Bielenda

Krem który ma swoich zwolenników i przeciwników. Moja mama go uwielbia, a ja jestem niestety po drugiej stronie tej barykady i krem nie przypadł mi do gustu. Konsystencja bardzo gęsta, która średnio lubię - wolę rzadki i lejący krem. Zapach w porządku, mało inwazyjny. Niestety trochę bieli, ale nie jest to duży problem. W porównaniu z moimi ulubionymi kremami dlugo się wchłania, zostawia tłusta warstwę i co gorsza rolluje się. Średnio współgra z makijażem, ponieważ waży mi się niemal każdy podkład, co nie miało miejsca z innym spf50. U mnie sredni zakup, ale na pewno ma swoich zwolenników. Warto przetestować, bo jest w dobrej cenie.

Zobacz post

Krem do twarzy Protective face cream spf50 marki Bielenda Professional ma aż 100 ml pojemności. Wystarczył mi na 5 msc codziennego stosowania co świadczy o tym że jest bardzo wydajny.
W składzie kremu znajduje się kompleks składników aktywnych takich jak boswellia serrata, kwas hiarulonowy, masło shea.
Jest on przystosowany do cer wrażliwych, z bielactwem i po zabiegach depigmentacyjnych.
Opakowanie to tuba z funkcjonalną pompką i prostą lecz elegancką szatą graficzną.
Konsystencja kremu jest średnio gęsta, dobrze się nakłada i szybko wchłania.
Nie powoduje świecenia skóry a makijaż trzyma się na mojej normalnej skórze bardzo dobrze.
Zapach jest ładny i delikatny. Kosmetyk dobrze chroni przed słońcem. Nie pojawiły się żadne nowe przebarwienia choć na słońcu spędzałam długie godziny.
Produkt nie spowodował żadnych podrażnień czy innych niepożądanych efektów.
Polecam

Zobacz post