Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
❤️DENKO SIERPIEŃ 2021❤️
Mamy nowy miesiąc, więc czas na podsumowanie kosmetyków i produktów zużytych w sierpniu.
Cóż... Coś obijam się latem jeśli chodzi o zużywanie kosmetyków.
Szczerze to liczyłam, że będzie tego dużo więcej a tu szok, malusio i jestem z tego powodu zawiedziona.
Zużyłam kilka miniaturek, produktów w saszetkach, umilaczy do kąpieli no i udało mi się zużyć kilka pełnowymiarowych kosmetyków.
Nie zabrakło w moim denku także świecy od marki swoye, którą wygrałam w swoim ostatnim swopie.
Na pewno żal mi mini żelu pod prysznic od marki Soap and glory w wersji Clean on me.
Ten żel pachniał słodko, pudrowo i intensywnie.
Podobało mi się w nim to, że pozostawiał po sobie zapach na skórze, jego konsystencja - gęsta i kremowa także mocno przypadła mi do gustu.
Kosmetyk ten także dobrze myl, nawilżał i wygładzał skórę, ale więcej napiszę o nim w chmurce, bo mam sporo zaległości chmurowych.
W tej chmurce natomiast wspomnę też o odżywce/masce do włosów w formie STRZYKAWKI! Hit - od mojej Kochanej @icecold.
Podobała mi się aplikacja kosmetyku, jego zapach (przyjemny, perfumowany).
Poza tym działa cuda- bo włosy są odżywione, wygładzone – zresztą także wspomnę Wam o tym produkcie w osobnej chmurce.
Od Kasi także dostałam mini bazę/krem rozświetlający od Lise Watier – ten produkt był cudny.
Delikatna, lekka konsystencja, przyjemny zapach i mocne nawilżenie, rozświetlenie i wygładzenie skóry.
Super, że idealnie łączył się z innymi produktami do makijażu.
Mini krem do twarzy Caudalie – z winogronami – cudo!
Lekkie, nawilżające, poza tym o działaniu regenerującym cudo!
Tak powtarzam się ze słowem cudo, bo krem sprawdził się naprawdę u mnie bardzo dobrze.
W moim denku nie zabrakło też kolejnego opakowania podkładu Bielenda Vege Flumi – o nim wspominać Wam nie muszę, bo już wiele razy opisywany przeze mnie był w chmurkach.
Na wyróżnienie zasługuje także kula do kąpieli Full Mellow Bliss Touch.
Wygrałam ją w ostatnim swopie.
Kula była spora, dała fajnie przedstawienie w wodzie.
Poza tym miała słodki,przyjemny zapach.
Kula miała w sobie dodatkowo masełka i olejki – które korzystnie wpłynęły na skórę.
Jak wspomniałam- mam chmurkowe zaległości, ale także opiszę ją w osobnej chmurce.
Brakuje tu opakowania po kuli/bombie LUSH – ale trzymałam ją w pudełku, gdzie znajduje się jeszcze jeden produkt tej marki.
Oczywiście kula sprawdziła się genialnie – także wspomnę Wam o niej w chmurce (jest to kula – skrzynia skarbów).
Super kosmetykiem- umilaczem kąpielowym było też serduszko o zapachu papai od Naszej Kochanej @Dell.
Ten produkt także – pokażę w chmurce, ale wspomnę Wam, że kula była super.
Spodobało mi się jej zapach, lekkie zabarwienie wody oraz to, że wypielęgnowała moją skórę.
Antyperspirant FA – Pink Passion zachwycił mnie swoim słodkim, kwiatowym zapachem.
Może nie chronił jakoś genialnie, ale na pewno niwelował zapach potu.
Poza tym kosmetyk pielęgnował delikatną skórę pod pachami i nie podrażniał jej.
Maska w różowej saszetce Lee Stafford – znowu od mojej Kasi – to także genialny produkt do włosów.
Gęsty, kremowy produkt, który wygładza i co najważniejsze mocno nawilża włosy.
Sprawia, ze włosy są lśniące, miękkie, a zapach produktu zostaje na włosach długi czas.
Balea – złota maska kolagenowa na twarz w płacie to prezent od Kochanej @Kaamaa.
Maska działa odżywiająco, nawilżająco.
Spodobał mi się efekt wygładzenia i rozświetlenia skóry twarzy.
Oczywiście- pojawi się zaległa chmurka z tym produktem.
Reszta produktów ze zdjęcia sprawdziła się u mnie lepiej lub też mniej, jednak w/w postanowiłam szczególnie wyróżnić.
Jestem ciekawa jak Wasze denko z sierpnia?
Femina , Chusteczki do higieny intymnej Sensitive
Drugie chusteczki z Femina, które testuję dzięki Kochanej @Sesil95. Bardzo lubię mieć takie chusteczki w razie czego , żeby się tak na szybko odświeżyć, gdy zajdzie taka potrzeba. Chusteczki są odpowiedniej wielkości, średnio nasączone i praktycznie bezzapachowe. W składzie mają kwas mlekowy i pantenol, które łagodzą podrażnienia. Chusteczki są bardzo delikatne. Są w 100% biodegradowalne i można je spłukiwać w toalecie (choć ja wolę jednak wyrzucać do śmieci). Opakowanie jest ładne , minimalistyczne i kobiece. Taki bardzo przydatny niezbędnik
Mała część z mojego denka luty 2021 a w nim jedynie femina. Wkładki i chusteczki nawilżające, które możemy kupić w Biedronce.
Bardzo polubiłam się z tą firmą i ostatnio tylko po nią sięgam jeśli chodzi o wkładki i chusteczki. Wkładki są mega cieniutkie, lekkie i dają mega poczucie komfortu. Ładnie pachną i są super chłonne. Za 28sztuk zapłacimy ok 4-5zł. Chusteczki do higieny intymnej są bardzo wytrzymałe. Nie są przesadnie nasączone. NIe podrażniają, dają idealne poczucie świeżości. W opakowaniu mamy ich 20 i kosztują 2.99zł.
Polecam .
Femina,chusteczki do higieny intymnej.
Kupiłam je w Biedronce za ok.3-4 zł.
W opakowaniu znajduję się 20 sztuk.
Chusteczki mają intensywny,kwiatowy zapach co trochę mnie drażni.
Są odpowiedniej wielkości i są odpowiednio nasączone płynem.
Chusteczki dobrze oczyszczają oraz odświeżają,ale niestety też mnie podrażniły.
Femina - Chusteczki do higieny intymnej - Sensitive
Miałam już chusteczki z tej serii pomarańczowe jak i zielone i byłam z nich zadowolona.
Te również bardzo mi podpasowaly ze względu na delikatny zapach i ich delikatność.
Chusteczek w opakowaniu jest 20.
Samo opakowanie ma bardzo kobiecą grafikę i kolorystykę.
Chusteczki są spore i miękkie, dość dobrze nasączony płynem o przyjemnym zapachu.
Produkt odświeża, daje uczucie komfortu i świeżości.
Poza tym nie podrażniają a łagodzą delikatną skórę w sferach intymnych.
Chusteczki są idealne na podróż, ale też wtedy gdy potrzebujemy odświeżenia.
Dla mnie póki co chyba najlepsze od marki Femina, a i cena też przystępna i bardzo opłaca się kupić te cuda.
Kolejne listopadowe denko, tym razem są tu chusteczki. Mam chusteczki Lula oraz chusteczki femina. Lula to chusteczki odświeżające, jest ich w paczce 15sztuk. Nie mają jakiegoś specjalnego zapachu. Woń jest przyjemna i ok, chusteczki dobrze nawilżone i wytrzymałe. Chusteczki femina to chusteczki do higieny intymnej. Można je kupić w Biedronce za ok 4zł. W opakowaniu mamy 20 dobrze nasączonych chusteczek o miłym zapachu. Bardzo je lubię bo dają mi duże poczucie komfortu. Nie podrażniają i nie wysuszają skóry. Oba opakowania maja taka zaletę, że nie są wielkie i możemy je wrzucić do torebki .
Zobacz post
Chusteczki do higieny intymnej wersja różowa, delikatniejsza. Szczerze mówiąc nie widzę większej różnicy między tymi różowymi, a pomarańczowymi. Może różnią się tylko delikatnie zapachem.
Chusteczki są naprawdę świetne, zawsze mam je ze sobą w torebce. Są niezastąpione w ciągu dnia w celu szybkiego odświeżenia.
Fajnie, że producent stworzył wersję, którą można wrzucać od razu do toalety, bo jest stworzona ze specjalnego materiału.
Mają przyjemny, delikatny zapach i są odpowiednio nasączone.
Ich wielkość jest spora, ale ja lubię takie większe chusteczki.
DENKO LIPIEC 2020
Nazbierało się trochę tych rzeczy
Nivea Creme care - kremowy żel pod prysznic. Co mogę powiedzieć - mam słabość do produktów Nivea. I z tego żelu również jestem zadowolona.
Nivea Men Active Clean - żel pod prysznic mojego faceta. Sprawdził się, ładny zapach.
Facelle Aloe Vera - płyn do higieny intymnej. Lubie te produkty i chętnie do nich wracam.
/ Pantene Pro-V miracles Grow Strong biotin + bamboo - odżywka. Bez szału ... wymęczyłam ją. Zdecydowanie lepsza maska do włosów. Przynajmniej w moim odczuciu.
Delia Cameleo Keratynowa maska bez soli. Uwielbiam ten produkt i chętnie do niego wracam Super!
Skin70 Jeju Aloe żel aloesowy Uwielbiam! Zawsze muszę mieć w łazience.
Colgate Max White pasta do zębów - kolejne moje opakowanie tej pasty. Polecam.
Eveline Cosmetics Big Volume Explosion - mój ulubiony tusz do rzęs
Be Beauty Care płatki kosmetyczne Aloe Vera - zwykłe płatki. Ok.
Linda, kremowe mydło w płynie Oliwka - super mydło do rąk. Chętnie kupuje kolejne opakowania.
Facelle, chusteczki do higieny intymnej. Niezbędnik w torebce i w każdej podróży. Polecam.
Famina chusteczki do higieny intymnej. Nie przypasowały mi. Lepsze są z Facelle.
Próbka Organique Sea essence - nie mój zapach
Bielenda Silver detox maseczka. Uwielbiam maseczki - tej nie mam nic do zarzucenia
Tołpa oczyszczająca maska z borowiną. Zaskoczyła mnie ilość produktu - jest go bardzo dużo. Na plus !
Eveline Active detox maseczka - fajna maseczka chociaż buzia mnie troche po niej szczypała
Bielenda Carbo Detox maseczka dopiero po nałożeniu skapnęłam się, że jej się nie zmywa. Polecam!
Eveline Cosmetics Gold Lift Exper - maseczka. Nie polecam niestety. Nie jest to złota maseczka, a raczej żółtko na twarzy. W dodatku buzia okropnie piekła i szczypała. Szybko zmyłam.
Eveline Cosmetics 8w1 Total Action maseczka chłodząca. Fajna chociaż bez szału.
Skin79 Fan of Poland Beauty Mask multi-vitamin - maska w płacie. Uwielbiam te maski ze skina. Jedyny minus to niedopasowanie do mojej twarzy w okolicach oczu i nosa.
Skin 79 Seoul Girl's beauty secret mask - soothing
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego denka. Cieszę się, że dołączyłam do DressCloud bo mam większą motywację żeby zużywać produkty, które długo leżały w szafie.
Femina, chusteczki do higieny intymnej, wersja Sensitiv. Kupiłam je za kilka zł w Biedronce. Chusteczki ładnie pachną, są wytrzymałe i dobrze nawilżone. Bardzo ładne opakowanie zawiera 20 sztuk chusteczek. Chusteczki są biodegradowalne. Przyjemnie się ich używa, przywracają świeżość i komfort. Ważne, że są delikatne dla skóry i nie powodują podrażnień. Dobrze się również spłukują, nie zapychają odpływu. Wygodne opakowanie do torebki i w podróż. Polecam.
Zobacz post
Te kosmetyki zdenkowałam jeszcze przez kilka dni kwietnia. Mam tu dwa odświeżacze powietrza, Aril z Biedronki i Kolorado z Kauflandu. Oba odświeżacze są bardzo fajne. Ślicznie pachną, są wydajne i świetnie niwelują przykry zapach. Dushka Cosmetics, Peeling do ciała, Cukrowo-solny, Sugar and Salt, Watermelon. Ten kosmetyk dostałam od kochanej @sufcia72 . Byłam ogromnie z niego zadowolona. Cudownie pachniał, był bardzo wydajny. Świetnie oczyszczał skórę, super ścierał martwy naskórek. Skóra po nim była idealnie gładka a forma plastikowego słoiczka bardzo wygodna. femina , Sensitive, Chusteczki do higieny intymnej 20sztuk. Kupiłam je w Biedro za ok 4zł. Bardzo się z nimi polubiłam i oczywiście mam już je w zapasie . Przyjemnie pachną, świetnie odświeżają, dają bardzo duże poczucie komfortu. Chusteczki są wytrzymałe, nie za mocno nasączone. Opakowanie nie za duże i spokojnie możemy je wrzucić do torebki. Mydło od Luksja z serii Creamy silk, Płatki róży. Bardzo często je kupuje i możecie je zobaczyć praktycznie w moim każdym denku - w majowym też już jest. Bardzo ładnie pachnie, super się pieni i oczyszcza. Nie wysusza skóry i nie jest drogie.
Na te chusteczki czekałam dość długo aż pojawią się u mnie w Biedro.
femina , Sensitive, Chusteczki do higieny intymnej. Zapłaciłam za nie ok 4zł za opakowanie w którym jest 20 chusteczek. Jak dla mnie te chusteczki to najlepsza wersja od feminy. Bardzo ładnie, delikatnie, świeżo pachną. Są bardzo dobrze ale i nie za mocno nasączone. Opakowanie nie jest za duże, ma ładną szatę graficzna i bez problemu mieszczą się w torbie . Jakościowo są spoko, ich wytrzymałość tez jest na plus. Świetnie oczyszczają skórę, dają na prawdę dobre poczucie komfortu i świeżości. Spokojnie można nimi też wytrzeć dłonie, ich duży plus to to że sa biodegrowalne. Nie podrażniają, mogę spokojnie je Wam polecić .
Chusteczki sensitive marki Femina kupiłam w Biedronce za około 4 zł. Opakowanie jest dość małe, poręczne, idealne do torebki. Niestety zamknięcie jest na klej, który z czasem wysycha i nie trzyma już taj dobrze jak na początku używania.
W środku jest 20 sztuk średnio nasączonych chusteczek, które całkiem dobrze odświeżają i łagodzą podrażnienia. Zapach jest delikatny, co bardzo lubię w tego typu produktach. Nie podrażniają, nie powodują żadnych przykrych niespodzianek. Co mi się bardzo podoba to to, że można spłukać je w toalecie. Polecam
Podobne produkty