Nacomi

pinkowaangel

Ten zielony śmierdziuszek działa cuda na twarzy 😲😍. Jest to mój hit kosmetyczny tej zimy 🔥.

💚 Jest to Nacomi Savon Noir Czarne Mydło, zawierające naturalny skład - w tym olej oliwny czarne oliwki, wit. E. 👌
💚 Zamknięte w praktyczne opakowanie czarne Mydło ma zielonkawą, jakby tłustą, dziwną konsystencję.
💚 Nie pachnie ładnie - to fakt, ale da się do tego zapachu przyzwyczaić 😅.
💚Po nałożeniu na twarz należy delikatnie pomasować i stworzy się taka bardzo delikatna jakby spieniona maź. Ja nakładam 1-2 razy w tygodniu na max 10 minut. Nie szczypie, nie podrażnia.
⚠️Uwaga na oczy, bardzoooo piecze gdy dostanie się do oczu, dlatego ja nakładam tylko na problematyczne miejsca - nos, policzki i brodę, jak najdalej od okolic oczu. Trzeba uważać w przypadku ran, uszkodzeń skóry itp.
💚 Działa i to porządnie 😍. Oczyszcza bardzo dobrze skórę, minimalizuje pory. Bardzo wygładza skórę, jest nawet trochę napięta, gotowa na dalszą pielęgnację.
💚Przy już 3 miesięcznym stosowaniu zauważyłam, że pojawia się mniej zaskórników, zwłaszcza tych podskórnych. 👌
💚Polecam wypróbować , zwlaszcza osobą z mieszaną, trądzikową cerą. 😊
💚Produkt można kupić za około 16 zł, ale często jest w promocji 😊.

Ania2208

Czarne mydło odkryłam przypadkiem. Dostałam w prezencie zestaw do rytuału Hammam, gdzie właśnie było czarne mydło, rękawica złuszczająca do masażu oraz olejek, o glince niestety zapomnieli.
Sam zapach nie jest najprzyjemniejszy, ale działanie jest cudowne. Skóra jest niezwykle miękka, gładka i mega odżywiona. Mydło jest wykonane z czarnych oliwek. Doskonale się pieni. Naprawdę polecam

lichee

Nacomi Czarne Mydło - Savon Noir.

Na produkt ten skusiłam się przy okazji promocji na polskie marki na Cocolicie.
Bardzo byłam ciekawa tego mydła, ponieważ gdzie nie szukałam info o nim, tam same dobre opinie.
Mydło kupujemy w plastikowym słoiczku, pojemność jest zadziwiająco duża, nie wiem, czy zdąże zużyć całe . Używam tylko na twarz, ale może powinnam spróbować też z całym ciałem.
Mydło ma okropny zapach, co odrzuciło mnie na początku. Ciężko mi się go używa, po prostu mnie zbiera na wymioty, to tak mocny, mydlany zapach. Jest bardzo ciemno-zielone, praktycznie czarne. Gęste, aczkolwiek na powierzchni zbiera się taka płynna warstwa, którą łatwo nakłada się na twarz. Pieni się bardzo niewiele, bardzo szczypie w oczy, jak to mydło.
Co do działania, imponująco wygładza skórę, nie wysusza jej, a tego się bardzo bałam. Skóra nie jest "spięta", a wręcz ukojona i gotowa na dalsze zabiegi. Lubie po niej nałożyć jakaś maseczkę typu glinka lub błotna. Dobrze oczyszcza, dogłębnie .
Mydło bardzo polecam .

ReinaBella

Czarne mydełko z aloesem, fajny dla osób borykającym się z trądzikiem, czyli w sam raz dla mnie. Twarz po tygodniu stosowania zaczęła się oczyszczać, łagodzi podrażnienia. Produkt nakłada się na twarz po gorącej kąpieli na 10min, po czym zmywamy wodą. Mydło wysusza skórę, dlatego warto ją później nawilżyć jakimś kremikiem. Moja twarz wygląda coraz lepiej, dlatego duży plus dla tego produktu.

Chloreek

Nacomi, Savon Noir (Czarne mydło).
Bardzo lubię kosmetyki marki Nacomi i często po nie sięgam. Do tego mydła podchodziłam z dystansem, aż w końcu się skusilam.
Zapach jest okropny, ale staram się nieobecność kosmetyków naturalnych po zapachu, bo w większości przypadków nie są przyjemne dla mojego nosa.
Konsystencja, to taki glutek. Przypomina mi przegotowana siemię lniane. Jednak po połączeniu z woda robi się pianka, wiec całkiem w porządku się go używa.
No i działanie, jest to produkt wielofunkcyjny. Dosłownie. Można go używać do ciała i twarzy. Porównywalny jest do peelingu enzymatycznego, który oczyszcza skore. Na ciało działa genialnie, jest gładkie i super oczyszczone po 10 minutach bycia produktu na ciele. Zaś na twarz mam pewne obawy je nakładać. Postanowiłam, ze tylko będę go używać na te problematyczne części. Tzn nos, gdzie mam wagry. Mam skore sucha, naczynkowa i wrazliwa. Także myśle, ze czarne mydło nie jest dobrym pomysłem, zwłaszcza, ze bardzo mocno ściąga skore.

lichee

Zamówienie z Cocolity maj .

Złożyłam je podczas trwającej wyprzedaży na polskie marki, zdecydowałam się na Nacomi oraz nową dla mnie markę - Nature Queen. Praktycznie wszystkie produkty, które kupiłam dla siebie (część na prezent) już testowałam, ale pojawią się w osobnych .

Nacomi Olej z pestek winogron. Wszystkie olejki Nacomi znajdują się w szklanych, ciemnych opakowaniach, za co duży plus. Ten dodatkowo ma pipetkę, więc zdecydowanie ułatwia dozowanie produkty. Kupiłam go z myślą o mamie, oby jej się sprawdził .
Nacomi, Olej ze słodkich migdałów. Jako wielbicielka olejków w pielęgnacji, musiałam go kupić, bo jeszcze nigdy go nie miałam .
Nacomi, Olej z nasion bawełny, Podobno działa cuda na włosach, także regularnie go na nich testuję .
Nature Queen, Olej z pestek malin. W nim pokładałam największe nadzieję, ale niestety nie zachwycił mnie. Kupiłam go z zamiarem stosowania na twarzy, nie mam cery problematycznej, czasem coś wyskoczy, mam również popękane naczynka, a ten olej ma działać zbawiennie na cerę. Zdecydowanie bardziej wolę lej awokado, jak na ten moment, to mój nr 1 w pielęgnacji twarzy.
Nature Queen, Hydrolat z kwiatu gorzkiej pomarańczy neroli. Również liczyłam na wiele, ale nie jestem zachwycona, można nawet rzec, ze trochę rozczarowana. Poza brzydkim zapachem, mam wrażenie, że trochę podrażnia jakieś problematyczne miejsca, wypryski, jak się pojawiają. Meh .
Nacomi glinka Ghassoul. Kupiłam ją, bo w momencie składania zamówienia, ktoś podkupił mi błoto z morza martwego, więc stwierdziłam, że te glinka to będzie mój zamiennik. To samo błoto z morza martwego dostałam kilka dni później od przyjaciółki na urodziny . Zobaczymy, co sprawdzi się lepiej . Jak na razie jest to całkiem spoko produkt, lubię go mieszać z hydrolatem z róży .
Nacomi, Savon Noir - czarne mydło. Również klasyk pośród kosmetyków Nacomi. Testuje je dzielnie mimo przykrego zapachu, oraz tego, że meega szczypie w oczy .
Nacomi, Oh my butter, masło do ciała o zapachu waniliowego creme brulee. Mi pachnie kokosem, ja maseł do ciała nie używam, kupiłam je dla moje mamy. Jest mega zbite, więc to zabawa dla cierpliwych, zanim rozgrzeje się w dłoniach i będzie można je rozprowadzić po skórze . Ale dzięki temu na pewno będzie wydajne .
Za całość zapłaciłam ok 100 zł .

