Denka z listopada 2020.
W tym miesiącu udało mi się zużyć aż 21 produktów. Moim ulubieńcem miesiąca jest krem do rąk Eveline, kule do kąpieli Avon oraz tusz do brwi Yves Rocher. Znalazł się też mój ulubieniec czyli przyciemniacz do podkładu firmy Hean. Bardzo lubię ten produkt i dlatego kolejne opakowanie czeka już w moich zapasach. Produkty do których na pewno nie wrócę to kremy do twarzy z marki SVR, ponieważ prawdopodobnie one zapchały mi moją cerę. Pozostały produkty były w porządku, ale przemyśle jeszcze czy kupie je ponownie.
CIAŁO:
Żel pod prysznic Discover Hollywood Dreams (Oriflame)
Żel pod prysznic Wild Blueberry (Oriflame)
Musujące kule do kąpieli Summer Garden (Avon)
Scrub do stóp z mango i żeńszeniem Feet Up (Oriflame)
Wygładzający balsam do rąk Banana Care (Eveline Cosmetics)
Woda perfumowana Celebre Fresh (Avon)
WŁOSY:
Olej do włosów 7 olejów (Biolove)
TWARZ:
Maseczka do twarzy z ogórkiem Love Nature (Oriflame)
Kolagenowe serum żelowe do twarzy (Nacomi)
Tonik do twarzy AHA-BHA-PHA 30 dniowy (Some By Mi)
Serum Lactic Acid 5% (The Ordinary)
Próbka żel-krem intensywnie nawilżający 48H (Yves Rocher)
Próbka kremu Sensitive Vegetal (Yves Rocher)
Naprawczo-kojąca pielęgnacja przeciw wypryskom (SVR)
Krem SPF50 wysoka ochrona przeciwsłoneczna dla skóry tłustej i trądzikowej (SVR)
Opakowanie 160 sztuk ultra cienkich płatków (Pyunkang Yul)
Odmładzająca maska do twarzy w płacie (Avon)
KOLORÓWKA:
Tusz do rzęs Nude Look (Golden Rose)
Mascara do brwi kasztanowa (Yves Rocher)
Przyciemniacz kolorów podkładów Olive (Hean)
Baza do paznokci hybrydowych (Hi Hybrid)
Oriflame, Kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z jagód.
Żel ma pojemność 200ml. Jest to edycja limitowana, która wyszła w tamtym roku na zimę. Konsystencja żelu jest nie za gęsta o delikatnie perłowym, białym kolorze. Zapach jagód jest bardzo mało wyczuwalny. Żel mocno się pieni i jest dość wydajny. Skóra po nim nie jest przesuszona ani podrażniona. Dużym plusem jest jego bardzo ładne opakowanie. Cena katalogowa produktu to ok 17 zł.
Żel pod prysznic Wild Blueberry Oriflame.
Często sięgam po nowe żele pod prysznic o różnych ciekawych zapachach. Tym razem mój wybór padł na zapach jagodowy, uwielbiam go po prostu. Używałam już kremu do twarzy i ciała o tym zapachu i był świetny. Żel ma lekko kremową delikatnie lejącą się konsystencję, dobrze się pieni i świetnie oczyszcza ciało. Skóra po nim jest dobrze nawilżona. Żel nie podrażnił ani nie uczulił mnie.
Oriflame Żel pod prysznic, Wild Blueberry.
Jeden z ostatnio kupionych przeze mnie żeli do kąpieli. Opakowanie jest niewielkie, zawiera 200ml produktu o kremowo - żelowej konsystencji. Rewelacyjnie się pieni i jest bardzo wydajny. Ma cudowny zapach, który utrzymuje się na skórze jeszcze przez jakiś czas po kąpieli. Powiem szczerze, że bardzo przypadł mi do gustu i na pewno kupię kolejny, jak tylko nadarzy się okazja.
Żel pod prysznic i krem do twarzy i ciała Wild Blueberry z Oriflame.
Oba te produkty są z ekstraktem z jagód i pachną świetnie. Lubię owocowe zapachy kosmetyków i gdy tylko zobaczyłam te nowości to od razu chciałam je mieć. Żel ma tylko 200 ml, trochę ubolewam, że opakowanie jest tak małe. Krem jest dość uniwersalny, można stosować go zarówno do twarzy jak i do ciała, jest to dobre rozwiązanie, ponieważ szybko będzie się zużywać, jeśli ktoś będzie go właśnie tak stosować. Motyw na opakowaniach wygląda uroczo i nie jest przesadzony. Aktualnie żel kosztuje 8 złotych a krem 10.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
