MISSHA

Zzyov

Cześć!
Od dłuższego czasu testuje koreański krem BB z Misshy i muszę przyznać, że jest to najlepszy krem BB jakie używałam. Mimo małej objętości (ja kupiłam 20ml) jest bardzo wydajny - bardzo mała ilość produktu wystarcza na cała twarz. Kolor 23 jest dla osób które mają jasna karnację, ale jednocześnie lekko ziemistą. Trzyma mi się cały dzień bardzo ładnie, jest lekki, ma tez lekkie krycie - ale tego właśnie oczekiwałam. Świetnie sobie radzi z moimi lekkimi przebarwieniami. Jest z spf, więc też na duży plus.

gosche

Krem BB z Misshy to mój ulubiony kosmetyk na ciepłe dni. Delikatnie nawilża skórę, nie obciąża skóry, ładnie kryje i w przypadku tego ciemniejszego odcienia idealnie pasuje do mojej opalenizny. Próbowałam też dobrać odpowiedni odcień do mojej bledszej, zimowej wersji i z tą myślą kupiłam kolor 23. Ale jednak nie jest to idealny odcień dla mnie - mam wrażenie jakby miał wręcz chłodne tony. Staram się mieszać go z odrobinką 25 która jest mocno ciepła wtedy mniej więcej uzyskuje odpowiedni ton, ale jest to jednak męczące na dłuższą metę- ciężko idealnie dobrać proporcje przez co często po prostu marnuje produkt. Licze że marka wprowadzi chociaż dwa dodatkowe kolory, a na razie przerzuciłam sie na podkład z Eveline.

Aria43

Krem BB marki Missha to idealny zamiennik klasycznego podkładu. Produkt jest dość gęsty w konsystencji, jednak na skórze jest lekki i pozostawia buzię pięknie rozświetloną. Ma bardzo ładne krycie jak na krem BB, które można budować. Radzi sobie z przykryciem naczynek czy drobnych niedoskonałości, nie podkreśla suchych skórek i utrzymuje się na buzi cały dzień. W końcu udało mi się znaleźć produkt w ziemistych odcieniach, pasujących do mojej cery. Używam zamiennie numerków 21 i 23 w zależności od pory roku. Mamy też do wyboru dwie pojemności - 20ml i 50ml. Od 2 lat to mój numer jeden dla cery tłustej/trądzikowej.

qwzxz

Produkty Missha to chyba najbardziej znane kremu BB pod słońcem. 😍
Aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna. Trochę jakby nakładało się zwykły krem do twarzy. Krem BB jest bardzo plastyczny i bez problemu możemy go wklepać. Nie tworzy plam, nie tworzy nieestetycznych dziur na twarzy. Posiada całkiem niezłe krycie. Trwałość bez zarzutu. U mnie potrafi wyglądać nieskazitelnie przez cały dzień.
Używam go na sobie ale i również zawsze zabieram go do pracy.
Posiadam aż trzy kolory; 21, 23 oraz 27. Często mieszam je ze sobą, aby uzyskać taki kolor, jaki mi potrzeba.

AsiaKB

MISSHA M Perfect Cover BB Cream, Krem BB, nr 23 Natural Beige.

Nieraz zastanawiałam się nad jego kupnem, ale jakoś tak mi zeszło. Jednak trafił w rezultacie w moje ręce, ponieważ kupiła go koleżanka i wydał się jej zbyt tłusty. Dlatego oddała mi go na wypróbowanie. I powiem Wam, że bardzo przypadł mi do gustu. Nie byłam przekonana co do koloru, ale krem idealnie dopasowuje się do cery. Przy czym wcale nie jest tłusty, po prostu jego konsystencja nie jest taka rzadka, jak w przypadku większości tego typu kremów. Jest dość gęsty i fajnie wyrównuje koloryt, a do tego nieźle matuje. Ten efekt utrzymuje się kilka dobrych godzin, przynajmniej na mojej skórze. Ja jestem z niego bardzo , zadowolona i myślę, że jest to fajny zamiennik podkładu na lato. Teraz za to ciekawią mnie inne produkty z tej firmy. Miałyście może styczność?

Violinka50

To jest produkt petarda Dla mnie najlepszy krem BB jaki miałam i używałam. Przebija nawet podkłady. Utrzymuje się na mojej mieszanej i dojrzałej skórze bardzo długo w idealnym stanie, co musze przyznać bardzo mnie zaskoczyło. Mam już za sobą zużytych kilka opakowań, oczywiście na lato muszę się zaopatrzyć w nowe opakowanie. Kolor mam trafiony w punkt 23, ani za jasny, ani za ciemny. Zawsze nakładałam go palcami, ale któregoś dnia nałożyłam go gąbką i doznałam szoku jak pięknie może wyglądać skóra po nałożeniu kremu BB. Jest idealnie wyrównany kolor, wszystko pięknie przykryte normalnie bajka Gorąco polecam jeśli jeszcze nie miałyście okazji używać

Cveto4ek

M Perfect cover BB cream odcień 23 Natural Beige od Missha. Jakiś czas temu ten krem był bardzo popularny. Ja też chciałam go przetestować jeszcze ponad rok temu, ale nie mogłam wybrać swój odcień. I w końcu w Rossmanie pojawiły się testery 🥳. Wybrałam Natural Beige, on mnie pasuje. W opakowaniu BB krem ma szary kolor, ale na twarzy on ma idealny odcień skóry. Krem jest super 😍. On łatwo rozprowadza się na twarze, nawet palcami, nie zapada w zmarszczki,nawilża suche skórki, idealnie stapia się że skórą. Wykończenie ma i nie matowe, i nie błyszczące. Twarz wygląda nawilzaną i zdrową. BB krem zostaje na cały dzień i nie ucieka. I on ma filtr przeciwsłoneczny SPF 42🌞, na lato to jest super.
Wzięłam małe opakowanie 20ml, ale na pewno następne będe duże 😉.

doolary12

MISSHA M Perfect Cover krem BB Cream jaki zakupiłam sobie w Kontigo. Wiele pozytywnych opini o nim czytałam postanowiłam go i ja sprawdzić. Krem BB nie zachwycił mnie niestety. Krem fajnie wygładza skórę i ją nawilża jednak z kryciem niedoskonałości radzi sobie marnie. Krem świetnie tworzy nową skórę i jest idealny dla osób które nie mają co maskwać sprawdza się wtedy świetnie. Konsystencja lekka i szybko się wchłaniająca.

taktojamarta

Mój poranny zestaw kosmetyków kolorowych. 😊

*Podkład/krem BB MISSHA - moje najnowsze odkrycie. Jestem mega zadowolona z tego produktu. Nadaje delikatne krycie i nawilżenie. Nie robi efektu maski. Nie viastkuje się ani nie waży. I ma śliczny odcień szarawy/ziemisty idealnie wtapiający się w skórę.
*Puder Lovely BAMBOO - jeden z moich ulubionych. Więcej na temat tego pudru pisałam tutaj ☁️ --> https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/pudry/810939-bamboo-loose-powder/ .
*Bronzer Revolution, Nath Collecrion. Bardzo trwały i wydajny. Idealna dla mnie kolorystyka. Bardzo lubie jego opkaowanie. Kartonowe ale na bardzo dobry zatrzask magnetyczny.
*Tusz do rzęs Eveline VOLUMIX FIBERLAST. Nie skleja rzęs. Nie pozostawia grudek. Ładnie rozczesuje rzęsy. Wydłuża i delikatnie je podkręca. Nadaje mocną czerną rzęsom.
*Maskara do brwi Bourjois. Niezbyt mocny produkt, dający naturalny efekt. Tusz, który twlikatnie nadaje koloryt i utrzymuje brwi w ładzie j składzie. Bardzo wydajny !!

taktojamarta

Moje wczorajsze, bardzo malutkie zakupy z Rossmana.

Maszynka Wilkinson Xtreme3 Sensitive. Moje ulubiona, której jestem fanką od dłuższego czasu. Starcza na kilka użyć. Ma pasek nawilżający, dzięki któremu nigdy nie miałam suchych i szorstkich nóg.

Missha - Kryjący krem BB, SPF 42 (No. 23).
Wiele pozytywnych opinii słyszałam o tym produkcie. Kupiłam go również dlatego, że jestem trochę opalona i moje podkłady, które mam w szafce są za jasne. A że jest dosyć ciepło to zdecydowałam się na krem BB.
Jest to ryjący krem BB na bazie kwasu hialuronowego i ekstraktu z rumianku.
Wybrałam ten kolor, ponieważ ma odcień ziemisty i jest bardzo naturalny. Po pierwszym użyciu jestem zadowolona. Zobaczymy jak będzie się dłużej sprawdzał. 😊

Poljanina25

Moja dzisiejsza perełka 😍
Uwielbiam ten krem BB : nie robi efektu maski, świetnie kryje i bardzo naturalnie wygląda na twarzy. Chroni przed promieniowaniem UV co jest bardzo ważną zaletą. Doskonale trzyma się przez cały dzień.

cami

Krem BB, Perfect Cover BB Cream, nr 23 Natural Beige | MISSHA 💜
——————
Próbka, którą jakiś czas temu dostałam przy okazji jednych z zakupów. Były to aż 4 próbki w różnych odcieniach. Jedna z nich to właśnie odcień 23 Natural Beige, czyli dość ciemny beż. Niestety teraz dla mnie jest za ciemny, na ten moment dużo lepiej sprawdziły się u mnie odcienie 13 Bright Beige i 21 Light Beige, za to latem powinien pasować idealnie. Ma bardzo przyjemną konsystencję i delikatny zapach. Świetnie się rozprowadza i dobrze stapia się ze skórą. Krycie jest dość średnie, jednak ogromnym plusem jest dla mnie to, że nie obciąża cery i nie podkreśla suchych skórek. ❤️

nostami

Missha M Perfect Cover BB Cream dostałam w zestawie z olejkiem do demakijażu od kochanej @madziek1. Wcześniej nigdy nie miałam kosmetyków tej koreańskiej marki Missha, byłam więc ogromnie ciekawa dlaczego tak się nimi zachwyca połowa blogosfery
Krem M Perfect Cover BB Cream jest dość mocno kryjący jak na krem BB, ale dla mnie jest to akurat jego zaletą. Bardzo dobrze nawilża i ujędrnia skórę i sprawia, że wygląda ona na zdrowszą i ładniejszą. Zapewnia dobre i trwałe krycie - naprawdę używałam go jako podkładu i z powodzeniem wytrzymywał bez poprawek od świtu do zmroku!! Zgodnie z informacją na opakowaniu krem zawiera ekstrakt z rumianku, kwas hialuronowy oraz gatulinę RC. Ta ostatnia ma zapewnić ujędrnienie skóry. Kosmetyk chroni przed promieniowaniem UV, posiada SPF42 / PA+++.
Mój krem BB jest częścią zestawu i ma pojemność 20 ml. Wiem, że kosmetyki te bywają także w większych opakowaniach, 50 ml. Produkt znajduje się w tubce o bordowym kolorze, zakończonej elegancką, złotą zakrętką. Do pokrycia twarzy wystarczy bardzo niewielka ilość kosmetyku, dlatego mimo że używam go codziennie od ponad miesiąca to nadal jest go całkiem sporo w tubce. Mój kolor 23 i ten odcień okazał się być dla mnie idealny! Od kiedy go rozpakowałam towarzyszy mi przy każdym makijażu. Idealnie stapia się ze skórą, świetnie maskuje wszelkie niedoskonałości i cienie, a przy tym nawilża skórę i zupełnie go nie czuć! Jak już wspominałam swoim kryciem konkuruje z podkładami, jednak makijaż z jego użyciem jest jakby bardziej naturalny i lżejszy. Mam też wrażenie, że nieznacznie rozjaśnia skórę, co widać zwłaszcza pod oczami
Zupełnie mnie już nie dziwi ten zachwyt dziewczyn nad tym kosmetykiem, bo rzeczywiście jest świetny! Nie wiem czy będę umiała wrócić po nim do używania "zwykłych" podkładów

nostami

Dziewczyny to jest wspaniała paczka od @madziek1, która wydłuża mi urodziny ! Jest tutaj wiele wspaniałości i aż nie wiadomo od czego zacząć! Kartka z życzeniami jest prześliczna, pięknie mieni się w słońcu. W wielkim i ciężkim pudełku znalazłam obok niej mnóstwo kosmetyków i co najlepsze - sporo z nich chciałam sobie kupić, Magda trafiła się idealnie!
Woda micelarna z płatkami jaśminu AA wygląda obłędnie przez te wirujące na dnie butelki płatki Magda podarowała mi też krem BB i olejek oczyszczający marki Missha, które ogromnie mnie ciekawią. Bardzo lubię markę Yves Rocher, więc ucieszyłam się z kremu na dzień o właściwościach anti aging. Olejek z dzikiej róży NaturalME to mój pierwszy kosmetyk tej firmy i jestem ciekawa, jak moja skóra będzie się czuła po tego typu kosmetykach, bo jak dotąd w sumie nie używałam olejków. Peeling kawowy POGO o moim ulubionym zapachu grejpfruta muszę głęboko schować, żeby mój narzeczony mi nie podbierał Bo on bardzo lubi tego typu peelingi
Niedawno miałam w rękach maskę do ciała nieznanej mi marki Koza Depeza, a tu dostałam w prezencie maskę do twarzy do przetestowania! Tak samo jak dosłownie miałam w ręce szampon hibiskusowy Schauma, ale ostatecznie zrezygnowałam i IDEALNIE dostałam go właśnie!!! Wersja z hibiskusem pachnie po prostu cudownie
W Rossmanie oglądałam też żele pod prysznic marki Imperial Leather - różowy Let's Flamingos oraz fioletowy Cosmic Unicorn. Oba pachną tak słodko i ślicznie, że już nie mogę doczekać się ich używania
Tan malutki żelik przyda mi się niedługo w podróży nad morze, ma urocze opakowanie i różowiutki kolorek. Bardzo ciekawi mnie też nocny krem antycelulitisowy z tołpy, zwłaszcza że dzisiaj czytałam u Magdy chmurkę na jego temat Spróbuję być regularna w uzywaniu i zobaczymy czy chociaż trochę pomoże ujędrnić skórę? Po lekturze posta na blogu bardzo chciałam wypróbować ampułki z wit. C HYDRA, niestety nie było już ich w sprzedaży, a tu @madziek1 mi jedną na wypróbowanie
Mimo, że mieszkam pod Lidlem to jeszcze nie używałam kremu do rąk z papają Food for Skin. Teraz będę miała ku temu okazję! Dostałam także kilka masek w płachcie i żadnej z nich jeszcze nie używałam! Jest tutaj maska z ekstraktem z jagód i jogurtu, z aloesem oraz ze śluzem ślimaka. W prezencie dostałam jeszcze oczyszczająco nawadniającą piankę nieznanej mi marki Neogen Sur. + Medic. Te wszystkie kosmetyki były zapakowane w śliczne pudełko przewiązane ozdobnym sznureczkiem Cała zawartość paczki jest dla mnie nowością i jak tylko przetestuję kosmetyki to podzielę się z Wami chmurkami ;-)

Reina

Próbki kremu BB Missha M Perfect Cover BB Cream w odcieniach: No. 13 Bright Beige, No. 23 Natural Beige, No. 31 Golden Beige oraz No. 21 Light Beige, No. 27 Honey Beige Jest to krem BB, który ma silnie ujędrniać, nawilżać oraz rozświetlać skórę, a także zapewniać długotrwale krycie i oraz chronić przez promieniowaniem UV SPF 42/PA +++. Ja się szczerze nie spodziewałam takiego dobrego krycia po kremie BB, więc bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Krem bardzo ładnie wygląda na twarzy i ma ładne naturalne wykończenie. Dobrze wygląda nawet po całym dniu w pracy, bez wcześniejszego przypudrowania. Moja cera jest mieszana i przetłuszczająca się w strefie T, więc błyszczenia nie uniknę. Ten najjaśniejszy odcień jest bardzo jasny i dobrze się dopasowuje, tak ja i te nieco jaśniejsze (13, 21, 23). Te najciemniejsze jednak są już zdecydowanie za ciemne.

madziek1

Próbka #1/listopad

Missha M Perfect Cover BB Cream - próbka kremu BB w odcieniu 23, Natural Beige - ładnie stapia się ze skórą, staje się prawie niewidoczny, a jednocześnie zapewnia idealny wygląd, zdrowej, promiennej skóry. Przypudrowany utrzymuje się cały dzień i nie wymaga większych poprawek. Podoba mi się to, że nie podkreśla suchych skórek, nie zapycha ani nie wysusza. Super kryje i jest to dla mnie idealny odcień.

madziek1

Krem Missha M Perfect Cover jest moim ulubionym kremem BB. Długo szukałam takiego, który spełni wszystkie moje potrzeby, a przy tym będzie miał odpowiedni dla mojej karnacji odcień. Używam odcienia 23 Natural Biege, który jest dla mnie idealny.
Krem jak dla mnie ma świetne krycie przy moich przebarwieniach, pięknie wyrównuje koloryt i ujednolica skórę. Jedna warstwa zapewni naturalny, ładnie wyglądający makijaż, przy większych przebarwieniach można dołożyć kolejną. Krem nałożony palcami ma mniejsze krycie, natomiast większe uzyskamy za pomocą gąbeczki, ale wtedy też skóra nie jest tak bardzo matowa, a właśnie wygląda na lekko wilgotną.
Kolor 23 Natural Beige ładnie stapia się ze skórą, staje się prawie niewidoczny, a jednocześnie zapewnia idealny wygląd, zdrowej, promiennej skóry. Przypudrowany utrzymuje się cały dzień i nie wymaga większych poprawek. Podoba mi się to, że nie podkreśla suchych skórek, nie zapycha ani nie wysusza. Jego zadaniem jest nawilżenie skóry, które jest naprawdę wyczuwalne w ciągu dnia, nie ma uczucia ściągania ani ciężkości.
Bardzo ważne jest także posiadanie wysokiego, stabilnego filtra przeciw promieniom UVA i UVB. Ochrona przed fotostarzeniem, czyli profilaktyka przeciwstarzeniowa to jest coś, co cenię w kosmetykach. Dzięki wysokim filtrom fajnie sprawdzi się latem, chociaż obawiam się, że może być trochę za ciężki.
Krem jest produktem wysokiej jakości, w jego składzie znajdziemy kwas hialuronowy, ekstrakt z rumianku ( łagodzi i koi podrażnienia), ekstrakt z rozmarynu ( działanie przeciwgrzybiczne, przeciwutleniające ), ceramidy, Gatulinę RC ( ekstrakt pozyskiwany z pączków buku ujędrniający i nawilżający ).
Jestem z niego bardzo zadowolona i szczerze polecam.

bow90

Próbki kremu BB Missha z paczuszki urodzinowej od kochanej @Justinnka Dostałam odcienie nr 23 natural beige oraz nr 31 golden beige. Niestety odcienie zdecydowanie nie dla mnie, za ciemne i to sporo Krem zapowiadał się świetnie ma fajne krycie, odpowiednią konsystencję, która nie jest za gęsta ani za rzadka i przyjemnie pachnie. Fajny produkt na lato, kiedy najlepiej mieć na twarzy coś lekkiego. Chętnie skusiłabym się na pełnowymiarowy produkt ale najpierw muszę poznać mój odcień.

Reina

Próbka kremu BB Missha M Perfect Cover BB Cream w odcieniu No. 23 Natural Beige. Jest to krem BB, który ma silnie ujędrniać, nawilżać oraz rozświetlać skórę, a także zapewniać długotrwale krycie i oraz chronić przez promieniowaniem UV SPF 42/PA +++. Ja się szczerze nie spodziewałam takiego dobrego krycia po kremie BB, więc bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Krem bardzo ładnie wygląda na twarzy i ma ładne naturalne wykończenie. Dobrze wygląda nawet po całym dniu w pracy, bez wcześniejszego przypudrowania. Moja cera jest mieszana i przetłuszczająca się w strefie T, więc błyszczenia nie uniknę. Choć jego odcień nie jest zbyt jasny to dość dobrze mi się dopasował i nie było zupełnie widać go na twarzy.