2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 01.09.2019 przez nostami

maski bebeauty aktywny detox węglowy

Maski do twarzy Bebeauty: maska w płacie i peel-off. Maska oczyszczająca do twarzy na czarnej tkaninie kompres, aktywny detox węglowy, wyglądała całkiem fajnie ze względu na jej kolor. Mimo, że była ze sztywniejszej tkaniny to dobrze się dopasowała, bo była ponacinana w wielu miejscach. Pamiętam, że niezbyt ładny miała zapach i trochę mi on przeszkadzał. Skóra po zdjęciu maseczki była odświeżona i nawilżona. Maseczka Peel-Off Aktywny Detoks Węglowy też jest czarna tylko w formie peel-off. Maska ma szybko pozbyć się zanieczyszczeń ze skóry. Jest ona bardzo gęsta i trudno się ja rozprowadza na skórze. Po wyschnięciu łatwo ją zdjąć a resztki łatwo usunąć nasączonym wacikiem. Przy zdejmowaniu jednak wyrywa nieco drobnych włosów z twarzy. Skóra zdawała się być oczyszczona, a na pewno była odświeżona.

Zobacz post

BeBeauty Maska do twarzy w płacie, Oczyszczająca, Aktywny detox węglowy

Maska oczyszczająca do twarzy Bebeauty Care kompres, aktywny detox węglowy. To maska na czarnej, dość grubej tkaninie. Nie była zbyt mocno nawilżona, a w opakowaniu nie pozostał żaden płyn. Pachniała dość intensywnie i mi trochę ten zapach przeszkadzał. Dość dobrze się dopasowywała mimo swojej grubości bo była ponacinana w wielu miejscach. Po nałożeniu czułam lekkie szczypanie ale nie przeszkadzało mi to na tyle by ją zdjąć. Jest to maska z aktywnym węglem, który ma pochłaniać zanieczyszczenia że skóry. Jest to maska przeznaczona do cery tłustej, mieszanej, trądzikowej. Należy ją zdjąć po 10 minutach. Skóra po zdjęciu maseczki była odświeżona i nawilżona.

Zobacz post

BeBeauty Maska oczyszczająca do twarzy w płacie, Aktywny detox węglowy

Maska oczyszczająca do twarzy kompres - w płachcie
Maska na czarnej tkaninie zgodnie z opisem producenta zawiera aktywny węgiel i pędy bambusa. Skład maski (z opakowania) :
Aqua, Glycerin, PEG-12 Dimethicone, Butylene Glycol, Methyl Gluceth-20, Methylpropanediol, Enantia Chlorantha Bark Extract, Oleanolic Acid, Panthenol, Bambus Vulgaris Leaf/Stem Extract, Popylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate, Polyglyceryl-10 Stearate, Charcoal Powdre, Polyglycerin-10, Polyglyceryl-10 Myristate, Sodium Dehydroacetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Polysorbate 20, Allantoin, Polyavrylate Crosspolymer-6, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Citric Acid.
Płachta była słabo nasączona i po brzegach lekko wysuszona. Maska miałam dziwny, perfumowany zapach. Niby był ok, ale jakoś nie przekonał mnie do siebie. Podczas aplikacji czułam delikatne pieczenie w niektórych miejscach twarzy, głownie na policzkach. Niestety nie czułam nawilżenia ani chłodzenia, które zazwyczaj czuje się przy maskach w płachcie, nawet tych o działaniu oczyszczających. Myślę, że powodem może być słabe nasączenie. Po zdjęciu płachty powinno się pozostawić esencją do wyschnięcia, jednak szczypała mnie coraz bardziej skóra, więc umyłam twarz. Skóra po maseczce była lekko rozjaśniona, ale nie czułam jej oczyszczenia. Generalnie do oczyszczania zdecydowanie bardziej lubię inny typ masek, bo te w płachcie mam wrażenie, że jedynie rozjaśniają koloryt. Maska kosztowała 2,99 zł.

Zobacz post
1