Pomadka ochronna do ust Isana I love you deerly kupiłam ją ostatnio w Rossmannie. Nie używam w ogóle pomadek ochronnych. Nie jestem w tym systematyczna no i rzadko miewam problem z suchymi ustami. Ostatnio jednak przez mrozy moje usta mocno się przesuszyły więc musiałam lecieć po jakąś pomadkę bo większość, które miałam w domu to albo zgubiłam albo były już po terminie. Wybór padł na te pomadkę z Isany bo miała urocze różowe opakowanie z sarenką. Nie zauważyłam na opakowaniu, że nadaje ona ustom perłowy połysk bo zależało mi na bezbarwnej. Na szczęście połysk jest subtelny. Pomadka ma ładny kokosowy zapach. Konsystencja pomadki jest taka trochę za tępa i sucha. Lepsza by była jakby była masełkowata. Bardzo słabo nawilża usta wręcz mam wrażenie, że jest jeszcze gorzej. Mocno podkreśla suche skorki na ustach. Niestety poza ładnym opakowaniem nie widzę plusów.
Zobacz post
Tym razem pod lupę idzie pomadka do ust od firmy Isana. Moim zdaniem na tle innych pomadek wypada jako taki przeciętniak, podoba mi się jej perlisty różowy poblask który można zobaczyć na zdjęciu z ustami lub jak wypada na rece pod światło. Jeśli chodzi o użytkowanie, dużo trzeba jej nakładać żeby usta dłużej utrzymywały nawilżenie. Niestety po cienkiej warstwie wyodrębnia skórki i szybko znika z ust i wysycha. Zaleta dla mnie jest fajny poblask oraz to że na powietrzu nie kleją się do niej wlosy ponieważ nie jest wogole lepka czy klejąca, niestety minusik za to że krótko i kiepsko się trzyma trzeba się przyłożyć do nakładania większej warstwy i szybszego zużycia produktu. Fajnym dodatkiem do tego wszystkiego jest jednak cena, bo są to dosłownie groszowe sprawy a w przypadku promocji, nie odczuje się jej kupna w portfelu. Jako taki przeciętniak na wiosnę się nada, ale przy większych mrozach i gorszej pogodzie trzeba jednak znaleźć mocniejszego pomocnika.
Podzielcie się swoimi odczuciami!
Buziaki 💋
Isana- pomadka ochronna o zapachu kokosowym.
W sezonie zimowym jest to kosmetyk bez którego nie wychodzę z domu.
Pomadka zamknięta jest w prostym opakowaniu z różowego plastiku. Ma przyjemnie kremową konsystencję i bardzo delikatny zapach, praktycznie niewyczuwalny. Dobrze nawilża usta, ale nie pozostawia na nich tłustej lepkiej warstwy. Delikatnie je nabłyszcza, ale przede wszystkim zabezpiecza.
Robiąc zakupy w Rossmannie nigdzie nie mogłam znaleźć mojej ukochanej Alterry, więc musiałam poratować się czymś innym. Wybór padł na pomadkę z Isany, która akurat była w promocji. Ma ona bardzo przyjemny, kokosowy smak/zapach, więc przyjemnie się jej używa. Na zbliżeniu na samą pomadkę widać jej perłowy blask. Identyczny zostaje na ustach po jej nałożeniu. Jeżeli chodzi o działanie, nie nawilża aż tak intensywnie, ale też nie jest najgorsza. Dlatego też myślę, że jest warta przetestowania.
Zobacz post
Pomadka ochronna do ust marki Isana o ślicznym kokosowym zapachu.
Kosmetyk zamknięty w uroczym różowo białym sztyfcie a Pomadka ma perłowy kolor w również różowym kolorze. Na co dzień nie używam takich perłowych pomadek bo te co używałam strasznie rzucały się w oczy ale ta jest delikatna I ten perłowy połysk mi nie przeszkadza. Pomadka doskonale rozsmarowuje się na ustach dobrze je nawilżając. Przy okazji tak jak pisałam widać na ustach delikatny perłowy połysk. Kosmetyk ładnie wygląda na ustach I nie trzeba jej dużo używać by ładnie pokryć usta. Jest bardzo wydajna i nawet na ustach ślicznie pachnie kokosem. Pomadke dostałam od Elizy @bow90. 😊
Zachęcona Bambim na opanowaniu, ale też dobrymi opiniami kupiłam tą pomadkę dziś rano. Niestety produkt nie trafił w mój gustu.
