1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Pianka do demakijażu i mycia twarzy zawierająca składniki antyrodnikowe i antybakteryjne pozostawi Twoją skórę dogłębnie oczyszczoną, a do tego doskonale nawilżoną

Produkt dodany w dniu 17.11.2019 przez Szeptucha

Pibuya Myjąca pianka do twarzy

I pierwszy piankowy kosmetyk od Agnieszki Grzelak który udało mi się przetestować . Jest to pianka do mycia twarzy. Jest to jedno z tych dwóch mniejszych opakowań. Ma ono bardzo przyjemną w dotyku naklejkę która przedstawia piankę na żółtym tle.
Sama pianka ma bardzo przyjemną konsystencje, ciężko mi ją określić ale jest dość zbita a zarazem puszysta. Na początku ciężko mi było wycisnąć jej tyle ile potrzebowałam, ale powoli dochodzę do wprawy. A sama pianka jest bardzo wydajna.
Kolor samego produktu jest niebieski, i tak jak już pisałam przy całym zamówieniu osobiście postawiłabym na zafarbowanie ich pod kolor grafiki, tak samo jak zamknięcia wolałabym mieć w różnych kolorach. Ale to taka pierdoła ;p
Zapach mi osobiście nie przypadł do gustu. Specjalnie nie umiem zlokalizować co to za zapach. Czasem wydaje mi się ,ze to brzoskwinia, czasem jest on dla mnie bardziej tropikalny. Ma też taką bardziej poważną nutę i wydaje mi się ,ze pachnie jak jakiś olejek arganowy czy coś w tym stylu. Jednak jaki by nie był mi mocno kojarzy się z zapachem odświeżacza do toalety albo jakiegoś środku do czyszczenia powierzchni płaskich.
W działaniu pianka jest super, niewielka ilość bardzo dokładnie oczyszcza twarz z makijażu. Ale nie jest przy tym drażniąca i wysuszająca skórę, wręcz przeciwnie po jej użyciu tak na prawdę nie muszę używać jeszcze dodatkowo kremu, bo jest ona gładka, miękka i nie pojawia się w ogóle uczucie ściągnięcia.
Bardzo fajnie ,że udało się spełnić Agnieszce marzenie, na pewno kibicuje jej dalej. Są rzeczy które w tej piance osobiście bym kompletnie zmieniła, ale wydaje mi się ,ze są to bardziej "kosmetyczne" poprawki, jednak samo działanie jest cudowne i tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Ogólnie jestem z tej pianki zadowolona, lubię jej używać i polecam

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem