2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 11.09.2019 przez ellka

podkład paese long cover

Ten podkład został mi polecony jako tani i niezwykle kryjący. Trudno się z tym nie zgodzić, bo podkład kosztował kilkanaście złotych, a ma wręcz ekstremalne krycie. Na moje obecne potrzeby nawet zbyt mocne, ale wiem, że kiedyś byłabym bardzo zadowolona ze znalezienia taniego podkładu, który ma takie krycie . Plus za kolor, kość słoniowa rzeczywiście jest jasna i nie ciemnieje pod wpływem czasu. Używam tego podkładu bardzo sporadycznie, czasem jako korektora, bo po prostu nie potrzebuję aż takiego krycia, ale dobrze mieć go w kosmetyczce na wypadek jakichś nieproszonych gości na buzi .

Zobacz post

zakupy kosmetyczne

Potrzebowałam nieco uzupełnić kosmetyczne braki, dlatego zdecydowałam się na zakupy online. Jestem bardzo zadowolona, do koszyka nie wpadło nic, czego bym nie potrzebowała . Kupiłam:
Złoty rozświetlacz z Lovely, który od lat jest moim hitem. Daje idealną taflę na buzi, odcień jest przepiękny, no po prostu ideał! Ideał za około 10 zł
Dwa korektory Catrice w płynie, których używam pod oczy. Są super, bo nie obciążają, ładnie współgrają z pudrem, którego używam i korygują cienie pod oczami.
Dwa korektory Catrice z słoiczku, których używam na niedoskonałości - taki zapas wystarczy mi na długie miesiące . Wzięłam w różnych kolorach, już z myślą o lecie.
Puder matujący Essence, który zawsze kupuję dla siostry przy okazji zakupów . Bardzo go lubi i często mnie o niego prosi .
Rzęsy Ardell Demi Wispies 120 Black, mój ostatnio ulubiony model. Przepięknie otwierają oko, są dość długie i gęste . Wzięłam sobie 4 pary, więc na około 2 miesiące mam zakupy rzęsowe z głowy .
Żelowe wkładki do butów, kupiłam je z myślą o szpilkach, zobaczymy jak się sprawdzą, to dla mnie nowość.
Bibułki matujące, absolutny niezbędnik w mojej kosmetyczce, zużywam ich mnóstwo . Zazwyczaj biorę byle jakie, tak też się stało i tym razem - nie widzę żadnej różnicy między poszczególnymi markami .
Żel do brwi z Douglasa x3. Jest świetny - idealnie utrwala nawet niesforne włoski i utrzymuje je w ryzach przez calutki dzień. Jest transparentny, więc może być stosowany zarówno samodzielnie, jak i w duecie z pomadą .
Krem do depilacji Bielenda Vanity. Jeszcze go nie używałam, ale kremy stosuję od lat, zawsze wybieram te do skóry wrażliwej, więc myślę, że i ten się u mnie sprawdzi .
Dwa szampony, które już zdążyłam polubić. Ten ryżowy pachnie przepięknie!
Pomada do brwi z Douglasa. Wzięłam ją na zastępstwo tej z Inglota, mam nadzieję, że fajnie mi się sprawdzi.
Podkład do twarzy Paese, który wzięłam po wielu poleceniach. Rzeczywiście ekstremalnie kryje!
Baza korygująca Douglas. Mega wygładza buzię, nie spodziewałam się aż takiego efektu - bajka!

I to już całe moje zakupy, znacie te produkty?

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem