Krem, który skusił mnie szatą graficzną. Tak naprawdę to muszę mieć krem do rąk przy sobie. Zwłaszcza teraz, bo moje ręce są masakrycznie przesuszone. Ten kupiłam w Biedronce. Opakowanie jest standardowe - plastikowa tubka z zamknięciem na zatrzask Zapach ma bardzo delikatny. Konsystencja jest odpowiednia, taka jak lubię. Krem dobrze się rozprowadza i w miarę szybko się wchłania. Dłonie są przyjemnie nawilżane i to w sumie całkiem długo. Jestem z niego zadowolona.
Zobacz post
Niuqi, Wygładzający krem do rąk Olej Marula
Ten kremik dostałam od Kochanej @Sesil95. Opakowanie jak najbardziej przyjemne dla oka, miękka tubka, otwarcie na klik, bardzo wygodnie się z niego korzysta. Krem ma biały kolor i bardzo lekką konsystencję, która błyskawicznie rozprowadza się na dłoniach i szybciutko wchłania. Nie ma za bardzo działania odżywczego/nawilżającego, raczej taki krem do rąk na co dzień dla mało wymagających dłoni. Ja ostatnio walczę z przesuszonymi dłońmi, więc dla mnie jest troszkę za słaby, jednak go powoli zużywam na zmianę z innymi kremami. Pachnie bardzo ładnie, delikatnie owocowo. W składzie ma 98% składników pochodzenia naturalnego, m.in. :olej marula, glicerynę, masło shea, Kompleks witamin A,E i F.
Krem do rąk Niuqi wersja z olejem marula, który dostałam od @LadyFlower bardzo dawno temu, jednak dopiero teraz zaczęłam go używać. Krem ma białą, gęstą konsystencję, jednak po rozsmarowaniu jest bardzo leciutki. Pachnie specyficznie, chyba to zapach tej maruli, ale czuję też jakby nieco nagietka. Na dłonie używam go od czasu do czasu, bo bywa, że mnie podrażnia na moich atopowych dłoniach, ale czasem nie, gdy są w lepszym stanie. Być może kiedyś spróbuję go użyć jako balsam do ciała. Jako krem średnio nawilża, raczej chwilowo, ale na co dzień jest całkiem w porządku. Opakowanie ma 75ml.
Zobacz post
#DENKO 1/2022
Pięćdziesiąta szósta chmurka z denkiem. Jest to denko ze stycznia, udało nam się zużyć 53 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. Rexona, Dezodorant spray MotionSense, Invisible Black & White, miał przyjemny zapach. Zapewniał długą ochronę przed potem i brzydkim zapachem, nie zostawiał plam na ubraniach.
2. Seyo, Smoothie, Kremowy żel pod prysznic i do kąpieli 2 w 1 `Mellow yellow`, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
3. Garnier, Skin Naturals, Płyn micelarny pielęgnujący z wyciągiem z bławatka, miał delikatny kwiatowy zapach. Bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu, nawet tego wodoodpornego oraz mocnego. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona oraz odświeżona.
4. Fashion Professional, Daily Shampoo, Balance, Szampon do włosów, miał on przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu są dobrze umyte, miękkie oraz trochę mniej się przetłuszczają. Włosy bez żadnych problemów rozczesują się oraz nie są splątane.
5. Nivea, Olejek w balsamie `Kokos i olejek monoi`, miał przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jego użyciu jest gładka, nawilżona oraz miękka.
6. Emoji, Aloha hawaii, dezodorant w sprayu, miał on intensywny kokosowo-ananasowy zapach, który był długo wyczuwalny na skórze. Zapewniał długą ochronę przed potem i brzydkim zapachem, nie zostawiał plam na ubraniach.
7. Watermellow, Pianka do mycia twarzy, miała przyjemny arbuzowy zapach. Pozwalała ona pozbyć się resztek makijażu oraz zanieczyszczeń ze skóry. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, miękka oraz gładka.
8. Isana, Blutenkraft, Nabłyszczająca odżywka do włosów, miała ona przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Włosy bez żadnych problemów rozczesywały się oraz nie były splątane. Włosy po jej użyciu były nawilżone, wygładzone oraz nabłyszczone.
9. Cafe Mimi, Szampon - żel pod prysznic 2 w 1, Guarana Boom - Super Mood, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone.
10. Bielenda Fresh Juice Detoxifying Face Micellar Water Watermelon, Kojący płyn micelarny, bardzo dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu, nawet tego wodoodpornego oraz mocnego. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona oraz odświeżona.
11. Avon, Odświeżający dezodorant do stóp, odświeżał i chłodził stopy oraz zapobiegał ich poceniu się podczas upałów.
12. Ziaja, Marshmallow, Karmelizowany Peeling Cukrowy, miał przyjemny zapach. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, odżywiona oraz nawilżona.
13. Cafe Mimi Guarana Boom, Kula do kąpieli, miała delikatny zapach oraz błękitny kolor. Kula wygładzała oraz zmiękczała skórę, nie przesuszając jej przy tym.
14. Niuqi, Krem do rąk wygładzający, Olej Marula, miał on przyjemny zapach. Szybko się wchłaniał w skórę. Dłonie po jego użyciu były nawilżone oraz wygładzone.
15. Green Pharmacy, Krem do rąk i paznokci ochronny odżywczy, Argan, miał delikatny zapach oraz zbitą konsystencję. Krem bardzo dobrze nawilżał, odżywiał dłonie oraz sprawiał, że stawały się one gładkie i miękkie.
16. Evree, Footcare, Krem peeling do stóp, Smooth scrub, wygładzający, miał on dość ostre drobinki, które złuszczały martwy oraz twardy naskórek. Skóra po jego użyciu była gładka oraz miękka w dotyku.
17. Vegan Hair Desserts, Lemon & Lime Sorbet, Olejek do włosów i ciała, niestety po jakimś czasie po jego używaniu, włosy zaczęły wyglądać na tłuste i nie umyte.
18. Charles Worthington London TakeAways Style Setter, Suchy szampon do włosów, miał przyjemny zapach, który był wyczuwalny przez jakiś czas. Włosy po jego użyciu wyglądały na odświeżone oraz były lekko uniesione u nasady.
19. Balea, Płyn do kąpieli, miał intensywny lawendowy zapach oraz żelową konsystencję. Dobrze się pienił oraz domywał skórę. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
20. Balea, Aroma Dusche - czyli żel do kąpieli, miał przyjemny orientalny zapach oraz żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
21. Balea, Żel pod prysznic, miał przyjemny słodki zapach oraz żelową konsystencję. Dobrze się pienił oraz domywał skórę. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz nie jest wysuszona.
22. Kneipp, Badekristalle, Wald-Bad, Kryształki do kąpieli leśnej sosna i jodła, miały przyjemny leśny zapach oraz barwiły wodę na zielony kolor. Skóra po kąpieli była nawilżona, miękka oraz zregenerowana.
23. Kneipp, Badekristalle, Warm ums HERZ, Kryształki do kąpieli Ciepło w sercu, miały przyjemny zapach oraz barwiły wodę na pomarańczowy kolor. Skóra po kąpieli była nawilżona, miękka oraz gładka.
24. CeraVe, Próbka, SA, Wygładzający balsam do skóry szorstkiej, z grudkami i suchej, nie miał zapachu oraz miał gęstą konsystencję. Skóra po jego użyciu była zmiękczona, wygładzona oraz nawilżona.
25. Kneipp, Badekristalle, Goodbye Stress, Kryształki do kąpieli, miały przyjemny zapach. Skóra po kąpieli była nawilżona, miękka oraz zregenerowana.
Niuqi, Krem do rąk wygładzający, który kupiłam w Biedronce. Zapłaciłam za niego 3,99zł. Jest to wersja z olejem marula, zapach ten jest wyczuwalny na dłoniach przez dłuższy czas Jego konsystencja jest zbita, dzięki czemu wystarczy niewielka ilość kremu na wykremowanie całych dłoni. Krem szybko się wchłania, nie zostawiając nieprzyjemnej tłustej warstwy na rękach. Dłonie po jego użyciu są nawilżone oraz wygładzone. Ma on pojemność 75 ml.
Zobacz post
Wygładzający krem do rąk marki Niuqi #BodyFood z olejem z maruli, który ostatnio sięgnął u mnie dna. Kremik był bardzo lekki, ładnie pachniał ale jeśli chodzi o zapach to mnie nie porwał jakoś, spodziewałam się czegoś bardziej słodszego. Fajnie nawilżał dłonie, konsystencja była lekka i szybko wchłaniał się w skórę pozostawiając dłonie lekko nawilżone i gładkie w dotyku. Fajny kremik w niskiej cenie
Zobacz post
Tak obecnie wygląda stan zapasów moich kremów do rąk. Nie ma tego dużo, staram sie regularnie je denkować i co miesiąc coś wpada do denka. Mam tu rewelacyjny krem arbuzowy od Marion, aloesowy od soraya i dwa od Niuqi kokos i olej z maruli. Jestem ogromnie zadowolona z tych kremów. Ślicznie pachną, są bardzo wydajne. Rewelacyjnie nawilżają skórę, nie przetłuszczają jej. Ich woń i nawilżenie nie znika w kilka minut, czuć je dłuższy czas. Mają poręczne opakowania, 3 z 4 tych kremów to prezenty od kochanych @Kasia7212 oraz @dreams1919 . Maja lekką, łatwą w rozsmarowaniu treść. Chętnie do nich wrócę .
Zobacz post
Dwa kremy od NIUQI #BodyFood, są z serii Nawilżający kokos oraz wygładzający olej marula. Kokosowy krem mam od kochanej @dreams1919 a olej marula kupiłam sama w Biedronce za 3.99zł. Jestem bardzo zadowolona z tych kremów. Jak dla mnie cena jest super a jakość kremów na odpowiednim poziomie. Kremy zamknięte są w poręcznych tubkach zamykanych na klik i pojemności 75ml. Oba bardzo ładnie pachną, nawilżają i wygładzają świetnie. Zawierają 98% składników pochodzenia naturalnego. Wygładzający krem olej marula ma dość specyficzny zapach. Mi pachnie on lekko perfumami i podoba mi się to. Nawilżający kokosowy faktycznie pachnie kokosem. Obie wonie nie są nachalne ale lekki i przyjemne. Kremy są wydajne i to kolejny ich plus. Uważam, że są warte uwagi i zakupu .
Zobacz post
Krem do rąk, dostałam go w prezencie urodzinowym od Beatki @Sherifka89 .
Śmiesznie się złożyło, bo identyczny kupiłam też na prezent, tak jak i maseczkę tej marki .
Krem zainteresował mnie swoim opakowaniem, z którego wynika, że krem powinien pachnieć owockami.
Według mnie wcale tak nie pachnie, ale nie jest to brzydki zapach, na pewno inny niż wszystkie, bardzo intensywny i prefumowany.
Krem ma gęstą konsystencję, ale łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.
Dzięki temu jest też bardzo wydajny.
Świetnie nawilża i efekt ten nie znika po chwili.
Opakowanie zamykane na klik, łatwo się je zamyka i otwiera.
NIUQI :
#Bodyfood, Krem do rąk, Wygładzający, Olej Marula,
Maska do twarzy w płacie, Łagodząca, Figa.
Oba te kosmetyki kupiłam w Biedronce po ok 4zł za sztukę. Krem mam w użyciu a maseczka gdzieś mi się zapodziała. Krem fajnie, specyficznie, troszkę perfumowanie pachnie. Jest bardzo wydajny, lekki, bardzo dobrze nawilża skórę. Nie pozostawia po sobie tłustego filmu. Skóra jest od niego gładka i dobrze wygląda. Tubka ma prostą grafikę, zamknięcie na klik które bardzo lubię. Maseczka zamknięte jest w saszetce z bardzo ładną, przykuwającą wzrok szatą graficzną. Nie wiem jakie ma działanie bo nie korzystałam z niej. Krem na pewno mogę Wam polecić .
Krem do rąk, Wygładzający, Olej Marula, #Bodyfood, NIUQI.
Kupiłam go w Biedronce za ok 4zł. Tubka ma 75ml pojemności i początkowo myślałam że to krem o zapachu brzoskwini. Mimo to, wersja ta tak bardzo mi się spodobała że taki sam krem poleciał do kochanej @Sesil95 . Krem ma dziwny ale jak dla mnie bardzo przykuwający zapach. Jego treśc ma śliczny brzoskwiniowy kolor. Treść jest lekka, przyjemna, fajnie rozsmarowuje się ją na skórze i szybko się wchłania. Jak dla mnie skóra w 100% jest wygładzona i dodatkowo miło nie za mocno nawilżona. Chętnie sprawdzę inne wersje .
Witam serdecznie wszystkie użytkowniczki portalu Dresscloud! 🌸😃Jak mija wam dzisiejszy dzień? Dzielę się z wami zdjęciem produktu, który ostatnio podbił moje serce. Jest to może niepozornie wyglądający produkt pochodzący ze sklepu Biedronka. Jego nazwa to Niuqi #Bodyfood Olej Marula wygładzający krem do rąk. Jego cena jest naprawdę bardzo niska. Sam kosmetyk spełnia wszystkie moje oczekiwania. Skóra jest gładka i nawilżona. Krem pachnie pięknie, a do tego ma idealną konsystencję. Rozprowadza się bezproblemowo, nie pozostawia smug ani zacieków. Jak dla mnie jest to prawdziwy hicior!
Zobacz post
NIUQI - #BodyFood - Krem do rąk z olejek marula, Wygładzający
Ten krem do rąk trafił do mnie dzięki Kochanej Karolinie @carlax.