Ma przyjemny zapach i ładnie się mieni na ustach, ale bardzo źle się go rozprowadza. Tworzy na wargach skorupę i nie odczuwam po nim efektu nawilżenia.
Niestety będę musiała poszukać nowej pomadki, bo ta nie sprosta moim potrzebom zimą.
Pomadka ochrona do ust od marki Isna napewno wiele z Was spotkało się z tą marką. Lubię tę markę bo ma fajne i tanie kosmetyki i tak też jest tym razem nie zawiodłam się. Mam tu coś co zadba o moje usta i o tym trzeba pamiętać bo są narażone na wiele czynników zewnętrznych. Ma ona cudny zapach kokosowy który bardzo ale to bardzo lubię. Opakowanie ma cudną grafikę bo jest narysowana sarenka która ma wianek z kwiatków na głowie. Pomadka daje lekki odcien połysku co jest fajne. Jest bardzo przyjemna oraz wydajna usta po niej wyglądają na zdrowsze oraz zadbane. Kosztowała jakieś 4 złote. Jest ona wykręcona. ❤️❤️
Zobacz post
Balsam do ust Isana
Znalazłam ją w paczuszce urodzinowej od @basiek86❤️
Ma delikatny kokosowy zapach. Świetnie nawilża usta, chociaż szkoda ze nie jest to długotrwały efekt. Zajmuje mało miejsca w kieszeni. Idealnie się u mnie sprawdza tą porą roku. Używam jej nim stop 😁
Pomadka ochronna do ust od Isana. Ma piękny, kokosowy sapach, który jest dość wyczuwalny ale jednocześnie nie jest mdły i duszący. Bardzo dobrze nawilża usta i zostawia na nich delikatny, perłowy połysk. Opakowanie pomadki różowe i urocze. Pomadka była też dość tania, kosztowała ok 6 zł.
Zobacz post
Ochronna pomadka do ust o zapachu kokosa ❤ z efektem polyskiwania od Isana.
4,8 g
Ppmadka zawiera składniki pielegnujace oraz nadające im blask.
-----------------------------------------------------------------------------
Uwielbiam pomadki ochronne od Isana. Używał ich przez cały rok, a dziś zakupilam tą z racji zapachu kokosa. W domu doczytalam o dodatkowym połysku.
Pomadki towarzyszą mi o każdej porze roku. Za każdym razem mam nawilzone usta, nigdy nie byly spierzchnięte ani popękane. Dodatkowo są w atrakcyjnych cenach. Duży plusem jest to, ze są również wydajne. W domu używamy ich wszyscy. Zawsze można je znaleźć w mojej torebce lub toaletce - zależy gdzie kto szuka.
Każda pomadka ma ładny, delikatny zapach.
Mały podręczny gadżet, który używam nawet przy wysuszeniu np. Nosa czy miejsc po wyprysku. Jeżeli jestem gdzieś na wyjeździe, a zazwyczaj nad jeziorem wiem, ze mogę śmiało ich użyć (nakładając palcem) w wysuszone punktowe miejsca ☺
Pomadka ochronna I love you deerly - Isana. 🦌🌸
Jakiś czas temu wybrałam się do Rossmanna w poszukiwaniu produktu do nawilżenia ust i zdecydowałam się na tę pomadkę. Rzuciła mi się w oczy przez uroczą grafikę, a że była jeszcze na promocji to wzięłam od razu.
Po rozpakowaniu jej w domu niestety się nią zawiodłam. W pierwszej kolejności - gdy zobaczyłam jak wygląda. Kolor pomadki jest bladoróżowy, a do tego znajduje się w niej mnóstwo drobinek. Okazało się, że pomadka ma nadawać ustom perłowy kolor, a ja liczyłam na bezbarwny produkt. Średnio spodobał mi się ten efekt połysku. O ile, gdy przejedzie się pomadką po ustach raz, to jest on bardzo delikatny i wygląda ładnie, ale gdy chce się nawilżyć usta mocniej i posmaruje się wargi kilka razy, to wtedy kolor staje się znacznie mocniejszy i jest to już taki brzydki odcień jasnego różu.
Sam sztyft jest dość twardy, ale nie sprawia problemu przy aplikacji. Sunie bez problemu po ustach i pozostawia na nich cienką powłokę, która daje efekt nawilżenia, niestety nie na długo. Pomadka ma też delikatnie kokosowy zapach, który wyczuwalny jest w sumie tylko w trakcie używania.
