7 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Unikalna kompozycja ekstraktów owocowych i masła shea wtapia się w skórę jak soczysty sorbet, natychmiast uzupełniając niedobory nawilżenia. Przywraca skórze sprężystość oraz likwiduje przesuszenia. Olejek kokosowy uszczelnia płaszcz hydrolipidowy, zmiękcza i wspomaga regeneracje. Ekstrakt z papai działa odżywczo oraz uelastycznia naskórek, sprawiając, że skóra pozostaje miękka i gładka. Masło she ...

Unikalna kompozycja ekstraktów owocowych i masła shea wtapia się w skórę jak soczysty sorbet, natychmiast uzupełniając niedobory nawilżenia. Przywraca skórze sprężystość oraz likwiduje przesuszenia. O ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 15.11.2019 przez domkapodomka

Sweet Coconut- nawilżający balsam do rak

🥥Nawilżający balsam do rąk🥥Sweet Coconut🥥

To balsam, który testuje od prawie dwóch tygodni. Zamknięty został w uroczym opakowaniu o pojemności 150ml. Ma kremową konsystencje, bardzo dobrze się rozprowadza i nie pozostawia tłustej warstwy. Ogromnym plusem jest fakt, że bardzo szybko się wchłania pozostawiając dłonie pachnące i nawilżone. Balsam ma ciekawy skład: masło shea, olejek kokosowy i ekstrakt z papai. Po prawie 2 tygodniach używania, widzę wyraźną poprawę na skórze dłoni.

Zobacz post

Eveline Balsam do rąk, Nawilżający, Sweet Coconut

Kupiłam ten krem bo bardzo spodobało się mi opakowanie. Wypatrzyła go w Biedronce za 5 zł. Jest takie kolorowe, wakacyjne. No i ten kokos... 💕💕. Tubka jest niewielka, plastikowa z nakrętką. Jednak rozczarował mnie zapach. Myślałam, że będzie bardziej kokosowy. A jest praktycznie niewyczuwalny. Konsystencja jest taka jak być powinna - nie za rzadka, nie za gęsta. Fajnie się rozprowadza i szybko się wchłania. Efekt nawilżenia nie jest zbyt długi ale plusy i tak przeważają.

Zobacz post

Eveline Balsam do rąk, Nawilżający, Sweet Coconut

Nawilżający balsam do rąk Eveline, Sweet Coconut, Papaja, Kokos, Masło Shea. Jest to krem w małej, kolorowej tubce, której rozmiar jest w sam raz do torebki. Pachnie bardzo słodko, przyjemnie i kokosowo. Bardzo mi się spodobał jego zapach. Krem jest bardzo lekki, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Dobrze nawilża i przyjemnie się go używa. Krem kosztuje 6,99 zł za pojemność 50 ml.

Zobacz post

Eveline Balsam do rąk, Nawilżający, Sweet Coconut

Nawilżający balsam do rąk Eveline Sweet Coconut.
Papaja•Kokos•Masło Shea
Szybko wchłaniająca się formuła

Nadruk tropikalnych owoców na opakowaniu kojarzy się z latem. Balsam pięknie pachnie papają i kokosem. Skład nie jest najgorszy. Nawilża dłonie i sprawia, że są wygładzone oraz odżywione. Ma lekką konsystencję, nie jest tłusty przez co szybko się wchłania
Balsam kupiłam na wyprzedaży za 2,99zł.
W normalnej cenie kosztuje 7,49zł.
Pojemność 50ml.

Zobacz post

Krem do rąk Eveline coconut

Cudownie pachnący balsam do rąk od Eveline Cosmetics. Balsam jest zamknięty w małym uroczym opakowaniu. Zapach jest kokosowy - co jest wyczuwalne. Nie jest an zbyt gęsty ani zbyt wodnisty. Idealnie się rozprowadza po skórze i wchłania. Bardzo przypadł mi do gustu- podobnie jak inne kremy tego typu z Eveline.

Zobacz post

Eveline Balsam do rąk, Nawilżający, Sweet Coconut

Moje małe cudo 😍 zakochałam się w tym kremie 🙂 poręczny, idealny do torebki, kolorowa szata graficzna. Jak dla mnie ideał. Świetnie nawilża, nie zostawia tłustego filmu na skórze, dość szybko się wchłania. Chroni moje wiecznie przesuszone skórki. Konsystencje ma standardową jak na krem, nie za gęsty, nie za rzadki. Bardzo delikatny, subtelny zapach. Ostatnio udaje mi się trafiać na same perełki.😁 Miałam z tej serii też truskawkę, był ok. Ale ten mnie urzekł.

Zobacz post

paczuszka urodzinowa od dell

#5

Ta cudowna paczucha to prezent od kochanej @Dell Weronika włożyła w tą paczuszkę chyba całe swoje serducho, bo dostałam naprawdę świetne podarunki, które mnie zachwyciły!

Nawilżający balsam do rąk Sweet Coconut od Eveline - miałam z tej serii truskawkowy krem i byłam bardzo zadowolona, więc myślę, że i z tym kremikiem się polubię. Tym bardziej, że uwielbiam zapach kokosa!
Antybakteryjny żel do rąk Marion - kosmetyk nr 1 w obecnej sytuacji! Mam dokładnie ten sam żel, tylko że w dużej butelce i naprawdę świetnie się sprawdza, nie klei rąk i nie przesusza skóry. Używam go zawsze po powrocie do domu, bo niestety ta wielka butelka nie mieści się do kieszeni. Dlatego świetnie się złożyło, że w paczuszce znalazłam ten żelik, bo taką małą tubkę będę mogła zabrać ze sobą wychodząc z domu.
Oczyszczająca maska w płachcie z pyłem wulkanicznym Esfolio - uwielbiam maseczki w płachcie, a ta jest dla mnie zupełną nowością! Nie znałam wcześniej tej marki ani nie spotkałam się z kosmetykiem z pyłem wulkanicznym! Jestem jej bardzo ciekawa!
Maseczka w płachcie "Złoto" od Coscodi - o ile się nie mylę, to z tej marki także nic jeszcze nie miałam, więc super, że mam takie nowości do testowania!
Płyn micelarny Fresh Juice od Bielendy - w innej paczuszce dostałam ten płyn w wersji arbuzowej, a tutaj trafił mi się płyn orzeźwiający z ekstraktem z yuzu. Bardzo byłam ciekawa tych płynów (w dużej mierze przez to, że ich opakowania mają mniej plastiku ), więc naprawdę się cieszę, że będę mogła poznać także tą wersję płynu!
Cudowne chusteczki z Królem Lwem - no są po prostu przesłodkie! Mam alergię na wszelkiego rodzaju pyłki i obecnie zużywam dużo chusteczek, więc zdecydowanie mi się one przydadzą - a tym bardziej w tej przeuroczej wersji!
Oczyszczające plasterki na nos od L'biotica - oj jestem ich bardzo ciekawa! Mają przesłodkie opakowanie, więc z przyjemnością będę ich używać! W opakowaniu są aż 3 sztuki, więc myślę, że poznęcam się trochę nad chłopakiem i razem sobie użyjemy tych plasterków!
Krem-maska do stóp od Bielendy - jestem wielką fanką mięty, więc z miejsca zakochałam się w tym kremiku! Na razie przetestowałam go jedynie na dłoniach i muszę przyznać, że pachnie przepięknie! Świeża, delikatna mięta - nie jak jakiś odświeżacz powietrza czy coś, ale taki zapach, którym mogłabym pachnieć cała ja! Na rękach zadziałał świetnie, odżywił skórę i przede wszystkim nie zostawił jakiejś mocno lepkiej warstwy, więc myślę, że na stopach sprawdzi się rewelacyjnie!
Borówkowy peeling do ciała Biolove - markę tą poznałam właśnie dzięki Weronice, która w zeszłym roku podarowała mi różane masełko z tej marki. I chociaż mój romans z masłami jest bardzo burzliwy, bo raz je kocham a raz nienawidzę, to tamto masełko skradło moje serce! Bardzo polubiłam markę Biolove właśnie za to masełko. A ten peeling pachnie taką przesłodką, intensywną borówką - aż ślinka cieknie prze ten zapach! Jestem przekonana, że ten peeling podbije moje serce!
Regenerujący balsam do ciała marki Venus - spójrzcie na jego przesłodkie opakowanie! Czyż nie jest cudowne?! Kolejny produkt, który kusi swoim opakowaniem! Również jestem go bardzo ciekawa!
Dostałam również coś dla brzuszka - ciasteczka jeżyki, oraz kilka herbatek.
Nie mogę nie wspomnieć także o kartce z życzeniami od serca!

Weronka - bardzo ci dziękuję za paczuchę! Sprawiła mi naprawdę dużo radości i z przyjemnością będę używać tych wszystkich cudowności!

Zobacz post

Eveline Balsam do rąk, Nawilżający, Sweet Coconut

Bardzo fajna, niedroga, drogeryjna perełka. To mój drugi kremik z tej serii i kokos zdecydowanie wygrywa u mnie z truskawką. Konaystencja i działanie jest takie samo: nie zostawia tłustej warstwy, przyzwoicie nawilża i przepięknie pachnie! 💕🥥 Świetny zwyklaczek w ładnym opakowaniu na biurko w pracy lub do torebki. 🥰

Zobacz post


Eveline

Ostatnio bardzo podobają mi się te opakowania na kremy do rąk. Coraz więcej firm produkuje już opakowania przykuwające uwagę, choć Eveline chyba nadal jest w tym mistrzem. Tu akurat dwa kremy z letniej serii, które już pomału wykańczam. Oba kremy mają bardzo podobne działanie - dobrze nawilżają suchą skórę i szybko się wchłaniają. Bardzo lubię, gdy krem nawilża na dłużej i w przypadku tego kremu wszystko daje radę. Opakowania są miękkie, więc można łatwo wydobyć kosmetyk ze środka, ale jako tako jest małe, więc idealne do torebki. Jeden jest limonkowy, a drugi kokosowy, oba są świetne i każdy jest uroczy na swój sposób.

Zobacz post

Eveline Balsam do rąk, Nawilżający, Sweet Coconut

Kremy do rąk zużywam w ogromnych ilościach, zwłaszcza teraz, kiedy na zewnątrz jest naprawdę zimno. Mam kilku ulubieńców, ale chętnie testuję nowości.

Bardzo lubię zapach kokosa, więc kiedy dostałam ten kremik byłam bardzo zadowolona . Opis na opakowaniu rzeczywiście jest adekwatny do zawartości - kremik pachnie bardzo słodko, bardziej jak jakieś kokosowe ciasteczko czy deser, nie jak kosmetyk.
Nosiłam go w torebce przez ostatnie tygodnie i właśnie skończyłam opakowanie. Jest to kosmetyk raczej z tych zapachowych niż odżywczych, ale ja nie mam bardzo zniszczonych czy przesuszonych dłoni, więc u mnie sprawdził się bardzo dobrze.
Dobrze nawilża i pozostawia dłonie pachnące na długi czas - jeżeli lubicie słodkie zapachy, na pewno polubicie się z tym kokosowym cudeńkiem .

Zobacz post

Eveline balsam do rąk

Wersję truskawkową kupiłam jakiś czas temu, zostało mi pół tubki. Kokosową dostałam w ostatnim tygodniu w paczuszce urodzinowej 🥰 o truskawkowym kremie mogę powiedzieć, że jest bardzo, ale to bardzo dobry. Świetnie nawilża dłonie, zapach jest intensywny, ale nie nachalny. Mimo to, że konsystencja jest treściwa bardzo dobrze się wchłania.
Kokosa wypróbuję po skończeniu truskawy, mam nadzieję, że odczucia będą te same 😍

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem