L'Oréal

Ageczii

L’Oréal Paris, Hydra Genius, krem czy właściwie lekka pielęgnacja z wodą aloesową przeznaczony dla skóry suchej i odwodnionej. Ma kremowo-żelową konsystencję, chłodzącą o perfumowanym, nienaturalnym zapachu- dla mnie nie do przyjęcia. Produkt ma 70 ml i kosztował ok. 50 zł w drogeriach. Zamknięty był dodatkowo w pasujący kartonik. Dla mojej cery był nieprzyjazny, zostawiał tłusty film, makijaż po nim spływał, ciasteczkował się korektor i ważył. Coś okropnego.

paulinoowo

Woda aloesowa do twarzy od Loreal. Jest to bardzo lekki krem, który bardzo szybko się wchłania i bez problemu się go rozprowadza. Krem jest bardzo rzadki, ale nie przeszkadza mi to. Podoba mi się jego delikatny zapach i to, że po używaniu tego kosmetyku nie pojawiały się u mnie wypryski. Produkt dobrze nawilża i zostawia skórę odżywioną i gładką. Opakowanie ma pompkę przez co jest higieniczne i łatwo można wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku. Jest nieco ciężkie, bo jest szklane, ale nie jest to dla mnie minusem. Ogólnie kosmetyk spełnił moje oczekiwania i polecam go.

Viki28

Denko - MAJ
W tym miesiącu, jak do tej pory, zużyłam te cztery kosmetyki:
🎀 żel pod prysznic Luksja CarePro Restore - jest to żel o kremowej konsystencji i ładnym zapachu. Żel dobrze oczyszcza skórę pozostawiając na niej delikatny zapach.
🎀 krem do loków Isana - krem świetnie podkreśla skręt fal. Ma dość ciężką konsystencję, więc nakładam go zawsze na mokre włosy. Krem jest wydajny i w niskiej cenie.
🎀 pianka do golenia Venus Melon & Pistacja - jest to nawilżająca pianka do skóry wrażliwej. Pianka ułatwia golenie, zapobiega wszelkim podrażnieniom.
🎀 płynny krem Hydra Genius od L'Oreal Paris - kosmetyk, w którym się zakochałam. Krem ma niezwykle lekką konsystencję. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Ma piękny zapach i świetnie odświeża i odżywia skórę.

lubietox3

Próbki L`Oreal Paris Hydra Genius czyli woda aloesowa dla skóry normalnej. Jakiś dłuższy czas temu chyba była jakaś akcja, gdzie udało mi się dostać te próbki i dzięki temu poznałam na prawdę ekstra produkt.
Jest to delikatny, lekki kosmetyk o żelowej konsystencji, troszkę jak aloes. Konsystencja jest wodnita i troszkę spływająca. Nie tylko ładnie pachnie, ale też działa. Na twarzy błyskawicznie się wchłania, a przy tym dobrze nawilża. Dodatkowo koi, wycisza i chłodzi skórę, a przy tym nie zapycha jej, również się nie klei. Kosmetyk jest wydajny, na skórze wystarczy nie wielka jego ilość.
Według mnie idealnie sprawdzi się dla wielu rodzaji cer. Jest to też kosmetyk idealny, bo można go łączyć z innymi np. na noc, a na dzień czy pod makijaż jest wystarczający. Cudo w chwilach, gdy skóra jest w gorszym stanie lub na co dzień dla odpowiedniego nawilżenia. U mnie sprawdził się genialnie.

lubietox3

Denko 8/2020. Denko z pierwszego tygodnia marca. Wyjątkowo tutaj dużo perełek.

2 próbki kremu Black Snail Repair Cream od Holika Holika - cudowny, z dużą zawartością % z śluzu ślimaka, a ja uwielbiam ślimaczka. Fajny krem na co dzień o specyficznym orientalno - męskim zapachu.
Próbka woda aloesowej L`Oreal Paris Hydra Genius - super działanie pod względem nawilżenia, delikatna konsystencja kremu - żelu, piękny zapach. Chętnie kupiłabym pełnowymiarowy produkt tak jak i wyżej krem.
Dezodorant Adidas 6 in 1 Cool & Care - mój hicior do którego często wracam zarówno w sprayu czy w kulce (tutaj chyba intensywniej pachnie, ale może się mylę), działa ekstra
Bio-Peel Gauze Peeling Wine - płatek peelingujący Neogen - kolejny odkryty hit, przecudowne działanie, coś dla mnie kompletnie nowego. Mały jeden płatek, a robi cudowną robotę.
Próbka peelingu enzymatycznego od Holika Holika jajo - cudowny. Miałam pełnowymiarowy produkt i to od niego zakochałam się w peelingach enzymatycznych.
Maseczka Bielenda SkinShot Ampoule Mask Black Soap - maska fajnie oczyściła buzię i zawarta była w ciekawym, oryginalnym opakowaniu z kapsułką - od @madziek1
Fa mydelko w kostce jogurtowe
Maseczka w płachcie firmy The Orchid Skin rewitalizująca - fajna płachta, działanie, zapach, jednak troszkę się lepi skóra po aplikacji
Mini perfumetka Si Giorgio Armani - fajny od czasu do czasu, kojarzy mi się z eleganckimi wyjściami, nie na co dzień
Mini perfumetka Narciso Rodriguez for Her - tutaj już kompletnie nie moja bajka, ale chętnie zużyłam, bo to coś innego niż używam na co dzień
Mini krem do rąk Loccatine - świąteczny ogród - całkiem fajny, ładny zapach, gęsta konsystencja, jednak moim ulubieńcem jest wersja z masłem shea, która po prostu uwielbiam. Tutaj zawartość masła shea to tylko 5% (tamten ma 20% - stąd też nawilżenie milion razy lepsze)

Viki28

Mój niezawodny zestaw do porannej pielęgnacji twarzy.

