1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Odkryj najnowszą maskarę od Too Faced - Damn Girl! Mascara.
Teraz dostępną również w formacie podróżnym!
Jej rewolucyjna formuła o konsystencji musu została zaprojektowana z mieszanki stopionych wosków, co zapewnia natychmiastowy efekt wyraźnego pogrubienia bez uczucia ciężkości. Rzęsy pozostają uniesione, pogrubione i wydłużone przez 24 godziny – bez osypywania się i rozmazywania, naw ...

Odkryj najnowszą maskarę od Too Faced - Damn Girl! Mascara.
Teraz dostępną również w formacie podróżnym!
Jej rewolucyjna formuła o konsystencji musu została zaprojektowana z mieszanki stop ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 08.03.2020 przez martaako

Yope, Too Faced, Alpha-H, Sunday Riley, Yope

Część druga mojego denka:
Tusz do rzęs Too Faced Damn Girl! Mascara ma dodawać objętości. Faktycznie dodawał i bardzo pogrubiał rzęsy, ale jednocześnie zlepiał rzęsy i zostawiał na nich grudki. Mnie to nie odpowiadało.
La Roche Posay, Hyalu B5 nawilżające serum z kwasem hialuronowym w wersji miniaturowej. Pomimo to całkiem długo i przyjemnie mi się go używało. Skóra była nawilżona i męciutka.
Alpha-H, Liquid Gold, tonik złuszczający do twarzy z kwasem glikolowym. Mocny i skuteczny preparat. Może leciutko szczypać przy aplikacji, ale potem jest wszystko w porządku. Nie powoduje podrażnienia. Cera po nim jest gładka i odświeżona.
Sunday Riley, Good Genes, Glycolic Acid Treatment. Jest to preparat z kwasem glikolowym na bazie kwasu mlekowego. Preparat ma postać kremu i stosowałam go na noc. Ma działanie złuszczające i odmładzające. Nie powoduje widocznego złuszczania skóry, raczej jest to mikrozłuszczanie, ale po dosyć krótkim czasie stosowania widać, że cera jest gładsza, pory zwężone, wygląda młodziej i zdrowiej.
Yope, herbata i mięta. Naturalny krem do rąk o dość przyjemnym herbaciano-ziołowym zapachu. To chyba pierwszy produky Yope, który mi się spodobał. ;P Krem spisywał się dobrze i wystarczająco nawilżał dłonie.

Zobacz post

Too Faced Tusz do rzęs, Damn Girl!, Black

Najnowsza mascara od Too Faced. Kupilam najpierw miniaturę. Jest to tusz pogrubiający, wydłużający i unoszacy rzęsy. Szczoteczka jest w kształcie klepsydry, ma włoski o różnych długościach, żeby podkręcić każdą rzęsę i dać im mega objętość.
Podobną szczoteczkę miała mascara Too Faced Better Than Sex i też dawała efekt zagęszczenia i objętości rzęs.

Zobacz post

Too Faced Tusz do rzęs, Damn Girl, Black

Tusz do rzęs Too Faced Damn Girl w podróżnej wersji. Tusz ma grubą szczoteczkę, bardzo podobną do szczoteczki Better than sex tej samej marki. Mocno pogrubia rzęsy. Trzeba uważać przy nakładaniu, aby nie skleić ich i nie narobić grudek. Nawet fajnie wydłuża i sam efekt również mi się podoba. Nie podoba mi się natomiast to, że jednak tusz się osypuje pod oczami i po całym dniu robią się pandzie oczy, także nie jest to tusz dla mnie, bo jednak przez cały dzień nie za bardzo mam czas na poprawki. Także ja raczej fanką tego produktu nie zostanę .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem