6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Decadence marki Marc Jacobs to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet. Decadence został wydany w 2015 roku. Decadence stworzyli Annie Buzantian i Ann Gottlieb. Nutami głowy są Śliwka, Szafran i Irys; nutami serca są Irys, Jaśmin wielkolistny i Róża bułgarska; nutami bazy są Wetyweria, Papirus i Liquidambar.

Produkt dodany w dniu 30.09.2019 przez sufcia72

Podsumowanie kwartału-perfumy

Porą na podsumowanie pachnącego kwartału. Tym razem było skromnie przybyło mi 11 zapachów, z czego 3 sprzedałam. Zacznę od tych ,z którymi nie polubiłam się najbardziej.

1. Zapachy,które poszły w swiat:
😞Nivea Sun. Och jak mi się ich chciało. Spodziewałam się zapachu słońca,lata, rozgrzanego ciała, które ktoś nasmarował olejkiem. A dostałam puder, bród i nic szczególnego.
😞 5Th Elizabeth Arden NYC, Limited Edition. Zawsze chciałam coś z tej firmy, ale zawsze marzyłam o fidze. Kiedyś tam miałam zielona herbatę, z którą szybko się rozstałam. Teraz miałam 5TH NYC i też szybko poszły w świat. Jakież one są męczące. Slodko-pudrowe. Niby kremowe ,ale z zapachem babci nacieranej jaśminem. Trwałość i projekcja wzorcowe, sam w sobie zapach dla mnie porażka.
😞Loverdose Diesel, przeżyłam ogromny zawód. Dawno nie było mi rąk przykro jak w wypadku tych perfum. Miał być zapach miłości a była Aura ,Far Away i ból głowy. Flakon serducho tak bardzo cieszył moje oczka,że jak musiałam go sprzedać dalej, to chciało mi się płakać.

2. Te ,których nadal nie jestem pewna:
😏Mademoiselle L'ntense, Chanel. Podobają mi się, zbierają komplementy. Aa takie jak lubię szyprowo orientalne, z wyraźną paczulą. One się na prawdę podobają i zostawiają za sobą cudowna aurę i ogon. Każdy pyta czym pachnę. Niestety w pomieszczeniu ciężko mi z nimi wytrzymać.
😏Fatale Intense Agent Provocateur. Piękny, kryształowy flakon, który skrywa w sobie zapach pierniczków i ciepłe,korzenne nuty. Może się wydawać troszkę babcioszkowy, ale również zbiera komplementy.
😏Gabrielle Chanel, jako fanką wersji essence postawiłam na zakup klasyka. No cóż mogę powiedzieć, są bardzo eleganckie. Niestety mają też bardzo dużo kwiatów, które powodują u mnie mieszane uczucia. Trwałość jak I projekcję mają średnią, ale dostałam za nie komplement od pewnego miłego pana w tramwaju -pachnie Pani ślicznie ,aż mi się moją żona przypomniała 🙆‍♀️.

3. Landryny:
🥰 Illusione Bottega Veneta, różowy, malinowy słodziak. Czuję się w nim dziewczęco i kobieco za razem. Nie wali po nosie landrynką co prawda, ale zważywszy na jego kolor myślę, że to idealna kategoria dla nich. Wszystko jest pięknie osadzone na drzewnej bazie.
🥰Miss Dior Edt, Christian Dior. Kolor jak i zapach ro słodycz. Ten zapach przypomina mi popularne w Turcji słodycze- Rachatłukum. Czuję się w nim świetnie. Chodź trwałość mają marną.

4. Cielistość,Love, skórne:
🤭Burberry Body, to zapach taki typowo pościelowy, delikatny, przyjemną mgiełką otula ciało. Wyrazisty i podkreślający atuty kobiecości. Jest jak jedwabista piżama wprost nie da się ich nie używać. Dają uczucie też czystości.
🤭Decadence Maec Jacobs, zadziorne, kobiece z delikatnymi męskimi nutami śliwki, podkreślają dziką naturę kobietki. Są świetne. Czasem mam wrażenie,że jestem uzależniona od tego zapachu. Mam silna potrzebę wdychania na okrągło. Bez przerwy. Coś pięknego. Zapach ,który przejmuję myśli wszystkich dookoła. Flakon dla mnie boski, żałuję, se nie mam koreczka.
🤭 Na koniec zostawiłam niszowego rodzynka w piżmowo kwiatowych nutach, który wdziera się w nosy wszystkich. Juliette Has a Gun Anyway, czyli kobiecy, drzewny ,zaskakujący zapach. Na mężczyznach jak i na kobieta pachnie równie dziko i zwierzęco. To jest zapach, który przejmuje całą przestrzeń. Wchodzi z buciorami w każdy kąt. Trwałość, Projekcja na medal. Jestem nimi równie oczarowana co poprzednikami.

5. Zapach z przypadku:
😅Wpadł w moje łapki zupełnie za darmo Tresor Midnight Rose. Zapach słodkości i figlarności. Z taką trwałością I projekcją, że kapcie z nóg spadają. Piekne, tajemnicze, kobiece i wyrafinowane , że klasą. Niewstyd takich użyć na randkę, spotkanie biznesowe czy na uczelnię.

Tak się prezentuje podsumowanie mojego pachnącego kwartału. Od połowy listopada aż do końca stycznia. Mam nadzieję,że znajdą się cheyni do przeczytania mojej krótkiej recenzji ,w postaci podsumowania.

Zobacz post

Marc Jacobs Woda perfumowana, Decadense EDP

Decadence marki Marc Jacobs to orientalno - kwiatowe perfumy dla kobiet. Decadence został wydany w 2015 roku. Decadence stworzyli Annie Buzantian i Ann Gottlieb.

Nutami głowy są Śliwka, Szafran i Irys.
Nutami serca są Irys, Róża bułgarska i Jaśmin wielkolistny. Nutami bazy są Wetyweria, Papirus i Liquidambar.

Bezpieczny kwiatowiec na gorące wieczory. Orienatlny zapach na lato, nawet to upalne, który nie powoduję ciężkiej głowy. Delikatne kwiaty, wyważona słodkość, tworzą coś na prawdę fenomenalnego. Sensualne, kobiece, przyprawiające o dobry nastrój. Czuję Szafran, pudrowego irysa i Jaśmin, ale taki przyjemny, nie duszący, i nie nachalny. Jest też świeża, kremowa róża. A świeżości wszystkiemu dodaje Wetyweria.
Perfumy opowiadają historię skrywanej namiętności i ekspresji. To zmysłowy i niedający się zapomnieć zapach. Dla każdej kobiety o wyrafinowanym guście, która chcę podkreślić swoją sensualność.

Trwałość: bardzo dobra
Projekcja: dobra

Ten zapach znalazł się w moim #TOP5 zapachów ❤️

Zobacz post

Marc Jacobs Woda perfumowana Decadence

W tej chmurce chciałam Wam przedstawić produkt nad zakupem którego zastanawiałam się dość mocno. Woda perfumowana Marc Jacobs Decadence długo siedziała mi w głowie a to dlatego że słyszałam o niej wiele skrajnych opinii. Podobno zapach ten się kocha albo nienawidzi. Flakon w jakim znajduje się perfumka naśladuje damską torebkę. Jest tak luksusowy i nieoczywisty że dla samego flakonu chce się ją mieć. I tak flakon odegrał tutaj bardzo dużą role, zdominował moje myśli i skusiłam się choć wiedziałam że mogę fatalnie trafić z zapachem. Żeby tak do końca nie popłynąć z pieniędzmi bo jest to dość droga inwestycja, zakupiłam tester by w razie czego nie mieć aż tak dużych wyrzutów sumienia.😁Decadence to kompozycja orientalno-kwiatowa, a więc nie do końca mój gust ze względu na ten orient. Bałam się że będzie za ciężka jak dla mnie, a przy tym dusząca. Mimo to czytając opinie a co więcej oglądając oficjalną reklamę perfum stwierdziłam że muszę ją wypróbować.😁 Po otrzymaniu przesyłki byłam mega ciekawa swojej reakcji i uwierzcie mi kochane że zakochałam się i totalnie przepadłam dla niej. Flakon powalił mnie na kolana już na wstępie, duży, masywny, z grubego szkła o pojemności 100 ml, do tego zamknięcie z fakturą skóry węża i złoty łańcuch. Zapach... kurczę nie do określenia, wiem tylko że w pierwszej chwili gdy go poczułam wiedziałam że zostanie ze mną. Jest w nim dużo erotyki jeżeli mogę tak to określić, jest słodki ale nie przesadnie, z minuty na minutę można wyczuć kolejne nowe nuty zapachowe które się przenikają i sprawiają że czuje się wyjątkowo, elegancko i seksownie. Jest tak nietuzinkowy i tajemniczy że nie umiem określić jak pachnie, ale to ewidentne działa na plus bo mam ochotę go czuć na sobie cały czas. Przy tym nie jest mdły nie powoduje bólu głowy jak to miewałam z innymi orientalnymi nutami. Zapach trafiony w dziesiątkę a przy tym bardzo trwały. Idealnie nadaje się na wieczorne wyjścia typu randka. Jak dla mnie sztosik, brakowało mi tego typu zapachu. Nie przesadzę jeśli powiem że zapach ten mnie uwiódł. Już wiem że się z nim nie rozstanę.❤️ Duże wyzwanie stanowiło dla mnie zdjęcie tych perfum do chmurki gdyż chciałam oddać ich charakter i wytworność.

Zobacz post

Marc Jacobs Woda perfumowana, Decadense EDP

Kolejny sztos produkt od Marc Jacobs - Decadence. Jest to oryginalny produkt, nie zapach "w typie". Są to perfumy dość ciężkie , dla osób lubiących mocne zapachy. Buteleczka jak widać w kształcie torebki, bardzo elegancka.


Marc Jacobs Woda perfumowana, Decadense EDP

Próbka zapachu Marc Jacobs - Decadence

Marc Jacobs słynie już z nietypowych, nieszablonowych i ogólnie rzucających się flakonów - i tak również jest w tym przypadku. Flakon tych perfum imituje torebkę, a przy większych flakonach znajdziemy dodatkowo frędzelek. Zapach jak dla mnie jest idealny na zimę, na mróz - otula przyjemnie jak szalik czy kaszmirowy sweter. Ma w sobie niesamowite ciepło i świetnie komponuje się z obecną temperaturą i śniegiem za oknem. Jest bardzo drzewny i ambrowy, ale w przyjemnym tego słowa znaczeniu. Czuję również śliwkę, która przewija się w składzie. Do tego mamy szafran, irysa, różę, jaśmin, bursztyn, wetywerię i papirus. Całość to elegancka, ciepła kompozycja. Nie przypadnie każdemu do gustu. Jak dla mnie świetnie dobrana nazwa, bo jakby dekadencja w moich oczach miała pachnieć to właśnie to by był tego rodzaju zapach.

Zobacz post

Marc Jacobs Woda perfumowana, Decadense EDP

Całkiem niedawno sprezentowałam sobie ten oto zapach, gdyż był na świetnej promocji w drogerii Hebe. Czaiłam się na niego już jakiś czas, bo miałam kiedyś okazję powąchać go i naprawdę przypadł mi do gustu. Samo opakowanie robi ogromne wrażenie - aksamitne pudełko a w środku buteleczka o kształcie torebki. Zapach na pewno nie przypadnie każdemu do gustu - jest dość ciężki i specyficzny. W każdym razie oszalał za nim mój mąż. W pracy też niejednokrotnie dostaję pytania czym to ja tak pięknie pachnę.

Zobacz post

Marc Jacobs Woda perfumowana, Decadense EDP

Drugim prezentem jaki dostałam od dziewczyn na wieczorze panieńskim jest perfum Marc Jacobs Decadence. Zapach jest przepiękny, mocny, kobiecy, a zarazem wyrazisty i słodki z pazurem. Flakon jest uroczy, wyglądem przypomina gustowną damską torebkę. Mega się cieszę, prezent trafiony w moje gusta. Na ślub na pewno się nim wypsikam. 😂🙈

Zobacz post


Marc Jacobs Woda perfumowana, Decadense EDP

Perfumy Decadence dostałam w prezencie i bardzo szybko przypadły mi do gustu. Po powąchaniu buteleczki wydały mi się zbyt intensywne, ale na mojej skórze zapach się zmienił na lekki, kwiatowy i orientalny. Ich zapach to włoska śliwka, szafran i irys.
Perfumy mają śliczne i bardzo oryginalne opakowanie, w postaci torebki z wężowym ornamentem z łańcuszkiem. Nie ma szans, żeby nie zwrócić na nie uwagi na półce sklepowej. Jedyny minus dla mnie to wysoka cena.

Zobacz post

denko nr 1

Zawsze wyrzucam na bieżąco swoje zużyte opakowania bo chcę oszczędzić mężowi kolejnych wrażeń ale tym razem postanowiłam je odkładać .Dzięki akcji @kngslk zużywamy razem zaczęłam denkować wszystkie moje zapachy których mam wszędzie pełno.Jak widzicie na zdjęciu część udało się doprowadzić do dna,ale jest jeszcze kilka buteleczek które niedługo skończę.Tak swoją drogą to chyba kolejne uzależnienie i muszę je trochę ograniczyć bo ciągle kupuję nowe zapachy mimo że ma wiele nieskończonych.Troszkę mi żal Decadense Marca Jacobsa i For Away z Avonu bo to moje ulubione perfumy i mogłabym się nimi psikać cały czas.Ogólnie lubię testować wszystko co mi wpadnie w rękę,uwielbiam owocowo-kwiatowe zapachy ale bardzo rzadko sięgam po dezodoranty.Wolę zamiast nich zapachy od Bi-es które są trwalsze a cenowo w zasadzie równają się z dezodorantami.Lubię też takie mocne perfumy dlatego perfumy Marca Jacobsa należą do moich ulubieńców.Oczywiście często pojawiają się u mnie zapachy z AVONU i przyznam się szczerze że ich zapachy podobają mi się chyba wszystkie,może to dziwne ale rzadko spotykam zapachy których nie trawię.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem