10 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

zawiera: torf tołpa.® i ekstrakt z borówki.
silnie nawilża
mulitroślinny antyoksydant
wykorzystuje potencjał naturalnych składników aktywnych, by dbać o skórę.
głęboko oczyszcza skórę z nadmiaru sebum, potu i kurzu oraz skutecznie usuwa makijaż twarzy. Przyjemnie masuje dzięki naturalnym drobinkom peelingującym. Złuszcza zrogowaciały naskórek i normalizuje wydzielanie sebum ...

zawiera: torf tołpa.® i ekstrakt z borówki.
silnie nawilża
mulitroślinny antyoksydant
wykorzystuje potencjał naturalnych składników aktywnych, by dbać o skórę.
głęboko oczyszcz ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 16.05.2020 przez Nurbanu19

Denko listopad, Balea, Isana, Elkos, Radical, Fa

Z lekkim opóźnieniem, ale jest... Denko 11/2023. Listopad zdrowotnie bardzo nas przetargał także nawet nie było sił na żadne maseczki i jakieś super inne umilacze. Zużyłam 11 pełnowartościowych kosmetyków:
🍄 Mydło do rąk w płynie Balea Tropical Vibes ❤️
🍄 Żel pod prysznic Fa o zapachu kokosowym
🍄 Mydło w płynie Elkos Meeres Traum ❤️
🍄 Szampon wzmacniający od Radical
🍄 Ziołowy płyn do kąpieli Isana z eukaliptusem
🍄 Mgiełka do ciała Margot&Tira
🍄 Pasta do zębów Colgate Max Fresh
🍄 Żel do mycia twarzy z peelingiem od Tołpa ❤️
🍄 Balea Happy Winter - płyn do kąpieli ❤️
🍄 Tusz do rzęs pogrubiająco-wydłużający od Eveline ❤️
🍄 Zapachowa tabletka musująca do kąpieli SauBar.
W listopadzie zużyłam kosmetyki już dobrze mi znane z wyjątkiem tabletki i płynu w saszetce do kąpieli. Dlatego też jestem bardzo zadowolona z jakości tych produktów.
Do cery problematycznej rewelacyjnie sprawdza mi się żel - peeling Tołpa. Świetnie ją oczyszcza i nie przesusza.
Mydła też są godne polecenia. Pachną przepięknie, delikatnie się pienią i nie podrażniają.
Tusz od Eveline jak na tusz niskobudżetowy sprawdza się rewelacyjnie. Pogrubia, wydłuża, nie kruszy się, nie odbija.
Płyn do kąpieli Balea to coś do czego na pewno wrócę. Bardzo przypadł mi do gustu pod każdym względem. ❤️

Zobacz post

Tołpa Pure Trends, Super Fruits, Żel do twarzy z peelingiem, Czerwona glinka, Energia

Tym razem testowałam peeling z czerwoną glinką marki Tołpa. 💙Produkt znajduje się w tubce o pojemności 150 ml. Opakowanie wykonana jest z plastiku z recyklingu co jest dużym atutem. Konsystencja jest dość gęsta, posiada delikatne drobinki, które świetnie radzą sobie z martwym naskórkiem. Dodatkowo posiada delikatny i przyjemny zapach, który zdecydowanie umila pielęgnację. Skład w 96% jest pochodzenia naturalnego. Peeling świetnie oczyszcza skórę i co istotniejsze nie podrażnia jej i nie wysusza. Głęboko oczyszcza z nadmiaru sebum, potu i kurzu. Co bardziej mnie zaskoczyło, że świetnie radzi sobie z makijażem i również dokładnie go usuwa. Ja jestem bardzo zadowolona z działania produktu i na pewno jeszcze oo niego sięgnę.

Zobacz post

Tołpa Pure Trends, Super Fruits, Żel do twarzy z peelingiem, Czerwona glinka, Energia

Żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy od Tołpa.
Idealnie nadaje się do codziennego oczyszczania twarzy. Dobrze usuwa nadmiar sebum i makijaż. Drobinek w żelu jest mało i to dla mnie plus. Konsystencja produktu jest gęsta, ale dobrze się rozprowadza. Żel jest wydajny. Zamknięty został w praktycznej tubce zamykanej na klik. Ważny jest przez 3 miesiące po otwarciu.
Nie przesusza skóry.

Zobacz post

Tołpa, borówkowy żel do mycia twarzy z peelingiem

Jest to żel-peeling do mycia twarzy, od marki Tołpa. Kupiłam go w rossmanie za około 15 zł. Ma on super działanie, twarz jest po nim czysta i mięciutka💚. Uwielbiam jego zapach, nie jest to może borówka ale jest piękny taki delikatny. Kolor tego produktu to taki brudny fioletowy. Żel ma super skład, wspaniałe oddziaływuje na moją skórę. Łatwo się go aplikuje ma skórę, łez uważajcie na te drobinki peelingujące ponieważ mi wpadła jedna do oka i dłubałam w nim przez 30 minut aby ją wyciągnąć. Żelu nie polecam stosować codziennie może on spowodować przy możnym tarciu uszkodzenie warstwy hydrolipidowej. Jeśli chodzi natomiast 2 razy w tygodniu to serdecznie polecam. Serdecznie wam go polecam❤️ produkt ma ciekawy skład, i atrakcyjną cenę. Patrzcie na promocje i widzimy się w następnej chmurce💙☁️.

Zobacz post


Tołpa Pure Trends, Super Fruits, Żel do twarzy z peelingiem, Czerwona glinka, Energia

Żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy od Tołpy.
Kupiłam go ostatnio w Rossmannie, za trochę ponad 10 złotych na promocji, cena wydawała mi się w porządku, ze względu na różną rozbieżność cenową, jeśli chodzi o produkty Tołpy.
Potrzebowałam czegoś, co będę mogła stosować codziennie, do nieco głębszego oczyszczania mojej skóry po całym dniu i ten żel okazał się bardzo do dym strzałem.
Tubka jest wygodna, miękka, bardzo dobrze nakłada mi się produkty w ten sposób, a sama nakrętka i otwieranie nie jest w żaden sposób problematyczne.
Sam żel jest gęsty i zawiera małe drobinki. Mogę mieć jedynie zastrzeżenie co do zapachu. Jestem przyzwyczajona, że moje kosmetyki zazwyczaj mają delikatny lub ledwo wyczuwalny zapach, ten kosmetyk jednak ma mocny zapach, ale nie potrafię dokładnie określić czym pachnie. Pierwszym skojarzeniem były mocne męskie perfumy i przy tym na razie pozostanę.
Po umyciu twarzy, cera jest gotowa do dalszej pielęgnacji, nie mam po nim uczucia ściągnięcia, a skóra jest oczyszczona i odświeżona.

Zobacz post

Tołpa Pure Trends, Super Fruits, Żel do twarzy z peelingiem, Czerwona glinka, Energia

Żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy marki Tołpa. Produkt ten pochodzi z linii Pure Trends. Jeżeli chodzi o jego działanie, to nie mam zarzutów. W żelu zatopione jest niedużo drobinek, ale są one dosyć spore i ostre. Nie podrażniają jednak skory i idealnie nadają się do codziennej pielęgnacji. Dobrze domowa resztki makijażu i zanieczyszczania, nie wysuszają skóry. Zapach jest przyjemny, a produkt wydajny. Niestety, nie podoba mi się fakt, że całe opakowanie krzyczy aż o tym, że produkt jest przyjazny dla środowiska. Owszem, firma tutaj dużo zrobiła, ale niestety w składzie wciąż znajduje się mikroplastik 🧜🏻‍♀️, który zanieczyszcza nasze morza i oceany. Szkoda, bo ktoś wybierając ten produkt może być przekonany, że nie szkodzi on środowisku. Dla mnie na ten moment niestety odpada, ale mam nadzieję że Tołpa zrezygnuje z mikroplastiku i będę mogła go spokojnie polecać, bo produkt sam w sobie jest fajny.

Zobacz post

Podstawowy pielęgnacji

Moi ulubieńcy oczyszczający twarz. Na dzień używam pianki, która jest delikatna i ma za zadanie zmyć to co nagromadziło się na twarzy w nocy, aby przygotować ją do pielęgnacji. Na noc sięgam po konkretny produkt z peelingiem. Tutaj mamy mojego ulubieńca z Tołpy. Świetnie się pieni i nie widzę w nim żadnych minusów.

Zobacz post

Denko, 22.01.2021

Ostatnio wzięłam się ostro za dokańczanie wszystkich kosmetyków, których resztki zalegają i zabierają mi miejsce w szafce ponieważ zakupiłam kolejne zapasy na dłuższy czas. Tym razem udało mi się dokończyć żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy od marki Tołpa. Opakowanie jest całe ufajdane w środku ponieważ ostatnie resztki postanowiłam zmieszać z węglem aktywowanym w proszku. Mam sporego hopla na punkcie tego dodatku do oczyszczania twarzy ponieważ świetnie dba o moją cerę. Kolejnym świetnym produktem był krem na dzień do cery delikatnej z serii Melisa od firmy Uroda. Świetny krem nawet pod makijaż więc postanowiłam, że kupię sobie kolejne opakowanie. Krem ten świetnie wygładza cerę oraz nawilża ją. Dodatkowym jego atutem jest to, że bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Dwa świetne produkty w dość niskich cenach ponieważ ixh koszt był mniej więcej w granicach 20zł za oba produkty.

Zobacz post


Zakupy Tołpa Isana Alterra

Porcja kolejnych kosmetycznych zakupów! Bardzo się staram ograniczać, ale te produkty akurat były mi niezbędne. Poza kosmetykami Tołpy do pielęgnacji twarzy z serii Pure Trends. Akurat je dostałam z pracy do testowania, i nie mogę się doczekać aż się za to zabiorę. Dostałam cica-krem nawilżający i żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy. Produkty Tołpy sprawdzają się u mnie dobrze, a ta nowa seria ciekawiła mnie od pewnego czasu. Bardzo niezbędny nie był też nowy żel, ale zakochałam się w tym zapachu! Jagody, jeżyny i maliny z delikatną domieszka słodkości - super zapach na jesienne wieczory, aby je trochę osłodzić. Żele z Isany znam i bardzo lubię, skutecznie oczyszczają i nie wysuszają mojej skóry. Kolejne kosmetyki również są mi znane. Płyn do płukania ust z Alterry jest dla mnie jednym z lepszych, jakie próbowałam. Smak nie jest zbyt mocny, ale skutecznie i długotrwałe odświeża i oczyszcza. Suche szampony z Batiste używam od lat, nawet nie wiem która to już moja butelka. Tym razem wybrałam wersje Sweetie, którą też już pewnie kiedyś miałam. I na koniec żel do higieny intymnej z Ziaji - uwielbiam je bo są delikatne, skuteczne i mega wydajne. Zapasy uzupełnione, czas wracać na odwyk przed świątecznymi paczkami.

Zobacz post

Tołpa Pure Trends, Super Fruits, Żel do twarzy z peelingiem i czerwoną glinką, borówka + acerola

Żel do mycia twarzy Tołpa Pure Trends - żel z peelingiem i czerwoną glinką do mycia twarzy, borówka + acerola. To najlepszy żel peelingujący do twarzy jaki dotychczas miałam, a przetestowałam ich już kilkanaście! Z tego co pamiętam wygrałam go w konkursie (ale mogę się mylić!). Żel ma świetny zapach, który nawet (na szczęście) pozostaje na rękach po umyciu. Drobinki peelingujące nie są za duże ani za małe, wręcz idealne, więc nie podrażaniają skóry i spokojnie można go stosować na co dzień. Jestem z niego super zadowolona i na pewno do niego wrócę!

Zobacz post

Denko czerwiec 2020

Denko czerwiec 2020.

Początek lipca więc czas na podsumowanie czerwcowych zużyć.
Szczerzę mówiąc jestem zaskoczona, że uzbierało mi się tyle pustych opakowań bo w czerwcu jakoś odpuściłam z pielęgnacją i myślałam, że będzie tego zdecydowanie mniej.
Udało mi się zużyć 21 kosmetyków do pielęgnacji twarzy w ramach czerwcowego wyzwania zużywania kosmetyków do pielęgnacji twarzy z DressCloud.
Zużyłam trzy butelki płynu do płukania jamy ustnej, które pojawiają się już u mnie któryś raz z kolei i chętnie do nich wracam.
Udało mi się zużyć żel pod prysznic z Nivea, który nie zrobił na mnie szału i więcej go nie kupię.
Mus do mycia ciała z Efektimy też nie zrobił na mnie wrażenia, ale kupiłam go za 4 zł w Rossmannie więc fajnie, że mogłam go wypróbować.
Peelingujący żel pod prysznic o zapachu truskawki z The Body Shop to mój zdecydowany ulubieniec.
Zapach jest cudowny i chętnie jeszcze go kupię. ❤️
Kremowy peeling do ciała z Yves Rocher, który znalazłam w kalendarzu adwentowym tej firmy był fajny i miał przyjemny kremowy zapach, ale wolę owocowe zapachy więc nie skuszę się na opakowanie pełnowymiarowe.
Sól do kąpieli zwalczająca bóle pleców od Kneipp była fajna i chętnie do niej wrócę gdy tylko spotkam ją gdzieś w DM.
Zużyłam rownież dwie maseczki do włosów w saszetkach.
Maska z Gliss Kura okazała się naprawdę fajna i chętnie bym do niej wróciła, ale jest to wersja dodawana do farb do włosów więc raczej nigdzie jej nie dostanę, ale może poszukam zamiennika dostępnego na rynku w pełnowymiarowej wersji od nich.
Maska OH! my sexy hair.., która miała nadać blask, nawilżyć i wygładzić okazała się bublem. Oprócz siana na mojej głowie to nie zrobiła nic innego więc nigdy więcej, chociaż mam jeszcze dwie wersję i mam nadzieje, że okażą się lepsze.
Hitem tego denka okazało się serum do brwi z Long4Lashes, który pobudził moje brwi do wzrostu i w końcu zaczynają delikatnie odrastać tam gdzie powinny być, ale ich nie ma.
O produktach do twarzy napiszę w następnej chmurce w podsumowaniu czerwcowego wyzwania na DressCloud. ❤️

Mam cichą nadzieję, że w lipcu pójdzie mi lepiej. 😃

Zobacz post

Tołpa Pure Trends, Super Fruits, Żel do twarzy z peelingiem, Czerwona glinka, Energia

Tołpa Pure Trends, Super Fruits - żel do mycia twarzy z peelingiem z czerwoną glinką. Borówka+ acerola, Energia.

Produkt mieści się w miękkiej, przezroczystej tubce, zamykanej na klik z minimalistyczną szatą graficzną.
Konsystencja produktu jest gęsta, drobinki są drobne i bardzo słabo wyczuwalne mimo że jest ich sporo.
Skóra po jego użyciu jest odświeżona, delikatnie oczyszczona oraz przyjemna w dotyku - jednak spodziewałam się nieco lepszego oczyszczenia.
Zapach produktu jest bardzo perfumowany i mocny - to zdecydowanie zniechęcało mnie ro jego używania.
Kupiłam go w Rossmannie na promocji za 9.99 zł więc myślę że w tej cenie był wart wypróbowania, ale więcej go nie kupię. 🙂

Zobacz post


Zakupy Rossmann i lidl

Dziś będąc na zakupach w lidlu trafiłam na dwie maseczki na tkaninie marki Cien, których wcześniej nie widziałam więc postanowiłam sobie je kupić do wypróbowania.
Wzięłam przy okazji jeszcze mydło w płynie o zapachu czarnego bzu oraz żel pod prysznic z Organic Shop z organicznym masłem kakaowca oraz z ekstraktem z owców marakui, który był na promocji i kosztował zaledwie 4 zł.
Jeszcze nie miałam żelu pod prysznic tej firmy więc jestem go ciekawa bo peeling kiedyś u mnie sprawdził się bardzo dobrze.
Przy okazji weszłam jeszcze do Rossmanna po żel do twarzy bo mi się skończył oraz peeling do ciała bo rownież sięgnął już dna i to w tamtym miesiącu więc wybrałam sobie żel z peelingiem z czerwoną glinką z Tołpy, który jest rownież dla mnie nowością oraz cukrowy peeling z tutti frutti o zapachu banana i agrestu.
W tym miejscu zużyłam już dwa kremy do rąk więc postanowiłam kupić sobie tym razem naturalny krem do rąk z Yope o zapachu róży z rabarbarem.
A z racji tego ze kończy mi się puder skusiłam się przy okazji promocji -55% na puder bananowy z Eveline, który mam nadzieje okaże się lepszy od obecnego z Maybelline.

Raczej ostatnimi czasy staram się rozsądnie kupować kosmetyki żeby nie tworzyły mi się zbyt duże zapasy kosmetyczne i jestem z siebie zadowolona, że wchodzę do sklepu tylko faktycznie po to co w danej chwili potrzebuje lub ewentualnie to co w bliskim czasie sięgnie dna. 😃
Mogłam co prawda odpuścić sobie maseczki do twarzy oraz krem do rąk, ale tego zużywam dość sporo więc na pewno to rownież zużyje. 🙂

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem