Ziaja

Dell

Ziaja, Lanolina kosmetyczna
____________________

Można stosować ją na różne obszary skóry, zależnie od od potrzeb skóry. Ja mogę śmiało stwierdzić, że ten produkt uratował moje usta.
Lanolina zamknięta jest w tubce jak balsam do ust, w formie wyciskania. Nie jestem wielką fanką tego rozwiązania, zdecydowanie wolałabym produkt w słoiczku (łatwiej dozować i zużyć w całości). Jest gęsta i mocno tłusta. W zeszłym roku miałam trochę problemów zdrowotnych i mocno osłabioną odporność - efektem były zajady, łuszczenie się skóry na ustach i ogólne jej napięcie. Zwykle balsamy czy wazelina nie dawały rady, powodowały wręcz szczypanie. Wtedy też sięgnęłam po lanolinę, i już po dwóch dniach używania czułam różnicę. Sięgałam po nią za każdym razem, kiedy potrzebowałam użyć balsamu - czyli bardzo często, bo z balsamami nie rozstaję się od lat. Obowiązkowo używam jej też na noc. Produkt otula usta ochronną warstwą i bardzo, bardzo mocno je nawilża. Jest też świetna pod względem wydajności, przynajmniej w przypadku stosowania na usta.

Aria43

Mam mieszane uczucia co do tego produktu. Teoretycznie super chroni przed mrozem czy wiatrem ale mam wrażenie że jego działanie jest tylko powierzchowne. Brakuje mi porządnego efektu nawilżenia i regeneracji spękanych ust. Zapach i smak niestety też na minus. Mimo wszystko lubię ten produkt, daje piękną taflę na ustach i w zimę warto go mieć w kieszeni ❄️

patpat

ZIAJA LANOLINA, NA DŁONIE, ŁOKCIA I KOLANA. Lanolinę odkryłam dopiero jakiś rok temu i nie wiem jak ja mogłam wcześniej funkcjonować bez tego produktu. Jest to mój ratunek na suche usta, testowałam już wiele balsamów i pomadek ale nigdy żadna nie dała mi takiego nawilżenia i ukojenia piekących ust. Oczywiście lanolinę można stosować na inne suche miejsca np. łokcie czy kolana. Jest bardzo wydajna, na początku jest trochę gęsta, ale przy rozprowadzaniu i przy kontakcie z ciepłem zmienia się w bardziej oleistą konsystencję. Kosztuje około 10 zł więc cenowo wychodzi również bardzo okazyjnie.

kruszynka0

Ziaja, Lanolina.
Jest to produkt wielofunkcyjny, który nożna stosować na suche skórki, kolana czy łokcie. Ja stosuje je na usta i mimo, że zapach i konsystencja są … no cóż, typowe dla lanoliny, więc mało atrakcyjne. Mimo to uważam, ze to świetny produkt, jeden z nielicznych kosmetyków, które w mgnieniu oka poprawiają stan skóry warg.

Marynata

Ziaja, lanolina kosmetyczna.

Troszkę mam mieszane uczucia co do pochodzenia samej lanolina, ale jako kosmetyk dobrze pełni swoją funkcję.
Jest on dość uniwersalny i nada się na suche miejsca na ciele, a w szczególności na usta.
Jego opakowanie jest wygodne i zrobione tak, jak produkty do pielęgnacji ust.
Jest bezzapachowy i bardzo tłusty.
Doskonale pielęgnuje i chroni usta.
Sprawdzi się szczególnie zimą i można bezpiecznie stosować u małych dzieci.

Milena99

Lanolina kosmetyczna z firmy ziaja to mój faworyt do stosowania na usta w okresie jesienno-zimowym. Nawilża spierzchnięte, przesuszone przez wiatr usta a także działa ochronnie. Stosuję ją przy każdym wyjściu na zewnątrz dodatkowo jest stałym bywalcem w mojej torebce już od dobrych kilku lat.

Crystal1994

Wiem, że wiele osób poleca lanolinę Ziaji. Ja sam kupiłam ją, bo jedna z redaktorek wizaż.pl mówił, że ratowała jej usta, gdy miała bardzo suche i podrażnione.

W zeszłym roku, jak byłam chora, to krem nivea - który zazwyczaj mi wystarcza - przestał działać. Czułam, że mam nienawilżone usta. Sięgnęłam po lanolinę i było lepiej. Mogę powiedzieć, że zadziałała.
Ale jak użyłam jej, gdy w tym roku moje usta zaczęły być dziwne, to nie poczułam ratunku z jej strony.

Fajnie zabezpiecza, całkiem dobrze radzi sobie na mrozie, ale z drugiej strony jest to produkt bardzo gęsty i klejący się. Jak przyklei się np. włos, to odklejanie równa się ciągnięcie i oblepienie. Dla mnie jest problematyczny ten kosmetyk. Na inne części ciała niż usta nie używałam go.
Nie kupię ponownie.

Mam 2 zamienniki tej lanoliny, które nie są takie klejące, ale też nie są czystą lanoliną a w składzie jest coś więcej. W przyszłości o nich napiszę.

ania173

Ziaja - Lanolina kosmetyczna, Na dłonie, łokcie, kolana, Uniwersalne miejscowe zastosowanie, Dla dzieci i dorosłych.
Chyba jeden z lepszych kosmetyków jakie mam okazje używać - świetnie sprawdza się do suchych ust i wszystkie błyszczyki, pomadki olejki nie mają podjazdu do lanoliny. Co prawda ma ona dosyć specyficzny zapach, bo pachnie dosyć aptecznie a nie przyjemnie jak pomadki, ale warto. Usta dzięki niej wyglądają o wiele lepiej, przy regularnym stosowaniu nie są suche. Lanolinę można używać również na łokcie, dłonie, kolana, jednak szczerze mówiąc jak dla mnie jest zbyt tłusta by dawać je w te miejsca, długo się wchłania więc czułabym się dziwnie gdybym musiała uważać żebym tych miejsc nie dotykała. Myśle, że wykończę swój zapas pomadek ochronnych i do ust będę kupowała już tylko lanolinę, szczególnie zimą gdy są mrozy. Tubka jest biała, ale bardzo ładna przez te serduszka. Bez problemu można wyciskać produkt ze środka. W opakowaniu jest 10gram i kosztuje 12,99 zł więc podobnie jak pomadki.

domkapodomka

Jakiś czas temu zaczął mi się okropny problem z suchymi, pękającymi ustami. Moja ukochana od lat maść z wit. A musiała pójść w odstawkę, więc postawiłam na alternatywę z Ziaji.
Lanolina to kosmeyyk uniwersalny, który stosujemy na skrajnie suche miejsca na ciele - usta, łokcie, dłonie... ja swoją zużywam głównie na usta, zwłaszcza na noc. Z tubki wyskakuje dosyć tępa konsystencja, która rozpuszcza się pod wpływem temperatury naszego ciała. Lanolina jest przeźroczysta, nadaje ustom bardzo ładny połysk, ale ja nie miałam odwagi stosować jej wychodząc z domu. Już kiedyś zauważyłam, że tego typu kosmetyki - ciężkie i tłuste - w połączeniu ze świeżym powietrzem i wiatrem robią moim ustom masakre.
Nakładana na noc - działa dobrze, ale nadal nie umywa się to do działania zwykłej aptecznej maści z wit. A
Popękanym, spierzchniętym ustom przynosi ulgę, nie szczypie w ranki, a używana regularnie doprowadza usta do porządku. Nie jest to zły produkt, ponieważ naprawdę spełnia wymogi, ale jednak ja pozostanę wierna mojej hitowej maści.

megianto

Ziaja - lanolina kosmetyczna. Mogą ją używać dorośli jak i dzieci. Przeznaczona została do ust, dłoni, łokci, kolan itd. W Rossmannie znajdziemy ją na dziale pielęgnacji ust.
Jest gęsta i ma lekko żółty kolor. Długo utrzymuje się na ustach i tworzy na nich barierę ochronną. Nawilża, ale nie tak intensywnie jak tradycyjna wazelina.
Polecam.

Agat234

Hej!!!
Z natury mam bardzo popękane i suche usta. Używam wielu balsamów, pomadek, masełek do ust.

Pani w aptece poleciła mi to- lanolinę kosmetyczną od firmy ziaja.

Nie ma zapachu i posiada bardzo gęstą konsystencję.

Ma wiele zastosowań, ale dla mnie najważniejszą jest usuwanie martwego naskórka. Pomogła mi z moimi suchymi ustami. Jak widać na zdjęciu jestem w trakcie kuracji.
Bardzo polecam.❤️😍

xmay

Jeden z moich nowszych zakupow - lanolina 🤗 Jestem naprawde pod wrazeniem jakie sa efekty po tak krotkim okresie stosowania. Mam ją jakos tydzien a usta sa cudownie nawilzone, ale jak opakowanie mowi nie jest to tylko produkt na usta. Mozna go stosowac takze na inne miejsca Mozecie ją teraz kupic za tylko 8 zlotych w rossmanie, wedlug mnie sie oplaca bardzo!! Usta sa nawilzone, nie maja suchych skorek i sa lekko optycznie powiekszone Bardzo polecam!!

Tiffany

Jestem uzależniona od produktów do ust. Latami szukałam idealnego balsamu do ust, który w końcu znalazłam- Tisane. Ideał, którego nigdy nie zmienię! Od czasu do czasu robię również peeling. Do tej pory wszystkie gotowe produkty były raczej rozczarowujące. Dlatego łączę je z delikatnym masażem szczoteczką do zębów. Wtedy jest ok. Usta są naprawdę gładkie i bez żadnych skórek.
Na noc lubię sobie nałożyć warstwę lanoliny z Ziaji. Takie mocne nawilżenie dobrze im robi.

Wy macie swoje ulubione produkty do ust?

Torii

Lanolina kosmetyczna od Ziaji. Kupiłam ją na JokaSklep.pl za nie całe 10 zł. Kupiłam ponieważ widziałam filmik na YT gdzie bardzo polecała ją LipstickMonster jako produkt z Allegro do 20 zł. Podobno sprawdza się świetnie tak naprawdę na każde suche miejsce - nie ważne czu usta czy kolana. Ja stosuję ją codziennie wieczorem przed snem na usta i zdarzyło mi się użyć jej raz na kolana. Dla mnie to taka wazelina, ale w wygodnym opakowaniu. Fajny, wydajny produkt bez intensywnego zapachu. Idealny na zimowy okres.

nostami

Zestaw moich kosmetyków do pielęgnacji ust Staram się dbać o tą najdelikatniejszą część twarzy w szczególny sposób, zwłaszcza w zimniejszych miesiącach roku. Regularnie złuszczam naskórek oraz go nawilżam, a pomaga mi w tym wiele fajnych kosmetyków
Od góry słynna pomadka peelingująca Sylveco, która dostałam jako gratis do zakupów podczas któryś targów kosmetyków naturalnych. Zawiera ona w sobie drobiny peelingujące i ma przyjemny, lekko miodowy zapach. Niestety nieużywana zaczyna robić się twarda na końcówce - mam na to jednak sposób, wystarczy tą końcówkę obciąż nożem
Kolejny produkt to serum upiększające Smile FIT.friends marki Oceanic. To mój "najświeższy" kosmetyk, który nałożony na usta mocno je odżywia i lekko natłuszcza. Usta stają się gładsze i delikatnie błyszczące. Podobny efekt uzyskuję po nałożeniu serum Lips UP z Pharmatheiss. Dodatkowo jeszcze serum to nadaje ustom lekki kolor, dzięki czemu wyglądają one na pełniejsze i zdrowsze (ja mam kolor Rose). Kolor nadaje też olejek do ust z Avonu, o którym więcej pisałam w tej chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/blyszczyki-szminki-pomadki/681152-avon-odzywczy-olejek-do-ust-blossom/.
Lanolina kosmetyczna marki Ziaja to najbardziej tłusty kosmetyk do ust jaki znam. Używam jej zazwyczaj będąc w domu, aby dobrze zregenerować naskórek. Czasami na noc nakładam sobie grubszą warstwą serum myPOWERelixir marki Miya. Ono także tworzy dośc tłustą warstewkę, która świetnie odżywia i wygładza usta. Nie jest to kosmetyk tylko do ust, a o innych jego zastosowaniach pisałam w chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kosmetyk-uniwersalny/722850-my-power-elixir-miya-cosmetics--kosmetyk-uniwersalny/.
Po środku jest jeszcze peeling do ust Sugar Lips z Evree, ja mam wersję poziomkową. Mam go już bardzo długo, jednak nadal zachwycam się jego działaniem. Więcej o nim pisałam w chmurce https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/507043-kosmetyki-peelingi-evree/. Najbardziej podoba mi się, że po jego użyciu pozostaje taka tłusta warstewka - mamy więc zarówno peeling jak i od razu natłuszczenie naskórka. Ostatni produkt to tubeczka maści Intensive Lip Relief marki Blistex. Po to cudo latałam kiedyś specjalnie do Anglii zanim pojawiło się u nas w sprzedaży! Maść działa idealnie na suche skórki, także te które są efektem opryszczki (czyli których raczej nie potraktujemy peelingiem, bo to jednak boli!). Smarujemy nią usta obficie na noc, a rano po odciśnięciu ewentualnego nadmiaru maści w chusteczkę możemy cieszyć się idealnie gładkimi ustami! Maść ma też właściwości lecznicze i jeśli zmagacie się często z opryszczką, to można nią smarować usta także w początkowych i końcowych fazach tej choroby. Zwłaszcza pod koniec pomaga szybciej zregenerować naskórek i go zmiękczyć. Pisałam o niej kiedyś chmurkę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/apteczne/505847-kosmetyki-apteczne-bl/.