Pięć lakierów hybrydowych dołączyło do mojej kolekcji przez święta i urodziny. Trzy dostałam od chłopaka, a dwa od przyjaciółek. Wszystkie są z mojej ulubionej firmy, czyli NeoNail, pracuję na niej od początku swojej przygody i jestem bardzo zadowolona z jakości. Lakiery są świetnie napigmentowane, kryją po jednej lub dwóch warstwach, w zależności od koloru. Świetnie się poziomują, nie rozlewają i nie spływają z płytki, kolory są prawie identyczne jak te pokazywane na buteleczkach. Zawsze używam topu i bazy z tej samej firmy i świetnie razem współpracują, trzymają się bez zarzuty aż do zdjęcia, czyli około dwóch tygodni. Kolory są piękne, żadnego z nich nie miałam, jestem bardzo zadowolona. Od chłopaka dostałam: Inner Calm, Calm Sea i Limonade Parade, a od przyjaciółek: Juicy Lime i Light Red.
Zobacz post
NeoNail, Juicy Lime, to ostatni lakier hybrydowy, który dostałam. Ten akurat podarowały mi moje przyjaciółki. Kolor jest neonowy, zbliżony do limonki, będzie świetnie wyglądał w połączeniu z opalonymi dłońmi, czekam więc niecierpliwie na lato. Standardowo kryje po dwóch warstwach, po jednej są delikatne prześwity i nie wygląda to zbyt estetycznie. Utwardzam go standardowo 60 sekund w mojej najnowszej lampie. Lakier świetnie współpracuje z bazą i topem od NeoNail, których używam zawsze, wygląda dobrze do dwóch tygodni, dłużej nie nosiłam żadnych paznokci hybrydowych, więc nie mam wyrobionej opinii. Lakier bardzo przyjemnie się rozprowadza, nie spływa z płytki, pędzelek przyjemnie leży w dłoni. Nie mam się do czego przyczepić! Jest wart swojej ceny, praktycznie nie kupuję innych lakierów, czasem wolę dopłacić, ale wiedzieć, że się nie zawiodę.
Podobne produkty