7 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

L`biotica odżywczo- witalizujący szampon wygładzający Professional Therapy, przywracający blask włosom. L`biotica odżywczo- witalizujący szampon wygładzający Professional Therapy jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji - jedwabisty blask bez obciążenia.Formuła szamponu jest idealnie dostosowana do potrzeb włosów matowych, suchych, pozbawionych witalności. Włosy dłużej zachwycają świeżym, lekki ...

L`biotica odżywczo- witalizujący szampon wygładzający Professional Therapy, przywracający blask włosom. L`biotica odżywczo- witalizujący szampon wygładzający Professional Therapy jest przeznaczony do ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od L'biotica znajdziesz w oficjalnym sklepie na biutiq.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 23.05.2018 przez bow90

denko luty 2020 szampony

W tej chmurce znajdują się wszystkie szampony jakie zdenkowałam w lutym. Mam tu dwie próbki Delia Cameleo, Brown Effect, Szampon do włosów, W odcieniach brązu, naturalnych i farbowanych oraz Cameleo, Szampon do włosów, Anti Damage, Keratynowy, Bez soli, Do włosów zniszczonych. Z obu próbek byłam mega zadowolona i moje włosy bardzo się z nimi polubiły. Szampony te prześlicznie pachną, starczyły mi na raz. Moje włosy były po nich w super stanie. Nie elektryzowały się, były miłe w dotyku i błyszczące . Pełnowartościowy szampon jaki zdenkowałam to Szampon do włosów, Wlosy farbowane i tonowane, Granat i guawa od Isana. Szampon ten był ogromnie wydajny, pięknie pachniał. Bardzo dobrze oczyszczał włosy, miał poręczne opakowanie. Nie wywołał u mnie łupieżu . Ostatnim szamponem jest L'biotica, Professional Therapy Silk & Shine - Odżywczo- Witalizujący Szampon Wygładzający i Przywracający Blask . To rewelacyjny szampon, który wygrałam w swopie. Na długo go odłożyłam jak walczyłam z łupieżem ale wróciłam i zdenkowałam z ogromną przyjemnością . Szampon pachnie pięknie, ekskluzywnie, jest bardzo wydajny. Moje włosy po nim były zawsze dobrze nawilżone, zdrowe, pachnące i efekt ten był na prawdę widoczny .

Zobacz post

szampon

To maleństwo było dla mnie idealne na podróż i podczas ostatniego wyjazdu. Szampon genialnie się u mnie sprawdził, chociaż nie pienił się zbyt mocno to moje włosy bardzo się z nim polubiły. Do tego naprawdę przepięknie pachnie i myślę, że z miłą chęcią sięgnęłabym po tym maleństwie po pełnowymiaorwy produkt.

Zobacz post

L'biotica Professional Therapy, Silk & Shine, Szampon do włosów, Odżywczo - witalizujący

Odżywczo witalizujący szampon L'biotica.

Szampon ma przezroczystą, dosyć gęstą konsystencję. Po kontakcie z wodą tworzy pianę i łatwo go rozprowadzić na włosach. Dobrze oczyszcza skórę głowy, ale plącze włosy i konieczne jest użycie odżywki. Niestety ma nie ładny skład i nie nadaje się do codziennego stosowania. Po zastosowaniu go dwa razy pod rząd zauważyłam że włosy są przesuszone.

Zobacz post

L'biotica Professional Therapy, Silk & Shine, Szampon do włosów, Odżywczo - witalizujący

Moja wygrana z ostatniego swopa 1597, którą testuje od dwóch dni i już dziś mogę wiele o niej napisać.
Mam tu L'biotica, Professional Therapy Silk & Shine - Odżywczo- Witalizujący Szampon Wygładzający i Przywracający Blask 250ml.
Jestem tym szamponem zachwycona, fotkę włosów robiłam dziś rano a włosy myłam szamponem 25tego. Zazwyczaj mam tak, że po jednym dniu włosy mam już do umycia a tu niespodzianka. Zacznę od tego, że szampon przepięknie pachnie, jest to taki zmysłowy zapach. Woń jest miła, lekka i ogromnie przyjemna. Szampon ma biało-perłowy kolor, nie jest gęsty, jest ogromnie wydajny. Nie trzeba go dużo a dokładnie oczyszcza włosy i wytwarza bardzo dużo piany. Włosy po umyciu od razu są mięciutkie, pachną ale zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Nie miałam żadnego problemu z rozczesaniem ich, na sucho też i plusem jest to że nie elektryzują mi się. Suche włosy wyglądają cudownie, błyszczą, są delikatne i sprężyste . Gołym okiem widać, że są o wiele ładniejsze niż po innych moich szamponach. Tuba w której znajduje się szampon jest wygodna, poręczna i fajnie się z niej korzysta. Martwiłam się, że mogę mieć po tym szamponie łupież bo czasem mam tak jak używam jakiejś nowości. Ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Włosy w najmniejszym stopniu nie są obciążone, drugi dzień wyglądają tak jakbym dopiero je umyła. Są gładkie i fajnie mi się układają - jestem tym szamponem zachwycona. To najlepszy szampon jakiego do tej pory używałam .

Zobacz post

L'biotica Professional Therapy, Silk & Shine, Szampon do włosów, Odżywczo - witalizujący

L'biotica - Professional Therapy, Silk & Shine, Szampon do włosów, Odżywczo - witalizujący

Szampon do włosów świetnie współpracuje z odżywką/maską z tej samej serii, która była równiez częścią mojego SWOPa. Szampon ma fajny perłowy kolor, nad którym można się zachwycać przy każdym myciu. Zapach nie jest mocno wyczuwalny, ale jest przyjemny. Nieco się pieni podczas używania. W połączeniu z odżywką powoduje, ze włosy są miękkie i gładkie oraz błyszczące. Szampon je dobrze myje i wygładza, nadaje im blask. Nie potrzeba dużo produktu, żeby dobrze doczyścić włosy, więc produkt jest wydajny.

Zobacz post

denko 2/2019

Denko 2/2019. W tym miesiącu postanowiłam zrobić je wcześniej z racji tego, ze już sporo się nazbierało więc nie ma na co czekać. Jeśli dozbieram to może będą 2 lutowe denka.
L'biotica - odżywczo-witalizujący szampon wygładzający i przywracający blask. Nie polubiłam się z nim, mam wrażenie że skleja włosy. O ile na co dzień nie mam problemu z ich rozczesaniem tak z tym szamponem męczyłam się bardzo. Dobrze że to tylko miniaturka.

Hi hybrid, top no wipe - jest w porządku. Przyjemnie mi się z nim pracowało. Jedyne 'ale' mam do tego, ze trochę przekłamywał kolor czarnego lakieru i robił z niego ciemny granat. Poza tym żadnych problemów z nim nie miałam, chętnie będę wracać.

Bielenda, maska peel off black & white - dla niej i dla niego. Fajna maseczka, fajna zabawa w dwójkę. Efekty dosyć przeciętne, jak na peel off komfortowo się zrywała, nie było to bolesne.

Wellness & Beauty, olejek do ciała z pestek mango i ekstraktu z papai. Nad nie przekonałam się do olei, używąłam go głównie pod prysznicem, taka opcja była dla mnie najbardziej komfortowa. Widocznie nawilżał i ładnie pachniał. Sam produkt w porządku, olejowych produktów nie lubię, więc nie kupie go ponownie.

Balea, żel pod prysznic kiss the wave. Fajny, przeciętny żel w ładnym opakowaniu.Zapach był dla mnie dosyć ciężki do zdefiniowana, ale był delikatny i przyjemny. Żel nieźle się pienił, nie wysuszał skóry.

Blend it! gąbeczka do makijażu. Myślę że jest warta aby o niej wspomnieć. Wytrzymała ze mną ponad rok i gdybym jej nie uszkodziła paznokciem to pewnie wytrzymałaby znacznie dłużej. Jest świetna, już zainwestowałam w kolejną sztukę.

Isana, mydło do rąk, mango exotic. Jest to chyba mój ulubiony wariant zapachowy tej firmy. Samo mydełko sprawdza się dobrze, jest tanie, dosyć gęste, ale dobrze się pieni. Jeśli to nie była wersja limitowana to będę do niego wracać!

Gliss kur, ultimate repair, maska do włosów. Już pojawiała się w moim denku, zaraziła mnie nią siostra. Jest to jedna z niewielu masek, które sprawdzają mi się na dłuższą metę. Widocznie poprawia kondycję włosów.

Venita - pianki i tonery koloryzujące. Są ze mną już długo i raczej zostaną. Jeśli chodzi o koloryzację niecodziennymi kolorami to na chwilę obecną nie mają godnego zastępcy. Zdecydowanie bardziej wolę pianki, ale tonery też są spoko. Bez wątpienia będę do nich wracać.

Zobacz post

Paczka urodzinowa

Zobaczcie tylko jaka cudowna i wspaniała paczucha urodzinowa do mnie dotarła od Kochanej @Zakochana !
Cudnie zapakowana, a w jej wnętrzu same wspaniałości. Oczywiście głównie kosmetyczne!
I tak oto stałam się posiadaczką szamponu który chciałam już dawno wypróbować! Poza tym kremik do rąk, maseczka do włosów, której jestem mega ciekawa! Maseczka do buzi, również totalna dla mnie nowość i tona próbek !
A po za tym piękne skarpety ! Ślicznie pachnąca świeczuszka i cudowny długopis z kryształkiem. Mamy też malutkie ogniwka- ja codziennie sobie je zapalam więc to strzał w 10! Noi oczywiście tona słodyczy w tym moja ulubiona princessa!

Dziękuje i za pamięć i za karteczkę i za życzenia i za te wszystkie cuda! To mój pierwszy urodzinowy prezent

Zobacz post


-

Tak wygląda moje nie za duże, ale mocno spóźnione denko czerwcowe. Mamy już sierpień, ale tak wyszło, że pojawiło się tutaj dopiero teraz. W czerwcu nie zużyłam zbyt wielu kosmetyków, ale zawsze coś.
Zdenkowani zostali:
Męska maszynka Gillette Blue 3 Sense Care. Zwykła klasyczna maszynka. Podkradłam chłopakowi z braku laku.
4 maszynki do golenia Gillette Simply Venus. Maszynki z 3 ostrzami, całkiem przyzwoite i w dobrej cenie.
Nawilżające mydełko Luksja Creamy do wypełniania dozowników. Delikatnie nawilża i oczyszcza ręce a przy tym jest tanie i ładnie pachnie.
Profesjonalny szampon do włosów L'biotica. Nie jestem zachwycona tym produktem. Moim zdaniem za tą cenę można znaleźć coś lepszego.
Linteo nawilżane chusteczki do higieny intymnej. Bardzo słabe, ale też bardzo tanie, bo kosztowały mnie złotówkę. Bardzo szybko wysychają, nie odświeżają i nie pachną.
Pasta do zębów Sensodyne chroniąca przed próchnicą. Delikatna specjalistyczna pasta nadająca się do nadwrażliwych zębów takich jak moje.
Dwa opakowania tamponów O.B. Klasyczne tampony Normal i tampony Dynamic Fit. Moje ulubione i korzystam tylko z nich.
NeoNail aceton to zmywania lakierów hybrydowych. Całkiem szybko mi się skończył, nie zmywałam paznokci chyba nawet 10 razy, a pudełeczko puste. Całkiem dobrze radzi sobie z hybrydami i nie pachnie aż tak źle. :p
Żel do golenia Satin Care z masłem shea. Uwielbiam wszystkie żele do golenia od Gillette i to kolejny z nich, który zostanie u mnie na dłużej.
Creightons żel pod prysznic o zapachu Mango&Papaya. Słodko owocowy, świeży zapach idealny na lato. Żel ładnie się pieni, dobrze myje i jest wydajny.
A'pieu maseczka do twarzy w płachcie Icing Sweet Bar. Przepięknie pachnie melonem, dobrze dopasowuje się do twarzy i przede wszystkim daje mocne nawilżenie.

Zobacz post

-

Szampon L'biotica Silk&Shine, który dostałam na urodziny od siostry mojego chłopaka. Do kompletu dostałam także odżywkę z tej samej serii. Szampon został stworzony przy pomocy zespołu prowadzonego przez Mistrza Świata we Fryzjerstwie. Według producenta możemy poczuć się jak po wizycie u fryzjera, tyle, że w domowym zaciszu. Formuła ma zapewnić gładkość i przywrócić włosom zdrowy blask. Szampon jest zamknięty w lawendowej, przyjemnej dla oka i poręcznej w użyciu tubie. Sam produkt ma kolor srebrny i na dłoniach wygląda jakby się błyszczał. Nie trzeba używać dużej ilości by dobrze się pienił a włosy były porządnie umyte. Gdy nie użyję po myciu odżywki mam wrażenie, że moje włosy są mocno poplątane i niezbyt gładkie. Po wysuszeniu to uczucie znika a włosy są lekkie i miękkie. Szampon jest całkiem w porządku i chętnie użyłabym go ponownie, ale jestem pewna czy go kupię ze względu na cenę. 30 złotych za szampon, który nie jest rewelacją to trochę dużo. Zwłaszcza, że używałam już takich podobnej jakości, a nie przekraczały 1/3 tej ceny.

Zobacz post

-

Szampon do włosów Silk&Shine Every Day L'biotica odżywczo-rewitalizujący dostałam go od kochanej Natalii @nataliaaa .Szampon ślicznie pachnie niczym profesjonalny kosmetyk z salonu fryzjerskiego. Trochę słabo się pieni więc trzeba go troszkę nalewać więcej.Po kilku użyciach nie zauważyłam aby podrażniał moja skórę głowy. Nie powodował też przetłuszczania włosów. Dobrze spłukuje się z włosów i oczyszcza je.Ot taki zwykły szampon nie zauważyłam jakiś innych specjalnych cech, które by go wyróżniały jakoś specjalnie.

Zobacz post
1