2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 13.03.2020 przez LadyFlower

Denko marzec 2020 cz 1.

Denko marzec 2020 część I.
Zdjęcie, które zrobiłam już w połowie miesiąca ze zużyciami i w ferworze porządków wszystkie opakowania trafiły już do kosza, więc przy robieniu zdjęć drugiej części będę musiała nagimnastykować się, żeby pokazać jak wygląda całościowe zużycie z tego miesiąca.

Garść mini recenzji:
1. Haruharu, Maska do twarzy w płacie, Moisture Mask. Recenzowałam już tą maseczkę w jednej z chmurek dla przypomnienia:
Maseczka w płacie mocno nasączona esencją. Kupiłam ją na jolse. Nie wiem dlaczego ale po wyjęciu maski z opakowania wyczuwałam delikatna won alkoholu. Jednak szybko zniknęła i zastąpił ją lekko wyczuwalny moim zdaniem aloesowy zapach. Esencji jest w opakowaniu bardzo dużo. Spokojnie starcza na użycie jej na skórę szyji I dekoldu. Bardzo podoba mi się opakowanie z wystającym konikiem. Maskę miałam na twarzy 20 min. Po ściągnięciu skóra była widoczniej nawilżona i promienna. Przy aplikacji czułam lekki efekt ściągnięcia cery, ale trwał krótko. Polecam ten produkt.

2. Buna Szałwia, Szampon do włosów cienkich i osłabionych.
Bardzo delikatny szampon o ziołowym zapachu. Sprawdzi się u osób z wrażliwą skórą głowy. Niestety nie zauważyłam poprawy kondycji włosów. Szampon dobrze oczyszcza włosy. Pieni się dość dobrze. Myślę, że nawet w tak niskiej cenie możemy znaleźć coś lepszego. Raczej do niego nie wrócę.

3. Luksja Essence, Mydło w płynie, Jasmine & Vanilla.
Uzupełnienie mydła w płynie. Mydła teraz zużywamy w hektolitrach co najmniej. Mydło dobrze oczyszcza, dobrze się pieni i jest wydajne. Jednak zapach jest nieco drażniący. Jedną z jego zalet jest fakt, że nie wysusza skóry dłoni, a dla mnie to na ten moment dość ważny aspekt.

4. Balea Żel pod prysznic, Fresh smoothie.
Żel pod prysznic w tubie w kolorze limonkowym o bardzo przyjemnym, cytrusowym zapachu. Jestem fanką tej marki. Jednak ze względów praktycznych preferuję te w tradycyjnych opakowaniach. Są bardziej poręczne pod prysznicem. Żel ten ma lekko kremowe wykończenie, dobrze się pieni i ładnie oczyszcza skórę.

5. Biolaven Odżywka do włosów, Olej z pestek winogron & olejek lawendowy.
Odżywka, która jest moim zdaniem bardzo wydajna. Używałam ją kilka miesięcy. Bardzo lubię tą serię, ale odżywkę kupiłam przypadkiem, bo nie doczytałam etykiety, a poszłam po szampon i zamyślona wsadziłam do koszyka nie to co trzeba. Jednak bardzo jestem zadowolona z tego produktu. Widoczna poprawa końcówek włosów. Przyjemnie, delikatnie pachnie, ale niestety zapach nie utrzymuje się długo na włosach.

6. Natura Care Żel-peeling do twarzy, Oczyszczający, Skóra mieszana, tłusta, trądzikowa.
Żel, który zużyłam już dawno, a resztka zalegająca na dnie była z samego tyłu szafki w łazience. Żel posiada drobinki, więc u mnie bardziej pełnił rolę delikatnego, mechanicznego peelingu. Posiada bardzo ładny, świeży zapach. Żel jest gęsty i wydajny. Zużycie całego opakowania przy użytkowaniu 3 razy w tygodniu wynosi około 2 miesiące. Cera po zabiegu jest widocznie odświeżona.

7.Joanna seria Hypoalergiczna, Balsam do ciała z masłem Shea i witaminą E.
Delikatny dla skóry, mocno nawilżający balsam o dość gęstej konsystencji. Posiada bardzo przyjemny, lekko kwiatowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Stosowałam go głównie po depilacji, bo sprawdza się w tej roli fantastycznie. Skóra jest zdecydowanie bardziej nawilżona i przyjemna w dotyku.

8. Garnier neo, Antyperspirant w kremie, Fruity Flower.
Pierwsze i ostatnie moje spotkanie z produktem tego typu. Niestety oprócz bardzo przyjemnego zapachu ten produkt się u mnie nie sprawdził. Pozostawia białe ślady na odzieży, nie chroni przed poceniem się, po kilka użyciach lubi się lekko kruszyć na początku wydobywania z opakowania. Zdecydowanie wolę te w sprayu lub sztyfcie.

Resztę denka umieszczę w osobnej chmurce zapewne na początku kwietnia. Może nie jest imponujące, ale zdecydowanie lepsze niż w zeszłym miesiącu.

Zobacz post

Haruharu Maska do twarzy w płacie, Moisture mask

Haruharu, Maska do twarzy w płacie, Moisture mask.
Maseczka w płacie mocno nasączona esencją. Kupiłam ją na jolse. Nie wiem dlaczego ale po wyjęciu maski z opakowania wyczuwałam delikatna won alkoholu. Jednak szybko zniknęła i zastąpił ją lekko wyczuwalny moim zdaniem aloesowy zapach. Esencji jest w opakowaniu bardzo dużo. Spokojnie starcza na użycie jej na skórę szyji I dekoldu. Bardzo podoba mi się opakowanie z wystającym konikiem. Maskę miałam na twarzy 20 min. Po ściągnięciu skóra była widoczniej nawilżona i promienna. Przy aplikacji czułam lekki efekt ściągnięcia cery, ale trwał krótko. Polecam ten produkt.

Zobacz post
1