😒 Rimmel- volume flash X10 mascara, 001 black 😒
Liczyłam, że skoro wiele kosmetyków tej marki się u mnie sprawdziło, to u tym razem trafię na ciasteczko. Nawet trafiłam na fajną cenę, bo kosztował nieco powyżej 5 zł, a cena na internecie to około 11 zł.
Tusz zamknięty jest w 8 ml opakowaniu. Zgrabniutkie, dobrze leży w dłoni. Szczoteczka natomiast to jakaś porażka- wąziutka, nie da się nią pomalować wszystkich rzęs. Jest tak nieprecyzyjna, że już po pierwszych kilku ruchach miałam dość tego tuszu. Na raz na szczoteczkę wychodzi go bardzo dużo, jest to uciążliwe gdy musimy wykonać makijaż w pośpiechu. Moje rzęsy po nim sterczały jak kołki, nie były pogrubione, a sklejone. Producent zapewnia trwałość tuszu do 16 godzin- u mnie już po jakichś trzech, zaczął się wykruszać. Niestety z zamierzonego ciasteczka stał się moim bubelkiem i trafił do kosza, choć naprawdę wiele razy próbowałam się przemóc i coś z niego wykrzesać.
Tusz do rzęs, który zakupiłam w Drogerii Kosmyk. Rzadko robię zakupy kosmetyków kolorowych. Jednak mój ulubiony tusz od Max Factor skończył się i postanowiłam wypróbować coś nowego.😁 Maksymalnie pogrubiający tusz od Rimmel Volume Mascara Flash X10 BLACK, to kompletna nowość dla mnie. Na początku gdy zaczęłam malować rzęsy, wydawało mi się że szczoteczka nakłada go za dużo🙄 i że moje rzęsy będą posklejane i co tu dużo mówić będą wyglądać okropnie. Jednak gdy zaczęłam systematycznie rozczesywać rzęsy szczoteczką i powtórzyłam to kilkukrotnie wówczas tusz ładnie pokrył i pogrubił rzęsy. Ogólnie jestem z niego zadowolona ale gdybym miała porównywać to jednak Max Factor jest dla mnie nie do pobicia.😉😍
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
