Farmona

Pierniczkowy zestaw kosmetyków. 💞
Cały zestaw kupiłam w Biedronce za około 15 zł. Każdy z kosmetyków posiada nieziemski ciasteczkowy zapach, który od razu mnie zauroczył.
1. Piernikowo ciasteczkowy balsam do ciała - Zapach ma przesłodki. Nawilża całkiem nieźle. Balsam jest koloru jasnobrązowego. Myślałam, że będzie zostawiać jakieś dziwne smugi na ciele ale po wmasowaniu w ogóle nie ma brudnych śladów. Po złym słabym wmasowaniu możliwe, że zostawi brud na ubraniach. Jestem zadowolona z balsamu.
2. Piernikowo ciasteczkowy peeling - Mam wrażenie, że jest to wsypany zwykły cukier z brązowym kolorem. Jedyne co mi odpowiada to właśnie śliczny zapach. Nie polecam
3. Piernikowo ciasteczkowy żel do mycia - I tutaj jestem zaskoczona, że kolejny produkt z tego zestawu mnie nie zawiódł. Jest to ślicznie pachnący żel, który świetnie pielęgnuje skórę. Fajnie nawilża skórę, wygładza skórę. Jest to jedyny kosmetyk z tego zestawu który polecam!

Zapach ciasteczek, który znajduje się w produktach unosi się dosłownie w całym mieszkaniu.

Zobacz post

Pierniczkowy peeling cukrowy do ciała sweet secrets. Mam bardzo mieszane uczucia co do niego. Plusem jest na pewno to, ze dobrze radzi sobie ze ścieraniem martwego naskórka. Konsystencja jest dosyć gęsta. Z jednej strony jest to plus, bo nie spływa ze skóry, z drugiej - jest mało wydajny , lepiący. Opakowanie znów ma swoje plusy i minusy. Wygodnie się go nabiera, ale mimo swojej gęstości jest strasznie brodzący i ciężko jest odkręcić pudełeczko , bo ciągle jest lepkie i mokre. O schowaniu go do kosmetyczki nie ma mowy. Zapach jest całkiem przyjemny. Raczej nie zakupię go ponownie.

Zobacz post