15 na 17 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 22.04.2018 przez Sesil95

Revlon - colorstay

Henlo! 👋🏻

Kiedyś przy okazji którejś z tych ogromnych promocji w Rossmannie, na które wszyscy czekają, skusiłam się na te popularne od wielu już lat podkłady marki Revlon. Mowa tutaj o Colorstay.

Wybrałam dla siebie opcję dla skóry tłustej/mieszanej. Oczywiście nie mogłam znaleźć koloru dopasowanego do mnie, dlatego wzięłam dwa 150 i 110, żeby je mieszać.

Plusy:
+ krycie - mocne, które można dodatkowo budować wedle potrzeb;
+ nie utlenia się;
+ dobrze wygląda na zdjęciach;
+ trwałość - dobry na ważne okazje;

Minusy:
- cena - zaporowa w Rossmannie, lepiej kupować go przez internet;
- opakowanie - brak pompki, można przesadzić z ilością;
- dość ciężki - raczej nie na co dzień;
- specyficzny zapach - niektórym może przeszkadzać;

6/10 w liskowej skali. 🦊

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow donegal

Moje ostatnie drogeryjne zakupy, czyli podkład z Revlonu i podróbka beauty blender, czyli gąbeczka z Donegala, o jej zakupie zdecydowałam czytając opis jednej z dziewczyn na Dresscloud, już nie pamiętam, kto to był, ale dzięki temu dosyć spontanicznie ją kupiłam. Co do podkładu to już chyba klasyka w kontekście krycia i trwałości. Jest to też jeden z niewielu podkładów o tak jasnym odcieniu. Dla mnie jest dosyć ciężki i nie obciążam nim skóry na co dzień, ale na wieczorne wyjścia spisuje się idealnie w połączeniu z gąbką to idealna opcja do nakładania, dla mnie dużo lepiej niż pędzelkiem.

Zobacz post

Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 110 Ivory

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją podkładu ColorStay marki Revlon w odcieniu 110, który kupiłam razem z podkładem FIT Me! od Maybelline. Obydwa podkłady miały bardzo zbliżoną cenę, jednakże moja opinia o nim jest zgoła odmienna. Testowałam go długo, bo liczyłam na to, że wina nie leży w podkładzie, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują właśnie na to. Podkład ma super kolor, idealny dla takiego bladziocha jak ja. Jest lekki i ma średnie krycie, które można budować, jednakże strasznie mi się waży w okolicy nosa i w przestrzeni pod okiem. Nie jest to wina ani korektora, ani pielęgnacji. Po prostu tak się dzieje, a do tego wyciera się na nosie i brodzie. Niestety najwidoczniej nie jest to produkt dla mnie.

Opakowanie i produkt:
Podkład o bardzo szerokiej gamie kolorystycznej, zamknięty w szklanej butelce o pojemności 30ml. Opakowanie wyposażone w pompkę dozującą, która jest komfortowa w użyciu. Konsystencja podkładu dosyć rzadka jak na moje upodobania, preferuje te bardziej gęste, ale chciałam dać mu szansę.

Aplikacja i działanie:
Podkład ma mocno lejącą formułę, która spływa z grzbietu dłoni po przechyleniu ręki. Jest na tyle rzadki, że przy aplikacji gąbką zawsze jakaś jego część jest przez nią wchłaniana. Krycie ma średnie, z możliwością zbudowania do pełnego. Jednakże jego trwałość w moim przypadku to katastrofa. Początkowo myślałam, że to wina korektora lub kremu pod oczy, ponieważ ważył się i najgorzej wyglądał właśnie w okolicy pod okiem. Jednakże po odstawieniu kremu pod oczy i zmianie korektora okazało się, że to nie to. Próbowałam mieszać go razem z podkładem Lasting Matte od Rimmel, jednakże to również nie zdało testu. Oczywiście zwiększyło trochę jego trwałość, jednakże podkład dalej się ważył w newralgicznych miejscach. To nie jest tez raczej wina pudru, ponieważ pudru Fixing Powder od Wibo używam już dłuższy czas i jeszcze nigdy mi krzywdy nie zrobił. Nie wiem w czym tkwi problem ale niestety chyba już się nie polubimy. Bywa i tak. Z ciekawostek to podkład posiada filtr SPF15. Nie podrażnił i nie uczulił skóry. Mimo trudności z utrzymaniem się na skórze, nie zapchał mojej cery mieszanej i nie wywołał wysypu niedoskonałości. Całkiem możliwe, że byłabym z niego zadowolona gdyby się nie ważył i nie wycierał.

Dostępność i cena:
Dostępność stacjonarna całkiem wysoka. Dostaniecie go stacjonarnie w drogeriach: Rossmann, Hebe lub Superpharm. Jego cena regularna to ok.70zł. Oczywiście dostępny jest również w wielu drogeriach internetowych, a jego cena mieści się w przedziale 10-20zł. Ja swój zakupiłam w sklepie eZebry na Allegro za ok.11zł.

Podkład ten należy do grupy tych znanych, więc jeśli go mieliście, koniecznie dajcie znać jak Wam się sprawdził!

Zobacz post

Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 110 Ivory

Podkład do twarzy marki revlon colorstay do cery mieszanej, odcień 110 ivory. Podkład oddałam kuzynce ostatnio, bo nie spełniał moich oczekiwań. Podkład jest wyposażony w spf 15 i ma 30 ml pojemności. Mam go z tego co pamiętam z wymiany kosmetycznej, ale zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Po pierwsze kosmetyk nie ma pompki, więc trudno się go dozuje a wręcz wylewa. Po drugie ciemnieje na twarzy mimo jasnego koloru nie stapia się z moją cerą, przez co nie wygląda na niej dobrze. Po trzecie jest ciężki dla skóry i może zapychać i powodować niedoskonałości. Niestety nie mogę go polecić, u mnie na twarzy powodował efekt ciastka i nie wyglądał estetycznie.

Zobacz post

denko czerwiec 2020

A tak w całości prezentuje się moje denko czerwiec 2020.
Ogólnie nie jest tego jakoś dużo, myślałam, że będzie więcej, po kilka kosmetyków zostało mi dosłownie na 1-2 użycia, ale no nic znajdą się w kolejnym denku .

1. Maseczka do twarzy od Kasi @icecold , bardzo lubię maseczki w płachcie i tak również dobrze się u mnie sprawdziła. Nawilża, wygładza, płachta dobrze wykonana, esencja nie jest lepka.

2. Żel pod prysznic Balea o bardzo ładnym owocowym zapachu, który bardzo wpisywał się w moje gusta, niestety szybko ulatniał się po kąpieli.
Żel dobrze oczyszcza skórę, ma fajną konsystencję i nie podrażnia.

3. Lactacyd, to już kolejne zużyte przeze mnie opakowanie, świetnie się u mnie sprawdza, nie podrażnia.

4. Revlon podkład do twarzy, niby najjaśniejszy odcień, ale dość mocno ciemnieje na twarzy, dlatego nie skuszę się po raz kolejny na ten podkład. Bardzo wydajny, używałam go przez kilka miesięcy, na pewno ponad pół roku. Krycie ma dobre, nie tworzy smug.

5. Świetne chusteczki do higieny intymnej, bardzo dobrze odświeżają w ciągu dnia, na pewno kupię kolejne opakowanie.

6. 7. 8. Próbki kremów do twarzy i pod oczy, wszystkie sprawdziły się u mnie dość dobrze, ale nie skusiłabym się na pełnowymiarowe opakowanie.

9. 10. Dwa lakiery do paznokci, miałam je już kilka lat, straciły swoją konsystencję, ale ogólnie dobrze mi służy.

11. Mydło Palmolive, ładny zapach, dobrze oczyszcza, ale ma tendencje do przesuszania skóry, jego zapach nie utrzymuje się zbyt długo.

12. Tusz do rzęs, ma dość zwykłą szczoteczkę, ale fajnie się nim pracuje, można stworzyć nim zarówno mocniejszy efekt, jak i bardzo delikatny, zależnie od nałożonej ilości. Fajnie rozdziela, wydłuża i nadaje czarny kolor. Nie osypuje się, ani nie odbija na powiekach, raczej go polecam.

13. Płatki Bebeauty już kolejne zdenkowane opakowanie, dobrze się u mnie sprawdzają i nie pylą.

14. Już standardowo moje ulubione mokre chusteczki, naprawdę są świetnie wykonane i mocno nawilżone.

Zobacz post

podklady

Porównanie dwóch podkładów, obu używałam dość często, więc mogę sporo na ich temat powiedzieć, a raczej napisać .
Oba posiadają wygodne pompki, choć trzeba uważać, by nie nacisnąć zbyt mocno, bo wtedy z opakowania wydobywa się zbyt dużo podkładu, który po prostu się zmarnuje.
Mam je w najjaśniejszych odcieniach i jestem w szoku, jak bardzo podkład z Revlon oksyduje, w ciągu dnia staję się po prostu pomarańczką .
Drugi podkład również w ciągu dnia delikatnie oksyduje, ale nadal pozostaje jaśniutki.
Mają dobre krycie, które można stopniować. Nie wchodzą w załamania i nie podkreślają suchych skórek.
Są dość trwałe, choć niestety podkład Bourjois mnie w tej kwestii trochę zawodzi, bo nieco ściera się w ciągu dnia.
Ogólnie żaden z tych podkładów nie jest idealny, ale gdybym miała wybrać jakiś podkład na co dzień, to sięgnęłabym ponownie po ten Bourjois.
Jeśli chodzi o opakowania, to ładniej i bardziej elegancko prezentuje się Bourjois.

Zobacz post

Podkłady

Moje trzy aktualne podkłady, które używam. To są moje trzy perełki, które sprawują się u mnie przez dobre kilka lat i nie zamienię je na rządne inne. Pierwszym podkładem jest Bourjois, Healthy Mix, Podkład do twarzy, 51 Light Vanilla, drugim Revlon, Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 110 Ivory a trzecim SinSkin, Must.Have, Ultralight Serum Foundation SPF 25. Wszystkie podkłady mają bardzo jasne odcienie, które idealnie pasują z kolorem skóry na mojej twarzy. W zimę lubie używać podkładu z Revlonu, gdyż jego konsystencja jest dość ciężka i na cieplejsze dni się nie nadaje. Natomiast na lato używam Bourjois i SinSkin.

Zobacz post

Kolorówka

Cześć mojego zamówienia, na którą wydałam najwięcej, czyli kolorówka. Wzięłam sobie kryjący podkład, 2w1 z korektorem od Golden Rose, ponieważ słyszałam o nim dużo dobrego. Jestem ciekawa czy się u mnie sprawdzi i już dzisiaj mam to zamiar zrobić. Awaryjnie wzięłam też Infallible Matte od L'Oreal, ponieważ używam go od dłuższego czasu i jeszcze mnie nie zawiódł. W moim zamówieniu znalazła się też baza pod makijaż wyrównującą koloryt od Makeup Revolution, która super się u mnie sprawdza. Kończy mi się korektor pod oczy, a ponieważ nie było tego którego używałam dotychczas, zdecydowałam się na ten od Catrice. Jako gratis do zamówienia wybrałam sobie puder transparentny od firmy Rimmel i to kolejny kosmetyk, którego jeszcze nie używałam.
Reszta rzeczy jest dla moich koleżanek. Jak zwykle są tu podkłady od firmy Revlon oraz ten od L'Oreal. Ppnadto dwa tusze do rzęs od firmy L'Oreal, eyeliner od Eveline oraz prasowany puder bambusowy od firmy ecocera.
Kolorówka na tej stronce zdecydowanie opłaca się najbardziej.

Zobacz post


Revlon, ColorStay, Makeup for Combination/Oily Skin 24Hrs (Podkład do twarzy)

Revlon, ColorStay, Makeup for Combination/Oily Skin 24Hrs Podkład do twarzy.
Mój odcień to najaśniejszy, 110 Ivory.
Do tego podkładu bardzo często wracam. Nie stosuje go na codzień, jedynie okazjonalnie.
Znajduje się w szklanej buteleczce z pompką. Ma przyjemną konsystencje, którą dobrze rozprowadza się na skórze.
Nakładam go za pomocą gąbeczki, żeby ładnie wtopił się w skórę.
Cenie go za jego mocne krycie oraz matowe wykończenie. Dużym plusem jest to, że nie tworzy na twarzy sztucznej maski. Nie podkreśla suchych skórek, jest trwały, nie ściera się, nie waży na skórze. Posiada w sobie filtr SPF 15.
Na codzień niestety był dla mnie za ciężki, zapychał moją skórę.
Idealnie łączy się z innymi kosmetykami takimi jak puder czy korektor.

Zobacz post

Podkład, puder i pędzle do makijażu

Podkład Revlon Colorstay w odcieniu 110 Ivory wydaje mi się dość dobrą propozycją dla mojej jasnej karnacji, jednak zbyt wiele nie jestem w stanie o nim napisać, ponieważ jeszcze go nie testowałam. Plusem na pewno jest to, że ma ładny, jasny odcień, a do tego filtr przeciwsłoneczny SPF20. Według opisu zawiera witaminy, które pomogą zachować zdrowy wygląd skóry. Kupiłam go w celu przetestowania na stronie e-glamour.pl za 23, 99 zł. W naturze jest dostępny za 69, 99 zł !
Produktem, który na pewno mogę polecić jest puder z Wibo Fixing Powder. Puder kupiony w Rossmannie za 14, 99 zł. Jest trwały, ładnie matowi skórę oraz utrwala makijaż. Ma ładny zapach i jest dość wydajny. Gorąco polecam, jak dla mnie 10/10!
Mogę również polecić pokazane na zdjęciu pędzelki za zawrotne 2, 50 zł za sztukę z aliexpress Super mięciutkie i do tego jakie piękne!

Zobacz post

kosmetyki podklady revlon

Podkład Revlon Colorstay do skóry mieszanej 110 Ivory.
To już moja kolejna sztuka tego podkładu. Ma on bardzo dobre krycie, moja twarz ma przebarwienie i jeszcze piegi, więc jest on idealny do zakamuflowania tychże niedoskonałości. Ma dobrą konsystencję, nie jest zbyt lejący ani zbyt gęsty. Na twarzy trzyma się praktycznie cały dzień. Jedyny minus to taki, że w drogeriach jest bardzo drogi, a w małych sklepach są tylko ciemne odcienie, więc kupuje go na allegro, e-zbera ostatnio nie miała jasnych kolorów.
Wczoraj w "Drogerie Polskie" były po 26 zł w promocji.

Zobacz post

Revlon Colorstay, podkład do cery mieszanej/tłustej, 110 Ivory

Podkład Revlon Colorstay do cery mieszanej/tłustej 😊
Długo szukałam podkładu, który będzie idealnie krył moje niedoskonałości. Nie mam ich obecnie za wiele, a jak już to są głównie wynikiem źle dobranych kosmetyków do pielęgnacji lub lenistwa - źle wykonany demakijaż -.-
Podkład ten kryje naprawdę super, nie jest może jakoś nieziemsko trwały, ale wystarczy na te kilka godzin na uczelni czy też w pracy.
Revlon ma dwa duże minusy:
- jest strasznie ciężki, zapycha pory, dlatego nie stosuję go codziennie
- gdy dotknę ręką twarzy dłoń jest cała w podkładzie, mimo że nałożę także puder sypki

No ale jak mówiłam, nie stosuję go na co dzień, więc te dwie wady da się przeboleć.

Cena? W sklepach internetowych jest zdecydowanie dużo taniej, bo za taki podkład płacę 20 zł

Zobacz post

zestaw

Zestaw, którego użyłam do ostatniego makijażu.
Podkład Revlon w najjaśniejszym odcieniu, ma dobre krycie, zakrywa większość niedoskonałości i pozwala wyrównać koloryt skóry. Nie zauważyłam, by negatywnie wpłynął na stan mojej skóry.
Korektor Catrice, jaśniutki, dobrze kryje, niestety trochę wchodzi w załamania.
Tusz Lancome, niestety już sięgnął dna. Pięknie rozdziela, wydłuża i pogrubia rzęsy. Nie osypuje się w ciągu dnia.
Zestaw do brwi z Wibo pozwala mi je delikatnie podkreślić i utrwalić.
Serduszko, jaśniutkie idealne dla mojej bladej cery.
Puder, to niestety średniaczek, efekt matu szybko znika.
Pomadka Golden Rose, świetny kolor, nie wysusza i bardzo trwała.

Zobacz post

-

moje zamowienie z kosmetykomania.pl jak zawsze cudnie zapakowane
postanowiłam zrobić małe zakupy i w zamówieniu znalazły się:
- podkład Revlon Colorstay dla cery tłustej i mieszanej, 110 Ivory, czyli najjaśniejszy kolor. Od dawna używam tego podkładu, a że mi się kończy to musiałam zamówić Kosztował niecałe 32zł.
- paletka róży Makeup Revolution All About Cream. Czytałam wiele pozytywnych recenzji więc postanowiłam, że sama wypróbuję paletke z tej serii. Obecnie była promocja na All About Cream z 30zł na 21zł, więc na pierwszy raz wybrałam tę z promocji
- pędzel do różu Essence, kosztował 12zł
Dodkładne recenzje niedługo w chmurkach Jestem bardzo zadowolona z paczuszki ♥

Zobacz post

revlon colorstay podklad do cery mieszanejtlustej 110 ivory

Podkład Revlon Colorstay 110 Ivory, do cery tłustej i mieszanej Ma świetne krycie. Pozostawia przy tym naturalny efekt i ani trochę nie czuje sie "maski" na twarzy. Podkład jest płynny i łatwo sie go rozprowadza. Niestety mocno podkreśla skórki. Po dłuższym stosowaniu miałam też wrażenie, że mocniej tłuści mi się skóra w strefie T. Minusem jest też to, że trzeba go wydobywać z buteleczki, a to jest trochę niewygodne. Ma ładny zapach.

Zobacz post

-

Produkty, których użyłam do makijażu na szybko. Oczywiście znajduje się tutaj mój niezastąpiony ulubieniec-puder do brwi Golden Rose . Dostałam go kiedyś jako dodatek do wymiany kosmetycznej i od tej pory mimo częstego używania nie zużyłam nawet 1/4 tego produktu! No naprawdę jest mega wydajny, a to nie jego jedyna zaleta. Odcień jest idealny dla mnie, sprawia, że można nim uzyskać zarówno delikatny, jak i mocny efekt. Nie osypuje się, łatwo się go rozprowadza. Szczerze to według mnie wad nie ma żadnych.
Drugi produkt, którego użyłam do tego makijażu to moja nowość pokład Revlon odcień 110. Lubię go używać, choć trzeba się przy nim trochę namęczyć, aby uzyskać ładny efekt. Według mnie najdokładniej rozprowadza się go wklepując palcami, bo przy pędzelkach i gąbkach zawsze widzę jakieś niedociągnięcia.
Ostatni produkt, z którego w ogóle nie byłam zadowolona i po dwóch użyciach oddałam mamie. Mama bardzo lubi delikatny efekt na rzęsach, więc jej to nie przeszkadza. Ja od tuszu oczekuję czegoś więcej niż tylko rozdzielenia i delikatnego nadania koloru rzęsom. Szczerze to lubię bardzo mocny efekt na rzęsach, dlatego ten tusz został u mnie od razu skreślony.

Zobacz post


-

Podkłady, które aktualnie posiadam. Używam ich naprzemiennie zależnie od potrzeb.

Najbardziej lubię krem BB Missha, posiadam go w najjaśniejszym odcieniu, czyli 13. Niestety ciężko go zdobyć i nawet przez internet jest drogi. To odcień idealnie dopasowany do mojej skóry, dodatkowo fajnie się z nią stapia tworząc naturalny efekt. Ma dobre krycie, nie wchodzi w załamania. Utrzymuje się długo na twarzy.

Na drugim miejscu stawiam podkład Revlon. Ma mocne krycie, choć moim cieniom pod oczami i tak nie daje rady. Podkreśla suche skórki i przy większej ilości tworzy efekt maski. Jego odcień jak najbardziej mi odpowiada. On także jest trwały.

Ostatni produkt to podkład Loreal, który mam z testów. Stawiam go na ostatnim miejscu, bo ma dość ciemny odcień i nada się tylko na lato do opalonej skóry. Ma gęstą konsystencję i bardzo dobre krycie. Nie podkreśla suchych skórek i jest trwały.

Zobacz post

-

Podkład Revlon Colorstay - podkład wystarczył na bardzo długo, dobrze się sprawdza, dobrze współpracuje z każdym kremem do twarzy na dzień i z pudrami. Nie uczula, nei podrażnia. Opakowanie ma bardzo niewygodne, ale kiedy wykorzysta się opakowanie z pompką, bez problemu można dozować dokładnie tyle, ile się potrzebuje, zamiast wylewać zbyt dużo i czekać aż produkt spłynie.
Maseczka do twarzy Perfecta moc rozświetlenia - maseczka ma usuwać z twarzy oznaki zmęczenia, co umożliwia efekt rozświetlenia. Maseczka ma faktycznie błyszczące drobinki, które tworzą delikatną taflę złota na twarzy. Po aplikacji skóra jest w nieco lepszej kondycji niż przed użyciem. Maseczka mocno nie rozświetla, co jest dla mnie plusem, bo przy tłustej cerze dodatkowe rozświetlenie nie jest korzystne.
Szampon do włosów Green Pharmacy z nagietkiem lekarskim do włosów przetłuszczających się - to denko to akurat zasługa mojego męża, ale nie jest to szampon tylko dla mężczyzn, więc nie byłabym sobą, gdybym od czasu do czasu z niego nei skorzystała Szampon działa łagodząco, zapobiega przrtluszczaniu się, nie obciąża włosów, nie nabłyszcza za mocno, co wzmagałoby widoczność przetłuszczania się. Po myciu włosy są oczyszczone, miękkie i pachnące, ale nie działa jeszcze na tyle dobrze, żeby można było zrezygnować z maski.

Zobacz post

-

Moje mini zakupy, które zrobiłam już dość dawno temu, bo obowiązywała wtedy promocja -20%.
Kupiłam podkład do skóry tłustej i mieszanej w najjaśniejszym odcieniu 110 Ivory. Testuję go już jakiś czas i mam co do niego mieszane odczucia. Jego odcień jest dość jasny, ale w ciągu dnia trochę ciemnieje. Trochę wchodzi też w pory i podkreśla suche skórki mimo zrobienia wcześniej peelingu. Jego krycie jest dość dobre, ale już cieni pod oczami nie zakryje.
Drugi produkt, który kupiłam to żel do mycia twarzy Biolaven. Pachnie lawendowo, ale baardzo delikatnie i przyjemnie. Produkt jest przezroczysty o naturalnym składzie. Produkt ten jest bardzo delikatny, nie pieni się prawie wcale, ale jednocześnie dobrze oczyszcza, idealny do skóry wrażliwej.

Zobacz post

-

Po tym podkładzie spodziewałam się wiele, w końcu to produkt bardzo polecany. Revlon w odcieniu najjaśniejszym 110 przeznaczony dla skóry tłustej i mieszanej. Wiedziałam, że będzie to ciężki podkład lecz jednocześnie spodziewałam się mocnego krycia, nie bałam się efektu maski, bo jakoś bardzo mi on nie przeszkadza. Podkład ten posiada wygodną pompkę, ale ma też dość rzadką konsystencję. W ciągu dnia niestety ciemnieje i to sporo. Wchodzi w załamania i pory, podkreśla suche skórki. Trzeba go bardzo dokładnie rozprowadzić, bo inaczej tworzy smugi i plamy. Nie zauważyłam, aby pogorszył stan mojej skóry, a często spotykałam się z takimi opiniami na jego temat. Jednak bardzo dbam o cerę i po tym podkładzie wykonuję bardzo dokładny, kilkuetapowy demakijaż, jest to bardzo ważne, bo ten podkład ciężko się zmywa. Jednak jednocześnie utrzymuje się na skórze bardzo długo i nie ściera zbyt szybko w ciągu dnia. Zawiodłam się trochę na jego kryciu, jak dla mnie jest średnie i mogłoby być mocniejsze.

Zobacz post
1