Kallos

Silika945

Maska do włosów Kallos Hair Pro-Tox która poleciła mi moja fryzjerka. Kupiłam ja na hebe za ok. 18 zł ale jest ogromna bo aż litrowa!
W jej skład wchodzą: keratyna, kwas hialuronowy, kolagen. Maska świetnie nawilża i regeneruje zniszczone i suche włosy, dzięki zawartości oleju kokosowego, oleju z oliwek oraz panthenolu. Włosy po jej zastowoaniu stają się gładkie i elastyczne. Są mocno odżywienione , zregenerowane, lśniące i podatne na układanie. Pomaga w rozczesywaniu. Rzeczywiście maskę z czystym sumieniem mogę polecić robi cuda z włosami a w dodatku jest bardzo szybka bo wystarcza ja nałożyć jedynie na 5 minut 😀

CichooBadz

Litrowa maska do włosów oczywiście firmy Kallos . Bardzo ładnie pachnie i ma na celu głównie łatwą "obsługę" naszych włosów. Ciekawy skład taki jak kreatyna, kolagen, kwas hialuronowy oraz inne odżywcze składniki, które wzmacniają cienkie i suche włosy. Minusem niestety jak dla mnie jest bardzo rzadka konsystencja, która ścieka łatwo i szybko z włosów automatycznie jest mniej wydajna. Pomaga w rozczesywaniu włosów z czego jestem najbardziej zadowolona. Kupiłam ją akurat za niecałe 10 zł podczas zakupów przez internet.

Natosu

Maska do włosów Kallos hair pro-tox. ♥
Maska jest z keratyną, jedwabiem, kalogenem i kwasem hialuronowym.
W składzie znajdziemy jeszcze panthenol, olej kokosowy i oliwkowy.
Maska ułatwia rozczesywanie włosów, nawilża je i odżywia.
Włosy stają się miękkie, nie puszą się, są dociążone i pięknie się błyszczą.
Maska ma śliczny zapach, który nie przeszkadza w częstym stosowaniu.
Ma gęstą konsystencję i wygodne opakowanie.
Maska jest tania kupiłam ją w Drogerii Natura za 10 zł i ma pojemność 500ml, jak za taką cenę super.

Marynata

Jak ja dawno nie miałam masek Kallosa. Przyznać się, która z Was też miała w łazience kallosową wieże? 😂 Tej maski akurat nie miałam, ale chciałam do nich wrócić,bo właściwie to od zawsze są tanie, wydajne, a włosy dobrze się rozczesywały.

EDIT: maska sprawdziła się u mnie całkiem dobrze. Włosy po jej użyciu są miękkie, dociążone i nawilżone. Dobrze się rozczesują, co mnie szczególnie cieszy.
Mimo ogrrromnego 1000ml opakowania, zużyłam już połowę kosmetyku, a to całkiem dobry wynik, zważywszy na to, że mam otwarty pierdyliard innych odżywek i masek dookoła.
Zapach jest bardziej z tyvh kosmetycznych, niż ciekawych i owocowych, nie ma sensu rozpisywać się nad jegoo zapachową nutą.
Jedyne na co zwróciłabym uwagę, to ilość nakładanej maski, za duża może przeciążyć włosy i spowodować przyklap .
A ogólnie nie ma do czego się przyczepić.
Czy bym do niej jeszcze wróciła? Raczej nie , gdybym miała sięgnąć po Kallosa, wybrałabym innego, raczej już w mniejszym formacie, a jedno big opakowanie nadal jeszcze jest nienaruszone i czeka w kolejce

andzi28

Kallos - hair pro-tox. Maska do włosów z kreatyna, kolagenem i kwasem hialuronowym.🙂 Włosy stają się po niej miękkie, sypkie, dobrze się rozczesują, ładnie się błyszczą. Maska dobrze rozprowadza się na włosach, zapach trochę chemiczny, bardzo wydajna i tania. Bardzo lubię maski kallosa, już nie raz zmieniałam na inne ale zawsze wracam do nich.🙂