Czarnuuch

Czarne mydlo, 100 % naturalne marki Nacomi, które kupiłam kiedyś na promocji w drogerii Hebe, za 12.99. Mydło stosuję przede wszystkim do oczyszczania twarzy, ale czytałam że świetnie się sprawdza do mycia włosów. Zapach jest dość specyficzny, ale mi nie przeszkadza jakoś szczególnie. Mydła używam już od dłuższego czasu i przy systematycznym używaniu zauważyłam znaczną poprawę cery. Świetnie oczyszcza i zluszcza naskórek, pozostawiając skórę gładka, miękka. Stosuje według zaleceń producenta, niewielka ilość mydła rozcieram suchymi rękami i nakładam na skórę spienione mydlo, po około 10 minutach znywam produkt z twarzy. Produkt jest bardzo wydajny.

justylen

Dziewczyny zauważyłam, że wiele z was lubi markę Nacomi. Mam tutaj czarne mydło jako peeling enzymatyczny. Czarne mydło jest popularne w krajach zagranicznych i teraz zdobywa popularność w Polsce. Nakładam po myciu peeling i czekam 10 min a potem go zmywam. Według zaleceń producenta. Mam wrażenie, że mydło jest bardzo delikatne i potrzeba czasu żeby pozbyć się suchych skórek. Sprawdzi się u osób z wrażliwą skóre. Uważam, że warto zamienić kosmetyki na natualne. Im mniej chemia tym lepiej dla nas.

Sherifka89

Kolejne trzy kosmetyki, które wylądowały w lutowym denku. Mam tu :
Ziaja, Liście zielonej oliwki, Płyn oliwkowy, Dwufazowy demakijaż oczu i ust. Uwielbiam ten płyn, świetnie zmywa każdy makijaż. Bardzo ładnie pachnie, super nawilża skórę. Nie lubiłam jego opakowania bo zawsze mi się w niego źle korzystało. Mimo to, na pewno wrócę do niego po zdenkowaniu zapasów do demakijażu.
Nacomi Czarne mydło SAVON NOIR 100% naturalne. To mydełko miałam od kochanej @Sesil95 i sprawdzało się u mnie super. Mimo kiepskiej treści bo ciężko sie je wydobywało z opakowania, bardzo je lubiłam. Moja buzia po tym mydle wyglądała jak nowa. Wydaje mi się nawet , że to dzięki niemu nie miałam żadnych przykrych niespodzianek. Moja skóra była zdrowa, mydełko świetnie oczyszczało - petarda!.
Próbka wody perfumowanej Lancome Tresor. Ją też miałam od kochanej @Sesil95 i choć na początku twierdziłam, że słabo ją czuć zmieniałam zdanie o 180*. Jej zapach był piękny, zmysłowy, kobiecy i uwodzący. Zachwycałam się nią bardzo długo, ogromnie oszczędzałam . Jedna z lepszy wód jakie miała.
Polecam .

Kulka92

Demakijaż - maluję się rzadko więc mój codzienny demakijaż, a raczej oczyszczanie twarzy nie potrzebuje wielu kosmetyków najczęściej korzystam z tych o to na zdjęciu.

Olejek z drogerii DM - mega hiper świetny kosmetyk!!! Cena mała, a działanie duże! Mimo, że to olejek nie zostawia tłustej warstwy, fajnie oczyszcza, świetnie radzi sobie w kontakcie z woda. Naprawdę warto!
Następnie używam czarnego mydła od Nacomi co prawda ma specyficzny zapach i jak się dostanie do oczu niemiłosiernie szczypie, ale super oczyszcza twarz, używam go również jako peeling enzymatyczny i naprawdę bardzo dobrze sobie z tym radzi. Również nie jest drogi dostępny w drogeriach hebe bądź na triny.pl Z czystym sumieniem polecam osobom z cera skłonna do wyprysków.

Po oczyszczaniu stosuje olej z czarnuszki, także zapach bardzo specyficzny, ale ma właściwości łagodzące, nie podrażnia, jest antybakteryjny. Polecam osobom z trądzikiem. Do ekstra tanich nie należy, ale jest bardzo wydajny. Ja stosuje na całą twarz kilka kropel jako nawilżacz, ale punktowo na wypryski również można. Buzi nie podrażnia, ale lepiej żeby omijać okolice oczu.

I to wszystko. Buzia czysta i świeża.
I z czystym sumieniem można iść spać.
😊🐈🐕👌

ikaa

Czarne mydło od Nacomi to nowość dla mnie. O ile zwykłe mydła przez bardzo długi czas stosowałam, o tyle czarnego mydła nigdy w rękach wcześniej nie miałam.. Nie będzie to jednak mój faworyt, bo zauważyłam w tym produkcie kilka wad. Chyba najgorszą wadą jest zapach. Produktem dosyć ciężko myje się twarz, a zmycie samego produktu jest jeszcze gorsze. Nie ukrywam, że oczekiwałam wiele, a żadnych (pozytywnych) zmian po użyciu produktu nie zauważyłam. Za nawet tańszą cenę można dostać produkty, które lepiej sobie poradzą z oczyszczeniem twarzy (cena produktu to około 23zł).

Sherifka89

Dziś zostałam ponownie nominowana do pokazania moich kosmetyków do pielęgnacji twarzy. @Syll dobrze trafiłaś z kategorią bo i tych kosmetyków tez nie mam mało. W chmurce mam:
Nacomi Czarne mydło SAVON NOIR 100% naturalne 120g . Mimo, że z mydełka ciężko się korzysta bo jest jak guma to jednak bardzo je lubię. Trzeba przyznać, że mydło ma nie za śliczny zapach i kolor ale za to ma świetne działanie. Kosmetyk ten rewelacyjnie oczyszcza skórę, wygładza ją i sprawia, że jest jak pupcia niemowlęcia. Plastikowe opakowanie w kształcie słoiczka jest bardzo wygodne w użyciu . Idealnie radzi sobie w nadmiernym sebum i nie wysusza skóry.
Marion złuszczenie - odżywczy peeling do twarzy - miód, skórka cytryny i pestki moreli 75ml. Peeling ma cudowny słodki i delikatny zapach, jego treść jest biała a drobinki ścierające są dość ostre ale nie wyrządzają najmniejszej krzywdy skórze. Kosmetyk świetnie nawilża, więc po jego użyciu skóra jest gładka, delikatna i idealnie nawilzona. Jego plusem jest duża wydajność, cena i poręczność opakowania.
Bebeauty, Care węglowy żel miceralny, węgiel z mikrogarnulkami, aktywny detox węglowy 150ml. Uwielbiam ten żel bo przepięknie pachnie. Jego treść jest jak galaretka ale super się go używa. Skóra po nim jest dobrze oczyszczona, gładka i delikatna. Żel kosztował ok 6zł i jak za tą cene ogromnie opłacało się go kupić bo jest mega wydajny. Plusem w nim jest też to, że nie wysusza .
Ja tym razem nominuje :
☁️ pielęgnacja twarzy: @frambuesa
☁️ pielęgnacja włosów: @Nataliette
☁️ pielęgnacja ciała: @Rymsia

Sesil95

Dwa peelingi marki Nacomi. Jeden to peeling enzymatyczny, który kupiłam jako pierwszy-czarne mydło. Po czasie jednak jego używanie stało się dla mnie nieco kłopotliwe. Wydobycie odpowiedniej ilości produktu z opakowania jest bardzo ciężkie i zawsze spadnie jakaś jego część do umywalki przez co produkt się marnuje. Jego rozpuszczenie również jest bardzo ciężkie, dlatego niezbyt chętnie go używam. Jednak sam produkt działa bardzo dobrze i doskonale oczyszcza skórę. Chwilę po zabiegu jest zaczerwieniona, ale szybko ten efekt znika.
Drugi produkt kupiłam w sumie przez przypadek, przez namowy pani w sklepie. Jednak ma on malutkie i lekkie opakowanie, więc nada się na podróże. Dobrze radzi sobie ze zdzieraniem martwego naskórka i dokładnym oczyszczeniem skóry, jednak jednocześnie nie należy do produktów delikatnych.
Żaden z tych produktów nie stał się moim ulubieńcem, ale w tej kategorii już go znalazłam w innym produkcie.

Sherifka89

Dodaje to cudo do kategorii mydło tak jak jest w nazwie ale ogólnie jest to maska-peeling enzymatyczny.
Nacomi Czarne mydło SAVON NOIR 100% naturalne 120g
Ten boski kosmetyk dostałam już dość dawno temu w paczuszce od kochanej @Sesil95 . Jestem już w połowie opakowania a dopiero teraz zauważyłam , że się nim nie pochwaliłam . Mydło to to jeden z lepszych kosmetyków do oczyszczania twarzy jaki mam. Trzeba jednak przyznać, że kolor ma paskudny a zapach okropny. Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że jest to kosmetyk naturalny i nie będzie pachniał jak luksusowe kosmetyki. Najważniejsze jest to jaki ma wpływ na skórę. Ja jestem nim oczarowana, rewelacyjnie oczyszcza skórę, wygładza ją i sprawia, że jest jak pupcia niemowlęcia. Skóra w najmniejszym stopniu nie jest sucha. Mydło te nakłada się na twarz, najpierw rozsmarowuje w dłoniach a później robimy z niego maseczkę. Trzymamy to mydło na buzi 10min, następnie zmywamy ciepłą wodą i po zawodach . Kosmetyk ten jest ogromnie wydajny, jego treść jest troszke jak galaretka ale fajnie się go używa.
Świetny kosmetyk do zastosowania przed zrobieniem makijażu.
Polecam serdecznie .

Anja174

Mike zakupy kosmetyczne z Hebe ❤️
Weszłam do Hebe z zamiarem kupna suchego szamponu i powąchania i sprawdzenia ceny tych perfum. Szampon kupiłam, tym razem jednak wzięłam szampon Colab unicorn 🦄. Już raz go użyłam i jestem z niego zadowolona, ale zapach jest straszny, jak bardzo mocne perfumy. Kosztował ok 11 zl. Perfumy okazały się śliczne i kosztowały 23 zł, dlatego też wylądowały w koszyku. Ponoć są bardzo trwałe, zobaczymy . Już w kolejce do kasy zauważyłam przecenione produkty z Nacomi. Czytałam o tej firmie dużo pozytywnych opinii, więc wrzuciłam do koszyka czarne mydło. Ma ono działać jak peeling enzymatyczny. Kosztowało ono ok 8 zł. Przy kasie pani mi powiedziała, że na produkty z Nacomi jest jakaś dodatkowa promocja i przy zakupie masła shea czarne mydło jest za 1 zł. Wzięłam te dwa produkty i zapłaciłam za nie 14 zł.

Zagmatwana

Czarne mydło od nacomi. Mydło otrzymujemy w małym, zgrabnym, okrągłym słoiczku wykonanym z plastiku. W środku najdziemy ciemną, lekko zielonkawą i czarną maź . Zapach specyficzny, ale odpowiada mi . Konsystencja mydła jest bardzo kleista, gumowata i ciągnie się w palcach. Mydło używam po demakijażu. Mydło delikatnie się pieni i rozprowadza gładko na skórze. Możemy natychmiastowo poczuć jak dobrze i silnie oczyszcza skórę. Po jego zmyciu skóra staje się rozjaśniona, czysta i intensywnie matowa. Pozostawia lekkie uczucie ściągnięcia twarzy. Nakładam od razu krem na noc.

kamilja

Czarny zestaw kosmetyków
Joanna - Naturia, Peeling myjący, Drobnoziarnisty, Aktywny węgiel
Nacomi - Czarne mydło Savon Noir
Bielenda - Carbo Detox, Krem węglowy do twarzy, Nawilżająco - matujący, Cera mieszana i tłusta

Mimo tego że kosmetyki są czarne, wcale nie są złe! Taki zestaw zapewnia niemal kompleksową pielęgnację Peeling pozwala wygładzic skórę, pozostawia ją miękką i gładką. Dobrze działa, ale nie jest zbyt mocny. Mydło powoduje całkiem fajny efekt na dłoniach, działa dość specyficznie, ale wynik jest zadowalający. Natomiast a krem rzeczywiście dobrze działa. Trzeba uważać z jego aplikacją i rozsmarować naprawdę dobrze, ale to wcale nie jest trudne .

dastiina

NACOMI - Czarne Mydło - 100% Naturalne
Moje nowe odkrycie - a raczej w tym odkryciu pomogła mi @smerfetka3, bo to właśnie ona mi je podarowała.
Plastikowy słoiczek skrywa w sobie dość "specyficzny" kosmetyk.
Hm... czym jest czarne mydło? To nic innego jak woda i rozgniecione- oliwki.
Także - domyślać możecie się, ze mydło ma dość specyficzny zapach- jednak myślałam szczerze, że będzie gorszy.
Da się z nieść i nawet podczas trzymania go na twarzy - nie drażnił mnie ten zapach praktycznie wcale.
Mydło jest czarne- lekko w kolorze oliwkowe - zależy jak spojrzymy pod światło.
Jest BARDZO gęste, mocno zbite- ciężko wydostać je z opakowania- więc trzeba je "odrywać".
To taka- bardzo gęsta pasta- myślę, że to bardziej przybliży wam jego konsystencję.
Ja biorę odrobinę - rozcieram w suchych dłoniach i nakładam na twarz.
Takie "mydło" trzymam na twarzy około 10 minut.
W sumie- na buzi mam wtedy efekt "zmatowienia" jakbym miała coś przyklejone do buzi, ale właśnie nie mokrego- a suchego.
Borykam się z skórą - z niedoskonałościami oraz taką, która błyszczy się...
Mydło sprawiło, że skóra - nie świeci się, nie wydziela tyle sebum co kiedyś.
Powoli widzę też, że znikają niedoskonałości.
Działa jak peeling enzymatyczny- więc świetnie oczyszcza i złuszcza skórę oraz idealnie przygotowuje ją do dalszych zabiegów kosmetycznych.
Poza tym cera- idealnie jest zmatowiona .
Czytałam- że może wysuszyć, gdy używa się go zbyt często- u mnie - to raczej na plus- ale mimo to używam go raz, góra dwa razy- na tydzień.
Musze napisać, że mydło jest też w moim przekonaniu wydajne- ale na pewno zaopatrzę się w nie na zapas.
Naturalny skład sprawia, że osoby ze skórą wrażliwą także mogą używać tego kosmetyku.

comptoon

NACOMI, Savon Noir - czyli czarne mydło w 100% naturalne, które może być używane jako peeling enzymatyczny. Doskonale oczyszcza pory, pozwala pozbyć się zanieczyszczeń i usunąć martwy naskórek, jednocześnie nawilżając skórę. Naturalny skład sprawia, że kosmetyk może być stosowany także przez osoby ze skórą wrażliwą.

Czytając opinie dowiedziałam się, że nie powinno się go używać więcej niż 2,3 razy w tygodniu ponieważ wysusza skórę. Na szczęście u mnie nie wyrządził żadnych szkód, a używam go codziennie. Miałam jednak nadzieję, że bardziej zadziała na te nieszczęsne pory. Mydło ma glutowatą konsystencję, ciężko się go wydobywa z pudełka, tu ucieknie, tu się za dużo nabierze.. za zapachem nie przepadam, są to czarne oliwki, jednakże nie jest on uciążliwy.

Na pewni go wykończe ale nie jestem pewna czy kupie ponownie, szału nie robi.

Cena za 100ml to ponad 10zł.

kokosia29

Czarne mydło od Nacomi kupiłam je już jakiś czas temu przez internet, ale wiem już, że jest dostępne w hebe. Mydło te ma zastosowanie bardziej jako peeling entymematyczny, czy jako klasyczne mydło Niestety nie spowodowało u mnie zwalczenia niedoskonałości w całości, ale jest dobre jako dodatek do walki o czyściutką buzie bardzo dobrze oczyszcza i wygładza skore, nie tylko twarzy czy szyi. Stosuje je równie na całe ciało, ale wtedy trzeba trzymać je dłużej około 10min, na twarz może być to za długo. Pomaga również w walce z wrastającymi włoskami.

Nelciaxoxo

Cześć i czołem w ten pochmurny piątek! Ciekawe czy zacznie padać śnieg w ten weekend 😵
Na szczęście tydzień się już kończy i jest to dobry czas na zrelaksowanie się. Netflix, maseczki, dobra herbatka i kocyk.. czego więcej potrzeba? 😺
A dzisiaj krótko opowiem Wam jak u mnie sprawdzają się niektóre kosmetyki:

- Babuszka Agafia drożdżowa maseczka - używam jej od bardzo długiego czasu i śmiało mogę ją polecić wszystkim dziewczynom, które chcą zapuścić włosy, bo po niej rosną one jak szalone 👳‍♀️
- Czarne mydło - bardzo oczyszcza skórę, nie używam go częściej niż raz w tygodniu lub rzadziej,bo ma mocne działanie.Po takim oczyszczeniu nakładam maseczki z glinki i ich działanie jest skuteczniejsze.
- Evree krem pod oczy - odrobinę nawilża,poza tym nie zauważyłam innego działania,a szkoda
-Evree woda różana - do twarzy jej nie używam,ale z braku laku wystarcza mi jako podkład pod olej
Za dużo o kosmetykach,prawda? Nie będę Was bardziej zanudzać w tym poście.
Jakie macie plany na weekend? Spędzicie go aktywnie czy będziecie odpoczywać?

Lalove

Czarne mydło marki Nacomi. Używam go w ten sposób, że biorę dosłownie odrobinę na zwilżone ręce i rozsmarowuje po twarzy. Mydło to zdecydowanie nie pachnie pięknie, ale jest ono w 100% naturalne. Cenię naturalne kosmetyki i jest to dla mnie duża zaleta, zapach mi nie przeszkadza . Utrzymujemy na twarzy to mydełko okolo 10 min, po tym czasie zmywamy wodą. Skóra po nim jest w dotyku taka jakby tępa. Dłonie nie przesuwają się po niej "normalnie". Z tego co się orientuję ma to być efektem dogłębnego oczyszczenia skóry . Mydełko to po za oczyszczaniem trochę wysusza cerę. Ja używam bezpośrednio po nim naturalnego masla shea tej samej marki, o czym w kolejnej chmurce .

Sesil95

Do zabawy pokaż swoje 7 ulubionych kosmetyków zostałam nominowana już bardzo dawno, ale nie miałam ochoty ostatnio na robienie zdjęć. Nominowały mnie do zabawy Kochane @nostami oraz @KatarzynaK, dziękuję za nominację .
Wybrałam kolor biały, ale miałam problem ze znalezieniem siódmego kosmetyku, więc siódma rzecz to cudowne akcesorium.
Syoss odżywka do włosów o gęstej, zbitej konsystencji i prześlicznym zapachu. Sprawia, że włosy są mięciutkie, łatwiej się rozczesują i są nawilżone.
Balsam do ciała Dove dość długo czekał na swoją kolej, ale zupełnie niepotrzebnie, bo okazał się super produktem. Mega szybko się wchłania, nie pozostawia na skórze śliskiej warstwy, a efekt nawilżenia jest widoczny dość długo. Dodatkowo umila aplikację swoim ładnym, kremowym zapachem.
Nacomi czarne mydło, którego używam jako peeling enzymatyczny do twarzy. Jest to bardzo delikatny, a zarazem skuteczny produkt. Dzięki niemu moja twarz jest dokładnie oczyszczona i nie mam suchych skórek. Minus za konsystencję, bo trochę ciężko się je aplikuje przez to.
Sylveco pomadka odżywcza z peelingiem. To dość mocny zdzierak, ale nie robi jednocześnie krzywdy. Zaczęłam go używać jak miałam mega problemy z suchymi skórkami, a dzięki niemu pozbyłam się ich niemal całkowicie.
Vianek płyn micelarny i tonik 2 w 1. To bardzo delikatny produkt, który dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, jednocześnie nie podrażniając skóry. Plus za naturalny skład i przyjemny brzoskwiniowy zapach.
Tami kosmetyczne ręczniczki, których używam do zmywania zwykłych maseczek. Ręczniczki te nie rozwarstwiają się i nie pylą, są też bardzo chłonne.
La Roche Effeclar Dou +, przed pierwszym zakupem obawiałam się tego kremu, bo cenę miał dość wysoką u mnie w aptece kosztował ok. 60 zł, w internecie można znaleźć go taniej. Jednak produkt ten jest bardzo skuteczny i wydajny. Dzięki niemu pozbyłam się ogromnego problemu z trądzikiem, teraz pojawia się tylko sporadycznie. Przy stosowaniu punktowym starcza na kilka miesięcy, mój niestety już się kończy, ale na święta na pewno zakupię kolejny.

Nie bardzo orientuję się kto brał już udział w tej zabawie, ale ja chętnie zobaczę takie zestawienie u:
@sufcia72 , @Sherifka89 , @Zoey6

Sesil95

Nacomi czarne mydło, to mój pierwszy peeling do twarzy, w dodatku enzymatyczny, czyli delikatniejszy niż te zwykłe. Ja muszę bardzo uważać przy doborze kosmetyków do twarzy, bo moja skóra reaguje alergicznie na większość produktów. Czarne mydło okazało się być jednak bardzo delikatnym produktem i polecam jako peeling dla takich wrażliwców jak ja. Jednak minusów też ma sporo, przede wszystkim niezbyt wygodna forma tego produktu, którą bardzo ciężko się rozmasowuje. Produkt jest bardzo zbity i trzeba uważać przy wyjmowaniu, żeby nie wpadł do zlewu, bo bardzo łatwo wyślizguje się z dłoni. Jego zapach także nie należy do zbyt przyjemnych, ale da się go znieść. Jak na razie nie używam już tego produktu, bo dostałam inny, skuteczniejszy i znacznie wygodniejszy w użytkowaniu.