9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odżywka Pantene Pro-V Miracles Grow Strong z biotyną i bambusem wzmacnia najsłabsze odcinki włosów i pomaga ograniczyć ich wypadanie aby włosy były dłuższe i 100% silniejsze. 0% olejów mineralnych i 0% barwników.
Kolekcja Grow Strong łączy w sobie potęgę technologii Pro-V z biotyną, bambusem i kofeiną. System Pantene Grow Strong zawiera dużą liczbę składników odżywczych i substancji kondycjo ...

Odżywka Pantene Pro-V Miracles Grow Strong z biotyną i bambusem wzmacnia najsłabsze odcinki włosów i pomaga ograniczyć ich wypadanie aby włosy były dłuższe i 100% silniejsze. 0% olejów mineralnych i 0 ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 28.04.2020 przez martynka9902

Pantene Pro-V Miracles,  Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus

Odżywa do włosów Grow Strong od Pantene Pro-V Miracles, którą kupiłam jeszcze zimą w DM. Czekała trochę na swoje użycie, ale już ją zdenkowałam i jestem nią absolutnie oczarowana! Odżywka została wzbogacona o biotynę i bambusa, a jej zadaniem jest pomoc w zapobieganiu wypadaniu włosów. Ma chronić je przed łamliwością i sprawić, że będą mocniejsze i bardziej odporne na uszkodzenia. Wystarczy nałożyć ją na umyte włosy, wmasować i spłukać, więc to typ odżywek, które ja lubię najbardziej. Niestety nie przepadam za długim trzymaniem kosmetyków na włosach. Ta tubka ma 200 ml pojemności i starczyła przy moich długich włosach na kilka użyć. Opakowanie jest miękkie, więc łatwo wyciskać produkt, a jedynie z samą końcówką był już lekki problem. Odżywka ma dość gęstą konsystencję, ale fantastycznie nakłada się na włosy. Mnie zachwycił też jej zapach, bo jest taki świeży, słodki, lekko kwiatowy z ciepłą nutą coś jak paczula i mi bardzo kojarzy się z zapachem włosów po fryzjerze. Dodatkowo czuć go nie tylko podczas użycia, ale też po wysuszeniu i jeszcze 2 dni później, a ja uwielbiam jak włosy pięknie pachną. Ja zazwyczaj trzymałam ją na włosach koło 5-7 minut. Bardzo łatwo się spłukiwała i widocznie wchłaniała się we włosy. Już przy spłukiwaniu stawały się śliskie i nawet na mokro czuć było ich miękkość. Po tej odżywce moje włosy były łatwe w rozczesywaniu, a nawet bardzo. Wręcz same rozplątywały się przy przesuwaniu szczotką i to zarówno na mokro, jak i na sucho. Efekty jakie dała ta odżywka bardzo mnie zadowoliły. Po pierwsze włosy były miękkie, miłe w dotyku, gładkie i wyglądały zdrowo. Zauważalnie nabierały blasku, a jednocześnie nie były obciążone. Nie puszyły się i nie działo się z nim nic złego. Co do wypadania włosów to tutaj niestety się nie wypowiem, bo po pierwsze odżywkę nakładałam tylko na długość, a nie na skalp, a jednak wypadanie włosów dotyczy cebulki i to ją należałoby pobudzić. Po drugie u mnie wypadanie włosów to kwestia związana z chorobą, więc ciężko w tym kontekście oceniać działanie kosmetyków. Niemniej jednak na długości faktycznie zdawały się być mocniejsze. Mi ta odżywka spodobała się w każdym calu. Opakowanie jest wygodne, odżywka łatwa w użyciu i w dodatku pięknie pachnie, a co najważniejsze działa dużo dobrego na włosy. Wzmacnia, nawilża, nadaje zdrowego blasku. Z wielką chęcią skusiłabym się na nią ponownie, jak i na pozostałe kosmetyki z tej serii. Uważam, że jest naprawdę warta uwagi i można ją spotkać w wielu drogeriach. Cena może się różnić, ale ja widziałam ją na przykład w Hebe za 21,99 zł i uważam, że to świetna cena jak za tak fenomenalną odżywkę. Dla mnie totalny hit i bardzo polecam!

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne w DM

Zakupy kosmetyczne z Drogerii DM na Słowacji. Miałam ogromną nadzieję na kalendarze adwentowe, ale tam niestety o nich ani widu, ani słychu. Niemniej jednak mam naprawdę sporo cudowności do testowania i nie ukrywam, że jestem niesamowicie podekscytowana. Oczywiście przeważają tutaj kosmetyki Balea, ale żeby to jakoś usystematyzować i żeby chmurka nie była chaotyczna zakupy podzielę tematycznie.

Kategoria Włosy:

Tutaj znalazła się maska do włosów w saszetce z bio-kokosem o właściwościach intensywnie nawilżających przeznaczona do włosów suchych i zniszczonych marki Alverde. Myślę, że spokojnie starczy mi na jedno użycie, bo ma 20 ml, a kosztowała 1,45 Euro. Jest też tutaj odżywka do włosów Grow Strong marki Pantene z lini PRO-V miracles z biotyną i wyciągiem z bambusa, która ma za zadanie wzmacniać włosy, a były były silniejsze i szybciej rosły. Przyznam, że nie widziałam jej w naszych drogeriach i bardzo mnie zaciekawiła. Tubka 200 ml kosztowała 3,95 Euro i na ten moment mogę na pewno o niej powiedzieć, że pachnie cudownie!

Pielęgnacja twarzy:

Tutaj nie ma wielkiego szaleństwa, bo wybór produktów też nie był zbyt wielki, a zależało mi na nowościach. Mamy tutaj płyn micelarny do cery suchej i wrażliwej przeznaczony do codziennego demakijażu, a w tym również oczu co dla mnie jest niezwykle ważne. Zawiera między innymi wyciąg z opuncji, a butelka ma 400 ml i bardzo podoba mi się jej grafika. Kosztowała 3,95 Euro, a płyn po pierwszych testach mnie zachwycił. Pięknie pachnie, dość sprawnie usuwa makijaż i nie szczypie w oczy. Muszę go jednak dłużej potestować, ale mam co do niego dobre przeczucia. Znalazły się też tutaj urocze miniaturki kremików Balea na dzień i na noc. Każdy w słoiczku o pojemności 5 ml kosztowały po 0,85 Euro. Mamy tutaj więc przeciwzmarszczkowy krem na dzień i na noc z kompleksem witamin, omega i koenzymem Q10. Oba wyglądają niesamowicie uroczo i myślę, że jak na testy będą idealne. Pojawiła się też nowa seria Chocolate i mam z niej urocze płatki pod oczy w kolorze białej czekolady za 1,15 Euro. Są to płatki hydrożelowe z ekstraktem waniliowym i masłem kakaowym, a także maseczka Chocolate Dream o właściwościach intensywnie nawilżających za 2,15 Euro.

Pielęgnacja ciała:

Nie mogło oczywiście zabraknąć żeli pod prysznic. Pierwszy to Set youur mind free z grafiką przepięknych balonów, które skojarzyły mi się z Dress Cloud, a drugi z przepięknym króliczkiem i motywem księżyca Make a Wish. Oba żele mają przepiękne słodkie zapachy i kosztowały jedynie po 0,95 Euro. Żele do golenia z Balea są po prostu najlepsze, a teraz będę testować wersję tropikalną Tropic Fantasy. O ile latem pewnie byłby moim pierwszym wyborem, tak teraz na jesień wolałabym bardziej jesienny czy nawet zimowy zapach, ale że wyboru nie było kompletnie żadnego to zawitał ten. Jestem bardzo ciekawa jego zapachu, ale mam przeczucie, że zabierze myśli gdzieś na rajską wyspę. On kosztował 1,75 Euro. Ostatni kosmetyk do ciała to sól do kąpieli z nadrukiem uroczych wyderek You are my otter half i wygląda na to, że będzie pachniała kokosem. Mimo, że wanny nie mam na co dzień, to w domu rodzinnym wanna czeka, a zawsze też można użyć jej do stóp. Kosztowała 0,95 Euro.

Pielęgnacja stóp:

Tutaj pojawiły się trzy kosmetyki, bo założyłam sobie, żeby lepiej dbać o swoje stopy. Stąd też mamy tutaj maseczkę w formie uroczych skarpetek z nadrukiem cytryn. Jej zadaniem jest nawilżanie, a przy tym ma pachnieć cytrynami i maślanką, więc ciekawe połączenie. Ta maska kosztowała 3,25 Euro. Saszetka w kształcie stópek to duet w postaci peelingu i maski na nogi z ekstraktem owocowym. Jej zadaniem jest odżywianie, a w efekcie sprawienie, że stopy będą gładkie i miękkie. Ostatni kosmetyk to sól do kąpieli stóp w saszetce Feel Well z olejem z awokado przeznaczonym do pielęgnacji. Ta saszetka idealna na jedno użycie kosztowała 0,75 Euro.

Przyznam, że dawno nie miałam tylu cudowności do testowania i aż motywuje mnie to do używania i denkowania. Oczywiście będą pojawiać się recenzje i mam nadzieję, że będzie tu sporo perełek.

Zobacz post

Pantene Pro-V Miracles,  Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus

Odżywka do włosów Pantene Pro V Miracles Grow Strong. 👌 😁 😍
Uwielbiam ja! ❤️. Używałam jej jakieś 3 miesiące temu ale zapomniałam dodać recenzje więc nadrabiam dziś 😊.

Odżywka spisała się u mnie świetnie a moje włosy ja pokochały. Minus za to bardzo szybko ja zużyłam - stosowałam zawsze po myciu i dość dużo nakładałam więc moja wina 😅🤦‍♀️.
No więc nakładałam ja po każdym myciu, bo sprawiała ze po każdym szamponie jaki próbowałam, włosy stawały się mięciutkie, takie sypkie i łatwo się rozczesywały. 👌
Odżywka ta zawiera w swoim składzie biotynę oraz ektrakt z bambusa. Nie zawiera olei.
Jest lekkka, o białej konsystencji.
Pachnie przepięknie 😍.
Zdecydowanie jeszcze do niej kiedys wrócę bo spodobała mi się bardzo ❤️.

Zobacz post

Denko prysznic sierpień 2020.

Denko z wanny, czyli produkty do mycia, pielęgnacji włosów i stóp.

Garść mini recenzji:
1. Babuszka Agafia, Peeling Do Stóp Regenerujący Redukcja Zgrubień I Nagniotków.
Peeling ma kolor zielono-brązowy, taki trochę shrek. Nie wygląda zbyt apetycznie. Ładnie złuszcza martwy naskórek i stopy są miękkie w dotyku. Nie wiem jak działa na zgrubienia i nagniotki, bo ich na szczęście nie mam.

2. Soraya Plante, Scrub do ciała, Naturalnie wygładzający, Drobinki cukru, Wyciąg z owsa.
Kolejny ze scrubów u mnie. Wersja porzeczkowa skradła moje serce. Ta również działa jak dobry zdzierak. Jednak zapach porzeczkowy bardziej mnie zauroczył. Ten zapach jest delikatniejszy i słabiej utrzymuje się na skórze. Nie umiem z niczym porównać tego zapachu, nie spotkałam go wcześniej. Zdecydowanie inaczej pachnie w opakowaniu, a inny aromat można poczuć na skórze. Jednak jak najbardziej ta seria peelingów jest przeze mnie polecana.

3. Pantene Pro-V Miracles, Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus.
Odżywka Pantene, Pro-V Miracles, Grow Strong, "Biotin + Bamboo" jest zdecydowanie produktem, który mogę Wam polecić. Odżywka zamknięta jest w wygodnej tubie wykonanej z giętkiego plastiku. Jej konsystencja jest jak na produkt tego typu idealna. Przypomina nieco gęsty krem. Dzięki niej nawet niewielka ilość produkty wystarcza, by dokładnie pokryć włosy. Ja używam jej od połowy długości włosów, skupiając się na końcówkach. Zostawiam na kilka minut i spłukuję. Włosy łatwiej się rozczesują, pięknie pachną, a zapach na prawdę długo się na nich utrzymuje. Po zabiegu włosy są widocznie odżywione i przyjemne w dotyku. Szczerze polecam ten produkt.

4. Joanna, Rzepa, Szampon do włosów, Wzmacniający.
Szampon marki Joanna z rzepą. Sięgnęłam po niego zachęcona faktem, że zmniejsza przetłuszczanie się skóry głowy i zmniejsza wypada nie włosów. O ile z pierwszym się zgadzam, bo niweluje produkcję łoju, a skóra głowy dłużej zachowuje świeżość. To przy drugim nie zauważyłam różnicy przy stosowaniu. Minus z pewnością za zapach, ciasteczkami to zdecydowanie nie pachnie, a wyczuwalna jest jedynie rzepa. Stosuje w duecie z nim mocno pachnące odzywki, by nie był on wyczuwalny po umyciu włosów.