Teraz "kilogramami" zużywam tego typu kosmetyki, więc krem jak najbardziej trafiony.
Tubka ma fajny, brzoskwiniowy kolorek, zamykana jest na "klik".
Sam kremik ma bardzo delikatną konsystencję.
Spodobał mi się jego przyjemny, perfumowany zapach, który dość długo pozostaje na skórze.
Niestety nawilża na dość krótko i dość często trzeba nim smarować dłonie.
Mimo to nie zostawia tłustej powłoki na skórze.
Jets OK, ale byłoby lepiej gdyby nawilżał skórę na dłużej.
Wygładzający krem do rąk od marki Niuqi z serii #bodyfood oraz zawierający olej marula. Krem ten dorwałam na promocji w Biedronce i jego zapach tak mi się spodobał, ze musiałam go kupić. Krem ma delikatny, słodki zapach jakby brzoskwiń czy orzechów, a jego konsystencja jest kremową i nie zbyt ciężka. Po nałożeniu na dłonie szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, a dłonie przez jakiś czas lekko i przyjemnie pachną. Produkt w swoim składzie posiada 98% składników pochodzenia naturalnego co było dla mnie dodatkowym atutem do jego kupienia. Krem ten znalazła swoje miejsce w mojej torebce i zabieram go zawsze ze sobą.
Zobacz post
Krem do rąk, Wygładzający, Olej Marula, #Bodyfood, NIUQI 🍑
——————
Kremy do rąk NIUQI z serii #Bodyfood pierwszy raz zobaczyłam w Waszych chmurkach i od razu pobiegłam do Biedronki. Niestety jedyna dostępna u mnie wersja to krem wygładzający z olejem marula - wzięłam 3 sztuki, dla siebie, dla mamy i dla jednej z Was. Początkowo byłam przekonana, że biorę wersję brzoskwiniową, dopiero w domu zobaczyłam, że to marula. Ma bardzo kremową i lekką konsystencję i delikatny ale specyficzny zapach - mnie osobiście przypadł do gustu ale mojej siostrze nie podoba się wcale. Krem dobrze się rozprowadza i szybko się wchłania, nie pozostawiając żadnej lepkiej ani tłustej warstwy warstwy. Jeśli chodzi o sam efekt nawilżenia to jest bardzo delikatny, ale nie mogę powiedzieć że nie ma go wcale. ❤️
PACZUSZKA URODZINOWA #7
Dzisiaj dotarła do mnie OGROMNA i ciężka paczuszka od Kochanej Karoliny @carlax.
Zastanawiałam się czy do pudełka nie nawrzucała kamieni, bo jak szłam z nią przez osiedle to nie powiem- pare razy musiałam stanąć by złapać oddech.
Nie wiem czy wystarczy mi znaków, by całą paczkę opisać, ale muszę Wam napisać, że jedna rzecz mnie wzruszyła, a mianowicie książka z dedykacją. To wiele dla mnie znaczy - takie rzeczy są dla mnie warte więcej niż najdroższe kamienie świata - takie rzeczy chwytają w serce i własnie tak było tutaj. Jest to książka pt. "Cała Prawda", autora Dan Gemeinhart. Na pewno przeczytam i zostanie ze mną na zawsze. Poza tą wyjątkową książką otrzymałam list- na którego BARDZO długo czekałam, to on jako pierwszy się pojawił w mich rękach i zanim zaglądnęłam do paczki przeczytałam go. Na list odpiszę po świętach i w styczniu poleci z paczką urodzinową do Karoli. Na marginesie książka była ostatnia- na dnie i powiem, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie - to chyba było celowe - DZIĘKUJĘ.
Teraz czas na kolejne cuda, które znalazłam w tym pudle:
Kilka cukiereczków - pewnie za niedługo będzie po nich tylko sam papierek.
Japońska, sypka herbatka "SENCHA". Podobno zielona (moja naj) z lekko cytrusowymi nutami - mniam, mniam. Zapakowana jest w urocze, świąteczne pudełeczko-puszkę.
HOMLA - Ogromny, śliczny kubek. jest dość ciężki i porządny. podoba mi się jego napis "ENJOY YOURSELF". Komplet do herbatki.
Ozdoby - ogromne, wiklinowe serce- muszę znaleźć gdzieś na nie miejsce, ale może zawiśnie na mojej szafie - przy uchwycie oraz śliczną, stojącą choinkę z drewna- która ozdobi mi szafkę , ale też niejedno zdjęcie.
Elite Spa - Oczyszczająca gąbka KONJAC do ciała. Dla mnie totalna nowość.
Yankee Candle - Snowflake Cookie - Samplerek. moje małe marzenie- miałam zamiar kupić sobie taki wosk lub sampler.
BOLTZE Lights - Arioma - Świeca w ślicznym szkle- zamykana złotą pokrywką Zapach kaktusa i szałwii. Chyba będzie relaksujący wieczór.
Śliczny choker/wisiorek- jeszcze nie otwierałam by sprawdzić w kolorze złota od H&M (zapakowany był w pudełko z reniferkiem).
ECOntour -Tęczowa gąbka do makijażu. Super - poprzednia właśnie się zniszczyła.
Próbeczki: Bielenda, Sylveco i Organique - zapakowane wraz z wisiorkiem. Próbki ostatnio zużywane są przeze mnie tonami. Niektóre już znam, ale lubię je, więc super, ze do nich wrócę.
FLORIS - Sól do kąpieli- bocheńska - Morska. Czeka mnie ciepła kąpiel.
Małe, urocze mydełko w kształcie serduszka. Jest przesłodkie, będę myła nim ręce.
Maseczki (w sporej ilości):
BeBeauty x2 : Ekspresowa i Oczyszczająca. Znam i średnio się u mnie sprawdziły, ale wrócę do nich- być może zmienię zdanie.
Lirene - Rozświetlająca z białą perłą. Chyba tej jeszcze nie używałam.
Missha - W płacie z ogórkiem. Orzeźwienie- poza tym lubię takie kosmetyki z ogórkiem.
Dr. Mola - Muffin - kolejna w płacie, ale z żurawiną. Dla mnie nowość z tych muffinkowych serii. polubiłam maseczki tej marki.
Haruharu - Liftingująca w płacie z jagodami Maqui. Dla mnie totalna nowość- to opakowanie robi wrażenie.
Cafe Mimi - w pudełeczku z witaminami. Kolejna nowość -śliczne opakowanie i myślę, ze dość praktyczne.
Bielenda Vanity - kompres po goleniu. Lubię do niego wracać, ostatnio bardzo podrażniam skórę przy goleniu- przyda się.
Fuss Wohl - Maska do stóp. Super - przyda się po złuszczeniu.
PINIO - mydło/ciastolina do kąpieli o zapachu gruszki. To ci nowość- będzie owocowo i ma podobno niespodziankę.
Altapharma - Sól do kąpieli - Ziołowa. Super- idealna na rozgrzanie podczas kąpieli.
PINIO - musująca kula do kąpieli - Magic. Jestem jej ciekawa- podobno też ma niespodziankę.
NIUQI - #BodyFood - Krem do rąk z olejem marula. Kremów do rak nigdy dość- ostatnio dużo zużywam (szczególnie w mojej pracy w szpitalu).
BeBeauty - Flower Musk - Mgiełka do ciała. Słodki, kwiatowy zapach - mmmm - zapach trafiony. Mgiełki raczej zużywam latem, ale myślę, ze teraz też się nią popsikam kilka razy.
Dove - Silk Glow - Żel pod prysznic, nawilżający. Już kiedyś miałam i sprawdzał się super. Będzie idealny dla mojej obecnie suchej skóry.
Douglas - Magical Winter - Mini lotion do ciała o ślicznym zapachu. Super opakowanie, jestem ciekawa jak nawilża skórę.
Jeszcze raz bardzo mocno dziękuję Karolinie za tą wypasioną paczkę urodzinową. lepszych urodzin nie mogę sobie wymarzyć. Moja 30 będzie wyjątkowa dzięki Tobie również Karolino. Czas teraz na testy.
Niuqi,krem do rąk z olejem marula.
Ten krem kupiłam w Biedronce za ok.4 zł.
Jestem genialna i byłam przekonana,że kupiłam krem brzoskwiniowy i jakie moje było zdziwienie,gdy go w domu otworzyłam i zapach nie miał nic z brzoskwiń.
I dopiero wtedy przeczytałam,że to nie jest krem brzoskwiniowy,a z olejem marula.
Krem jest zamknięty w plastikowej tubce o pojemności 75 ml.
Zapach jest dziwny i mi osobiście się nie podoba.
Konsystencja jest kremowa i lekka,a sama barwa delikatnie brzoskwiniowa.
Krem dobrze się rozprowadza,szybko wchłania i nie pozostawia żadnej lepkiej warstwy.
Kosmetyk średnio sobie radzi z nawilżeniem dłoni.
Niestety użyty na podrażnioną skórę sprawia,że dłonie zaczynaj piec.
Drugi raz bym go nie kupiła.
Podobne produkty
