13 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Dla kogo?
Dla osób, które nie lubią czekać, aż produkt się wchłonie. Jogurt wchłania się ekstremalnie szybko nie pozostawiając tłustej warstwy. Również dla osób marzących o aksamitnie gładkiej skórze.

Co zrobi dla Twojej skóry Jogurt do ciała Czekolada?
Sami zobaczcie na jego cudowny skład- proteiny ryżu, które przy ...

Dla kogo?
Dla osób, które nie lubią czekać, aż produkt się wchłonie. Jogurt wchłania się ekstremalnie szybko nie pozostawiając tłustej wa ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 19.05.2020 przez A9ata

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Fluff, Milk Chocolate, jogurt do ciała.

Producent uważa, że jest to lekki i głęboko nawilżający balsam do ciała. Cóż, dla mnie konsystencja jest tak lejąca, że bardziej mi to przypomina mleczko, aniżeli balsam do ciała. Kosmetyk wchłania się bardzo szybko, pozostawiając taką mini - minimalną warstewkę na skórze, ale jest ona bardzo przyjemna. Kolor produktu jest baaardzo czekoladowy, co uatrakcyjnia stosowanie, bo faktycznie trzeba uważać, żeby się nie zapomnieć i nie spróbować. ;P
Zapach jogurtu - dla mnie nie jest to zapach mlecznej czekolady, czuć czekoladę- ale to bardziej mi przypomina zapach budyniu czekoladowego. Zapach zostaje też na skórze przez jakiś czas.
To co moim zdaniem jest na minus, to opakowanie kosmetyku. Może i wygląda fajnie, jak kubeczek jogurtu, jednak jest szalenie niepraktyczne, zwłaszcza, że produkt można po prostu wylać przez nieostrożność.

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Jogurt do ciała marki Fluff. Dostałam go w prezencie od ukochanego, bo wiem jak uwielbiam czekoladę, a obecnie staram się jej nie jeść. To sobie mogę chociaż powąchać, a co! Zapach jest bardzo ładny, nie jest wcale sztuczny, co mnie zaskoczyło. Sam jogurt ma konsystencję taką jak jego nazwa, wygodnie się go nakłada. Szybko się wchłania i na długi czas pozostawia na skórze ładny zapach. Skóra po użyciu jest dobrze nawilżona i miękka.

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate
________________________________________

Czekolada, która nie tuczy? Ja jestem na tak. Fluff zdecydowanie wygrywa dla mnie w kategorii zapachów na rynku.
Jogurt do ciała o zapachu mlecznej czekolady to mój zdecydowany numer jeden, jeśli chodzi o balsamy. Dobrze się rozprowadza na skórze oraz w nią wchłania. Zawiera w sobie proteiny ryżu oraz olej kokosowy, które zbawiennie działają na naszą skórę.
Po wchłonięciu skóra jest nawilżona i miękka w dotyku, bez tłustego filmu. Duży plus za to, że jego zapach czuć długo po użyciu na skórze.

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Fluff Superfood - jogurt do ciała ; mleczna czekolada

Jogurt znajduje się w odkręcanym słoiczku o pojemności 180 ml. Po odkręceniu wieczka jest zabezpieczone jeszcze plastikową przezroczystą nakładką. Konsystencja jest typowa dla jogurtu, w kolorze beżowym. Zapach cudowny! Ja wyczuwam mleczną czekoladę z dodatkiem orzechów. Dość fajnie się rozprowadza i nawet szybko wchłania. Zawiera olej ze słodkich migdałów oraz olej kokosowy. Nawilża skórę, zostawia ją miękką i gładką. Jestem na TAK.

Zobacz post


Jogurt do ciała - FLUFF Superfood Milk Chocolate

FLUFF Superfood to ostatnio jeden z moich ulubionych kosmetyków pielęgnujących. Jest to głęboko nawilżający jogurt do ciała, który polecam Wam z całego serca.

Przede wszystkim jest to produkt w 100% naturalny i wegański. Zawiera w sobie proteiny ryżu oraz olej kokosowy. Balsam ma ultra lekką, gładką konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadza się go na całym ciele. Stosuję go głównie na ręce oraz nogi. Ogromnym plusem jest to, że wchłania się on natychmiastowo w skórę i nie zostawia tłustej warstwy. Osobiście uwielbiam również jego zapach - jest długo wyczuwalny oraz bardzo przyjemny, choć według mnie bardziej przypomina zapach słodkich ciasteczek niż czekolady.

Z jogurtu FLUFF korzystam już jakiś czas i do tej pory mnie nie zawiódł. Dajcie koniecznie znać, czy też już go testowałyście i jakie są Wasze wrażenia!

Zobacz post

Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Jogurt do ciała w wersji Milk Chocolate marki Fluff. Jestem zachwycona asortymentem marki Fluff i śledzę kolejne nowości. Jakiś czas temu zdecydowałam się na zakup tego jogurtu do ciała skuszona cudownym opakowaniem i zapachem. Opakowanie wygląda jak prawdziwy jogurt i podobną ma też konsystencję. Jest lejąca, ale dzięki temu lekka i przyjemna w nakładaniu. W składzie znajdziemy między innymi oleje ze słodkich migdałów i kokosowy, a także proteiny ryżu. Ta mieszanka w połączeniu z pozostałymi składnikami ma działanie nawilżające, a także, wygładzające i wzmacniające naturalną ochronę skóry. Pojemniczek ma 180 ml i w cenie regularnej kosztuje 16,49 zł, jednak ja na promocji kupiłam go wtedy za 11,99 zł. Kosmetyk używa się naprawdę wygodnie. Szeroki otwór zapewnia łatwe nabieranie produktu. Przyjemnie rozmasowuje się po ciele i dość szybko wchłania. Ma czekoladowy zapach, który mi osobiście przypomina budyń. Skóra po użyciu jest miękka, gładka, doskonale nawilżona, przez co zyskuje też na elastyczności. Jak dla mnie zarówno formuła kosmetyku, działanie, jak i opakowanie, to naprawdę strzał w 10! W dodatku cena nawet regularna jest przyjemna dla portfela i moim zdaniem naprawdę warto. Jogurt występuje w różnych wariantach zapachowych i niebawem planuję sięgnąć po jakąś owocową wersję. Ten produkt bardzo polecam, jest świetny!

Zobacz post

Zestaw kosmetyków kupionych w Rossmann

Jakiś czas temu wybrałam się do Rossmanna i choć część rzeczy faktycznie planowałam kupić to oczywiście do koszyka wleciały też dodatkowe zakupy. Akurat skończyła mi się moja ulubiona baza pod cienie z Wibo i choć myślałam, że może kupię coś nowego do testów to jednak pozostałam przy swoim pewniaku. Miałam już kilka opakowań i jak dla mnie jest genialna, a kosztuje tylko 14,49 zł. Recenzję możecie oczywiście przeczytać w moich chmurkach: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/bazy-pod-makijaz-pod-cienie/893459-baza-pod-cienie-eyeshadow-base-wibo/ . Kolejny potrzebny, a zarazem sprawdzony kosmetyk to mydło w płynie ISANA i ze względu, że dozownik mam to kupiłam jedynie uzupełnienie. Wybrałam zapach mleko i miód, a za 500 ml zapłaciłam 2,69 zł. Te mydełka są świetne do stosowania na co dzień. Dobrze się pienią i ładnie pachną, a dłonie pozostają czyste i z ładnym zapachem. Przechodząc alejkami wypatrzyłam ostatnią sztukę pianki do mycia twarzy z serii Superstar z lini FaceBoom od marki Body Boom i od razu wrzuciłam ją do koszyka. Stosuję ją już chwilę i jestem nią naprawdę zachwycona. Normalnie kosztuje 19,99 zł, a przy kasie okazało się, że jest na niej aż 8 zł rabatu, więc zdecydowanie tam na mnie czekała! Potrzebowałam kupić balsam do ciała, bo aktualny był na wykończeniu i od razu wiedziałam, że postawię na markę Fluff. Wcześniej miałam śmietankę i była świetna, więc tym razem coś zupełnie nowego, bo jogurt do ciała o zapachu czekolady. Zużyłam już go trochę i tutaj również absolutny zachwyt. Tutaj również trafił mi się fajny rabat, bo zamiast 16,99 zł, zapłaciłam 11,99 zł. Planowałam również zakup scrubu do ust i padło na arbuzowy marki Bielenda z serii Sweet Lips za 12,49 zł i już 2 ostatnie produkty to maseczki marki Hallo Skin z serii Jumiso. Odkąd po raz pierwszy użyłam masek tej marki stwierdzam, że to najlepsze maski jakie miałam. Wykonane z przędzy bawełnianej są niezwykle delikatne i fantastycznie nasączone naprawdę cudotwórczymi esencjami. Kosztują po 12,49 zł za sztukę i jak najbardziej warte są swojej ceny. Zakupy uważam za bardzo udane i oczywiście testuję z przyjemnością.

Zobacz post

Nowości kosmetyki

Pierwsze wrażenie odnośnie dwóch produktów, żel pod prysznic o świetnym borowkowym zapachu, od pierwszego użycia przypadł mi do gustu. Spełnia moje oczekiwania, ma bardzo wygodną butelkę. Jeśli chodzi o jogurt do ciała to faktycznie ma konsystencję jogurtu i znakomity zapach czekoladowy, jednak na skórze już zapach mi się słabo podoba.

Zobacz post


Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Kolejne odkrycie !!
Dostałam ten balsam na urodziny, a raczej nie balsam a jogurt do ciała .
Pachnie obłędnie czekoladą
.
Cudownie nawilża, szybko się wchłania, ale pozostawia uczucie fajnie nawilżonej skóry.
Ważne dla mnie jest to że gdy używam go po goleniu nie powoduje pieczenia ani zaczerwienienia skóry.
W składzie ma dużo olejków. Ważne jest również to, że balsam ten jest niesamowicie wydajny. Mała ilość kremu starcza na całe nogi .
Mam dwa warianty zapachowe: mleczna czekolada i arbuz i nie umiem zdecydować, który pachnie lepiej. Mogę stwierdzić, że jest to jeden z ładniej pachnących kosmetyków jakie posiadam .

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa październik 2020 arxbella

#18 paczuszka urodzinowa to chyba ostatnia, czuję się na maxa przez Was rozpieszczona, przywędrowała do mnie od kochanej @arxbella.
Co znalazłam w środku?
* Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate, kolejny jogurcik do mojej kolekcji, właśnie denkuję wersję arbuzową i z chęcią wezmę się za kolejne warianty,
* Avon, Płyn do kąpieli, Dark Orchid & Raspberry, cudowny zapach i bardzo ładne opakowanie, mam nadzieję, że będzie dobrze się pienił,
* Belle Nature, Sól do kąpieli, Lawenda i kozie mleko, bardzo podoba mi się opakowanie, które przypomina butelkę mleka, ślicznie pachnie i z chęcią będę testować ten produkt w swojej wannie,
* Dirty Works, Fizzy Bath Tabs Pastylki Do Kąpieli, pachną cudnie nawet przez opakowanie, będę musiała częściej zastąpić prysznic kąpielą, bo umilaczy mam już sporą kolekcję,
* Fluff Superfood, Sorbet do rąk, Orange & Vanilla, Nawilżający, kremów do rąk nigdy dość, a przed zimą będzie jak znalazł,
* Marion, Funny Animals, Peeling do rąk, Regenerujący, Jeżyna, mam już peeling kawowy z tej serii i grzecznie czekają w kolejce do testów,
* Ziaja Jeju, Młoda Skóra, Biały mus do ciała, Aktywnie nawilżający, Z nutą mango, kokosa i papai, Ekspresowe wchłanianie, sam opis bardzo zachęca, bo myślę, że zapach będzie obłędny,
* Ziaja, Maska do włosów, Skoncentrowana, Wzmacniająca, Kuracja kaszmirowa z olejkiem amarantusowym, markę ziaja lubię, więc maska dołącza do kolejki,
* maseczki do twarzy: Bielenda, Botanical Clays, Maseczka do twarzy, Wegańska, Detoks i Normalizacja, Z glinką zieloną; Bielenda
Black Tea Power, Maseczka do twarzy, Moist-Boost, Nawilżająca, Z delikatnym peelingiem luffa,
* przecudowne świeczka marki Unicorn Tales o pięknym, malinowym zapachu, jestem zachwycona tą świecą,
* próbki,
* mnóstwo słodyczy, kawy mrożone oraz gorące czekolady,
* prześliczna kartka z życzeniami.

Paczka jest fantastyczna i umiliła mi ten szalony okres. Bardzo Ci kochana dziękuję, szczególnie za przedłużenie świętowania mojego święta.

Zobacz post

Zestaw jogurtów do ciała fluff październik 2020

Zestaw jogurtów do ciała marki Fluff. Dzięki paczuszkom od Was, kochane Clouders, mam już całą kolekcję. Osobiście kupiłam jedynie wersję arbuzową, a w prezentach znalazłam wariant czekoladowy od @candysmile i wariant malina z migdałami od @Dell. Nie mam pojęcia od którego zacząć, bo wszystkie pachną obłędnie, ale chyba rozpocznę od wariantu arbuzowego z jednego, prostego względu. Jego data przydatności jest najkrótsza.

Zobacz post

Paczuszka urodzinowa candysmile wrzesień 2020

#16 paczuszka urodzinowa przywędrowała do mnie od kochanej Sandry, @candysmile. Kochana nic się nie przejmuj żadnym opóźnieniem, bo paczuszka jest świetna w każdym calu! Co ciekawego znalazłam w środku?:
* SKIN 79, Jeju Aloe, Aqua Soothing Gel, Żel aloesowy, Łagodzący, tej marki żelu aloesowego jeszcze nie testowałam, ale bardzo ją lubię, lekko złapałam się za głowę, bo to mój 4 słik soothing żelu jaki mam w swojej kolekcji, no nic trzeba się wziąć za denkowanie, super, że będę mogła wypróbować coś nowego,
* All About Aloe, Tonik do twarzy, Aloes, ta rzecz mega mnie ucieszyła, bo właśnie denkuję tonik z isany, a oprócz tego mam tylko jeden z ziaji, a przy codziennej pielęgnacji toniki dość szybko u mnie znikają, kosmetyk mam 99 % składników pochodzenia naturalnego i przyjemnie pachnie, dodatkowo zamknięty jest w buteleczce z atomizerem, a takie bardzo lubię,
* SKIN 79, Real Fruit Soothing Gel, Żel do twarzy i ciała, Odświeżająco-rewitalizujący, Żurawina, miałam wersję arbuzową, ale dołączyłam ją do paczuszki, a sama nie miałam okazji wypróbować, więc dobrze się składa, że to cudo znalazło się w prezencie, mam nadzieję, że będzie owocowo, niechemicznie pachnieć,
* A'pieu, Maseczka do twarzy, Na noc, Ekstrakt z ziemniaka, Mashed Potato Pack, uwielbiam koreańskie perełki, więc każdego rodzaju sleeping pack jest zawsze u mnie ile widziany, z tym cudem nie miałam do czynienia,
* Nacomi, Peeling do ciała, Fit Lovers, Kawowy, Gorzka czekolada z pomarańczą, ja już zaczęłam robić zestawienie moich zdzieraków do ciała, a tu niespodzianka kolejne świetnie zapowiadające się cudo, ten zapach będzie idealny na jesienne wieczory,
* Klapp Cosmetics, Perfumowa mgiełka do ciała wzbogacona d-panthenolem, włoskie wino, słodkie winogrona, uwielbiam mgiełki do ciała, a dawno żadnej u siebie nie miałam, jakoś zastąpiły je u mnie perfumy itp., ostatnio rozglądałam się za zapachem dla mnie, ten jest bardzo przyjemny, winogronowy i lekko słodki, perfekcyjny!,
* Orientana, Peeling do twarzy, Naturalny, Żelowy, Algi filipińskie i zielona herbata, kolejny kosmetyk z bardzo przyjemnym składem i wariant zapachowy, który zdecydowanie mi odpowiada,
* Kundal, Honey & Macadamia, Żel pod prysznic, White Musk, mini żel pod prysznic, który mnie intryguje, bo to maleństwo jest koreańskie i ma całkiem fajny, naturalny skład, oj będą testy,
* kolejny do kolekcji żel antybakteryjny z jednorożcem, oba będę zużywać z przyjemnością,
* Clarins, Sos Primer 00 universal light, baza pod makijaż stworzona dla takich bladzioszków jak ja,
* Clarins, Joli Blush 02, Cheeky Pink, róż w kamieniu o pięknym odcieniu brudnego różu,
* Clarins, Instant Eye Make-Up Remover, Waterproof & heavy make-up, miniaturka płynu do demakijażu, która trafi do mojej podręcznej kosmetyczki,
* Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate, chyba dzięki temu jogurtowi mam całą dostępną gamę zapachową jogurtów do ciała tej marki, bo arbuz i malina z migdałami już u mnie są, wszystkie z chęcią przetestuję, mam nadzieję, że pachną obłędnie,
* całe mnóstwo maseczek: DillyDelight, Maska do twarzy, Nawilżająca, Na noc, Z ekstraktem z żółtka jaja; Frudia, Maska do twarzy, Blueberry Honey, Overnight Mask, Nawilżająca, Całonocna, Jagody i miód; NIUQI, Maska na tkaninie, Fantasy Mask, Wygładzenie, Magiczny Jednorożec; Mask Me Amore, Maska do twarzy w płacie, After Party Face Mask; A'pieu, Plastry na nos, Oczyszczająco-wygładzające, 3 stopniowe, Goblin Blackhead 3-step Nose Pack; SKIN 79, Maska do twarzy w płacie, Brightening selfie mask, 2 etapowa, Rozjaśniająca;
* cudowną, ogromną świecę zapachową w zwierzęcym ubranku, z czarną kokardką, która jest moją miłością od pierwszego wejrzenia,
* kubeczek z gorącą czekoladą i jednorożcem, który pilnuje skittelsów, który jest cudowny, teraz będę miała problem z jakiego kubeczka pić swoją poranną kawę,
*urocze skarpetusie stopki ze Stichem,
* cudowną, wystrzałową, złotą kartkę z życzeniami,
* batonika z ciemnej czekolady z migdałami,
* próbki: yves rocher kremik, krem BB skin 79, krem Faceboom.

Cała paczka jest po prostu cudowna! Same perełki, które z chęcią przetestuję, koreańskie cudeńka, na które zaświeciły mi się oczka.
Kochana jeszcze raz Ci ślicznie dziękuję, sprawiłaś mi wiele radości tą PAKĄ.

Zobacz post


Fluff Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Jogurt do ciała Fluff o zapachu czekolady mlecznej kupiłam go na początku miesiąca na promocji. Kosmetyk ma bardzo fajne mocne solidne plastikowe opakowanie. Ma ono odkręcaną nakrętkę.Rzeczywiście przypomina to trochę opakowanie jogurtu. Konsystencja tez przypomina jogurt. Przez to jest bardzo rzadka i lejąca ale bardzo szybko się wchłania. Zapach jest tak cudowny , że aż ma się ochotę zjeść ten kosmetyk .Jogurt lekko nawilża skórę pozostawiając ją miękką i cudownie pachnącą. Chętnie poznam inne wersje.

Zobacz post

zakupy rossmann uzupelniajace

Przedwczorajsze zakupy w Rossmannie uzupełniające na wyjazd. Jedynie ponad programowo kupiłam jogurt do ciała. Skorzystałam z promocji w aplikacji 2+2 na produkty do opalania. Wzięłam balsam po opalaniu SunOzon oraz spray po opalaniu z tej samej firmy.Kosmetyki mają dobre składy więc wybór nie był przypadkowy. Dodatkowo wzięłam mleczko do opalania Sun Ozon spf 20 oraz przyśpieszacz opalania Ziaja masło kakaowe. Była promocja na jogurt do ciała Fluff więc skusiłam się na wersję mleczna czekolada.Pachnie cudnie , że mam ochotę zjeść to cudeńko . Nie wiem czemu nazwali to jogurtem mi to przypomina trochę pudding . Kupiłam również wkładki Facelle So Free, które są obecnie na promocji. Jak dla mnie świetne naturalne wkładki w dobrej cenie. Do koszyka trafił też puder Alterra , który już testowałam ale tym razem wzięłam go w odcieniu nr 2 gdyż ten co posiadam jest zbyt jasny i wyglądam trochę trupio. Puder jest świetny jeden z lepszych jakie miałam. Obecnie zastępuje mi podkład. Dezodorant Isana kupiłam z racji stosowania Etiaxilu. Hamuje on pot ale lubię pachnieć w tych okolicach więc dla poczucia komfortu kupiłam ten oto dezodorant. Pięknie pachnie i nie szczypie w paszki. Nie zapomniałam też o moim mężczyźnie i kupiłam mu kosmetyki Nivea z serii Silver Protect czyli antyperspirant i żel pod prysznic. Większość kosmetyków szczególnie tych do opalania zrecenzuje dopiero po powrocie z wyjazdu.

Zobacz post

Fluff, Superfood, Jogurt do ciała, Milk Chocolate

Jogurt do ciała - mleczna czekolada 🍩
Balsam ten przepięknie pachnie, jego zapach można porównać do czekoladowego shake czekoladowego z McDonald's.
Faktycznie ma formę jogurtu dzięki czemu jest lekki, szybko się wchłania i będzie idealny na lato. Bardzo podoba mi się to, że posiada olej kokosowy w składzie jak i proteiny ryżu. Dorwałam go w Rossmannie za 17 zł, a przyciągnęło mnie jego piękne opakowanie. Jest on świetną odmianą od zwykłych kremowych balsamów, których zazwyczaj używam.

Zobacz post
1