Perfecta

Perfecta No Problem, Peelingujący żel do mycia twarzy odblokowujący pory. Żel który miałam już jakiś czas ale ostatnio mi się skończył, a ja w zasadzie nie miałam kiedy dodać z nim chmurki.
Mimo cynamonów itp. rzeczy które podrażniały moją skórę postanowiłam zaryzykować. Okazał się bardzo fajnym produktem.
Nie podrażnił mojej skóry, nie pojawiały się po niej żadne nie hciane wypryski. Było ok. Choć mi osobiście jeszcze czegoś brakowało.
Przede wszystkim urzekło mnie opakowanie. Jest naprawdę piękne. Takie mogłyby częściej gościć na mojej półce.
Zapach był chyba całkiem fajny, choć na początku wydawał się dziwny.
Ma ciekawy zielonkawy kolor. Ogólnie produkt na plus. Gdyby nie to że lubię nowości i sięgam po tańsze rzeczy głównie promocyjne, to pewnie kupiłabym go ponownie.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

Kosmetyki, które ostatnio udało mi się kupić, część jest z Rosska, a część z Hebe i bronzer z Biedry.
W Hebe trafiłam na promocje, a w Rossku kupiłam bo musiałam, bo nie miałam czym już myć buzi.
W Hebe kupiłam: gąbeczkę (strasznie podobają mi się te marmurkowe wzorki), Skin in the City Krem - żel do twarzy, Don't Shine, Matujący i Bielenda Botanic Formula, Krem do twarzy, Nawilżający, Olej z konopi + szafran.
W Rossku kupiłam: Perfecta No Problem, Peelingujący żel do mycia twarzy odblokowujący pory i Luksja Pro Care, Kremowy żel pod prysznic, Dragon Fruit (i jeszcze parę rzeczy do domu, ale już nie robiłam im zdjęć ).
W Biedrze kupiłam Bell Bronzer & Contour Powder 01 Cinnamon Fusion puder brązujący. Wpisy na IG skusiły mnie do jego zakupu, a ostatnio zostałam bez bronzera.
Skin in the City Krem już używałam i przyznam, że po pierwszych dwóch użyciach jestem pod wrażeniem, zobaczymy jak na dłuższą metę. Chciałam kupić coś do mycia buzi, ale zakupy na szybko mi nie służą, ale i tak się cieszę że go kupiłam - wydaje się fajny.
Krem Bielendy miałam już w próbkach i bardzo mi się spodobał, więc nie powinnam mieć z nim problemów.
Żel pod prysznic ma świetny zapach i głównie dlatego go wybrałam, bo niestety Original Source były drogie i zapachy jakie miałam.
Z Perfectą i jej peelingiem jeszcze nie miałam styczności i jestem ciekawa bo od dłuższego czasu chodził za mną, a że była przecena to się skusiłam.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post