2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 07.11.2019 przez icecold

kosmetyki maseczki

Trzy etapowe maseczki w płachcie w trzech różnych wersjach. Byłam bardzo ciekawa tego typu maseczek, ale już wiem, że nie są to maseczki dla mnie. Pierwszy etap jest dla mnie zbyt mocny i dlatego też nie polecam tych maseczek dla osób posiadających bardzo wrażliwą skórę. Ten żel/peeling przypomina mi trochę produkty o bardzo mocnym działaniu oczyszczającym z drogeryjnych półek. Jeśli ktoś lubi efekt tak mocnego oczyszczenia to na pewno będzie z niego zadowolony. Drugi etap to maseczka w płachcie tutaj nie mogę się przyczepić, byłam bardzo zadowolona z tego etapu w dwóch maseczkach, które wykorzystałam. Maseczki były odpowiednio nasączone esencją i skóra po nich była dobrze nawilżona. Ostatni etap krem na noc również mam wrażenie był zbyt wartościowy dla mojej skóry i trochę mnie zapychał.
Ostatniej maseczki już sama nie zużyję, podaruję ją komuś kto nie ma tak wrażliwej cery. Szkoda, żebym zużyła tylko maseczkę w płachcie, a pominęła resztę etapów. Jednak mimo wszystko fajnie było móc wypróbować te maseczki, ale na pewno sama nie skuszę się na zakup tego typu produktów.

Zobacz post

Sense Of Care Zestaw rozświetlający z maseczką w płachcie, Vita Brightening

Sense of Care, Vita Brightening, zestaw rozświetlający z maseczką w płachcie

Taki zestaw składający się z pianki do oczyszczenia skóry, maseczki w płachcie i kremu na noc dostałam od Kochanej @dastiina . Bardzo spodobał mi się zestaw, mamy tu wszystko tej samej marki do wieczornego odprężenia. Zaczęłam od pianki/peelingu do oczyszczenia twarzy. Nie wyczuwałam za bardzo drobinek peelingujących, ale jako pianka była super , kremowa , gęsta, bardzo dobrze oczyściła twarz, ale bez jej wysuszenia. Następnie nałożyłam maseczkę w płachcie. Płat był bardzo cienki, niesamowicie dobrze nasączony, idealnie przylegał do twarzy i nawet był dobrze wykrojony. Pachniał lekko cytrusowo i intensywnie chłodził skórę. Trzymałam maseczkę 20 minut i płat cały czas był mokry. Po zdjęciu maseczki nałożyłam krem, który miał świetną konsystencję, nie był za tłusty, szybko się wchłaniał, nie kleił się na buźce. Wszystkie etapy bardzo ładnie, delikatnie pachniały. Rano obudziłam się z odżywioną i promienną buźką. Bardzo fajny zestaw, mam jeszcze jeden tylko że z aloesem, po który też niebawem sięgnę

Zobacz post
1