5. YOPE, Żel pod prysznic, Bez i wanilia.
Zapach od YOPE, który od dłuższego czasu mnie intrygował. Zdecydowanie lubię zapach bzu, a niekoniecznie przepadam za aromatem wanilii. Jednak to połączenie na szczęście dla mnie bardziej stawia na kwiatowy zapach. Żel jest wydajny, zamknięty w wygodnym opakowaniu z pompką. Idealnie gęsty i dobrze się pieni, przy tym dokładnie oczyszczając skórę. Polecam.

Zobacz post

Denko sierpień 2020.

Denko sierpień 2020.
Udało mi się zużyć 17 produktów, więc jestem zadowolona. Jak zwykle niezbyt chlubny wynik w maseczkach, które dodatkowo w zeszłym miesiącu zużywałyśmy w akcji denkowania z DC. Niestety nie miałam zbyt dużo wolnego czasu i tak to się kończy. Najbardziej zadowolona byłam z używania żelu pod prysznic marki Yope, który cudownie pachnie kwiatem bzu, a sama formuła żelu sprawia, że jest na prawdę wydajny. Kolejnym produktem, który szczerze mogę polecić jest tonik z zieloną herbatą od Cafe Mimi z serii Detox. Ma delikatny, przyjemny zapach i dobrze oczyszcza cerę. Do produktów, które zużyłam, ale do nich nie wrócę z pewnością należy antyperspirant z syrenką marki Balea, jednak nie spełnił moich oczekiwać co do trwałości czy blokowania produkcji potu i do żelu do twarzy z Marion Korean Energy, ponieważ dla mnie to bardziej peeling niż żel, bo zawarte w nim drobinki dość mocno zdzierają martwy naskórek i niezbyt przyjemny jest do codziennego stosowania.

Zobacz post

Pantene Pro-V Miracles,  Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus

Bardzo fajna odżywka o świetnym naturalnym składzie która bardzo dobrze sprawdza się na moich włosach. Odżywka która łatwo się aplikuje pachnie przyjemnie i nie obciąża włosów. Włosy są miękkie w dotyku po jej użyciu i łatwiej się rozczesują.

Zobacz post


Denko Lipiec 2020

DENKO LIPIEC 2020

Nazbierało się trochę tych rzeczy
Nivea Creme care - kremowy żel pod prysznic. Co mogę powiedzieć - mam słabość do produktów Nivea. I z tego żelu również jestem zadowolona.
Nivea Men Active Clean - żel pod prysznic mojego faceta. Sprawdził się, ładny zapach.
Facelle Aloe Vera - płyn do higieny intymnej. Lubie te produkty i chętnie do nich wracam.
/ Pantene Pro-V miracles Grow Strong biotin + bamboo - odżywka. Bez szału ... wymęczyłam ją. Zdecydowanie lepsza maska do włosów. Przynajmniej w moim odczuciu.
Delia Cameleo Keratynowa maska bez soli. Uwielbiam ten produkt i chętnie do niego wracam Super!
Skin70 Jeju Aloe żel aloesowy Uwielbiam! Zawsze muszę mieć w łazience.
Colgate Max White pasta do zębów - kolejne moje opakowanie tej pasty. Polecam.
Eveline Cosmetics Big Volume Explosion - mój ulubiony tusz do rzęs
Be Beauty Care płatki kosmetyczne Aloe Vera - zwykłe płatki. Ok.
Linda, kremowe mydło w płynie Oliwka - super mydło do rąk. Chętnie kupuje kolejne opakowania.
Facelle, chusteczki do higieny intymnej. Niezbędnik w torebce i w każdej podróży. Polecam.
Famina chusteczki do higieny intymnej. Nie przypasowały mi. Lepsze są z Facelle.
Próbka Organique Sea essence - nie mój zapach
Bielenda Silver detox maseczka. Uwielbiam maseczki - tej nie mam nic do zarzucenia
Tołpa oczyszczająca maska z borowiną. Zaskoczyła mnie ilość produktu - jest go bardzo dużo. Na plus !
Eveline Active detox maseczka - fajna maseczka chociaż buzia mnie troche po niej szczypała
Bielenda Carbo Detox maseczka dopiero po nałożeniu skapnęłam się, że jej się nie zmywa. Polecam!
Eveline Cosmetics Gold Lift Exper - maseczka. Nie polecam niestety. Nie jest to złota maseczka, a raczej żółtko na twarzy. W dodatku buzia okropnie piekła i szczypała. Szybko zmyłam.
Eveline Cosmetics 8w1 Total Action maseczka chłodząca. Fajna chociaż bez szału.
Skin79 Fan of Poland Beauty Mask multi-vitamin - maska w płacie. Uwielbiam te maski ze skina. Jedyny minus to niedopasowanie do mojej twarzy w okolicach oczu i nosa.
Skin 79 Seoul Girl's beauty secret mask - soothing

Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego denka. Cieszę się, że dołączyłam do DressCloud bo mam większą motywację żeby zużywać produkty, które długo leżały w szafie.

Zobacz post

Pantene Pro-V Miracles,  Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus

Pantene Odżywka Grow Stron

___________________________

Odżywka zawiera biotynę oraz bambusa. Pomaga zmniejszyć wypadanie włosów oraz ma przyczyniać się do ich wzrostu. U siebie tego nie zauważyła, ale to dlatego, że moje włosy rosną dość szybko bez żadnych odżywek. Jak dla mnie ta odżywka jest bardzo dobra. Ładnie pachnie. Jest wydajna. Wygładza i nawilża włosy. Sprawia że u mnie się tak nie plączą i ułatwia ich rozczesywanie co jest dla mnie ogromnie ważne. Bardzo polecam te odżywki.

Zobacz post

Pantene Pro-V Miracles,  Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus

Odżywkę zakupiłam, aby skompletować ją z szamponem tej serii.
Odżywka mieści się w poręcznej tubie.. Zamykana jest na klik, który działa bez zarzutów. Bez problemu można wydobyć odżywkę z opakowania.
Odżywka ma przyjemną, kremową konsystencję. Jest gęsta dzięki czemu dobrze się ją aplikuje bo nie przelewa się przez palce, ani nie spływa z włosów.
Dzięki odżywce włosy dużo lepiej się rozczesują (zawsze mam z tym problem, szczególnie gdy są mokre). Produkt zostawił włosy lśniące i zdrowo wyglądające. Włosy stały się mocniejsze i mniej łamliwe, a także miękkie i gładkie w dotyku.
Odżywka nie obciąża włosów, zachowują one standardową świeżość.
Produkt dobrze sprawdza się przy metodzie OMO. Doskonale współgra z szamponami i maskami różnych marek.
Odżywka jest bardzo wydajna. Na moich długich włosach wystarczyła na około miesiąc.
Produkt ma przyjemny zapach, który przez krótki czas zostaje na włosach.
Odżywka jest przystępna cenowo.

Zobacz post

Pantene Pro-V Miracles, Grow Strong, Odżywka do włosów, Wzmacniająca, Biotyna, Bambus

Odżywka Pantene, Pro-V Miracles, Grow Strong, "Biotin + Bamboo" jest zdecydowanie produktem, który mogę Wam polecić. Odżywka zamknięta jest w wygodnej tubie wykonanej z giętkiego plastiku. Jej konsystencja jest jak na produkt tego typu idealna. Przypomina nieco gęsty krem. Dzięki niej nawet niewielka ilość produkty wystarcza, by dokładnie pokryć włosy. Ja używam jej od połowy długości włosów, skupiając się na końcówkach. Zostawiam na kilka minut i spłukuję. Włosy łatwiej się rozczesują, pięknie pachną, a zapach na prawdę długo się na nich utrzymuje. Po zabiegu włosy są widocznie odżywione i przyjemne w dotyku. Szczerze polecam ten produkt.

Zobacz post

Lśniące włosy z Pantene

Cześć drogie DressClouders🥰

Witam was w ten słoneczny majowy dzień. Dzisiaj przychodze do was z serią kosmetykow do włosów Pantene, Pro-V Miracles, Grow Strong, 'Biotin + Bamboo (odżywka i szampon).

Testuje juz od tygodnia wiec nie powiem czy włosy rosną szybciej, ale widzę że bardziej lśnią i wyglądają zdrowiej.

+ Po wyjściu z wanny super sie od razu rozczesują wiec to dodatkowy plus.
- włosy które naturalnie schną są potem oklapnięte;

Moje włosy sie bardzo przetluszczają(codziennie musze je myć) - niestety przy tych produktach jest to dalej widoczne. Włosy u nasady na drugi dzień, są już nieswierze - ale to zawsze jest indywidualna sprawa. Jako ze siedzę w domu na opiece nie zderzylam tej kuracji z suszeniem włosów- co takze jest dla mnie codziennością.
Oba produkty bardzo ładnie świeżo pachną. Idalenie na wiosnę.

Dodaje tez zdjęcia składu jakbyście byly zainteresowane co w sobie zawierają.




Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem