Frudia

Znacie kosmetyki koreańskie? Przyznam się bez bicia ze to mój drugi k-beauty box upolowany u SKINGARDEN.PL i jestem nim oczarowana. Jedne z najlepszych pudełek kosmetycznych. Wrzucaja na stronę kilka wersji limitowanych i bardzoooo szybko schodzą. Zdjęcia przedstawiają box w wersji standard który kosztował 149 zł. Byl jeszcze Premium za 189zł i został wykupiony w przeciągu godziny. Istne szaleństwo.
Co do samej zawartości boxa to jest oszacowana na ponad 400zł a w nim takie marki jak legendarna FRUDIA I MISSHA. Znajdują sie kosmetyki do pielęgnacji ciała oraz kolorówka, maseczki i maaasa różnych próbek umożliwiająca poznanie produktów.
Ja jestem zachwycona koreańskimi kosmetykami. Mają świetny skład i jak się okazuje wcale nie są tanie a ich jakość też jest bardzo dobra.
Znacie już jakieś koreańskie marki? Polecacie coś?

Zobacz post

Pierwsza część denka grudniowego. Jak widzicie nie ma tego za dużo ale jednak coś tam zużyłam.

Pierwszą zużyłam pomadkę ochronną. Pomadkę kupiłam w Actionie i sprawdziła się u mnie super. Jest bezbarwna i bezwonna, świetnie nawilża usta i starcza na dłuższy czas.
Próbka kremu odżywczo nawilżającego do twarzy od Frudia. Krem jest bardzo przyjemny i sprawdził się dobrze chociaż była to tylko mała ilość.
Próbka toniku nawadniająco odżywczego marki Frudia. Tonik jest fajniutki i dobrze działa na skórę ale nie skuszę się na duże opakowanie przez sporą cenę.
Próbka kremu przeciwzmarszczkowo rozjaśniającego Bridal cream blooming tone up. Krem nie dla mnie bo przesuszył mi trochę skórę i również ze względu na cenę nie skusiłabym się na jego zakup.
Pasta do zębów Parodontax. Powiem szczerze, że bardziej ohydnej pasty jeszcze nie miałam ale o dziwo działa super. Dziąsła nie są podrażnione a zęby są super oczyszczone. Z tego co wiem podobno polepszyli smak pasty może jest bardziej znośny niż była.
Połówka Maseczki z serii #Foodie od Soraya. Maseczka ma bardzo ładny i intensywny zapach, świetnie nawilżyła moją skórę i nie zostawiła tłustego filmu.

Zobacz post

Próbka kremu odżywczo nawilżającego do twarzy od Frudia. Widziałam recenzję wersji pomarańczowej u @madziek1, która była pozytywna oraz miałam też maseczkę w płacie tej wersji, byłam zadowolona i bardzo się ucieszyłam kiedy zobaczyłam próbkę wersji odżywczej.
Próbka wydaje się być mała ale kremu wystarczy spokojnie na dwa użycia. Krem ma fajną konsystencję w białym kolorze. Krem po rozsmarowaniu na twarzy wydaje się być tłusty ale po chwili świetnie się wchłania i nie zostawia tłustej warstwy. Zapach kremu utrzymuje się jakiś czas po aplikacji i jest on przyjemny chociaż lekko cierpki. Skóra jest super nawilżona i lekko odżywiona bo to jednak tylko próbka. Kremik jest bardzo przyjemny i przy najbliższej okazji chętnie wypróbuję jeszcze wersję cytrusową i winogronową.

Zobacz post