3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 15.04.2020 przez Janettt

AA #KissMe, Pomadka do ust, Ochronna, Color Boost

AA #KissMe, Pomadka do ust, Ochronna, Color Boost. Kupiłam ją w zeszłym roku do pracy.
Przyznam, że była niezła. Nie dość, że ochronna to jeszcze dawała lekki kolor. Podobało mi się to. Jedynie opakowanie się "poluzowało" i skuwka zjeżdżała. Ale nie było to dużym problemem.
Dobrze nawilżała i nie znikała szybko z ust.
Myślę, że sięgnę po nią jeszcze kiedyś.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

AA #KissMe, Pomadka do ust, Ochronna, Color Boost

Mój zimowy niezbędnik, czyli kolejna pomadka do ust, bo tych cudeniek nigdy nie za wiele. Tym razem wybrałam niezupełnie przeźroczystą. Zdecydowałam się na delikatny kolor. Nie rzuca się w oczy, ale ładnie podkreśla czerwień ust dając nawilżenie i uczucie ochrony na ustach. Jestem z niej zadowolona i mam nadzieję, że zgubię ją najpóźniej jak to tylko możliwe .

Zobacz post

zakupy rossman biedronka

Wczoraj pojechałam odebrać zamówienie z Rosska i przy okazji mama jeszcze kupiła sobie farbę do włosów, mi gąbeczkę KillyS i siostrze pęsetę z niby 24-karatowym zlotem za 12zł bodajże, którą ją wybrałam. Do tego jeszcze robiąc zapasy spożywcze w Biedrze kupiłyśmy maseczkę Niuqi.
Przez neta zamówiłam mój ulubiony korektor (był na przecenie, więc tym bardziej się cieszę, a i tak go potrzebowałam, bo mój się prawie skończył). Do tego podkład, bo te moje zaczęły mi się łuszczyć poza tym pieką mnie od nich oczy - dużo osób zachwalało te podkłady, był na przecenie to się skusiłam i nawet z kolorem trafiłam idealnie! Ładnie się wtapia i myślę że się polubiliśmy, choć teraz te maseczki to pewnie przestanę używać podkładu. Gąbeczki do nakładania też już używałam i wydaje się ok, choć ciężki ją umyć w tym najcieńszym miejscu. Mam nadzieję nie zacznie szybki pękać.
Mamie zamówiłam szampon do włosów Nievea, jej się kończy, a nigdzie indziej nie był dostępny, a tu od razu na przecenie! Jej bardzo pasuje, bo dobrze jej się rozczesują po nim włosy, w ona nie uznaje odżywek i masek, bo nie lubi czekać z tym na głowie i spłukiwać. Taki leń.
No i pomadkę sobie kupilam - wybrałam tą bo daje kolor, a w zasadzie podkreśla naturalny kolor ust. Wygląda fajnie. Kupiłam ją z myślą o pracy, ale zapomniałam, że wszedł obowiązek maseczek i w sumie jest to uciążliwe, bo ubrudzę sobie maseczkę. Dziś tak się stało. A usta płaczą... No ale coś się wymyśli. Mam nadzieję szybko wycofają się z tych maseczek, bo w pracy jest naprawdę ciężko i przez nie dodatkowo źle się czuje.
Zakupy szybkie, ale udane.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post
1