2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 29.01.2020 przez LadyFlower

Kobo Marvelous Lashes, Tusz do rzęs, Zwiększający objętość, Black

Kobo, Marvelous Lashes, Tusz do rzęs, Zwiększający objętość, Black.
Tusz do rzęs, który ostatnio używam. Pierwszą, zasadniczą zaletą jest fakt, że bardzo ładnie rozczesuje i pogrubia rzęsy. Po drugie nie osypuje się, nie odbija się i raczej dobrze się trzyma mimo faktu, że nie jest wodoodporny. Szczoteczka jest prosta, silikonowa i dobrze się nią operuje. Kształt opakowania i nakrętki jest bardzo praktyczny. Jedyne co bym zmieniła to fakt, by był wodoodporny, do niczego innego nie mogę zupełnie się przyczepić. Zwykle poprawiam rzęsy po kilku godzinach chodzenia w makijażu, by wyglądały na bardziej świeże, ale to bardziej rozczesuje je ze znikomą ilością produktu na szczoteczce. Dodatkowo jest bardzo wydajny i nie zasycha w opakowaniu szybko.

Zobacz post

Top kosmetyki makijaż 2019.

Zostałam nominowana do wskazania ulubionych kosmetyków roku 2019 przez @domkapodomka. Bardzo Ci dziękuję kochana.

Spieszę z odpowiedzią. Ciężko mi wybrać ulubione kosmetyki, bo mam ich mnóstwo, ale wybrałam kilka, które szczególnie mnie urzekły w minionym roku.

Zacznę od bazy pod cienie Smashbox. Kupiłam ją z polecenia. Jak zobaczyłam cenę myślałam, że dostanę zawału. Jednak produkt jest wart każdej wydanej na niego złotówki. Mam ja już od ponad roku i zużycie to ok 50 %. Jest bardzo wydajna. Dobrze się z nią pracuje. Jedyne o czym trzeba pamiętać to fakt, by użyć jedynie odrobiny produktu. Znacznie wydłuża żywotność cieni. Cienie lepiej się blendują i pomaga uniknąć niechcianych i nie planowanych plam. Dodatkowo wydobywa całą pigmentację.

Korektor Maybelinne, sławny z gąbeczką przed kupnem, którego wzbraniałam się chwilę. Przy promocji w Rossmannie w końcu uległam. Zakup był strzałem w 10. Idealnie sprawdza się, by zakryć niechciane cienie po nieprzespanej nocy, zaczerwieniony nos lub przykrą niespodziankę na twarzy. Dobrze komponuje się z wieloma podkładami. Jedyne co to trzeba się przyzwyczaić do krecenia nim w celu wydobycia produktu.

Puder sypki od Huda Beauty w odcieniu sugar cookie to biały puder, który idealnie nada się do konturowania, utrwalenia makijażu lub też nałożeniu pod oczy w celu usunięcia osypanych cieni. Bardzo przyjemnie pachnie i ładnie wyrównuje koloryt.

Szminka matowa Lolita to mój must have. Odcień będzie pasował każdemu. Trwałość jest na prawdę dobra, nakładanie produktu na usta nie stanowi problemu. Mam ją już długo i nie wiem czy uda mi, się zużyć cały produkt.

Błyszczyk Diamond Milk od fenty beauty to ewenement w mojej kosmetyczce, bo w ostatnim czasie matowe pomadki w pełni ją opanowały. Mam błyszczyki, ale pochodzą one zwykle z współprac, a ten sama kupiłam. Jest rewelacyjny. Bezbarwny kolor z mnóstwem drobinek. Sprawdzi się latem i zimą. Jak to bywa w przypadku błyszczyków jego żywotność trwa zwykle do pierwszego jedzenia lub picia ale odcień jest boski.

Tusz do rzęs od KOBO PROFESSIONAL to moje totalne zaskoczenie. Dostałam go w paczce PR. Po tuszu z Tarte, Better than sex z too Faced nie spodziewałam się że drogeryjny tusz może tak mi spasować. Szczoteczka mimo, że nieco toporna to daje radę. Bardzo ładnie rozdziela rzęsy, wydłuża i je pogrubia. Do tego nie osypije się i bez problemu wytrzymuje cały dzień.

Rozświetlacz marki Colourpop, z którym pewnie niebawem się pożegnam, bo jest tam już na prawdę resztka był przeze mnie ostatnio recenzowany:
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/rozswietlacze/753563-rozswietlacz-do-twarzy-my-littel-pony-x-colourpop/

Tak samo moja wisienka na torcie, czyli paletka Hudy Beauty New Nude:
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/paletki/753778-huda-beauty-paleta-cieni-new-nude/

Jeszcze raz dziękuję za nominację.
Ja nominuje: @kpatrycja, @ralpf, @madziek1.

Zobacz post
1