Na pewno nie sięgnę po nią ponownie, bo okazała się nietrafionym zakupem. Jej cena jest bardzo niska, bo na promkach w Rossmannie można kupić ją już za jakieś 2-4zł, ale działanie ma słabe, więc jestem na nie.
Witajcie kochane dzisiaj chcę wam pokazać ostatnią paczkę urodzinową jaką otrzymałam od @smerfetka3. Kochana bardzo dziękuję i przepraszam że dopiero teraz ją dodaję ale istny szpital w domu więc istne urwanie głowy.
W środku znalazłam same przydatne rzeczy i kosmetyki no i oczywiście coś na osłodę też się znalazło.
Oczywiście była też urocza gumka do włosów z pomponem którą już przygarnęła córcia.
Znalazłam też dwie maseczki do twarzy ale ta szampanów a to dla mnie nowość więc zapowiada się testowanie.
Zacznę od żelu pod prysznic a że bardzo uwielbiam tą firmę to już jestem bardzo zadowolona bo pachnie przepięknie.
W środku była też duża myjka do ciała akurat planowałam jakaś kupić więc już nie muszę a bardzo mi się podoba bo ma ukryte w sobie małe czerwone serduszka.
Kolejnym produktem który bardzo przypadł mi do gustu to stopki nie do pary które z pewnością będą zwracać na siebie uwagę.
I akurat zbliża się jesień więc tutaj już mam krem do rąk oraz pomadkę do ust które chętnie będę używać w tym okresie.
I ostatni produkt jaki był w środku to uroczy rozświetlacz w 3 kolorach oraz kartka z r życzeniami które mam nadzieję że się spełnia. Kochana dziękuję za paczuszkę 🥰
Isana, I love you deerly, Pomadka do ust, którą zakupiłam w Rossmannie. W regularnej cenie kosztuje ona 5,59zł, po promocji -55% zapłaciłam za nią 2,59zł. Pomadka ma przyjemny zapach kokosa, który jest wyczuwalny podczas jej aplikacji. Pomadka ma zbitą konsystencję, dzięki czemu nie topi się. Dobrze rozprowadza się ją na ustach, ponieważ nie skleja ich. Nie podkreśla suchych skórek oraz pozostawia na ustach ochronną powłokę i delikatny perłowy kolor. Usta po jej użyciu stają się nawilżone oraz zregenerowane.
Zobacz post
Pomadka ochronna do ust marki Isana z edycji limitowanej I love you deerly. Zacznę od tego pomadka posiada uroczą szatę graficzną.😍 Sam wygląda opakowania zachęcił mnie do zakupu ale także cena bo kupiłam ją po promocji za niewiele ponad 4 zł. Pomadka posiada obłędny kokosowy zapach.😍 Ja jestem fanką tego typu zapachów więc dla mnie to czysta przyjemność. Dodatkowo nadaje ustom prześliczny lekko perłowy odcień. Delikatnie nawilża usta i jest bardzo wydajna. Polecam😊
Zobacz post
Moje zakupy w Rossmann na promocji -55%. Za całość zapłaciłam ok.12 zł. Produkty które kupiłam to:
Isana, I love you deerly, Pomadka do ust, która w regularnej cenie kosztuje 5,59zł, po promocji zapłaciłam za nią 2,59zł. Pomadka ma przyjemny zapach kokosa, który jest wyczuwalny podczas jej aplikacji. Pomadka ma zbitą konsystencję, dzięki czemu nie topi się. Dobrze rozprowadza się ją na ustach, ponieważ nie skleja ich. Nie podkreśla suchych skórek oraz pozostawia na ustach ochronną powłokę i delikatny perłowy kolor. Usta po jej użyciu stają się nawilżone oraz zregenerowane.
Eos, Moisture Hit, Nawilżający balsam do ust, Happy Brownie, który w regularnej cenie kosztuje 14,29zł, po promocji zapłaciłam za niego 6,44zł. Balsam ma ładny zapach, który jest wyczuwalny podczas aplikacji go na usta. Ma on twardą, zbitą konsystencję, przez co dobrze nakłada się go na usta. Usta po jego użyciu są dobrze nawilżone, miękkie oraz gładkie. Balsam zamknięty jest w wysuwanym sztyfcie, przez co dobrze rozprowadza się go na ustach.
Isana, pomadka ochronna do ust, intensywnie regenerująca pielęgnacja, która w regularnej cenie kosztowała 4,69zł, po promocji kosztowała ona 2,11zł. W swoim składzie łączy witaminę E z pantenolem. Ma przyjemny kremowy zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania ją na usta. Dobrze rozprowadza się ją na ustach. Usta po jej użyciu są wypielęgnowane ,nawilżone, natłuszczone oraz pomadka nie podkreśla suchych skórek.
Moja siostra zrobiła mi niespodziankę i przyniosła mi tą pomadkę. Ślicznie pachnie i bardzo ładnie wyglada na ustach ma piękne drobinki w sobie. Szata graficzna produktu również bardzo mi się podoba. Jest bardzo ładna. Ten jelonek jest uroczy. Ostatnio bardzo polubiłam się z pomadkami Isana. Szczególnie podczas promocji.
Zobacz post
A oto moje wczorajsze zakupy w Rossmannie. Wyszłam na spacer, bo była ładna pogoda, a skończyło się jak widać na zdjęciu. 😆 Każdy z tych produktów to dla mnie nie testowana jeszcze nowość. Z przyjemnością znajdę dla nich miejsce w moich zapasach kosmetycznych. Do mojego koszyczka wpadły:
- Maszynki do golenia Bic Twin Lady, ładne różowe opakowanie a w środku różowe i fioletowe zgrabne maszynki.
- Krem do depilacji Bielenda, Vanity bio Clays. Swoją przygodę z kremami do depilacji Bielendy zaczęłam kilka lat temu. Przestałam ich używać gdy zauważyłam, że te z Eveline są dokładniejsze i lepsze. Mimo używania kremów z Eveline cały czas używałam starej łopatki do zbierania kremu, tej która została mi po kremach Bielendy. Te od Eveline są mniej poręczne. 😀 Dzięki nowemu pudełeczku kremu z Bielendy zdobyłam nową łopatkę, no i sprawdzę czy produkt zmienił się na lepsze. Skusiło mnie też słowo ,,bio,, w nazwie. 😍
- Zapas pomadek do ust. ❤️
Isana I love you deerly, urzekło mnie to cukierkowe opakowanie.
AA KissMe, tu skusił mnie zapach ananas-mango, oraz to że pomadką ma filtr SPF25.
Eos Pineapple Passion Fruit, chciałam przetestować pomadki od Eos, a ta wersja wydawała się najfajniejsza.
- Zapas maseczek. ❤️
Trzy maski Bielenda Smoothie, w wersji energetyzującej (banan, melon) i nawilżającej (truskawka, arbuz). Maseczki są aż na 2 zastosowania, mam nadzieję na cudny zapach. 😍
Trzy maseczki Selfie Project, urzekły mnie ich opakowania. Wybrałam dwie maski nawilżające i jedną wygładzającą.
Żelowa maseczka nawilżająca z Aloesem Biotaniqe.
Na koniec maseczka-zabieg w 2 etapach od AA. Etap 1 to maska peelingująco-oczyszczająca. Etap 2 to maska nawilżająco-regenerująca. Super duet. 😍
Pomadka pielęgnacyjna marki Isana z limitowanej edycji 'I love You deerly'. Moją uwagę zwróciło śliczne i cukierkowe opakowanie z jelonkiem. Jest to pomadka do ust o zapachu kokosa z efektem połyskiwania. Chodzi o to, że sztyft mimo, że jest w leciutko różowym kolorze nie barwi ust ale nadaje im perłowy połysk. Jest to bardzo fajny gadżet dla osób które lubią takie wykończenie. Usta rzeczywiście są mocno nabłyszczone po jego użyciu. I rzeczywiście pomadka pachnie słodko i kokosowo.
Zastanawiacie się pewnie po co mi taka dziwna szminka. Otóż kupiłam ją dla mojej córki. Wierciła mi dziurę w brzuchu o 'prawdziwą' pomadkę. Nie chciałam jej kupować nic z kolorem, no bo ma 5 lat, ale jakiś efekt musiał być. No i tak wybrałam jej takie cudo. Młoda jest zachwycona!
Pomadka jest w klasycznym opakowaniu ze skuwką. Jest jej 4,8 g. Kosztowała 4,19 zł na promocji.
Podobne produkty
