4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Formuła zawiera najczarniejsze pigmenty, zwiększa objętość, wydłuża, podkręca rzęsy dając wielowymiarowy, ekstremalny efekt.
Szczoteczka w kształcie klepsydry, zainspirowana linią kobiecego ciała, umożliwia wielowymiarowym włóknom dotarcie do każdej rzęsy i pokrycie ich kolorem czarnym jak węgiel.

Produkt dodany w dniu 21.09.2018 przez Tiffany

zakupy z sephory

Trafiłam na promocję w Sephorze, gdzie do zakupów za 499 zł dodawano box miniaturek . Jak nie przepadam za próbkami, tak na miniaturki jestem wyjątkowo łasa, więc skusiłam się na zamówienie, a przy okazji kupiłam świąteczny prezent dla bratowej .
Do mojego koszyka trafiły:
Dwa błyszczyki Anastasia Beverly Hills, w kolorach, które od dawna chodziły mi po głowie, czyli Peachy i Peachy Nude. Peachy ma cudowne drobinki i jest w stu procentach w moim stylu, a Peachy Nude jest nieco bardziej stonowany, ale nadal wygląda na ustach bajecznie .
z marki Anastasia Beverly Hills wzięłam sobie również pomadę, bo akurat moja poprzednia się kończy, Mój kolor to Taupe.
Piękny złocisty rozświetlacz Smashbox od razu zawrócił mi w głowie i szybko powędrował do koszyka . Na żywo mieni się po prostu bosko, w życiu nie miałam tak pięknego rozświetlacza w brązowym kolorze . Planuję używać go głównie na dekolt, będzie wyglądał cudnie .
Wreszcie kupiłam sobie również nocną maseczkę Laneige. Mnóstwo koleżanek mi ją polecało, więc przyszła pora i na mnie .
Kupiłam też zestaw dwóch tuszy Too Faced Better Than Sex, to właśnie ten prezent dla bratowej na święta .

Do zamówienia dostałam standardowo trzy próbeczki, akurat takie o jakie poprosiłam, więc jestem zadowolona .
No i ten cudowny worek miniaturek, same zobaczcie ile tego jest .

Zobacz post

Tusz Too Faced Better than sex

Tusz Better than sex, Too Faced
Kupiony w perfumerii Sephora.
Tusz pięknie podkręca rzęsy, pogrubia oraz wydłuża. Tusz na początku jest trochę mokry ale kiedy już trochę podeschnie spisuje się rewelacyjnie.
Nie odbija się ani nie skleja.
Szczoteczka jest w kształcie klepsydry z gęsto rozłożonego włosia.
Opakowanie jest dobrej jakości, wykonane z metalu w pięknym różowym kolorze.

Zobacz post

kosmetyki tusze do rzes fa

Miniaturka maskary "Better than sex" od Too Faced w świątecznym wydaniu Uroczy wygląd kosmetyku przyciągnął moją uwagę i wylądował w koszyku w Sephorze za ok.45zł. Słyszałam wiele pochlebnych opinii na temat tej maskary i postanowiłam na początek wypróbować ją właśnie w tej mniejszej wersji. Niestety testowanie nowych tuszy w cale nie jest zbyt przyjemne i proste bo często formuła tuszu jest jeszcze zbyt świeża a pierwsze wrażenie staje się mylące. No i tak było w tym przypadku kiedy po pierwszym razie kompletnie zwątpiłam w ten kosmetyk i ze złością wrzuciłam do szuflady. Ale pomyślałam no dobra dam mu jeszcze szansę i po kilku dniach przystąpiłam do ponownego testowania. Różnica była znaczna tusz pogrubił, zagęścił I lekko uniósł rzęsy ale nie sprostał moim wymaganiom. Oczekuje od tuszu efektu " WoW " a w tym przypadku otrzymałam " na co dzień ujdzie ". Maskara nie podkręciła ani nie wydłużyła rzęs a tego właśnie potrzebuje, a dodam jeszcze że wszystkie tusze które testuje poddaje również próbie z zalotką i ta maskara nawet nie podtrzymała efektu podkręcenia.. U mnie się nie sprawdziła tak dobrze jak chciałam,no ale cóż przynajmniej się przekonałam że nie mam co inwestować w pelnowymiarową wersje.

Zobacz post

Too Faced Better Than Sex, Tusz do rzęs, Black

Tusz do rzęs od Too Faced czyli kultowy już Better Than Sex. Opakowanie tuszu jest wykonane bardzo porządnie i ma piękny różowy kolor. Szczoteczka maskary jest standardowa dość duża i puchata. Tusz pięknie wygląda na rzęsach, pięknie je pogrubia i wydłuża. Mam miniaturkę tuszu z czego bardzo się cieszę bo jest idealny na wyjazdy.

Zobacz post

Too Faced Better Than Sex, Tusz do rzęs, Black

𝐓𝐨𝐨 𝐅𝐚𝐜𝐞𝐝 𝐁𝐞𝐭𝐭𝐞𝐫 𝐓𝐡𝐚𝐧 𝐒𝐞𝐱
Po jego użyciu rzęsy sprawiają wrażenie zagęszczonych i wysuwają się na pierwszy plan. Osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z maskarą Too Faced, powinny pamiętać o pozbyciu się nadmiaru tuszu poprzez wytarcie szczoteczki. W przeciwnym wypadku maskara może nieestetycznie posklejać rzęsy w owadzie nóżki, które nie mają nic wspólnego z właściwościami pogrubiającymi. Kolor to czysta czerń, nie ma domieszek szarości, zasycha na czarno. Swoją wyjątkowość zawdzięcza szczoteczce w kształcie klepsydry, która została zainspirowana linią kobiecego ciała, jest wielowymiarowa dzięki czemu umożliwia dotarcie do każdej rzęsy. Na pewno zakupię pełnowymiarową wersję tego produktu!

Zobacz post


denko

Denko #51

To już przedostatnie denko w tym roku, a w nim:
1. Syoss, Ceramide Complex, Intensywna maseczka regenerująca do włosów osłabionych i łamliwych, bardzo fajna maska, ładnie wygładziła i odżywiła moje mocno zniszczone włosy. Włosy pięknie po niej pachną, stają się miękkie i lśniące. Po 10 minutach ta proteinowa maska działa cuda!
2. Stenders Bath Bubble Ball, Morelowa musująca kula do kąpieli. Szczerze ją polecam https://dresscloud.pl/u/664297-stenders-morelowa-kula-do-kapieli/
3. Frudia, rozjaśniająca maseczka do twarzy. Bardzo fajna maska, polecam https://dresscloud.pl/u/665393-frudia-citrus-brightening-mask-maseczka-rozswietlajaca-w-placie/
4. Mineral Loose Powder od Lovely to silnie matujący puder, fantastyczny puder za niewielkie pieniądze i na dodatek pięknie pachnie https://dresscloud.pl/u/555601-kosmetyki-pudry-fa/
5. Aura, pomarańczowe świeczki zapachowe, rewelacyjny, mocno wyczuwalny, cytrusowy zapach
6. EOS Pomegranate Raspberry, balsam do ust bardzo fajnie odżywia usta, choć nie jest to mój ulubiony zapach, mimo wszystko wciąż testuje nowe
7. Be Beauty brokatowa maseczka wygładzająca peel-off z cynamonem i pomarańczą. Maseczka okazała się bublem i mocno poparzyła skórę mojej córce, nie mam ochoty próbować jej na sobie. Żałuję, że to nie ja testowałam ją pierwsza
8. Isana Clean Care, łagodne chusteczki oczyszczające, bardzo fajnie się spisały, dobrze oczyszczały i nie podrażniały
9. Kredka do oczu Avon True Colour, diamentowa w kolorze Black Bioux, uwielbiam je i kupuję na okrągło
10. Too Faced tusz do rzęs Better Than Sex, bardzo go lubię , okazał się moim hitem, na pewno kupię ponownie
11. Sylveco, odżywcza pomadka z peelingiem, cudownie pielęgnuje moje usta, wciąż do niej wracam
12. Próbki Benton, Erborian, Fitocomfort i Ampułki Janssen Cossmetics

Wszystkie produkty w tym denku bardzo lubię i na pewno do nich wrócę. Jedynym bublem okazała się maseczka z Be Beauty. Odechciało mi się ich kosmetyków

Zobacz post

-

Mascara Too Faced "Better than sex". Wierzę, że większość z Was będzie ją kojarzyć, produkt jest już chyba kultowy. Poszukiwania idealnego tuszu trwały u mnie od zawsze. Kiedyś bardzo chwaliła sobie tusz z Oriflame "The one", ale jego obecna wersja bardzo się kruszy i rozmazuje i już nie robi na mnie takiego wrażenia. Nad Too Faced zastanawiałam się długo ponieważ cena nie zachęca, ale opinie już tak.
Szczoteczka jest duża i dosyć pokręcona. Na początku było mi trudno się nią posługiwać i bardzo się rozczarowałam bo liczyłam chyba na cud w różowym opakowaniu. Ale po 2-3 tygodniach użytkowania zaczęłam go doceniać. Jak mam więcej czasu na dokładne wytuszowanie rzęs i użycie zalotki to naprawdę wyglądają one jak doczepiane. Kilka razy nawet usłyszałam czy mam sztuczne rzęsy. Przy szybkim, porannym makijażu też nie jest źle- rzęsy są zdecydowanie pogrubione i podkręcone. Kolejnym, jednym chyba z największych atutów jest jego wydajność. Mam go na na pewno 3 miesiące a ciągle jest jak nowy. Ani troszkę nie wysechł ani nie zmienił konsystencji.
Na pewno jest to mój ulubiony tusz jak do tej pory, ale s

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem