3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

MASKA PEEL-OFF POD OCZY regenerująco-łagodząca
Maska pod oczy o innowacyjnej formule peel-off.
Aloes - nawilża i uelastycznia skórę.
Bławatek - niweluje szkodliwe działanie wolnych rodników, wygładza skórę i działa regenerująco.
Alginaty - działają przeciwzmarszczkowo i poprawią koloryt skóry.
Działanie: ściągające, nawilżające, uelastyczniające, przeciwzmarszczkowe

MASKA PEEL-OFF POD OCZY regenerująco-łagodząca
Maska pod oczy o innowacyjnej formule peel-off.
Aloes - nawilża i uelastycznia skórę.
Bławatek - niweluje szkodliwe działanie wolnych r ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 20.03.2020 przez Monszewska

La le Maska pod oczy, Peel Off, Z aloesem i płatkami bławatka

La-Le Maska peel-off pod oczy regenerująco-łagodząca.
________________________
Pierwszy raz mam do czynienia z tego typu produktem i szczerze trochę się obawiałam jej użycia. Tym bardziej, że różne opinie czytałam o niej, a najbardziej bałam się podrażnienia, bo mam mega wrażliwą skórę pod oczami. Jednak po kilkukrotnym użyciu tej maski ( 1x w tygodniu ) jestem nią zachwycona. Kosmetyk należy rozrobić z wodą przed samym użyciem w ilości 2:1 ( 2 części proszku na 1 część wody ). Musi wyjść gęsta papka, żeby nie spływała. Niełatwo się ją nakłada, najlepiej zrobić to szpatułką do kremu. Przed nałożeniem maski dobrze jest posmarować okolice tłustym kremem lub olejkiem. Maseczkę trzymam 20 minut, nic mnie nie szczypało, ani nie podrażniało. Odczułam delikatne uczucie chłodzenia. Po upływie czasu próbowałam ją zerwać w jednym kawałku, jak to opisuje producent, ale jeszcze ani razu mi się to nie udało. Odrywa się po kawałku, a resztę trzeba delikatnie namoczyć i zmyć. Po aplikacji skóra jest bardzo gładka, miękka i jakby rozjaśniona. Jak dla mnie jest to mega ciekawy produkt i choć nie grzeszy wydajnością, to na pewno będę do niego wracać.
w składzie znajdziemy aloes, który nawilża i uelastycznia, płatki bławatka, mającego za zadanie zregenerować, wygładzić i walczyć ze szkodliwym działaniem wolnych rodników, oraz alginaty działające przeciwzmarszczkowo i ujednolicająco koloryt skóry. Bardzo polecam.
Cena maski 25,00 zł za 30 ml.

Zobacz post

Tapani, zestaw kosmetyków

Czy doceniacie takie rzeczy jak ekologiczne pakowanie czy ręcznie pisane karteczki do zamówień z podziękowaniem za zakupy?
Ja tak, uważam, że to zbliża klienta i przybiera bardziej indywidualne podejście, urzeczywistnia to, że po drugiej stronie stoi człowiek - o czym wiele osób zapomina w internetowych relacjach.
Fachowe doradztwo i kosmetyki dobrane specjalnie do Waszych potrzeb. Czy nie brzmi to idealnie? Takie rzeczy dostaniecie w Eko Butik Tapani.
Joasia przede wszystkim uwzględniła nie tylko moje aktualne potrzeby, ale i zachcianki kosmetyczne. Słuchała, pytała o preferencje, przybliżyła zapachy i pomogła je dobrać tak, by kosmetyków używało mi się jak najprzyjemniej. Co najważniejsze, wszystko zostało przemyślane i każdy z tych produktów mogłam od razu włączyć do swojej rutyny.
Wybrałyśmy coś co zadba o uczucie świeżości, czyli dezodorant Lale Lemongrass - przepięknie pachnie świeżą cytrynką, jest plastyczny, wyczuwalne są w nim drobinki sody, ale nie jest ich dużo, nie są ostre i nie podrażniają.
Coś co pomoże się zrelaksować, rozluźni ciało i rozpieści zapachem, czyli musująca sól kąpielowa Kanu Nature o zapachu Bambusa - nieoczywisty, odrobinę męski, pozostawia wodę w kolorze żółtym, dobrze się rozpuszcza.

Coś co odświeży spojrzenie, czyli maska regenerująco- łagodząca pod oczy Lale - z dodatkiem płatków bławatka i aloesem. Bardzo ją polubiłam, choć płatki są duże i ciężko się je układa, ale z tego co wiem obecna wersja ma drobniej zmielone płatki.

Coś co doda elegancji i odrobiny blasku
Lakier do paznokci Couleur Caramel - french manicure 02 beige, kolor transparentny.
Joasia trafiła w 10 wybierając dla mnie ten lakier, poczułam się jakby czytała mi w myślach, bo od dłuższego czasu intrygował mnie powrót do lakierów klasycznych.

Zobacz post

La le Maska peel off pod oczy, z aloesem i płatkami bławatka

Maska pod oczy z La Le jest w formie glinki, proszku, do samodzielnego rozrobienia. Ma śliczny niebieski kolor i dodatkowo płatki bławatka. Ja do jej zrobienia używam hydrolatu, może to być dowolny hydrolat, u mnie sprawdza się woda różana. Najlepiej kłaśc jej dość grubą warstwę, ale wiadomo, nie jest to łatwe zadanie
Maseczka na krawędziach zasycha, więc istotne jest by wtedy posmarować brzegi kremem. Po kilkunastu minutach maskę można ściągać, jednak nie jest to możliwe, by zrobić za jednym zamachem. Nie należy ona do najwygodniejszych maseczek, ale daje bardzo ładny efekt. Na pewno nawilża i wygładza skórę, zmarszczki są mniej widoczne, pozostawia uczucie komfortu. Uważajcie jednak, by nie przetrzymać, bo może zacząć piec i delikatnie podrażnić skórę.

Zobacz post
1