🎀 Tonik Refreshing Facial Toner to najlepszy tonik jaki do tej pory używałam. Oparty na naturalnych składnikach idealnie pielęgnuje moją skórę. Odkąd go używam nie mam już problemów z niedoskonołościami. Tonik ma bogatą konsystencję i delikatny zapach. Bardzo dobrze nawilża i odświeża skórę. A do tego jest bardzo wydajny.
🎀 Płynny krem Hydra Genius od L'Oreal Paris to kosmetyk, w którym zakochałam się od pierwszego użycia. Pięknie pachnie i świetnie nawilża. Daje niesamowite uczucie odświeżenia i orzeźwienia. Dlatego tak bardzo lubię używać go rano. Zawsze pobudza moją skórę i dodaje jej blasku. Ms lekką konsystencję i wygodne opakowanie z pompką.

xkyokox

Kwietniowe denko! Zużywanie kosmetyków idzie mi zawsze opornie. Maseczki mam glinkowe w tubach, które starczają na wieli, sprawdzone kosmetyki kupuję w największych opakowaniach... Ale w końcu, udało się coś nazbierać!

Moim oczywisty hitem była woda KTC, którą używam do rozrabiania maseczek z glinką. Jest to moje któreś opakowanie i na pewno skuszę się na kolejne!
Żel aloesowy ze skin79 nie nadawał się w ogóle po goleniu (a z takim zamysłem go kupiłam), jednak jako baza pod oleje na włosy robił cuda! Zabrałam się za lepszą pielęgnację włosów i żel aloesowy okazał się świetnym odkryciem.
Szczoteczka do mycia twarzy z Clarisonic spisywała się świetnie przez kilka miesięcy. Kupiłam ją na aliexpress jako zamiennik i okazało się, że nie różni się niczym od oryginału - no, poza ceną - 10 zł vs 109 zł .
Krem na dzień z L'oreala, a raczej żel/serum to mój letni ideał. Dobrze nawilża, szybko się wchłania oraz nadaje się pod makijaż. Już mam nowe opakowanie!
Mocnym meh w tym zestawieniu okazał się tonik Pixi z retinolem. Wersję 'glow' uwielbiałam, jednak różana i fioletowa kompletnie mnie nie urzekły. Kolejnym 'meh' okazała się maseczka z Garniera - zaciekawiona maseczką żelową z cytryną byłam ciekawa efektów - nie było żadnych

icecold

L'Oreal Paris, Hydra Genius, Aloe Water
czyli woda aloesowa/krem do twarzy . Uwielbiam kosmetyki z aloesem, więc oczywiście skusiłam się na ten leciutki krem . Już samo opakowanie przyciąga uwagę , jest piękne eleganckie, ale nadal bardzo funkcjonalne. Pompka dozuje odpowiednią ilość produktu i trzeba przyznać , że ten kremik jest bardzo wydajny, nakłada się go niewiele. Krem jest bardzo leciutki, wodnisty, ale dobrze się go nakłada, nie zostawia lepkiej warstwy na skórze i wchłania się ekspresowo. Na początku nie byłam przekonana do tego kremu, ale dopiero potem doczytałam , że krem przenika głęboko w skórę. Ogólnie fajny kremik na lato, bo jest leciutki, idealny na dzień. No i cudnie wygląda w łazience.

smerfetka3

Moje zakupy z promocji 2+2 na pielęgnację twarzy w Rossmannie. Poszłam z zamiarem kupienia kremu do twarzy i serum i na szczęście mi się to udało. Długo nie mogłam się zdecydować co wrzucić do koszyka aż w końcu padło na serum z Bielendy i 3 innowacyjne kremy do twarzy marki Loreal, każdy do innego typu cery bo jak wiadomo, nie można brać tych samych produktów na tej promocji (co jak dla mnie jest głupie ). Ale fakt, że każdy krem jest do innego typu cery mi nie przeszkadza bo w sumie wszystkie by się dla mnie nadały, mam cerę mieszaną i suchą a każdy z nich jest przeznaczony do któregoś z tych rodzajów. Sobie zostawiłam dwa z nich - do skóry suchej i wrażliwej oraz normalnej i suchej. Ten do skóry normalnej i mieszanej powędrował do mojej mamy z okazji dnia Matki Kremy są bardzo duże, mają eleganckie i wygodne w użyciu opakowanie z pompką. Buteleczka jest wykonana z mlecznego szkła przez które da się ocenić ile produktu zostało w środku. Wszystkie 3 są bardzo podobne, zawierają wodę aloesową i kwas hialuronowy, mają lekką, żelową konsystencję i fajnie nawilżają. Jestem zadowolona z tego wyboru i od kilku dni testuję jeden wariant, niedługo na pewno dokładnie opiszę go w chmurce. Czwartą rzeczą którą kupiłam jest nawilżające Super Power Mezo Serum marki bielenda. Ten produkt również jest dla mnie nowością ale używałam już innego serum tej firmy i byłam zadowolona. Zobaczymy jak to się spisze. Ma dość dużą pojemność więc liczę, że starczy na długo, posiada też wygodną pipetkę.