Resveratrol LIFT Krem liftingujący na dzień, który trafił w moje ręce dzięki @dastiina w paczuszce wymiankowej.
Krem zamknięty w małym szklanym słoiczku z różowa zakrętką. Zapach ma bardzo ładny chociaż nie jestem w stanie powiedzieć czym konkretnie pachnie. Fajne też jest zabezpieczenie między kremem a zakrętką. Konsystencję ma bardzo przyjemną i wydaje się być bardzo treściwa i ciężka. Tak na szczęście nie jest bo jest ona bardzo lekka I bardzo fajnie się go rozprowadza po skórze. Wchłania się błyskawicznie zostawiając skórę cudownie aksamitną i gładka a nawet lekko rozświetloną. 😍
Świetny krem i jak będzie jakaś większą promocja to go na pewno kupię bo standardowa cena jest wysoka. 😊
Krem co do którego mam skrajne opinie.
CAUDALINE krem kaszmir liftingujący w wersji podróżnej. Dostałam go do testowania od producenta dzięki akcji, o której dowiedziałam się na DC.
Robiłam kilka podejśc do niego i to chyba będzie ostatnie bo jestem na jego wykończeniu.
Moje odczucia są takie, że u mnie krem nie sprawdził się w ciepłe dni. Ani na dzień, ani na noc. Mocno przetłuszczał moją skórę i powodował jej nadmierne świecenie.
Druga sprawa jest tak, że zapach mnie bardzo odrzuca. Jak dla mnie śmierdzi tak jak tanie, nowe tenisówki na wf, które rodzice kupowali w podstawówce.
Teraz używam go obecnie na noc i jest ok. Ale szału nie robi. Skóra w ciągu dnia wygląda dobrze. Po nocy również nie ma nadmiaru sebum. Jeśli chodzi o kaszmirową gładkość skóry czy lifting to nic nie zauważyłam.
Jedak po kremie tej marki i wiedząc, że jego cena regularna nie jest najtańsza spodziewałam się czegoś więcej.
![Krem Kaszmir Liftingujący Caudalie Resveratrol [Lift]](http://dcstatic.pl/uc/1021/24/s_uc1.1021.24.Jasia.40861759cddb4489.jpg)
Jestem wielką fanką francuskiej marki Caudalie, ale akurat ten krem nie jest moim ulubieńcem. O ile wersja na noc jest moim zdaniem rewelacyjna, to krem na dzień Resveratrol [lift] jest tylko ok. Jest to krem o właściwościach przeciwzmarszczkowych oraz ujędrniającym. Ma on bogatą formułę i jest odżywczy. Wydaje się, że idealny produkt dla mojej skóry. Jednak mimo, że uważam że to fajny krem to się nie polubiliśmy. Konsystencja tego kremu nie jest dla mnie optymalna, czasem roluje mi się na twarzy. Na początku używałam go często, potem odłożyłam na zimę. Teraz do niego wróciłam i cóż miłości nadal nie ma. To co lubię to na pewno charakterystyczny ziołowy zapach tego kosmetyku.
Moje opakowanie to wersja travel o pojemności 15 ml. Jest to jeszcze stara szata graficzna. Słoiczek jest szklany i ciężki. Zakrętka jest plastikowa i srebrna. Całość trochę nudna i bezbarwna, więc pozwoliłam sobie na zdjęcia w monochromie. Obecnie słoiczki tego kremu są różowe i ładniejsze.
Do zakupu nie zachęca też cena. Duży słoik (50 ml) kosztuje aż 183 zł! Ja swojego minisa otrzymałam w prezencie do zakupu kremu na noc.
Mam wciąż okazję testować Caudalie Kaszmir Liftingujący.
Uroczy mały szklany słoiczek z różową nakrętką mieści 15ml troszkę różowego kremu. Gęstość pozwala na użycie małej ilości, dzięki czemu starcza na dłużej.
Pachnie mi on podobnie do sudokremu. Nie mam pojęcia dlaczego. Nie jest wyczuwalny na twarzy, tylko przy nakładaniu. Nie jest też on wiecie jakiś natarczywy, ale myślałam, że będzie pachnieć winogronami.
Co do działania, nie zauważyłam uczulenia czy jakiejkolwiek wysypki bo używaniu. Buzia nawilżona odpowiednio i dość długo utrzymuje się na skórze, przynajmniej w moim przypadku.
Po skończeniu tej próbki nie wrócę do tego kremu. Nie ze względu na zapach, ale cenę. Za 50ml trzeba zapłacić 183zł. Nie mam jeszcze takich oszczędności by kupić takie cuś. Nie żebym się śmiała z kogoś jeżeli się zdecyduje, nie nie nie, dobrze dla tej osoby. Naprawdę. Krem jest cudny i nie wyczułam by pojawiły się nowe zmarszczki. A to najważniejsze.
Pozdrawiam,
Mona
Caudalie - Resveratrol-Lift - Firmimg Cashmire Cream
Miniaturka kremu trafiła w moje ręce już jakiś czas temu.
Dostałam ją od marki w ramach testów.
Czekała w moich kremowych zapasach, ale w końcu od kilku dni jest w moim używaniu.
Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku, zakręcany różową nakrętką.
W środku także zabezpieczenie w formie klapki co mi odpowiada.
Ma dość intensywny zapach - naturalny trochę dla mnie jak wino i zioła, ale bardzo mi ten zapach odpowiada.
Konsystencje ma bardzo delikatną i lekką, taką puszystą - szybko wchłania się w skórę, chociaż zostawia na niej taki delikatny, jedwabny, aksamitny film.
Idealnie sprawdza się pod makijaż.
Krem przede wszystkim wygładza naszą skórę, ujędrnia ją, a także nawilża.
Skóra staje się taka miękka w dotyku, podoba mi się ten efekt.
Skóra jest też odżywiona, ale także zregenerowana.
Krem nie podrażnia, a także mnie nie uczula co bardzo dla mnie istotne.
Produkt fajny, ciekawy i przed zakupem pełnowymiarowego kosmetyku tylko zatrzymuje mnie cena.
Krem do twarzy na dzień, Liftingujący, Kaszmir od Caudalie
Powiem szczerze że jestem miło zaskoczona bo ten krem stał się moim numerem jeden już od pierwszego użycia ❤️. Ma bardzo ładny i delikatny zapach, nie wiem dlaczego ale wyczuwam w nim kokos choć wcale go tam nie ma 🤷. Jest bardzo wydajny, super nawilża skórę pozostawiając ją gładką, miękką i przyjemną w dotyku. Moja skóra była już dobrze nawilżona po pierwszym stosowaniu, co bardzo mnie zaskoczyło, krem szybko się wchłania. Szkoda tylko że pełnowymiarowy kosztuje tak bardzo dużo 🤷😱.
Caudalie, Resveratrol-Lift, Creme Cachemire Redensifiante [Firming Cashmere Cream] (Krem kaszmirowy liftingujący).
Krem miałam okazję testować w ramach akcji na stronie Caudalie.
Kremik umieszczony został w małym, zgrabnym szklanym słoiczku o pojemności 15ml z różową zakrętką.
Konsystencja kremu jest bardzo lekka dzięki czemu super się go nakłada. Krem o bardzo fajnym, naturalnym składzie .
Produkt jest mega wydajny . Już po otwarciu słoiczka wydobywa się piękny i delikatny zapach, które jest wyczuwalny na skórze jeszcze bardzo długo .
Krem działa już od pierwszego zastosowania! Świetnie nawilża skórę, sprawia że staje się ona gładka i miękka. Wyraźnie ją odżywia, skóra jest naprężona, a drobne zmarszczki spłycone,
Krem idealnie sprawdza się pod makijaż - nie roluje się, a skóra jest naprężona przez co makijaż ładniej się prezentuje.
Jest to mój numer 1 jeśli chodzi o kremy do twarzy .
Polecam !
Caudalie, Krem do twarzy, Na dzień, Kaszmir Liftingujący.
Jestem już w trakcietestowania próbki nowego kremu, jaki otrzymałam od Cudalie. Kremik jest pięknie zapakowany, zamknięty w szkalnym słoiczku z różowym wieczkiem. Firma podarowała mi 15ml świetnego produktu o mega delikatnej i lekkiej formule, która bardzo mi odpowiada. Krem przeznaczony jest do pielęgnacji przeciwzmarszczkowej twarzy i okolic oczu. W składzie ma m.in. resweratrol z winorośli, wegański wzmacniacz kolagenu oraz naturalny kwas hialuronowy. Krem bardzo łatwo się wchłania, przyjemnie pachnie i sprawia, że cera jest gładsza i wypielęgnowana. Polecam serdecznie.
P.S. Przepraszam za słabą jakość zdjęcia, ale ciężko uchwycić białe elementy.
Wracając do tematu, chciałam wam dzisiaj pokazać zawartość paczuszki do testów, Caudalie.
Otrzymałam wersję podróżną premiery nowego kremiku Resveratrol- Lift.
Kremik ma pojemność 15 mililitrów. Kremik ujędrnia i działa na wszystkie warstwy skóry. Oczywiście zawiera naturalny kwas hialuronowy który poprawia owal twarzy. Kremik ma szklane opakowanie. Od razu po otwarciu czuć bardzo słodki taki jagodowo winogronowy zapach naprawdę przyciągający. Konsystencja jest masełkowa ale przyjemna. Wersja pełnowymiarowa kosztuje 183 zł za 50 ml na stronie marki caudalie, byłam bardzo zaskoczona ceną.
Dostałam się do testowaniu kremu od caudalie Resveratrol-lift. Jest to francuska marka kosmetyków, która bazuje na produkcji kosmetyków z winogrona.
Krem ma działanie przeciwzmarszczkowe i odżywcze dla skóry. Jest to co prawda wersja podróżna 15 ml, ale jest bardzo wydajny. Konsystencja tłusta, wodnista, natomiast bardzo szybko się wchłania. Zapach jest intensywny i przyjemny. Odżywia cerę, zmarszczki wyglądają na wypełnione. Nawilżenie jest odpowiednie, nie za duże, skóra się nie świeci po użyciu.
Jakie są wasze wrażenia odnośnie kremu?
Ja jestem zadowolona, chociaż jego cena mnie nie zachwyca, więc nie zdecyduję się na większy format. Czekam na kolejne testy! ❤
Mam w domu dużo kosmetyków, pewnie aż za dużo. Ale oczywiście jest też tak, że używam tych które lubię najbardziej. Chciałam pokazać Wam, co teraz jest u mnie 'na tapecie'.
Zdecydowanie rządzi marka Blancreme, którą poznałam dzięki DC. Mój ulubieniec to grejpfrutowo-bazyliowy krem do ciała. Zużyłam już pół słoika. Uwielbiam ten aromat, konsystencję i to jak łatwo się wchłania. Równie zadowolona jestem z maseczki nawilżającej z mango. Również piękny owocowy zapach i łatwość stosowania. Ostatnim kosmetykiem od Blancrem, który mam jest miodowy peeling. Jest on przeznaczony do ciała, ale jest tak delikatny, że odważyłam się nałożyć go również na twarz. Super się sprawdził! Drugi peeling w tym zestawieniu to Body-Hydra+ od Lierac. To mikropeeling do ciała. Jest to format podróżny o wielkości 50 ml, za który w aptece zapłaciłam niecałe 9 zł. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym kosmetykiem, jest to łagodny zdzierak ale ma za to niesamowity kwiatowy zapach. Aromat jest mocny i zostaje na skórze. Ostatni w zestawieniu jest mini krem do twarzy od Caudalie. Jest to krem przeciwzmarszczkowy z serii Reseratrol (Lift). Testuję ten produkt zanim zdecyduję czy mam ochotę na pełnowymiarową wersję. Krem ma ziołowy zapach i jest dość treściwy. W moim odczuciu idealny będzie na zimę.
Aktualnie używam jeszcze arganowego kremu pod oczy od Nacomi, którego nie ma na zdjęciu bo wyniosłam go z pokoju - pisałam o nim chmurkę!
From Bordeaux with love - z takim przesłaniem przybyło do mnie moje pierwsze zamówienie od Caudalie. Przybyło w tempie ekspresowym dodam, bo paczka w trzy dni dotarła kurierem z Francji do Polski.
Caudalie poznałam dzięki Instagramowi. Po małym resarchu w internecie postanowiłam zaryzykować i coś od nich zamówić. Po głowie chodził mi jakiś lepszy (czyt. droższy) krem do twarzy. Po przeczesaniu różnych promocji na stronie sklepu Caudalie (a jest ich od groma bo funkcjonują w systemie klubu dla Klientek - zbieranie punktów te rzeczy) zdecydowałam się w końcu na zakup Kremu na noc Tisane de Nuit 50 ml do którego w zestawie dostałam gratis Krem na dzień Kaszmir Liftingujący 15 ml. Do tego gratis duża próbka Krem Sorbet Nawilżający 15 ml za pierwsze zakupy oraz Tonik Nawilżający 50 ml, który sama wybrałam jako gratis do zamówienia (było kilka opcji próbek do samodzielnego wyboru).
Moje pierwsze spostrzeżenia na teraz, bo wszystkie kosmetyki opiszę Wam oddzielnie. Po pierwsze cudnie zapakowana paczka! Po drugie luksusowe opakowania kosmetyków, widać że to wyższa półka. Wszystkie te kosmetyki mają naturalne składniki i wyciąg z winogron. Testowałam już krem na noc i krem kaszmir (hitowy produkt tej marki) i oba mają bardzo bogate klasycznie kremowe konsystencje. Oba mocno ziołowo pachną. Krem na dzień fajnie się wchłania i prawdopodobnie (jeszcze nie próbowałam) sprawdzi się pod makijaż. Krem na noc jest tłustawy i zostawia film. Więcej szczegółów w kolejnych chmurkach. Stay tuned.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
