Bourjois
Volume Glamour Push Up Effet, Tusz do rzęs, Pogrubiający, Black Serum
2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Pokaż swoje krągłości!
Maskara Volume Glamour Push Up od Bourjois zapewnia intensywną objętość i pięknie podkręca rzęsy. Jej unikalna formuła zawiera innowacyjne składniki, które zapewniają spektakularny, trwały efekt bez grudek.
Specjalna szczoteczka pokrywa rzęsy od nasady aż po końce, już za jednym pociągnięciem. Rezultat? Piękne, grubsze, podkręcone rzęsy.
Volume Glamour Push ...
Pokaż swoje krągłości!
Maskara Volume Glamour Push Up od Bourjois zapewnia intensywną objętość i pięknie podkręca rzęsy. Jej unikalna formuła zawiera innowacyjne składniki, które zapewniają spek ...
Produkt dodany w dniu 13.09.2019 przez ruduu
Z ogromnym opóźnieniem po zakupie, wstawiam recenzję tuszu do rzęs Bourjois Volume Glamour Push Up Black Serum. Jest to tusz o na prawdę głębokim odcieniu czerni. Kupiła go moja mama, ale nie mogłam się oprzeć, żeby kilka razy go użyć. Jeśli chodzi o opakowanie to jest bardzo wygodne i fajnie leży w dłoni. Szczoteczka przede wszystkim nie jest moją ulubioną, bo nie jest silikonowa. Nie umiem pracować zwykłymi szczoteczkami, bardzo źle później wyglądają moje rzęsy. Nie jest specjalnie wyprofilowana, nic szczególnego. Trwałość tuszu jest nawet okej, pod koniec dnia zaczyna się kruszyć i to mnie bardzo denerwuje. Jednak dużym plusem jest to, że tusz długi czas po otwarciu utrzymuje swoją konsystencję, nie wysycha zbyt szybko. Podsumowując dla mnie nie ma szału. Natomiast moja mama bardzo go sobie wychwala i lubi go używać.
@sufcia72 miałam Cię oznaczyć przy mojej opinii. Troszkę czasu upłynęło, żeby stwierdzić, że to nie jest tusz dla mnie.
Producent obiecuje podniesienie aż jedenastokrotne rzęs, niestety, albo moje rzęsy są uparte, albo tusz nie spełnia swojego zadania. Jedyne co w tym tuszu zauważyłam, to pogrubienie rzęs.
Muszę pochwalić za szczoteczkę, bo nie robi pajączków, a ładnie rozczesuje nawet rzadkie, jak moje włoski. Dociera do tych najmniejszych, co sprawia, że wygląda, jakby było ich więcej.
Czas na najbardziej obszerną oraz najbardziej opłacalną część mojego zamówienia ze strony Kosmetyki z Ameryki, czyli kolorówkę. Nawet nie wiem od czego zacząć opis.
Mam tu kilka podkładów. L'OREAL Infallible 24h Matte to podkład, którego używam od kilku miesięcy i jestem z niego bardzo zadowolona, dlatego od razu wiedziałam że będę go potrzebować. Total Cover, czyli kryjący podkład 2w1 z korektorem od firmy Golden Rose, L'Oreal True Match Super Blendable Foundation oraz Max Factor, Face Finity 3w1, czyli podkład baza i korektor to rzeczy zamówione przez moje koleżanki.
Tusz do rzęs, który zamówiłam dla siebie jako gratis za grosza to Max Factor 2000 Calorie Curl Adict. Stwierdzilam że tusz napewno się przyda a nie miałam okazji go jeszcze używać, więc tym bardziej chętnie go przygarnęłam. Jest tu też Pogrubiający tusz do rzęs Volume Glamour od firmy Bourjois oraz L'Oreal Volume Milion Lashes w złotym opakowaniu. Podobno jak z podkładami, dwa pozostałe są dla moich koleżanek.
Dla siebie wzięłam jeszcze zielony korektor w płynie od firmy Makeup Revolution, który kiedyś już miałam oraz zieloną bazę pod makijaż, wyrównującą koloryt skóry tej samej firmy. Korektor sprawdził się u mnie naprawdę fajnie, dlatego postanowiłam sprawdzić jak będzie z bazą. Kupiłam sobie również korektor Fit Me! od Maybelline, ponieważ poprzedni jest na wykończeniu. Używam go głównie pod oczy i bardzo go sobie chwalę.
Prasowany puder ryżowy od firmy ecocera oraz Puder prasowany Stay Matte, transparent firmy Rimmel są dla koleżanek. Podobnie Utrwalający spray do makijażu od firmy Technic.
Na koniec paletki cieni. Technic paletka 6 cieni w odcieniach brązu oraz paleta 12 cieni od Maybelline w podobnych odcieniach są dla koleżanek. Paletkę 8 cieni od Makeup Revolution w słodkim opakowaniu w kształcie białej czekolady zamówiłam na prezent urodzinowy dla mojej @Vivix. Mam nadzieję że będzie z niej zadowolona.
Podobne produkty
