgiel aktywny i glinkę.
Kosmetyk przyjemnie oczyszcza skórę i wygładza ją.
Drugim produktem jest różane serum do twarzy.
Serum jest zamknięte w szklanym opakowaniu z pipetą o pojemności 30 ml.
Jest,to produkt dwufazowy.

Zobacz post

Serum różane do twarzy Bielenda

Kolejna kosmetyk, który dostałam od naszej kochanej @LoveAnea : kwiatek:. Bielenda to firma, która ostatnio spodobała się mi i mojej skórze. Tym razem chce wam przedstawić różane serum do cery wrażliwej i delikatnej skłonnej do podrażnien i nadwrażliwości. Nie jestem fanką różanych zapachów bo wydają mi się bardzo sztuczne lecz w tym przypadku przekonałam się, że może być przeciwnie co prawda nie pozostaje on na skórze zbyt długo ale to dobrze bo mogło by być to uciążliwe. Stosuje go na noc i muszę przyznać, że świetnie nawilża skórę i nie pozostawia tłustego uczucia na twarzy czyli nie przetłuszcza skóry. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Zobacz post

-

Różany duet marki Bielenda z serii Rose Care. Linia stała się hitem, choć ja sama po tych dwóch produktach nie poczułam się specjalnie przekonana. Olejku do demakijażu nie polubiłam, znam dużo lepsze olejki. Serum było okej, dobrze nawilżało, ale też nie jest to nic zachwycającego. Ogólnie oceniam te kosmetyki jako poprawne, ale nie sięgnę po nie ponownie. Znam ciekawsze produkty.

Zobacz post

-

Serum jest zamknięte w szklanym opakowaniu z pipetą. Zostawia lekko tłustawy film, a cera mocno się po nim świeci, dlatego używałam go na noc. Bardzo dobrze nawilża, skóra jest po nim mięciutka. W składzie poza olejkiem z róży są również olejek z orzechów makadamii, olejek z pestek brzoskwini, olejek z awokado oraz olej z pestek malin. Przyjemny produkt, choć mógłby być tańszy.

Zobacz post

-

Multifazowe serum różane kupione w Rossmannie. Jako, że moja skóra jest skłonna do przesuszania to to serum dosłownie ratuje mnie każdego dnia. Dzięki jego aplikacji na twarzy każdego wieczoru, rano moja cera jest idealnie nawilżona i znacznie lepiej wygląda. Aplikacja jest w formie małej pipety i wystarczy dosłownie kilka kropel wmasowanych w skórę twarzy, przez co produkt jest bardzo wydajny.

Zobacz post

-

W dzisiejszej chmurce przedstawiam Wam serum różane dla skóry wrażliwej Rose care marki Bielenda. Serum ma delikatny zapach róży,zamknięte jest w uroczej buteleczce z pipetą.Jednak UWAGA, nie dajcie się zwieść temu kosmetykowi, oprócz ładnego wyglądu nie ma żadnych zalet. Zakupiłam go z myślą o mojej kapryśnej skórze, miejscami lekko suchej i wrażliwej na wiele preparatów kosmetycznych. Niestety, serum zupełnie nie zdało egzaminu.Śmiem stwierdzić,że pogorszyło stan mojej skóry. Mocno ją przesuszyło powodując mnóstwo małych skórek na nosie i czole, których ciężko było się pozbyć. Ponadto serum oprócz wysuszenia spowodowało zatkanie porów..Szczerze mówiąc, żaden inny krem/serum nie spowodowało u mnie tyle sprzecznych skutków. Ponadto, ta hipermegafajna buteleczka ma słabej jakości pipetę,która po kilku aplikacjach przestaje działać poprawnie. Jeśli szukacie kosmetyku, który działa i fajnie wygląda na toaletce,to szczerze odradzam Wam serum różane dla skóry wrażliwej Rose care marki Bielenda.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem